Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Bieg Opolski
  Wątek założył  Radom (2009-05-19)
  Ostatnio komentował  Piotr 63 (2009-08-10)
  Aktywnosc  Komentowano 160 razy, czytano 573 razy
  Lokalizacja
 Opole
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  VII Bieg Opolski
  VIII Bieg Opolski
  IX Bieg Opolski
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



mk
Mikołaj Kugler

Ostatnio zalogowany
2015-02-08
17:50

 2009-07-05, 20:59
 
2009-07-05, 20:37 - artgor napisał/-a:

Przede wszystkim fajnie, że byliście na naszym biegu – w końcu robimy go dla Was.
Jeszcze większe dzięki tym z Was, którym chciało się ocenić i opisać ten bieg. Z tego, co wyczytałem do tej pory wiele rzeczy, które podobały się jednym nie podobały się innym – no cóż tak to już jest – a chodzi głównie o dwie z nich:
- charakter trasę – głównie brak miejsc zacienionych – taką trasą dysponujemy i inna nie będzie. Do zeszłego roku bardzo wiele wątpliwości i zamieszania wprowadzało dublowanie jednych zawodników przez drugich i to aż na trzech pętlach. Tegoroczna trasa eliminuje ten problem i najważniejsze ona ma dokładnie 10 000 metrów
- prysznice polowe – lepiej chyba, że były. Może uda nam się załatwić jakiś podest pod nogi aby wyeliminować problem błota, ale prysznice te zostaną tak jak były w tym roku.

To z czego nie jesteście zadowoleni – starałem się poukładać według ważności poruszanej kwestii (oczywiście w mojej ocenie):
- woda – punkt odświeżania był faktycznie usytuowany nie tam gdzie być powinien. W przyszłym roku będzie na 5 km i jednoczesnie na 6,5 km czyli pod wiaduktem. Dodatkowego punktu odświeżania raczej nie będzie, gdyż po starcie na 2 km macie strażaków z kurtyną wodną, później za 3 km (na 5 km) będzie punkt odświeżania i znowu z tego samego punktu będzie można skorzystać za 1,5 km, dalej po 2 km znowu spotkacie strażaków z kurtyną wodną i po następnych 1,5 km już jesteście na mecie, gdzie w pakiecie startowym zawsze jest coś do picia – dotychczas był to izotonic. Doszliśmy do braku wody na mecie – skoro 0,5 litra izotonica to mało zastanowimy się nad włożeniem Wam do pakietów 1,5 wody mineralnej (wyjdzie nas to nawet taniej).
- brak przebieralni – w przyszłym roku wypożyczymy jeszcze jeden namiot i będzie przynajmniej dla pań
- mało ToiToi i brak papieru toaletowego – od końca: w każdym ToiToiku po postawieniu (ok. godz. 5.00) było po 3 (słownie: trzy) rolki papieru – ‘OK. za rok będzie dwa razy więcej, a ilość toalet: nie chcę odsyłać Was do firmy ToiToi więc poinformuję, że podstawienie jednego ToiToika kosztuje 300 zł + 22% VAT-u (te trzy kibelki kosztowały nas przeszło 1000 zł) – czyli ilość ToiToi jest uzależniona od ilości posiadanych środków finansowych.
- wąski start – zdajemy sobie z tego sprawę, ale takie mamy warunki – będziemy się zastanawiali nad wprowadzeniem chipów czyli nad pomiarem czasów netto i brutto
- brak kategorii wiekowych – taką przyjeliśmy formułę biegu 5 lat temu, ale na pewno będziemy na ten temat dyskutowali.
Resztę uwag negatywnych uważam za …
- upał – no faktycznie był, ale również dobrze mogło grzmieć i padać a my i tak bylibyśmy tam i na Was czekali. Decyzja o tym czy przyjechać i pobiec należy do Was.
- brak atestu – nie ma i nie będzie
- brak pomiaru czasu – bzdura: były trzy
1. fotokomórka – testowaliśmy ten rodzaj po raz pierwszy
2. stoper z drukarką – pomiar ręczny
3. pomiar ręczny z przesyłem czasu do komputera – pomiar główny
Nie podawaliśmy czasów na wstępnych wynikach, aby podać je dopiero po zweryfikowaniu tj. porównaniu tych trzech zapisów.
- mało nagród - dostaliście za 10 zł wpisowego: numer startowy+agrafki, możliwość zakupu koszulki biegowej za 30% jej wartości, kanapkę i napój izotoniczny i medal, a także specjalny kupon rabatowy na Wasze zdjęcia z wakacji i karnet na bezpłatne wejście do opolskiego Gymnasionu.
- brak medalu dla dzieci – dzieci, które nie ponosiły opłaty startowej dostały numer startowy będący wejściówką do ZOO, smakołyka mlecznego, loda na patyku, reklamóweczkę pełną słodyczy, soczek i zabaweczkę
- brak oznakowania dojścia ze stacji PKP – do pobrania z naszej strony pod mapką z trasą
- mało miejsc parkingowych i płatny parking – 600 m od startu parking na co najmniej 200 aut, a po drugiej stronie mostu na Wyspie Pasieka parking na następne co najmniej 50 autek.
Płatne parkowanie to dopiero za torami kolejowymi.
- jak ciepło to zmienić trasę i zrobić kilka kółek w parku, byle w cieniu – a jak pada to pewnie rozstawić parasole? Wytyczenie trasy biegu wymaga akceptacji właścicieli terenów, konsultacji ze wszystkimi służbami ratunkowymi i uzyskania zgody Urzędu Miasta – każdy ma dwa tygodnie na odpowiedź – rzeczywiście formalności trwają ok. 2 miesięcy.
- zmienić godzinę rozgrywania z 11 na 9 – a kiedy mielibyśmy to wszystko dla Was rozstawić (robimy to sami od 4 rano) i kiedy miały by biec dzieciaki ? Od której do której miało by funkcjonować biuro zawodów (zapisy i opłata wpisowego) ?
- brak kategorii mieszkaniec Wyspy Bolko – to jest Bieg Opolski nie tylko z nazwy. Skoro Wojewoda Opolski funduje puchary i nagrody to jest kategoria najlepszy mieszkaniec województwa opolskiego, a skoro Przewodniczący Rady Miasta Opola daje pieniądze na skromne nagrody to jest kategoria Mieszkaniec Miasta Opola – jak ufunduje puchary i nagrody ojciec Ryzyk to będzie kategoria dla słuchaczy Radia Maryja.
- formuła biegu na Wyspie Bolko się wyczerpała – NIE – bieg pozostanie na Bolko, bo tu są fajne tereny biegowe, a brak bazy głównie sanitarnej jest do załatania w takiej lub innej formie
- brak prysznicy – o polowych nie będę pisał, bo jest już wyżej. Odniosę się do możliwości skorzystania z prysznicy na opolskim lodowisku (1 km od mety – w cieniu) – po okazaniu numeru startowego od 3 lat istnieje możliwość skorzystania tam z prysznicy. Do zeszłego roku (przez 3 lata) NIKT nie skorzystał z tej możliwości. Jutro będę wiedział czy ktoś był w tym roku.

Na koniec zostawiłem: brak zgrania służb medycznych, bo do zarzutu małej ilości medyków nie będę się odnosił. Jeżeli w ciągu 20 minut otrzymuje się zgłoszenie o trzech zasłabnięciach to tylko jedno z nich może obsłużyć jedyna karetka – do następnych były ściągnięte karetki z miasta. Jeżeli ratownicy medyczni szukają potrzebującego i nie mogą go znaleźć, bo ktoś wpadł na pomysł, aby go przenieść na metę to na pewno wprowadza zamieszanie. Ja wiem, że Ci ludzie intencje mieli dobre, ale mogli w ten sposób wyrządzić większą szkodę niż pomóc, nie mówiąc o tym, że w tym czasie drużyna ratowników biega bez sensu po wałach szukając kogoś, kogo nie ma tam gdzie oni są wysłani.

Cieszy mnie, że doceniliście: atmosferę, dobrze wymierzoną, zabezpieczoną, oznaczoną i ciekawą trasę, natrysk strażaków, prace biura zawodów, doping kibiców, bułkę i izotonic, prysznice polowe, medal, koszulkę.

Piszcie dalej – ja będę czytał i notował.
Ja chciałem skorzystać z prysznicy na lodowisku, bo wiedziałem czym są "polowe" prysznice. Coż, obszedłem budynek dookoła i poza wejściem od frontu do m.in. biura zarządu mosir-u, innych drzwi wejściowych do budynku nie znalazłem. To chyba ten upał. Ostatecznie przebrałem się na ławeczce przed lodowiskiem, a policja mnie nie zwinęła. Co do samego biegu, to organizacyjnie było OK. Zawsze będzie co poprawiać, a ja jestem wdzięczny ludziom, że chce im się to robić. Wielkie dzięki za biegi dla dzieci. Moim synom bardzo się podobało, a później smakowało! No i mogliśmy odwiedzić zoo. Tylko małżonka musiała zapłacić za wstęp!Bardzo nam się podobało. Keep up the good work!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


militaro
RYSZARD FRˇCZEK

Ostatnio zalogowany
---


 2009-07-05, 21:03
 Spokojnie
2009-07-05, 20:37 - artgor napisał/-a:

Przede wszystkim fajnie, że byliście na naszym biegu – w końcu robimy go dla Was.
Jeszcze większe dzięki tym z Was, którym chciało się ocenić i opisać ten bieg. Z tego, co wyczytałem do tej pory wiele rzeczy, które podobały się jednym nie podobały się innym – no cóż tak to już jest – a chodzi głównie o dwie z nich:
- charakter trasę – głównie brak miejsc zacienionych – taką trasą dysponujemy i inna nie będzie. Do zeszłego roku bardzo wiele wątpliwości i zamieszania wprowadzało dublowanie jednych zawodników przez drugich i to aż na trzech pętlach. Tegoroczna trasa eliminuje ten problem i najważniejsze ona ma dokładnie 10 000 metrów
- prysznice polowe – lepiej chyba, że były. Może uda nam się załatwić jakiś podest pod nogi aby wyeliminować problem błota, ale prysznice te zostaną tak jak były w tym roku.

To z czego nie jesteście zadowoleni – starałem się poukładać według ważności poruszanej kwestii (oczywiście w mojej ocenie):
- woda – punkt odświeżania był faktycznie usytuowany nie tam gdzie być powinien. W przyszłym roku będzie na 5 km i jednoczesnie na 6,5 km czyli pod wiaduktem. Dodatkowego punktu odświeżania raczej nie będzie, gdyż po starcie na 2 km macie strażaków z kurtyną wodną, później za 3 km (na 5 km) będzie punkt odświeżania i znowu z tego samego punktu będzie można skorzystać za 1,5 km, dalej po 2 km znowu spotkacie strażaków z kurtyną wodną i po następnych 1,5 km już jesteście na mecie, gdzie w pakiecie startowym zawsze jest coś do picia – dotychczas był to izotonic. Doszliśmy do braku wody na mecie – skoro 0,5 litra izotonica to mało zastanowimy się nad włożeniem Wam do pakietów 1,5 wody mineralnej (wyjdzie nas to nawet taniej).
- brak przebieralni – w przyszłym roku wypożyczymy jeszcze jeden namiot i będzie przynajmniej dla pań
- mało ToiToi i brak papieru toaletowego – od końca: w każdym ToiToiku po postawieniu (ok. godz. 5.00) było po 3 (słownie: trzy) rolki papieru – ‘OK. za rok będzie dwa razy więcej, a ilość toalet: nie chcę odsyłać Was do firmy ToiToi więc poinformuję, że podstawienie jednego ToiToika kosztuje 300 zł + 22% VAT-u (te trzy kibelki kosztowały nas przeszło 1000 zł) – czyli ilość ToiToi jest uzależniona od ilości posiadanych środków finansowych.
- wąski start – zdajemy sobie z tego sprawę, ale takie mamy warunki – będziemy się zastanawiali nad wprowadzeniem chipów czyli nad pomiarem czasów netto i brutto
- brak kategorii wiekowych – taką przyjeliśmy formułę biegu 5 lat temu, ale na pewno będziemy na ten temat dyskutowali.
Resztę uwag negatywnych uważam za …
- upał – no faktycznie był, ale również dobrze mogło grzmieć i padać a my i tak bylibyśmy tam i na Was czekali. Decyzja o tym czy przyjechać i pobiec należy do Was.
- brak atestu – nie ma i nie będzie
- brak pomiaru czasu – bzdura: były trzy
1. fotokomórka – testowaliśmy ten rodzaj po raz pierwszy
2. stoper z drukarką – pomiar ręczny
3. pomiar ręczny z przesyłem czasu do komputera – pomiar główny
Nie podawaliśmy czasów na wstępnych wynikach, aby podać je dopiero po zweryfikowaniu tj. porównaniu tych trzech zapisów.
- mało nagród - dostaliście za 10 zł wpisowego: numer startowy+agrafki, możliwość zakupu koszulki biegowej za 30% jej wartości, kanapkę i napój izotoniczny i medal, a także specjalny kupon rabatowy na Wasze zdjęcia z wakacji i karnet na bezpłatne wejście do opolskiego Gymnasionu.
- brak medalu dla dzieci – dzieci, które nie ponosiły opłaty startowej dostały numer startowy będący wejściówką do ZOO, smakołyka mlecznego, loda na patyku, reklamóweczkę pełną słodyczy, soczek i zabaweczkę
- brak oznakowania dojścia ze stacji PKP – do pobrania z naszej strony pod mapką z trasą
- mało miejsc parkingowych i płatny parking – 600 m od startu parking na co najmniej 200 aut, a po drugiej stronie mostu na Wyspie Pasieka parking na następne co najmniej 50 autek.
Płatne parkowanie to dopiero za torami kolejowymi.
- jak ciepło to zmienić trasę i zrobić kilka kółek w parku, byle w cieniu – a jak pada to pewnie rozstawić parasole? Wytyczenie trasy biegu wymaga akceptacji właścicieli terenów, konsultacji ze wszystkimi służbami ratunkowymi i uzyskania zgody Urzędu Miasta – każdy ma dwa tygodnie na odpowiedź – rzeczywiście formalności trwają ok. 2 miesięcy.
- zmienić godzinę rozgrywania z 11 na 9 – a kiedy mielibyśmy to wszystko dla Was rozstawić (robimy to sami od 4 rano) i kiedy miały by biec dzieciaki ? Od której do której miało by funkcjonować biuro zawodów (zapisy i opłata wpisowego) ?
- brak kategorii mieszkaniec Wyspy Bolko – to jest Bieg Opolski nie tylko z nazwy. Skoro Wojewoda Opolski funduje puchary i nagrody to jest kategoria najlepszy mieszkaniec województwa opolskiego, a skoro Przewodniczący Rady Miasta Opola daje pieniądze na skromne nagrody to jest kategoria Mieszkaniec Miasta Opola – jak ufunduje puchary i nagrody ojciec Ryzyk to będzie kategoria dla słuchaczy Radia Maryja.
- formuła biegu na Wyspie Bolko się wyczerpała – NIE – bieg pozostanie na Bolko, bo tu są fajne tereny biegowe, a brak bazy głównie sanitarnej jest do załatania w takiej lub innej formie
- brak prysznicy – o polowych nie będę pisał, bo jest już wyżej. Odniosę się do możliwości skorzystania z prysznicy na opolskim lodowisku (1 km od mety – w cieniu) – po okazaniu numeru startowego od 3 lat istnieje możliwość skorzystania tam z prysznicy. Do zeszłego roku (przez 3 lata) NIKT nie skorzystał z tej możliwości. Jutro będę wiedział czy ktoś był w tym roku.

Na koniec zostawiłem: brak zgrania służb medycznych, bo do zarzutu małej ilości medyków nie będę się odnosił. Jeżeli w ciągu 20 minut otrzymuje się zgłoszenie o trzech zasłabnięciach to tylko jedno z nich może obsłużyć jedyna karetka – do następnych były ściągnięte karetki z miasta. Jeżeli ratownicy medyczni szukają potrzebującego i nie mogą go znaleźć, bo ktoś wpadł na pomysł, aby go przenieść na metę to na pewno wprowadza zamieszanie. Ja wiem, że Ci ludzie intencje mieli dobre, ale mogli w ten sposób wyrządzić większą szkodę niż pomóc, nie mówiąc o tym, że w tym czasie drużyna ratowników biega bez sensu po wałach szukając kogoś, kogo nie ma tam gdzie oni są wysłani.

Cieszy mnie, że doceniliście: atmosferę, dobrze wymierzoną, zabezpieczoną, oznaczoną i ciekawą trasę, natrysk strażaków, prace biura zawodów, doping kibiców, bułkę i izotonic, prysznice polowe, medal, koszulkę.

Piszcie dalej – ja będę czytał i notował.
To wszystko jest podyktowane emocjami - zarówno opinie jak i ta odpowiedź -wszak temat jest gorący - jak sobotnia pogoda.

1. Bieg był bardzo fajny,
2. opinii jest tu zaledwie kilka ( w stosunku do liczby
uczestników )
3. Trzeba "z tematem się przespać".
4. Trzeba podziękować organizatorom którzy za rok zrobią
jeszcze lepszy bieg.
Opinie trzeba wypośrodkować, komuś odpowiadała atmosfera (m. in. muzyka) a mnie ta "muzyka" na Wyspie Bolko właśnie raziła i zrób co chcesz...

To był mój pierwszy bieg od kiedy wróciłem (od kwietnia) do biegania, nie licząc roli obserwatora Biegu Namysłowskiego.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



benio79 ve...
Adam Marenin

Ostatnio zalogowany
2016-01-05
22:57

 2009-07-05, 21:31
 
2009-07-05, 20:37 - artgor napisał/-a:

Przede wszystkim fajnie, że byliście na naszym biegu – w końcu robimy go dla Was.
Jeszcze większe dzięki tym z Was, którym chciało się ocenić i opisać ten bieg. Z tego, co wyczytałem do tej pory wiele rzeczy, które podobały się jednym nie podobały się innym – no cóż tak to już jest – a chodzi głównie o dwie z nich:
- charakter trasę – głównie brak miejsc zacienionych – taką trasą dysponujemy i inna nie będzie. Do zeszłego roku bardzo wiele wątpliwości i zamieszania wprowadzało dublowanie jednych zawodników przez drugich i to aż na trzech pętlach. Tegoroczna trasa eliminuje ten problem i najważniejsze ona ma dokładnie 10 000 metrów
- prysznice polowe – lepiej chyba, że były. Może uda nam się załatwić jakiś podest pod nogi aby wyeliminować problem błota, ale prysznice te zostaną tak jak były w tym roku.

To z czego nie jesteście zadowoleni – starałem się poukładać według ważności poruszanej kwestii (oczywiście w mojej ocenie):
- woda – punkt odświeżania był faktycznie usytuowany nie tam gdzie być powinien. W przyszłym roku będzie na 5 km i jednoczesnie na 6,5 km czyli pod wiaduktem. Dodatkowego punktu odświeżania raczej nie będzie, gdyż po starcie na 2 km macie strażaków z kurtyną wodną, później za 3 km (na 5 km) będzie punkt odświeżania i znowu z tego samego punktu będzie można skorzystać za 1,5 km, dalej po 2 km znowu spotkacie strażaków z kurtyną wodną i po następnych 1,5 km już jesteście na mecie, gdzie w pakiecie startowym zawsze jest coś do picia – dotychczas był to izotonic. Doszliśmy do braku wody na mecie – skoro 0,5 litra izotonica to mało zastanowimy się nad włożeniem Wam do pakietów 1,5 wody mineralnej (wyjdzie nas to nawet taniej).
- brak przebieralni – w przyszłym roku wypożyczymy jeszcze jeden namiot i będzie przynajmniej dla pań
- mało ToiToi i brak papieru toaletowego – od końca: w każdym ToiToiku po postawieniu (ok. godz. 5.00) było po 3 (słownie: trzy) rolki papieru – ‘OK. za rok będzie dwa razy więcej, a ilość toalet: nie chcę odsyłać Was do firmy ToiToi więc poinformuję, że podstawienie jednego ToiToika kosztuje 300 zł + 22% VAT-u (te trzy kibelki kosztowały nas przeszło 1000 zł) – czyli ilość ToiToi jest uzależniona od ilości posiadanych środków finansowych.
- wąski start – zdajemy sobie z tego sprawę, ale takie mamy warunki – będziemy się zastanawiali nad wprowadzeniem chipów czyli nad pomiarem czasów netto i brutto
- brak kategorii wiekowych – taką przyjeliśmy formułę biegu 5 lat temu, ale na pewno będziemy na ten temat dyskutowali.
Resztę uwag negatywnych uważam za …
- upał – no faktycznie był, ale również dobrze mogło grzmieć i padać a my i tak bylibyśmy tam i na Was czekali. Decyzja o tym czy przyjechać i pobiec należy do Was.
- brak atestu – nie ma i nie będzie
- brak pomiaru czasu – bzdura: były trzy
1. fotokomórka – testowaliśmy ten rodzaj po raz pierwszy
2. stoper z drukarką – pomiar ręczny
3. pomiar ręczny z przesyłem czasu do komputera – pomiar główny
Nie podawaliśmy czasów na wstępnych wynikach, aby podać je dopiero po zweryfikowaniu tj. porównaniu tych trzech zapisów.
- mało nagród - dostaliście za 10 zł wpisowego: numer startowy+agrafki, możliwość zakupu koszulki biegowej za 30% jej wartości, kanapkę i napój izotoniczny i medal, a także specjalny kupon rabatowy na Wasze zdjęcia z wakacji i karnet na bezpłatne wejście do opolskiego Gymnasionu.
- brak medalu dla dzieci – dzieci, które nie ponosiły opłaty startowej dostały numer startowy będący wejściówką do ZOO, smakołyka mlecznego, loda na patyku, reklamóweczkę pełną słodyczy, soczek i zabaweczkę
- brak oznakowania dojścia ze stacji PKP – do pobrania z naszej strony pod mapką z trasą
- mało miejsc parkingowych i płatny parking – 600 m od startu parking na co najmniej 200 aut, a po drugiej stronie mostu na Wyspie Pasieka parking na następne co najmniej 50 autek.
Płatne parkowanie to dopiero za torami kolejowymi.
- jak ciepło to zmienić trasę i zrobić kilka kółek w parku, byle w cieniu – a jak pada to pewnie rozstawić parasole? Wytyczenie trasy biegu wymaga akceptacji właścicieli terenów, konsultacji ze wszystkimi służbami ratunkowymi i uzyskania zgody Urzędu Miasta – każdy ma dwa tygodnie na odpowiedź – rzeczywiście formalności trwają ok. 2 miesięcy.
- zmienić godzinę rozgrywania z 11 na 9 – a kiedy mielibyśmy to wszystko dla Was rozstawić (robimy to sami od 4 rano) i kiedy miały by biec dzieciaki ? Od której do której miało by funkcjonować biuro zawodów (zapisy i opłata wpisowego) ?
- brak kategorii mieszkaniec Wyspy Bolko – to jest Bieg Opolski nie tylko z nazwy. Skoro Wojewoda Opolski funduje puchary i nagrody to jest kategoria najlepszy mieszkaniec województwa opolskiego, a skoro Przewodniczący Rady Miasta Opola daje pieniądze na skromne nagrody to jest kategoria Mieszkaniec Miasta Opola – jak ufunduje puchary i nagrody ojciec Ryzyk to będzie kategoria dla słuchaczy Radia Maryja.
- formuła biegu na Wyspie Bolko się wyczerpała – NIE – bieg pozostanie na Bolko, bo tu są fajne tereny biegowe, a brak bazy głównie sanitarnej jest do załatania w takiej lub innej formie
- brak prysznicy – o polowych nie będę pisał, bo jest już wyżej. Odniosę się do możliwości skorzystania z prysznicy na opolskim lodowisku (1 km od mety – w cieniu) – po okazaniu numeru startowego od 3 lat istnieje możliwość skorzystania tam z prysznicy. Do zeszłego roku (przez 3 lata) NIKT nie skorzystał z tej możliwości. Jutro będę wiedział czy ktoś był w tym roku.

Na koniec zostawiłem: brak zgrania służb medycznych, bo do zarzutu małej ilości medyków nie będę się odnosił. Jeżeli w ciągu 20 minut otrzymuje się zgłoszenie o trzech zasłabnięciach to tylko jedno z nich może obsłużyć jedyna karetka – do następnych były ściągnięte karetki z miasta. Jeżeli ratownicy medyczni szukają potrzebującego i nie mogą go znaleźć, bo ktoś wpadł na pomysł, aby go przenieść na metę to na pewno wprowadza zamieszanie. Ja wiem, że Ci ludzie intencje mieli dobre, ale mogli w ten sposób wyrządzić większą szkodę niż pomóc, nie mówiąc o tym, że w tym czasie drużyna ratowników biega bez sensu po wałach szukając kogoś, kogo nie ma tam gdzie oni są wysłani.

Cieszy mnie, że doceniliście: atmosferę, dobrze wymierzoną, zabezpieczoną, oznaczoną i ciekawą trasę, natrysk strażaków, prace biura zawodów, doping kibiców, bułkę i izotonic, prysznice polowe, medal, koszulkę.

Piszcie dalej – ja będę czytał i notował.
zgadzam się z Artgorem w 100 %.biegam dla przyjemności,bo chcę biegać a nie tylko żeby otrzymać medal czy worek gadetów.bieganie moi mili jest walką z własnymi słabościami,z samym sobą zwłaszcza na długich dystansach.oczywiście każdy z nas jest inny,to co jednemu odpowiada drugiemu już niestety nie.potraktujmy bieg opolski jako następne 10 km doświadczeń na naszej długiej ścieżce biegowej.
ja obiecuję,że za rok znowu stanę na starcie do 8-ej edycji biegu opolskiego (niezależnie od warunków jakie będą).
a Organizatorom należy się wielki SZACUN za organizację.prawdziwi ludzie z pasją."Twój bieg Twoje zwycięstwo".pozdrawiam wszystkich .

  NAPISZ LIST DO AUTORA


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2009-07-05, 22:25
 
2009-07-05, 21:31 - benio79 napisał/-a:

zgadzam się z Artgorem w 100 %.biegam dla przyjemności,bo chcę biegać a nie tylko żeby otrzymać medal czy worek gadetów.bieganie moi mili jest walką z własnymi słabościami,z samym sobą zwłaszcza na długich dystansach.oczywiście każdy z nas jest inny,to co jednemu odpowiada drugiemu już niestety nie.potraktujmy bieg opolski jako następne 10 km doświadczeń na naszej długiej ścieżce biegowej.
ja obiecuję,że za rok znowu stanę na starcie do 8-ej edycji biegu opolskiego (niezależnie od warunków jakie będą).
a Organizatorom należy się wielki SZACUN za organizację.prawdziwi ludzie z pasją."Twój bieg Twoje zwycięstwo".pozdrawiam wszystkich .
A papier w kiblach był sam widziałem trzy rolki wisiały na haku.I też widziłem obfajdaną deskę klozetowe.
I pytam się jak można kurna nie trafić w taką wielką dziurę ze swoim stolcem.
Przepraszam za ten tekst ale kiedy to zobaczyłem to mi ręce opadły.Ludzie troche ogłady w tych sprawach.

Zgadzam się z przedmówcą żeby biegać trzeba mieć harakter taki upał wyzwala dodatkowe bodzce w organiźnie do walki z przeciwnościami losu.Chociaż było na prawdę ciężko cieszę się że zaliczyłem bieg właśnie w takim upale. Poznałem reakcje swojego organizmu i stwierdzam, że nie wyszło to wszystko najgorzej.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Petrus
Piotr Przybylski

Ostatnio zalogowany
2014-03-30
21:42

 2009-07-05, 22:28
 
2009-07-05, 20:37 - artgor napisał/-a:

Przede wszystkim fajnie, że byliście na naszym biegu – w końcu robimy go dla Was.
Jeszcze większe dzięki tym z Was, którym chciało się ocenić i opisać ten bieg. Z tego, co wyczytałem do tej pory wiele rzeczy, które podobały się jednym nie podobały się innym – no cóż tak to już jest – a chodzi głównie o dwie z nich:
- charakter trasę – głównie brak miejsc zacienionych – taką trasą dysponujemy i inna nie będzie. Do zeszłego roku bardzo wiele wątpliwości i zamieszania wprowadzało dublowanie jednych zawodników przez drugich i to aż na trzech pętlach. Tegoroczna trasa eliminuje ten problem i najważniejsze ona ma dokładnie 10 000 metrów
- prysznice polowe – lepiej chyba, że były. Może uda nam się załatwić jakiś podest pod nogi aby wyeliminować problem błota, ale prysznice te zostaną tak jak były w tym roku.

To z czego nie jesteście zadowoleni – starałem się poukładać według ważności poruszanej kwestii (oczywiście w mojej ocenie):
- woda – punkt odświeżania był faktycznie usytuowany nie tam gdzie być powinien. W przyszłym roku będzie na 5 km i jednoczesnie na 6,5 km czyli pod wiaduktem. Dodatkowego punktu odświeżania raczej nie będzie, gdyż po starcie na 2 km macie strażaków z kurtyną wodną, później za 3 km (na 5 km) będzie punkt odświeżania i znowu z tego samego punktu będzie można skorzystać za 1,5 km, dalej po 2 km znowu spotkacie strażaków z kurtyną wodną i po następnych 1,5 km już jesteście na mecie, gdzie w pakiecie startowym zawsze jest coś do picia – dotychczas był to izotonic. Doszliśmy do braku wody na mecie – skoro 0,5 litra izotonica to mało zastanowimy się nad włożeniem Wam do pakietów 1,5 wody mineralnej (wyjdzie nas to nawet taniej).
- brak przebieralni – w przyszłym roku wypożyczymy jeszcze jeden namiot i będzie przynajmniej dla pań
- mało ToiToi i brak papieru toaletowego – od końca: w każdym ToiToiku po postawieniu (ok. godz. 5.00) było po 3 (słownie: trzy) rolki papieru – ‘OK. za rok będzie dwa razy więcej, a ilość toalet: nie chcę odsyłać Was do firmy ToiToi więc poinformuję, że podstawienie jednego ToiToika kosztuje 300 zł + 22% VAT-u (te trzy kibelki kosztowały nas przeszło 1000 zł) – czyli ilość ToiToi jest uzależniona od ilości posiadanych środków finansowych.
- wąski start – zdajemy sobie z tego sprawę, ale takie mamy warunki – będziemy się zastanawiali nad wprowadzeniem chipów czyli nad pomiarem czasów netto i brutto
- brak kategorii wiekowych – taką przyjeliśmy formułę biegu 5 lat temu, ale na pewno będziemy na ten temat dyskutowali.
Resztę uwag negatywnych uważam za …
- upał – no faktycznie był, ale również dobrze mogło grzmieć i padać a my i tak bylibyśmy tam i na Was czekali. Decyzja o tym czy przyjechać i pobiec należy do Was.
- brak atestu – nie ma i nie będzie
- brak pomiaru czasu – bzdura: były trzy
1. fotokomórka – testowaliśmy ten rodzaj po raz pierwszy
2. stoper z drukarką – pomiar ręczny
3. pomiar ręczny z przesyłem czasu do komputera – pomiar główny
Nie podawaliśmy czasów na wstępnych wynikach, aby podać je dopiero po zweryfikowaniu tj. porównaniu tych trzech zapisów.
- mało nagród - dostaliście za 10 zł wpisowego: numer startowy+agrafki, możliwość zakupu koszulki biegowej za 30% jej wartości, kanapkę i napój izotoniczny i medal, a także specjalny kupon rabatowy na Wasze zdjęcia z wakacji i karnet na bezpłatne wejście do opolskiego Gymnasionu.
- brak medalu dla dzieci – dzieci, które nie ponosiły opłaty startowej dostały numer startowy będący wejściówką do ZOO, smakołyka mlecznego, loda na patyku, reklamóweczkę pełną słodyczy, soczek i zabaweczkę
- brak oznakowania dojścia ze stacji PKP – do pobrania z naszej strony pod mapką z trasą
- mało miejsc parkingowych i płatny parking – 600 m od startu parking na co najmniej 200 aut, a po drugiej stronie mostu na Wyspie Pasieka parking na następne co najmniej 50 autek.
Płatne parkowanie to dopiero za torami kolejowymi.
- jak ciepło to zmienić trasę i zrobić kilka kółek w parku, byle w cieniu – a jak pada to pewnie rozstawić parasole? Wytyczenie trasy biegu wymaga akceptacji właścicieli terenów, konsultacji ze wszystkimi służbami ratunkowymi i uzyskania zgody Urzędu Miasta – każdy ma dwa tygodnie na odpowiedź – rzeczywiście formalności trwają ok. 2 miesięcy.
- zmienić godzinę rozgrywania z 11 na 9 – a kiedy mielibyśmy to wszystko dla Was rozstawić (robimy to sami od 4 rano) i kiedy miały by biec dzieciaki ? Od której do której miało by funkcjonować biuro zawodów (zapisy i opłata wpisowego) ?
- brak kategorii mieszkaniec Wyspy Bolko – to jest Bieg Opolski nie tylko z nazwy. Skoro Wojewoda Opolski funduje puchary i nagrody to jest kategoria najlepszy mieszkaniec województwa opolskiego, a skoro Przewodniczący Rady Miasta Opola daje pieniądze na skromne nagrody to jest kategoria Mieszkaniec Miasta Opola – jak ufunduje puchary i nagrody ojciec Ryzyk to będzie kategoria dla słuchaczy Radia Maryja.
- formuła biegu na Wyspie Bolko się wyczerpała – NIE – bieg pozostanie na Bolko, bo tu są fajne tereny biegowe, a brak bazy głównie sanitarnej jest do załatania w takiej lub innej formie
- brak prysznicy – o polowych nie będę pisał, bo jest już wyżej. Odniosę się do możliwości skorzystania z prysznicy na opolskim lodowisku (1 km od mety – w cieniu) – po okazaniu numeru startowego od 3 lat istnieje możliwość skorzystania tam z prysznicy. Do zeszłego roku (przez 3 lata) NIKT nie skorzystał z tej możliwości. Jutro będę wiedział czy ktoś był w tym roku.

Na koniec zostawiłem: brak zgrania służb medycznych, bo do zarzutu małej ilości medyków nie będę się odnosił. Jeżeli w ciągu 20 minut otrzymuje się zgłoszenie o trzech zasłabnięciach to tylko jedno z nich może obsłużyć jedyna karetka – do następnych były ściągnięte karetki z miasta. Jeżeli ratownicy medyczni szukają potrzebującego i nie mogą go znaleźć, bo ktoś wpadł na pomysł, aby go przenieść na metę to na pewno wprowadza zamieszanie. Ja wiem, że Ci ludzie intencje mieli dobre, ale mogli w ten sposób wyrządzić większą szkodę niż pomóc, nie mówiąc o tym, że w tym czasie drużyna ratowników biega bez sensu po wałach szukając kogoś, kogo nie ma tam gdzie oni są wysłani.

Cieszy mnie, że doceniliście: atmosferę, dobrze wymierzoną, zabezpieczoną, oznaczoną i ciekawą trasę, natrysk strażaków, prace biura zawodów, doping kibiców, bułkę i izotonic, prysznice polowe, medal, koszulkę.

Piszcie dalej – ja będę czytał i notował.
Muszę docenić podejście organizatorów do sprawy.
Jasne i rzeczowe wyjaśnienie każdej z naszych uwag.
Widać, że organizatorzy biorą sobie do serca nasze uwagi. To się liczy!
Oczywiście "jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził", ale miło widzieć starania.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


176fm
Marek Foksa

Ostatnio zalogowany
---


 2009-07-05, 23:09
 parę luźnych zdań
W Opolu biegłem 3 raz(w II,V i teraz) i zawsze mi się podobało.
Trasa w stosunku od poprzednich w moim odczuciu lepsza,(w II biegu niebezpieczne były skręty na i z mostu szczególnie przy stojących widzach, w V była bardziej zacieniona, ale trzy pętle to problem organizacyjny kto na jakiej pętli jest)
Może można trasę po nawrocie "zrzucić" z wału na asfalt przy lasku, wtedy by było trochę cienia na ewentualne upały dla mało odpornych na słońce(tych o jasnej karnacji :-))
Zamiast Powerade każdemu 2 flaszki 1,5 litrowe Polarisa z Biedronki, bo Oazy już chyba nie ma.Wyjdzie taniej i jeszcze co nieco zostanie.
Pomimo,iż czasami załapuję się na podium w kategorii wiekowej mnie formuła bez nagród odpowiada.Przyjeżdżam na bieg nie dla pucharka za 30zł ale powalczyć z samym sobą.
Jezeli fundusze rozdysponowuje się jednakowo dla wszystkich to jest to prawdziwa popularyzacja biegania.Zwycięzcami są wszyscy.
Sprawa toy-toi im więcej tym lepiej- ale zawsze będzie za mało.
Co do służb medycznych społeczeństwo się musi przyzwyczaić że to ratownik medyczny jest najważniejszym ogniwem pomocy medycznej.
Mogę tylko zaapelować by "omdlałemu" pomagać na miejscu zdarzenia bo prawdziwa przyczyna bywa różna.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


militaro
RYSZARD FRˇCZEK

Ostatnio zalogowany
---


 2009-07-06, 04:28
 Nie nagrody a kategorie
Mój poprzednik napisał:
"...Pomimo,iż czasami załapuję się na podium w kategorii wiekowej mnie formuła bez nagród odpowiada.Przyjeżdżam na bieg nie dla pucharka za 30zł ale powalczyć z samym sobą."

Z tego o co mnie chodzi i ( jak sądzę innym też ) nie chodzi o pucharek za 30 zł ale o klasyfikację kategoriami wiekowymi aby zobaczyć jak wyglądam na tle rówieśników.

Proszę zobaczyć ile kategorii wiekowych jest w biegu w Knurowie 13. 09. 2009 r. - u mężczyzn 10 ( np. 16-19, 20-29, ...50-54, 55-59 itd.)

I mnie to odpowiada, można mieć odniesienie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-22
13:44

 2009-07-06, 07:22
 Wyniki
Wyniki biegu zamieściliśmy w portalu. Przesłał Artur Góralczyk.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


M65

Ostatnio zalogowany
2009-07-06
12:30

 2009-07-06, 12:33
 Ocena biegu
W skali 10 punktów 6. Minus za brak wody na mecie, brak kategorii wiekowych, co jest niespotykane na innych biegach ulicznych w Polsce.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2009-07-06, 16:44
 
nie byłem na tym biegu, ale wybierałem sie i z ciekawości poczytałem aby dowiedzieć się co straciłem. I chyba straciłem mimo wszystko fajny bieg. jedna uwaga, bo dalej organizator nie zrozumiał jednej rzeczy, dał w pakiecie startowym izotonik i są pretencje o brak wody na mecie, planuje dać 1,5 litra czy wiecej ale dalej w pakiecie startowym a pakiet starowy zostaje w samochodzie , w depozycie itd.
WODA CZY IZOTONIK MA BYĆ NA MECIE!!! a nie w pakiecie startowym.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


dziesiatka
Dariusz Woyczyński

Ostatnio zalogowany
2020-06-06
20:16

 2009-07-06, 17:55
 
2009-07-06, 16:44 - tytus napisał/-a:

nie byłem na tym biegu, ale wybierałem sie i z ciekawości poczytałem aby dowiedzieć się co straciłem. I chyba straciłem mimo wszystko fajny bieg. jedna uwaga, bo dalej organizator nie zrozumiał jednej rzeczy, dał w pakiecie startowym izotonik i są pretencje o brak wody na mecie, planuje dać 1,5 litra czy wiecej ale dalej w pakiecie startowym a pakiet starowy zostaje w samochodzie , w depozycie itd.
WODA CZY IZOTONIK MA BYĆ NA MECIE!!! a nie w pakiecie startowym.
pakiet dostawaliśmy na mecie. Więc może faktycznie 1,5 litra mineralnej i po temacie. No chyba że wtedy za rok tematem bedzie czy gazowana czy nie:-). Jeszcze raz- było fajnie było trudno i wracam za rok

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Lucky
Łukasz

Ostatnio zalogowany
2018-01-11
11:22

 2009-07-06, 19:52
 
LINK: http://www.sportfoto.pl
Zgodnie z obietnicą - dziś zamieszczamy zdjecia z VII Biegu Opolskiego - serdecznie zapraszamy na www.SportFoto.pl :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Michaan

Ostatnio zalogowany
2012-04-08
16:22

 2009-07-06, 21:35
 
2009-07-06, 16:44 - tytus napisał/-a:

nie byłem na tym biegu, ale wybierałem sie i z ciekawości poczytałem aby dowiedzieć się co straciłem. I chyba straciłem mimo wszystko fajny bieg. jedna uwaga, bo dalej organizator nie zrozumiał jednej rzeczy, dał w pakiecie startowym izotonik i są pretencje o brak wody na mecie, planuje dać 1,5 litra czy wiecej ale dalej w pakiecie startowym a pakiet starowy zostaje w samochodzie , w depozycie itd.
WODA CZY IZOTONIK MA BYĆ NA MECIE!!! a nie w pakiecie startowym.
Drogi Kolego! Właśnie gdybyś był na biegu to wiedziałbyś iż "pakiet startowy" wydawany był na mecie wraz z medalem i omawianym izotonikiem.
Pozdrawiam i zapraszam za rok :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


marian99
Mariusz Podgórny

Ostatnio zalogowany
2018-12-26
17:36

 2009-07-06, 21:37
 
Dzieki za zdjecia.
Co do biegu: był to moj pierwszy bieg tego typu, ale moge go ocenic w skali od 1-10 na 8.
Jedynym powazniejszym minusem było to zamieszanie ze sluzbami medycznymi na ok 8km mijalem ledwo idącego mężczyznę który szedł z innym zawodnikiem, a ratownikow medycznych nie bylo widac ani slychac.
Co do punktu z woda moglbyc ustawiony na ktoryms z podbiegów (np. pod mostem).

Plusy to cala reszta.
Podziekowania dla pana Artura za organizacje biegu za rok bede napewno.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


militaro
RYSZARD FRˇCZEK

Ostatnio zalogowany
---


 2009-07-06, 22:17
 SPIKER


Trzeba też pochwalić bardzo sprawnego spikera !!! [ wszak o to prosił ;-) ]

Robię to z tym większą przyjemnością, że zdążył mnie wyczytać na mecie - fakt miał kilka sekund czasu bo "wpadłem" sam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2009-07-06, 23:08
 
2009-07-06, 21:35 - Michaan napisał/-a:

Drogi Kolego! Właśnie gdybyś był na biegu to wiedziałbyś iż "pakiet startowy" wydawany był na mecie wraz z medalem i omawianym izotonikiem.
Pozdrawiam i zapraszam za rok :)
sorki, ale kto nie był, to chyba jednoznacznie rozumie pojęcie "pakiet startowy", a przecież napisałem, że chyba ominął mnie fajny bieg

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


artgor
Artur Góralczyk

Ostatnio zalogowany
2020-01-31
17:52

 2009-07-07, 09:19
 
2009-07-05, 20:59 - mk napisał/-a:

Ja chciałem skorzystać z prysznicy na lodowisku, bo wiedziałem czym są "polowe" prysznice. Coż, obszedłem budynek dookoła i poza wejściem od frontu do m.in. biura zarządu mosir-u, innych drzwi wejściowych do budynku nie znalazłem. To chyba ten upał. Ostatecznie przebrałem się na ławeczce przed lodowiskiem, a policja mnie nie zwinęła. Co do samego biegu, to organizacyjnie było OK. Zawsze będzie co poprawiać, a ja jestem wdzięczny ludziom, że chce im się to robić. Wielkie dzięki za biegi dla dzieci. Moim synom bardzo się podobało, a później smakowało! No i mogliśmy odwiedzić zoo. Tylko małżonka musiała zapłacić za wstęp!Bardzo nam się podobało. Keep up the good work!!!
Byłeś we właściwym miejscu - wejście jest właśnie poprzez biura MOSiR-u. W przyszłym roku, aby nie było żadnych wątpliwości będzie tam wisiała kartka z piktogramem prysznica i logotypem Biegu Opolskiego.
A tak przy okazji - byłeś jedyną osobą chcącą skorzystać z tych prysznicy, w związku z tym, że Tobie się to nie udało nikt nie naciągnął opolskiego MOSiR-u na zwiększone koszty zużycia wody.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-06-20
09:13

 2009-07-07, 09:37
 
2009-07-07, 09:19 - artgor napisał/-a:

Byłeś we właściwym miejscu - wejście jest właśnie poprzez biura MOSiR-u. W przyszłym roku, aby nie było żadnych wątpliwości będzie tam wisiała kartka z piktogramem prysznica i logotypem Biegu Opolskiego.
A tak przy okazji - byłeś jedyną osobą chcącą skorzystać z tych prysznicy, w związku z tym, że Tobie się to nie udało nikt nie naciągnął opolskiego MOSiR-u na zwiększone koszty zużycia wody.
pierwsze słyszę o takiej możliwości. Sądząc po liczbie osób pytających mnie o prysznice - nie byłem jedyny. Ale to w zasadzie detal.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2009-07-07, 10:35
 
2009-07-07, 09:37 - michu77 napisał/-a:

pierwsze słyszę o takiej możliwości. Sądząc po liczbie osób pytających mnie o prysznice - nie byłem jedyny. Ale to w zasadzie detal.
Spiker ogłaszał gdzie sią prysznice .Ja słyszałem komunikat.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


smolny
Smoliński Sławek
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-01-30
20:12

 2009-07-07, 11:24
 prysznice na Toropolu
wyadje mi sie, co zreszta potwierdzaja Twoje Artur obserwacje z lat poprzednich, ze mozliwosc korzystania z prysznicy na Toropolu jest dla biegaczy szczegolnie tych nie znajacych miasta w zasadzie brakiem mozliwosci.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  7  8  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
japaszk
12:09
robert77g
11:48
kubawsw
11:47
Marcin Kaliski
11:37
BOP55
11:34
piotr72gd
11:23
maur68
11:23
BemolMD
11:18
manjan
11:18
miło¶nik biegania
11:14
piotrek68
11:08
Iryda
11:06
tomasso023
10:51
Hari
10:50
Pawel63
10:47
INVEST
10:18
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |