|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | Multi-Forum | Swidnicki Bieg DEKORIA | Wątek założył | Radom (2009-04-06) | Ostatnio komentował | mundicus (2009-09-17) | Aktywnosc | Komentowano 122 razy, czytano 266 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | Podpięte zawody | I ¦widnicki Bieg Dekoria II ¦widnicka Piętnastka
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 6 7 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-08-25, 08:00
Szkoda, szkoda, szkoda... !!!
Efekt różnicy chęci i możliwości ( kontuzja ) powoduje, że mimo nastawienia, oczekiwania i wielkiej chęci uczestnictwa w tym ( jak widać ) wielce sympatycznym biegu przejdzie mi koło nosa !
Niech to grom ;-).
A i podróż w towarzystwie weterana biegów Pana M. S. z Mikowic też mnie ominie, niestety.
Chyba że do piątku stanie się cud w wannie w której moczę w soli moje przepracowane biegami oraz łażeniem - po Nosalach, Gęsich Szyjach i innych Baranich Górach - nogi |
| | | | | |
| 2009-08-26, 10:20 Przedszkole cd..
2009-08-24, 17:27 - mundicus napisał/-a:
Chciałbym przekazać wstępna informację na temat przedszkola. Po wstępnych rozmowach z zaprzyjaźnionymi, dobrymi Kobietami, mającymi doświadczenie pracy z dziećmi chciałbym poinformować, że podczas sobotniego biegu imprezy (na 90%) zostanie zorganizowane przedszkole. Proszę wszystkich zainteresowanych o wpisy,abyśmy wcześniej wiedzieli ile opiekunek poprosić o wsparcie. |
Super to problem mam z głowy. prosze zapisac do tej grupy - mojego syna - Norberta |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-08-26, 13:33
Wygraliście z Oświecimiem,jadę do Świdnicy - choć to z Dobrodzienia kawał drogi. Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotę |
| | | | | |
| 2009-08-27, 12:32
2009-08-22, 21:07 - Artek napisał/-a:
Jakby ktos jechał od strony Bierutowa, Namysłowa prosba, żeby zabrac na bieg Michała Stadniczuka z Mikowic |
| | | | | |
| 2009-08-27, 21:01 ...
2009-08-27, 12:32 - militaro napisał/-a:
Sprawa jest załatwiona . |
| | | | | |
| 2009-08-28, 13:42
2009-08-25, 08:00 - militaro napisał/-a:
Szkoda, szkoda, szkoda... !!!
Efekt różnicy chęci i możliwości ( kontuzja ) powoduje, że mimo nastawienia, oczekiwania i wielkiej chęci uczestnictwa w tym ( jak widać ) wielce sympatycznym biegu przejdzie mi koło nosa !
Niech to grom ;-).
A i podróż w towarzystwie weterana biegów Pana M. S. z Mikowic też mnie ominie, niestety.
Chyba że do piątku stanie się cud w wannie w której moczę w soli moje przepracowane biegami oraz łażeniem - po Nosalach, Gęsich Szyjach i innych Baranich Górach - nogi |
Życzę wszystkim wspaniałej imprezy.
Mnie do końca złamały "korzonki" i jest tylko leżnie plackiem. |
| | | | | |
| 2009-08-28, 17:01 Przedszkole.
Super, że pomyśleliście o biegających rodzicach!
Proszę zapisać nasze pociechy: Asia i Michał.
Pozdrowienia |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-08-28, 19:04 Lista startowa
Duża liczba kobiet na liście startowej została błędnie zakwalifikowana w kategoriach męskich. |
| | | | | |
| 2009-08-29, 16:41
Czekam z niecierpliwością na wrażania z biegu. |
| | | | | |
| 2009-08-29, 16:45
niestety jest mi troche smutno po tych zawodach:
1. brak medali dla wszystkich czyli brak docenienia tych co wbiegali jako ostani a nwet juz nie wbiegali tylko szli z pomoca innej osoby (wiem ze z gory bylo ustalone ze tylko 350 osob dostaje medale)
2. brak wody na mecie ci ostatni tak jak i ja np. nie pieli co pic po ciezkich 15km bo juz zabraklo wody
3. tym ostatnim zawdonikom nikt juz zdjec na mecie chyba nie robil bo nie widac ich chyba ze zostanie to ejszcze zaktualizowane
ogolnie w mojej malej biegowej karierze bywaly lepsze zawody :) |
| | | | | |
| 2009-08-29, 19:08 mineła pierwsza Świdnicka 15
+.super imprezka pod wzgledem frekfencji
super jedzonko po biegu
szybkie nagrodzenie zwycięzców
szybkie i sprawne losowanie nagród
-.poslizg na starcie ponad 20min
zła gospodarka wodą na mecie wystarczyły by butelki półlitrowe,było by wiecej i mniejsze marnotrastwo,nie wspomne ze napewno kazdy by wolał wode nie gazowana.
a tak pozatym jak na pierwsza organizacje takiej imprezy to w punktaccji10/10 tylko 8punktów.
napewno w przyszłym roku tam sie tez pojawie.
|
| | | | | |
| 2009-08-29, 19:48
witam. Jeśli chodzi o wodę to w taką zaopatrzył nas sponsor biegu. Za poślizg przepraszamy ale firma robiąca zabezpieczenia zapomnała o zablokowaniu jedej z ulic co naprawilismy w tak szybko jak sie dało. To nasza pierwsza tak wielka impreza i łapiemy dopiero doświadczenie. Za rok napewno nie będzie takich problemów. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-08-29, 19:54
2009-08-29, 16:45 - shrek33 napisał/-a:
niestety jest mi troche smutno po tych zawodach:
1. brak medali dla wszystkich czyli brak docenienia tych co wbiegali jako ostani a nwet juz nie wbiegali tylko szli z pomoca innej osoby (wiem ze z gory bylo ustalone ze tylko 350 osob dostaje medale)
2. brak wody na mecie ci ostatni tak jak i ja np. nie pieli co pic po ciezkich 15km bo juz zabraklo wody
3. tym ostatnim zawdonikom nikt juz zdjec na mecie chyba nie robil bo nie widac ich chyba ze zostanie to ejszcze zaktualizowane
ogolnie w mojej malej biegowej karierze bywaly lepsze zawody :) |
mi tez bardzo smutno :( organizatorzy nie pobiegli za mnie na życiówkę! i przybiegłem z czasem 1:30. Tym bardziej jestem wkurzony bo nie stałem na pudle a nawet (a to naprawdę skandaliczne) nie wylosowałem roweru jako nagrody :( po prostu tragedia :( i nawet mnie nie odwieźli do dużego pokoju. Więcej tu nie startuje ;) |
| | | | | |
| 2009-08-29, 20:08
2009-08-29, 19:54 - Radom napisał/-a:
mi tez bardzo smutno :( organizatorzy nie pobiegli za mnie na życiówkę! i przybiegłem z czasem 1:30. Tym bardziej jestem wkurzony bo nie stałem na pudle a nawet (a to naprawdę skandaliczne) nie wylosowałem roweru jako nagrody :( po prostu tragedia :( i nawet mnie nie odwieźli do dużego pokoju. Więcej tu nie startuje ;) |
| | | | | |
| 2009-08-29, 21:00
2009-08-29, 16:45 - shrek33 napisał/-a:
niestety jest mi troche smutno po tych zawodach:
1. brak medali dla wszystkich czyli brak docenienia tych co wbiegali jako ostani a nwet juz nie wbiegali tylko szli z pomoca innej osoby (wiem ze z gory bylo ustalone ze tylko 350 osob dostaje medale)
2. brak wody na mecie ci ostatni tak jak i ja np. nie pieli co pic po ciezkich 15km bo juz zabraklo wody
3. tym ostatnim zawdonikom nikt juz zdjec na mecie chyba nie robil bo nie widac ich chyba ze zostanie to ejszcze zaktualizowane
ogolnie w mojej malej biegowej karierze bywaly lepsze zawody :) |
Jak widzę malkontenta po tym biegu, to widzę że jest ciekawie. Powiem do ciebie chłopie, mimo że nie wiem czy masz ziemię, ale mniejsza. Wg. mnie jak ktoś krytykuje, to może mieć do tego w sumie prawo, jak sam zorganizował zawody na 441 osób i zrobił to lepiej, a nie wiem czy to koleżku królu złoty ci się udało. Niedługo robię zawody w Jelczu i wiem ile wymaga to trudu i starań i ile kłopotu przez to czasami człowiek ma, ale naprawdę warto robić zawody dla fajnej braci biegowej. Ciężko czasami wszystko dograć, a ja bardzo sobie chwalę np. sytuację z chipami. Jechałem z Jelcza w tam i z powrotem autobusem i dużo czasu nie miałem i bałem się o kolejki przy chipach i że będzie trzeba wracać do budynku, a tu zrobiono to super na mecie i w żadnej kolejce nie stałem i dobry pomysł był z dowodem i nie tylko na kasę. Co do wody to dla mnie było aż za dużo:), ale to bardzo pozytywnie, bo w końcu nie musiałem tyle pić:), a na mecie to już mi wszystko jedno było, bo byłem głodny i w sekund pięć coś zjadłem i to bardzo pozytywne. Wody to tam może już jak byłem na mecie jako 380 któryś to wiele nie było, ale jak poszukałem, to się coś znalazło, a jak byś zapytał to i ktoś by użyczył. Pierwszy bieg, ulicami miasta i od razu 441 osób, to ciężko wszystko opanować organizacyjnie, a widziałem wiele nowatorskich pomysłów, co do przedszkola, a doping na trasie też super i to dzięki pomysłowi na konkurs na najlepszy doping. Sześć punktów z wodą, super, o wiele lżej się biegło. Spóźnienie ze startem, nie z winy bezpośrednio organizatora, życie, co mogli organizatorzy, to zrobili, wiadomo, że zawsze są jakieś niedociągnięcia, ale trzeba się czasami częściej skupić na plusach, a minusy leciutko nakreślić. Co do medali, to ja też go nie dostałem, kto wie może dostane go pocztą, a jak nie, to też przeżyje, jest dyplom, a poza tym to wszystko koszty, założyli że 350 medali, na tyle mieli i już. Za rok postaram się być szybszy i już. Co do zdjęć to nie wiem, pewnie jeszcze je wrzucą, a jak się może poszuka to się znajdzie, czy to aż takie wszystkie najważniejsze. Cieszę się, że wiedziałem jak trafić z PKS, co organizatorzy wytłumaczyli i co gdzie i jak i jak biegnąć, co najważniejsze to wszystko super i bieg super. Na pewno za rok zawitam:) |
| | | | | |
| 2009-08-29, 21:12
2009-08-29, 21:00 - piotreklotrek napisał/-a:
Jak widzę malkontenta po tym biegu, to widzę że jest ciekawie. Powiem do ciebie chłopie, mimo że nie wiem czy masz ziemię, ale mniejsza. Wg. mnie jak ktoś krytykuje, to może mieć do tego w sumie prawo, jak sam zorganizował zawody na 441 osób i zrobił to lepiej, a nie wiem czy to koleżku królu złoty ci się udało. Niedługo robię zawody w Jelczu i wiem ile wymaga to trudu i starań i ile kłopotu przez to czasami człowiek ma, ale naprawdę warto robić zawody dla fajnej braci biegowej. Ciężko czasami wszystko dograć, a ja bardzo sobie chwalę np. sytuację z chipami. Jechałem z Jelcza w tam i z powrotem autobusem i dużo czasu nie miałem i bałem się o kolejki przy chipach i że będzie trzeba wracać do budynku, a tu zrobiono to super na mecie i w żadnej kolejce nie stałem i dobry pomysł był z dowodem i nie tylko na kasę. Co do wody to dla mnie było aż za dużo:), ale to bardzo pozytywnie, bo w końcu nie musiałem tyle pić:), a na mecie to już mi wszystko jedno było, bo byłem głodny i w sekund pięć coś zjadłem i to bardzo pozytywne. Wody to tam może już jak byłem na mecie jako 380 któryś to wiele nie było, ale jak poszukałem, to się coś znalazło, a jak byś zapytał to i ktoś by użyczył. Pierwszy bieg, ulicami miasta i od razu 441 osób, to ciężko wszystko opanować organizacyjnie, a widziałem wiele nowatorskich pomysłów, co do przedszkola, a doping na trasie też super i to dzięki pomysłowi na konkurs na najlepszy doping. Sześć punktów z wodą, super, o wiele lżej się biegło. Spóźnienie ze startem, nie z winy bezpośrednio organizatora, życie, co mogli organizatorzy, to zrobili, wiadomo, że zawsze są jakieś niedociągnięcia, ale trzeba się czasami częściej skupić na plusach, a minusy leciutko nakreślić. Co do medali, to ja też go nie dostałem, kto wie może dostane go pocztą, a jak nie, to też przeżyje, jest dyplom, a poza tym to wszystko koszty, założyli że 350 medali, na tyle mieli i już. Za rok postaram się być szybszy i już. Co do zdjęć to nie wiem, pewnie jeszcze je wrzucą, a jak się może poszuka to się znajdzie, czy to aż takie wszystkie najważniejsze. Cieszę się, że wiedziałem jak trafić z PKS, co organizatorzy wytłumaczyli i co gdzie i jak i jak biegnąć, co najważniejsze to wszystko super i bieg super. Na pewno za rok zawitam:) |
drogi kolego, piszesz na wstępie Twojej wypowiedzi, że krytykować bieg mogą tylko osoby, które same zorganizowały bieg powyżej 441 osób czyli tak naprawdę sami organizatorzy, góra 30, 40 osób w całej Polsce!!!!
coś Ci się pomyliło, skoro uważasz, że żaden szeregowy biegacz w Polsce nie ma prawa oceniać negatywnie biegu:(( |
| | | | | |
| 2009-08-29, 21:13
Ja nie dostrzegłem na tym biegu żadnych wpadek! Przeciwnie,jak na debiut to ten bieg wyszedł znakomicie,można rzec,że organizacyjnie przerasta nawet niejeden bieg długoletni!
Z organizacji na pewno jest większość biegaczy zadowolonych poza znikomymi wyjątkami jak wyżej co wskazuje na mały staż osoby krytykującej i brak skali porównawczej z naprawdę gorszymi biegami.Jak ktoś ten bieg zbyt mocno krytykuje to mu powiem że w Polsce są jednak gorsze.Jedyna mała wpadka to opóżniony dość mocno start ale nic się nie stało,tym bardziej że nie było zimno.Znakomicie ulokowane punkty z wodą,było nawet jedno stanowisko polewania przez strażaków oraz co nie wszyscy zauważyli miednice z wodą.Po biegu woda i ryż,nie było też problemów z szatnią,prysznicami oraz zapisami.Ale na pewno najbardziej wrażenie zrobiło coś co na wielu biegach,nawet maratońskich próżno oczekiwać-punkty kibicowania.W trzech miejscach stały wesołe grupki nieżałujące swoich głosów i różnych efektów akustycznych.Był konkurs i najlepsi wybrani w głosowaniu na kuponach przez biegaczy dostali nagrodę w postaci wyjazdu na obóz czy wycieczkę.Biegacze wybrali dzieciaków bo byli najsympatyczniejsi!
Dość cenne były nagrody dla czołówki,kategorii oraz w losowaniu nagród-wrażenie zrobił plecak oraz dwa rowery nie byle jakie bo warte 1400 zł.Mi niedawno dmuchnęli rower i myślałem{HI,HI!} że to ja wygram!
Startowe opłaciłem na miejscu i nie załapałem się na koszulkę,trudno.Ale większe zmartwienie mają ci co nie załapali się na medal bo było mniej zamówionych a liczba osób które ukończyły bieg wyniosła grubo ponad 400,to nieżle jak na debiut!
Na bieg nie jechałem zbyt wypoczęty,tym bardziej że wczoraj wieczorem po pracy zrobłem sobie biegową 12-kę,byłem niepewny swojej formy a okazało się ze nabiegałem lepszy czas niż się na ten dzień podziewałem-1:14:03,do życiówki trochę brakuje ale poprawiłem ostatnie dwie piętnastki-w Niepołomicach i w Jaworznie a dzisiejsza trasa również do najłatwiejszych nie należała!
Brawo i dzięki dla organizatora za udany debiut i postaramy się być jeszcze liczniej za rok!
|
| | | | |
| | | | | |
| 2009-08-29, 21:22
2009-08-29, 21:12 - adamus napisał/-a:
drogi kolego, piszesz na wstępie Twojej wypowiedzi, że krytykować bieg mogą tylko osoby, które same zorganizowały bieg powyżej 441 osób czyli tak naprawdę sami organizatorzy, góra 30, 40 osób w całej Polsce!!!!
coś Ci się pomyliło, skoro uważasz, że żaden szeregowy biegacz w Polsce nie ma prawa oceniać negatywnie biegu:(( |
"Wg. mnie jak ktoś krytykuje, to może mieć do tego w sumie prawo, jak sam zorganizował zawody na 441 osób i zrobił to lepiej". Tak napisałem i to jest wg. mnie, a każdy ma prawo do krytyki i do pochwał, to jego prywatna sprawa, ja tylko napisałem co uważam oraz podkreśliłem, że może mieć do tego w sumie prawo. Mogłem dokładniej napisać tylko, że chodzi mi też o taką sprawę, że ta osoba wymieniła tylko minusy, a żadnych plusów i też pod tym wpływem napisałem, że nie powinno się tak krytykować. |
| | | | | |
| 2009-08-29, 21:27 solidny bieg z zadatkami na bardzo dobry!! :
Vieni, vidi... nie vici :)
Fajny bieg, z widocznym zaangazowaniem organizatorow i super dopingiem na trasie!!! Bardzo dobrym pomyslem bylo dokonywanie pomiaru czasu za pomoca chipow, dzieki czemu wyniki byly blyskawicznie dostepne dla biegaczy. Rewelacyjny kompleks sportowy dal mozliwosc zapewnienia wszystkim biegacza mozliwosc korzystania z bogatego zaplecza (toalety, prysznice, boisko do przebierzek itp.) Docenic trzeba fakt, ze organizatorzy zabespieczyli wode w dwoch punktach na 5 km petli (co moze nie mialo znaczenia dzis przy tej pogodzie ale juz widze ile bylo by biadolenia gdyby bieg odbywal sie w temperaturze podobnej do tej co byla wczoraj). Kilka drobnych wpadek, ktore mialy miejsce nie wplywa na ogolny bardzo pozytywny wizerunek. Jesli faktycznie brakowalo wody na mecie dla ostatnich to jest to mala wtopa tym bardziej, ze woda w butelkach 0,5l znajdowala sie przy punkcie z posilkiem (bylo jej tam duzo).
Jednak rzecz, ktora burzy we mnie krew to to fakt nie zapewnienia dla wszystkich uczestnikow medali!! I ja wiem, ze bylo o tym w regulaminie ale to jest troche tak jak z klauzulami niedozwolonymi, ktore wystepuja w niektorych umowach. Co z tego, ze sa skoro sa sprzeczne z zasadami. A tu powinna panowac zasada nadrzedna, rownego traktowania wszystkich biegaczy. A, ze organizatorzy to tez biegacze to nie watpie, ze zrozumieja, iz braku koszulki wiekszosc nie odczuje bolesnie za to brak medalu jest kara niezasluzona. |
| | | | | |
| 2009-08-30, 04:42
jak najbardziej zgadzam sie ze "smolnym"..
ale liczę na to ze organizator weżmie przykład od organizatorów z Oławy,którzy na pierszej edycji Biegu
Koguta też nie spodziewali się tylu uczestników,medali
nie starczyło..grzecznie przeprosili i dosłali pocztą
w szybkim terminie...
przecież wszyscy uczymy się na błędach:) |
|
|
|
| |
|