| | | |
|
| 2009-05-11, 19:02 Odliczanie!!!
Blisko już. Strach mnie obleciał. Bilety zakupione więc nie ma odwrotu :) |
|
| | | |
|
| 2009-05-11, 19:53
jedziemy, jedziemy
JUHU!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-12, 19:02
niestety z powodow zdrowotnych nie moge jechac do lodzi :/ |
|
| | | |
|
| 2009-05-13, 23:09
W niedziele robię sobie wagary na uczelni i prosto z Kielc melduję się na starcie w Łodzi:)) |
|
| | | |
|
| 2009-05-14, 05:28
w sobotę o 10.00 wyruszamy całą naszą czwórką do Łodzi
kuzyn już powiadomiony, zapytał nawet, co ma kupić do jedzenia, ma tójkę dzieci ane ma płatków w domu, boże co te dzieci jedzą batoniki???
myślę, że ok. 12.00-13.00 bedę przy manufakturze, a później zjawię się na pasta party
zostały 3 dni |
|
| | | |
|
| 2009-05-14, 09:55
no to juz w niedziele :D fajnie .
do zobaczenia na rynku |
|
| | | |
|
| 2009-05-14, 21:43
Powodzenia w Sobotę. Dobrej pogody i jeszcze lepszych wyników Wszystkim życzę - Przyjaciołom w Szczególności. Pozdrawiam. Marek |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-15, 07:42
dla przypomnienie start jest o 9 a nie jak na banerach reklamowych w necie o 11!!!!!! |
|
| | | |
|
| 2009-05-15, 12:53 A co z parkingiem dla startujących!
Witam,
Proszę o informację, czy będzie jakiś parking i gdzie dla uczestników maratonu, bo wybieram się z rodzinką, a w Łodzi jeszcze nie biegałem. Będę wdzięczny za pomoc. Czytałem regulamin i wszystkie dostępne publikacje i nigdzie ani śladu o możliwości parkowania.
Pozdrawiam - Sylwester |
|
| | | |
|
| 2009-05-15, 18:28
2009-05-15, 12:53 - sylwio13 napisał/-a:
Witam,
Proszę o informację, czy będzie jakiś parking i gdzie dla uczestników maratonu, bo wybieram się z rodzinką, a w Łodzi jeszcze nie biegałem. Będę wdzięczny za pomoc. Czytałem regulamin i wszystkie dostępne publikacje i nigdzie ani śladu o możliwości parkowania.
Pozdrawiam - Sylwester |
parking jest tak na moje oko na 1000 aut:P |
|
| | | |
|
| 2009-05-15, 20:46
2009-05-15, 18:28 - sobek napisał/-a:
parking jest tak na moje oko na 1000 aut:P |
|
| | | |
|
| 2009-05-15, 21:05
Leszku będziesz na pasta party?
Może wtedy obczaimy parkingi. Ja w sobotę będę ok. południa w manufakturze. Myślę, że kuzynka doradzi nam gdzie najlepiej zaparkować autiszcza.
Do zobaczenie jutro i w niedzielę.
Jedziemy z naszym Milusiem.
Zaraz pakuję torbę:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-15, 21:11
2009-05-15, 21:05 - kluseczka napisał/-a:
Leszku będziesz na pasta party?
Może wtedy obczaimy parkingi. Ja w sobotę będę ok. południa w manufakturze. Myślę, że kuzynka doradzi nam gdzie najlepiej zaparkować autiszcza.
Do zobaczenie jutro i w niedzielę.
Jedziemy z naszym Milusiem.
Zaraz pakuję torbę:) |
Ja będę około 15-tej w biurze.A na Pasta Party chyba tez przyjdę to się spotkamy.Olga daj mi na priva nr telefonu to się zdzwonimy w Łodzi. |
|
| | | |
|
| 2009-05-15, 21:44
2009-05-15, 20:46 - mabole napisał/-a:
Ale gdzie? |
|
| | | |
|
| 2009-05-16, 13:31 Wielkie dzięki za informacje o parkingu
Dziękuję za informację o parkingu w manufakturze, mam nadzieję, że przed godz 8 będzie można tam jeszcze spokojnie dojechać i znaleść miejsca. Szkoda, że organizatorzy o tym nie wspominają ani słowem, bo zapewne wielu przyjedzie też jutro. Pozdrawiam wszystkich biegaczy i do zobaczenia jutro na trasie - Sylwester |
|
| | | |
|
| 2009-05-16, 13:58
2009-05-16, 13:31 - sylwio13 napisał/-a:
Dziękuję za informację o parkingu w manufakturze, mam nadzieję, że przed godz 8 będzie można tam jeszcze spokojnie dojechać i znaleść miejsca. Szkoda, że organizatorzy o tym nie wspominają ani słowem, bo zapewne wielu przyjedzie też jutro. Pozdrawiam wszystkich biegaczy i do zobaczenia jutro na trasie - Sylwester |
spokojnie będą miejsca, centrum handlowe otwarte jest dopiero o 10 |
|
| | | |
|
| 2009-05-17, 13:38
Takiej organizacyjnej klapy to nie widziałem!!!
Po pierwsze mmiała byc szybka trasa...a było dużo podbiegów, nie równo i kręto...
Po drugie start za wąski, nawet ustawiając się 20 metrów za czołówką pierwszy km w 4.40! przy założeniu 4.05!
Po trzecie mapka mało czytelna pełno róznokolorowych strzałek
Po czwarte miały byc oznaczenia co 1km, były tylko 10,15,
I po piate najważniejsze ja biegałem półmaraton(najważniejszy start w sezonie -wiele miesięcy przygotowań)
i jakiś baran, który kierował biegiem, pokierował sporą część połmaratończyków na jeszcze jeden nawrót na ul.Lutomierskiej. Ten nawrót miał być ale na samym końcu dużej pętli Maratonu i po tym nawrocie miał być zbieg do maty....(tak też wynikało z mapki).
Biegnąc dużą pętlę maratonu już wiedziałem że gość zrobił nas w Karola,bo na 10km miałem czas ok53min!!!Wynikało więc ze nie potrzebie nadrobiłem 4km...!!!
Po dużej pętli myślałem więc że jak wbiegnę na ul.Lutomierską zostaniemy skierowani odrazu do mety w lewą stronę. Jakież było zdziwienie kiedy skierowali nas znów na ten nawrót.
Oczywiście biegacze kierowali słowa bardzo niecenzuralne w kierunku tego paździeża, który uważa się za sędziego LA.
Moja wola walki spadła do zera...Przetruchtałem więc te 4 dodatkowe kilometry. Na mecie prosząc o zdyskwalifikowanie mnie albo nie uznania czasu, bo z tego co wyliczyłem byłoby 1.27-1.28 a jest 1.47.
Wstyd, ze niektórym osobom zatrudnionym do organizacji przebiegu imprezy nie chce się nawet trochę zainteresować jak ma przebiegac trasa biegu...
Na MBank Maraton nigdy więcej nie przyjadę!!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-17, 17:14
2009-05-17, 13:38 - madziar napisał/-a:
Takiej organizacyjnej klapy to nie widziałem!!!
Po pierwsze mmiała byc szybka trasa...a było dużo podbiegów, nie równo i kręto...
Po drugie start za wąski, nawet ustawiając się 20 metrów za czołówką pierwszy km w 4.40! przy założeniu 4.05!
Po trzecie mapka mało czytelna pełno róznokolorowych strzałek
Po czwarte miały byc oznaczenia co 1km, były tylko 10,15,
I po piate najważniejsze ja biegałem półmaraton(najważniejszy start w sezonie -wiele miesięcy przygotowań)
i jakiś baran, który kierował biegiem, pokierował sporą część połmaratończyków na jeszcze jeden nawrót na ul.Lutomierskiej. Ten nawrót miał być ale na samym końcu dużej pętli Maratonu i po tym nawrocie miał być zbieg do maty....(tak też wynikało z mapki).
Biegnąc dużą pętlę maratonu już wiedziałem że gość zrobił nas w Karola,bo na 10km miałem czas ok53min!!!Wynikało więc ze nie potrzebie nadrobiłem 4km...!!!
Po dużej pętli myślałem więc że jak wbiegnę na ul.Lutomierską zostaniemy skierowani odrazu do mety w lewą stronę. Jakież było zdziwienie kiedy skierowali nas znów na ten nawrót.
Oczywiście biegacze kierowali słowa bardzo niecenzuralne w kierunku tego paździeża, który uważa się za sędziego LA.
Moja wola walki spadła do zera...Przetruchtałem więc te 4 dodatkowe kilometry. Na mecie prosząc o zdyskwalifikowanie mnie albo nie uznania czasu, bo z tego co wyliczyłem byłoby 1.27-1.28 a jest 1.47.
Wstyd, ze niektórym osobom zatrudnionym do organizacji przebiegu imprezy nie chce się nawet trochę zainteresować jak ma przebiegac trasa biegu...
Na MBank Maraton nigdy więcej nie przyjadę!!!! |
szok!!! tyle tylko na wstepnie chcialabym powiedziec ze to byl moj pierwszy start !!! 10 km chcialam wybrac bieg duzy taki w ktorym bedzie duzooo kibicow i jak to powiedziala moja rodzina biegajaca " bedzie ci lepiej stratowac w wiekszym biegu..." i sie zawiodlam na maksa... juz jak w regulaminie bylo napisane ze nie dostane medalu to bylam zawiedziona bo kazdemu powtarzam kazdemu biegaczowi zalezy na medalu..... no ale wystartowałam .... jak to sie mowi ... i co i " Swietnie" dobiegłam na mete w czasie 45 min no szok jako jedna z pierwszych i pewnie bede z dyskwalifikowana no bo pewien pan po trzykrotnym pytaniu na 5 km skierwal mnie zle ( dodam ze nie tylko mnie ) ze mna byl jeszcze moj szwagier ktory biegl rowna ze mna i przebieglismy tylkio 7 km choc mowili nam ze caly dystans....
Dla mnie porazka! |
|
| | | |
|
| 2009-05-17, 17:23 c.d skandalu trasy mBanku 2009
Przykre ale niestety prawdziwe trasa byla fatalna ,ale to nie wina organizatora tylko władz Miasta Łodzi oraz Policji.Dziś rozmawiałem z dyrektorem po maratonie koncepcji było kilka ,ale wszystkie były negowane niestety z tego wynikało opuznienie - przepraszam za wczesniejszą wypowiedz organizatora maratonu.Życzę powodzenia w następnej edycji.Tylko proszę niech dyrektor pomyśli ,że sa na trasie inni słapsi maratonczycy którzy by chcieli zobaczyc ceremonie dla najlepszych i proszę o wodę na mecie niestety zabrakło dla tych z okolic wyniku 3.50 i dalej. Tak na koniec oznaczenie trasy miało być co kilometr a było co 5km i kilku oznaczeń niestety brakowało. |
|
| | | |
|
| 2009-05-17, 17:58 Brak słów...
Uczestniczę w zmaganiach mBank Łódź Maratoniu od 5 lat i powiem szczerze, że z roku na rok jest coraz gorzej.
W poprzednich latach było "różnie" chociaż muszę przyznać, że atrakcje typu tancerki, dmuchane zamki, czy konkursy z niezłymi nagrodami sporo rekompensowały.
Natomiast w tym roku to już organizatorzy przeszli sami siebie. Biegłem powiedzmy w okolicach tzw czołówki ok 3:30/km
Moze do pierwszych miałem sporo straty ale trzymałem się z tymi lepszymi półmaratończykami. I niestety Pan rozdzielający kierunki biegu ( biegłem na tzw 10km)dokonał błędnego odczytu mojego numeru i posłał mnie razem z grupą którą biegłem w złą stronę. Dopiero inni zawodnicy po pewnym czasie wyprowadzili mnie z błędu.
Mimo wszystko przynajmniej ze 3 minuty straty -sczególnie, że odechciało mi sie biec po tym incydencie.
Trasa dodatkowo (tzw. biegu na 10km), bynajmneij nie miała nawet tych deklarowanych 11,6. Uwzględniając moją pomyłkę wyszło 13,6, co i tak się nie zgadza.
Sczęścia dopełnia fakt (dostałem tą informacje od znajomych którzy pomagali w organizacji), że piloci do quadów zostali ściągnięci wczoraj i niestaty prowadzący połówkę też sie pomylił z trasą. Żal.pl inaczej nie umiem tego nazwać.
Tym samym dziękuję za współpracę imprezie z cyklu mBank.
Jest wiele lepszych organizowanych w województwie łódzkim...
|
|