| | | |
|
| 2010-04-10, 15:59 :(
2010-04-10, 12:33 - Zikom napisał/-a:
Nie myślałem, że za mojego życia spotka mnie taka tragedia narodowa. Nigdy mnie jakoś polityka nie interesowała, ale w obliczu takiej tragedii poprostu brak słów.
Wyrazy współczucia dla wszystkich bliskich ofiar tej katastrofy.
"Wieczne odpoczywanie....
Ps. A mój drugi synek właśnie dzisiaj obchodzi pierwszą rocznicę narodzin.
|
Jeszcze to do mnie nie dociera...A mój synek dziś 2 urodzinki ma |
|
| | | |
|
| 2010-04-10, 16:56
2010-04-10, 15:59 - maniek-pf:) napisał/-a:
Jeszcze to do mnie nie dociera...A mój synek dziś 2 urodzinki ma |
Mariusz, ciesz się urodzinami syna...
W obliczu takiej tragedii zaczyna do nas docierać, jak bardzo krótkie jest życie i że trzeba doceniać co się ma, bo w przeciągu krótkiej chwili możemy to stracić.
To, co wydarzyło się dziś jest straszne. Może ktoś nie lubił tych ludzi, wkurzał się na nich i na ich rządy, jednak w takim momencie zapomina się o wszystkim i widzi przede wszystkim człowieka.
[*] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-10, 18:52
2010-04-10, 16:56 - MartaM napisał/-a:
Mariusz, ciesz się urodzinami syna...
W obliczu takiej tragedii zaczyna do nas docierać, jak bardzo krótkie jest życie i że trzeba doceniać co się ma, bo w przeciągu krótkiej chwili możemy to stracić.
To, co wydarzyło się dziś jest straszne. Może ktoś nie lubił tych ludzi, wkurzał się na nich i na ich rządy, jednak w takim momencie zapomina się o wszystkim i widzi przede wszystkim człowieka.
[*] |
Twoje ostatnie zdanie pięknie ujmuje to co ja również dzisiaj czuję.
Przed chwilą wróciłem z biegania. 14km. Deszczowo, chłodno, ponuro. |
|
| | | |
|
| 2010-04-10, 20:51
2010-04-09, 21:51 - dario_7 napisał/-a:
Krzyśku, niekoniecznie trzeba w "drewnianych trepach" zasuwać by nabawić się czarnego pazurka... Ja właśnie przed chwilką usunąłem resztki takiego jednego...
Najczęściej są dwa powody takiego stanu rzeczy: za ciasne obuwie (na długość) lub nie przycięte paznokcie. Buty raczej kupujemy rozważnie, bo to nie mały wydatek i w za ciasnym nikt chyba nie biega. Ale z obcinaniem pazurków to już różnie bywa i zdarza się zapomnieć ;)
Szczególnie narażone są paluszki podczas mocniejszych treningów czy startów przy wilgotnej aurze. Przy najmniej mnie się tak przytrafiało.
Jaka kuracja? Cóż, dwa dni poboli i przestanie... Potem kilka tygodni będzie nabierał kolorków, aż odpadnie... Najczęściej bezboleśnie. Ale jeśli będzie mocno dokuczać przez dłuższy czas to trzeba niestety udać się do lekarza, by przebił pazurek i dał ujście wysiękowi, który się pod nim zapewne zebrał... |
Tak się trochę oderwę w temacie od narodowej żałoby i powiem, że obuwie mam być może nie typowo biegowe, ale o rozmiar większe. Tak sobie myślę, że może chodzić o to, iż mój drugi paluszek jest nieznacznie (ale jednak) większy od dużego palucha i dlatego drugi raz ta sama przypadłość na tym samym palcu. No nic to, jakoś to wykuruje i się nie poddam, dzisiaj i tak biegałam tylko trochę krócej :) |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 11:57
2010-04-10, 20:51 - miokine napisał/-a:
Tak się trochę oderwę w temacie od narodowej żałoby i powiem, że obuwie mam być może nie typowo biegowe, ale o rozmiar większe. Tak sobie myślę, że może chodzić o to, iż mój drugi paluszek jest nieznacznie (ale jednak) większy od dużego palucha i dlatego drugi raz ta sama przypadłość na tym samym palcu. No nic to, jakoś to wykuruje i się nie poddam, dzisiaj i tak biegałam tylko trochę krócej :) |
Basiu wyłałem Ci na ten temat maila na adres roboczy. To ciekawy artykuł prasowy.Życzę zdrówka |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 12:01
Moja połówka w DG odwołana ale to dziś nie ma żadnego znaczenia. Pojechałem do Dąbrowy pobiegać z grupą Pogoria. Siąpił deszczyk ale dziś cała Polska płacze . Zrobiliśmy w godzinkę 12km. |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 12:43
2010-04-11, 12:01 - grześ71 napisał/-a:
Moja połówka w DG odwołana ale to dziś nie ma żadnego znaczenia. Pojechałem do Dąbrowy pobiegać z grupą Pogoria. Siąpił deszczyk ale dziś cała Polska płacze . Zrobiliśmy w godzinkę 12km. |
Zależy jak biegaliście bo jeśli 2 pełne kółka wokół Pogorii III to było 2*6,2km:)
Przyznasz, że piękne mamy miejsca do biegania w DG?:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 13:01
2010-04-11, 12:43 - adamus napisał/-a:
Zależy jak biegaliście bo jeśli 2 pełne kółka wokół Pogorii III to było 2*6,2km:)
Przyznasz, że piękne mamy miejsca do biegania w DG?:) |
Witam! Dokładnie Mirku biegaliśmy po pełnej rundzie na Pogorii III, a trasa super malownicza :D Aż chcę się tam wracać :D Mi się udało mimo deszczu zrobić trzy kółka.
Pozdrawiam!
|
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 13:23
to straszne co się stało..................... |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 13:54
2010-04-11, 13:01 - Kuba1985 napisał/-a:
Witam! Dokładnie Mirku biegaliśmy po pełnej rundzie na Pogorii III, a trasa super malownicza :D Aż chcę się tam wracać :D Mi się udało mimo deszczu zrobić trzy kółka.
Pozdrawiam!
|
Ja z Jarkiem zrobiliśmy dwie rundki a Kuba pociągnął dalej....ładny wycisk mi dali. Ale trasa piękna...warto wrócić |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 14:13
Ja dzisiaj aurę do biegu miałem cudowną: 5st, deszcz i momentami zawiewający wiatr (zapewne podobnie jak Wy na Pogorii), ale 30km udało się zrobić (plan wykonany). W domu nie mogłem ściągnąć tych mokrych ciuchów z siebie, więc wszedłem w ciuchach i butach pod prysznic i dopiero pod bieżącą wodą się udało:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 15:13
Dla tych co zginęli, bez względu na to kim byli, po raz pierwszy w życiu: 2 godziny ciągłego biegu, ok. 18-20 km. Był tam mój kolega z internatu, oficer BOR-u - Paweł Janeczek:-(((. To mój hołd dla wszystkich ale przede wszystkim dla niego. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 15:19
2010-04-11, 15:13 - robusgalas napisał/-a:
Dla tych co zginęli, bez względu na to kim byli, po raz pierwszy w życiu: 2 godziny ciągłego biegu, ok. 18-20 km. Był tam mój kolega z internatu, oficer BOR-u - Paweł Janeczek:-(((. To mój hołd dla wszystkich ale przede wszystkim dla niego. |
Tak dzisiaj nawet pogoda płacze... Dołączam się Robercie do Twojego hołdu i mój dzisiejszy (w moim wypadku również rekordowy) bieg na 8 km dedykuję wszystkim, którzy tragicznie zginęli we wczorajszej katastrofie. |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 15:22
2010-04-11, 11:57 - grześ71 napisał/-a:
Basiu wyłałem Ci na ten temat maila na adres roboczy. To ciekawy artykuł prasowy.Życzę zdrówka |
Bardzo dziękuję Grzegorzu, poczytam uważnie. Na razie maczam w wodzie z szarym mydłem, daję okłady z riwanolu i oczywiście się nie daję i biegam. |
|
| | | |
|
| 2010-04-11, 16:48
Wróciłam po 2 dniach podróży. W piątek wieczorem otrzymałam wiadomość, że zmarł brat mojej Babci więc w sobotę rano byłam już w drodze na pogrzeb. Babcia ma 91 lat więc zadeklarowałam od razu, że zawiozę ją do Ośna Lubuskiego gdzie w sobotę chowali zmarłego. Wyjechaliśmy rano i wiadomość o tragedii zastała nas w trasie. Słuchaliśmy cały czas radia i doniesień prasowych. Dzisiaj wracaliśmy też w milczeniu i smutku. Żal. |
|
| | | |
|
| 2010-04-12, 07:28
...witajcie...
...dzisiaj swoje urodziny obchodzi Kuba...
...wszystkiego co najlepsze...dużo zdrowia i spełnienia marzeń wszelakich... |
|
| | | |
|
| 2010-04-12, 07:46
2010-04-12, 07:28 - kudlaty_71 napisał/-a:
...witajcie...
...dzisiaj swoje urodziny obchodzi Kuba...
...wszystkiego co najlepsze...dużo zdrowia i spełnienia marzeń wszelakich... |
dołączam sie do życzeń urodzinowych dla Kubuśka i dodaję jeszcze...życzenia realizacji planów życiowych i w życiu chwil obfitujących w radość i miłość... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-12, 08:49 Dziękuję!!!!
Wojtku, Gosiu dziękuję za życzenia!!! |
|
| | | |
|
| 2010-04-12, 09:00 happy birthday
2010-04-12, 08:49 - Kuba1985 napisał/-a:
Wojtku, Gosiu dziękuję za życzenia!!! |
Kubo,
100 lat biegania życzę! Oczywiście bez kontuzji i wtedy wszystko zawsze fajnie sie układa:)) |
|
| | | |
|
| 2010-04-12, 09:03
2010-04-12, 08:49 - Kuba1985 napisał/-a:
Wojtku, Gosiu dziękuję za życzenia!!! |
Wszystkiego najlepszego! Spełnienia prawie wszystkich marzeń, bo jak się spełnią wszystkie, to życie przestanie mieć sens:-))). |
|