| | | |
|
| 2009-04-17, 07:39
2009-04-17, 07:22 - zolek napisał/-a:
Ja przyjeżdżam z ojcem, który mając 66 lat też nigdy nie był w Częstochowie, podobnie jak i ja. Wstyd podwójny, a nawet potrójny mając takie nazwisko... |
No faktycznie nazwisko macie fajne.W ramach pokuty po biegu na kolanach wokół św.obrazu. |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 14:06
he he :)
jeszcze 1 dzień do biegu a tu już żarty lecą :)
to chyba dobrze, widać że będzie super :)
Pozdrawiam wszystkich i do jutra :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 19:39
2009-02-23, 23:09 - tete napisał/-a:
W dniu biegu o godz. 12 w malowniczym Kościele Rektorackim Najśw. Imienia Maryi / przy biurze zawodów i obok linii startu/ odprawiona zostanie Msza św. w intencji uczestników i organizatorów 1 Biegu Częstochowskiego. Zapraszamy. |
Do zobaczenia na Mszy św. |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 20:19 Spakowany
Już spakowany do wyjazdu :=)
Wyjazd o 6 rano z Gorlic :) więc do zobaczenia w Biurze Zawodów :) powinienem być ok. 11 lub po 11 :)
Odbiór pakietu Startowego , przebrać się i na Msze Świętą :)
Po Mszy rozgrzewka dresach a Start w krótkich - biegnę w koszulce TEAMOWEJ z napisem " GOLON GORLICE "
Do zobaczenia na miejscu
POZDRAWIAM |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 08:52
No to jadę - teraz autem a z powrotem na rowerze .-)
Fajnie, że wbrew tym pożal się boże prognostykom, taka piękna słoneczna pogoda.
do zobaczenia |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 19:32
Jeśli jestem pierwszy który coś napisze o tym biegu , to bedzie dla mnie wielki zaszczyt . Bieg wymagający , kibice pierwsza klasa a szczególnie grupa chłopców na podbiegu . Organizacja wielka klasa , koszulka najładniejsza jaką mam , nagrody super jestem pod wielkim wrażeniem tego biegu . Częstochowa może sie teraz pochwalić taką organizacją . Moja ocena w skali 1-10 daje 9 a dlatego nie dam 10 żeby za rok było jeszcze lepiej Pozdrawiam wszystkich biegaczy Pablo Bełchatów |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 19:56 super
Wybrałem tą imprezę na swój życiowy debiut - nie żałuję. Cudowna atmosfera, świetna organizacja i niezapomniana trasa (ach te podbiegi :-))
Do zobaczenia następnym razem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 20:57
Już wróciłem do domu po biegu. W mojej ocenie wszystko było bardzo dobrze zorganizowane.
W biurze zawodów pobyt trwał może z 3 minuty. Bardzo fajnie rozbudowana strefa Start/Meta. Trasa badzo ciekawa, były co prawda podbiegi ale na zbiegach czułem się jak Usain Bolt, biłem rekordy prędkości. Wyników jeszcze ne ma ale miałem wynik na pograniczu życiówki.
Koszulka zaskoczyła mne bardzo pozytywnie. Po zapisie w regulaminie "koszulka techniczna" spodziewalem się czegoś w rodzaju kamizelki treningowej a tutaj otrzymalem bardzo fajną i porządną koszulkę - super!
Jednym słowem mogę stwierdzić, że ten bieg był o wiele lepiej zorganizowany i przeprowadzony niż wiele biegów "z historią". Gratuluje i za rok bedę na 100% i namówię kilka osób z okolic Konina na wyjazd. Warto było przejechać te 200 km w jedną stronę
Marcin |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 22:13 GRATULEJSZYNS
No to ZABIEGANI(czyli drużyna KMICICA) nasi dali czadu jak na debiut nie mają się czego wstydzić.Impreza bardzo dobrze zorganizowana.Myślę że Władze miasta docenią to w przyszłym roku na II edycji Tego Wspaniałego biegu i dadzą więcej kasy na to sportowe przedsięwzięcie.Dzięki tym zapaleńcom Częstochowa pojawiła się na mapie imprez biegowych Polski.
Blachownia będzie polecać i zapraszac w 2010r.
PS. I tak jak mówiłem na starcie Poszły Konie Po Betonie hi hi |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 22:17 Ocena 10 na 10.
2009-04-18, 19:32 - pablo68 napisał/-a:
Jeśli jestem pierwszy który coś napisze o tym biegu , to bedzie dla mnie wielki zaszczyt . Bieg wymagający , kibice pierwsza klasa a szczególnie grupa chłopców na podbiegu . Organizacja wielka klasa , koszulka najładniejsza jaką mam , nagrody super jestem pod wielkim wrażeniem tego biegu . Częstochowa może sie teraz pochwalić taką organizacją . Moja ocena w skali 1-10 daje 9 a dlatego nie dam 10 żeby za rok było jeszcze lepiej Pozdrawiam wszystkich biegaczy Pablo Bełchatów |
Paweł oddaj ten punkt,który im zabrałeś.
W zasadzie nie jestem sprinterem i krótkich dystansów nie biegam.Ale tak jak kiedyś napisałem znalazła się grupa pasjonatów,która postanowiła wymazać następną białą plamę z mapy biegowej Polski,czyli miasto Częstochowę.Staram się bywać na debiutach,by oddać szacunek osobom,które stawiają swoje pierwsze kroki jako organizatorzy biegu.Do tego odległość jaką miałem do pokonania to tylko 80 km.Pogoda wymarzona do biegu,więc z Bełchatowa wyjeżdżam z trzema kibicami o godz 9:45.Trochę mnie zaniepokoił tel. od córki z Warszawy,że u nich pada deszcz.Ale jadę na południe to będzie dobrze.Jechałem wg. wskazań i mapki zamieszczonej to na forum przez organizatorów i na miejsce dojeżdżamy bezbłędnie.
Przed szkołą ułatwiały to strzałki gdzie trzeba skręcić. Wolontariusze pokierowali na parking i przypadek. Stawiam samochód obok auta Damka i jego syna Sebastiana.Z drugiej strony zajeżdżają Piekary Śląskie.Za Damkiem "PRAKULOSI" ze Zgierza.Samochodów są już trzy rzędy.Bagażniki podniesione.Zaczyna się przedstartowa gorączka i krzątanina.Idę po pakiet startowy.Moi kibice pędzą na Jasną Górę odpokutować za grzechy,ale solennie obiecują,że na trasie się stawią.I tak było.Pakiet odbieram w dwie minuty (o 11:40).Jednak jestem przy stoliku zapisów świadkiem jak jedna pani próbuje wymusić na organizatorze koszulkę,mimo,że nie wniosła opłaty startowej odpowiednio wcześniej zgodnie z regulaminem.Nie wiem jak ta sprawa się skończyła bo kol. Gawrysz z Gliwic postanowił mnie się pochwalić medalami z Paryża i Rzymu.Z pakietem startowym jeszcze przed mszą poszliśmy z kol. Golonką z Gorlic do kościoła by po swojemu tak jak umiemy pomodlić się.Potem wizyta w EMPIK-u i spacer środkiem Alei pod klasztor.Po drodze spotkania i pozdrowienia z biegaczami bardziej i mniej znanymi.Przebrałem się przy samochodzie.Dojechali koledzy z mojego miasta i kalkulacje kogą można będzie na trasie "łyknąć",a komu trzeba będzie niestety wyczyścić buty?.I tak było jak rozważałem z wyjątkiem,myślałem,że uda mi się jak w Warszawie pokonać Arka Koselskiego.Ale niestety...W pewnym momencie podczas rozgrzewki lekko się wzruszyłem.Spiker powiedział coś takiego "witamy serdecznie w naszym mieście wszystkich biegaczy i ich Rodziny".Nie powiem w tym momencie przełknąłem ślinę. Dałem ocenę maksymalną teraz uzasadnienie:
1.Trasa - wymagająca,kąśliwe podbiegi,ale jednakowe dla wszystkich,kibice dopisali,trasa ciekawa podniosła z uwagi powagę klasztoru.Idealny dystans jak na miasto i miejsce gdzie się odbywa - 10 km.Maraton (tasiemiec) jakoś go nie widzę.
2.Atmosfera stworzona przez biegaczy zgrała się tym co zaoferowali nam organizatorzy.
3.Żurek odstąpiłem kibicowi (nie mogę jeść zaraz po biegu),ale kiełbasa,jajka na twardo zalane żurkiem plus bułka powodowały,że niejednemu ciekła ślinka,szczególnie osobom towarzyszącym,które przydziału nie miały.
4.Wszystko mnie się podobało.
5.Punkt najważniejszy na który w drodze powrotnej pod Radomskiem zwróciła moja żona.
Powiedziała coś takiego: "Bardzo ładnie to rozwiązali logistycznie,Biuro zapisów (baza),parkingi,wydawanie posiłków start i meta - wszystko na małej przestrzeni w 100 m2"
Czy miała rację?
Powiedziałem do żony dobrze mówisz zdanie kibica też ważne - damy im 10 punktów na dziesięć możliwych.
Chyba znajdą się i niezadowoleni,ale to przeważnie są ci co wpadają na ostatnią chwilę.Nie starcza im wtedy czasu na spokojne pobranie nr czy zwykłe skorzystanie z toalety. |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 22:59
Ja jeszcze raz do organizatorów ,bardzo dziekuje za wyróżnienie zawodników z 4-mca w kategorii wiekowej , miałem zaszczyt być kilkanaście razy 4 w kategori wiekowej i ngdy nic nie dostałem . A w Częstochowie bardzo miła niespodzianka o napewno tu wrócę za rok pozdrawiam Bełchatów |
|
| | | |
|
| 2009-04-18, 23:43
Dla mnie ten bieg to główny faworyt do Filipidesa 2009 za Debiut Organizacyjny Roku.
Od dziś Częstochowa nie będzie kojarzyć mi się tylko z Jasną Górą.
Chwała orgom ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 00:10
popieram ten bieg do organizatora roku wielkie podziekowania dla organizatorów
|
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 09:11
LINK: http://picasaweb.google.pl/cientok/1BiegCzestochowski?feat=embedwebsite# | Galerie:
http://picasaweb.google.pl/cientok/1BiegCzestochowski?feat=embedwebsite#
http://picasaweb.google.pl/slaweks.hot.pl/20090418BiegCzestochowski2009#
Wynki na razie w formacie tekstowym:
http://zabiegani.czest.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=164&Itemid=62
Do admina wyniki w pdf wysłano wczoraj, więc pewnie niedługo będą też na portalu.
Dziś idę pobiegać ;)
|
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 10:10 I Bieg Częstochowski
Pozdrowienia dla wszystkich biegaczy!
Wspaniały bieg(trudna ,wymagająca trasa),organizacja i atmosfera,pogoda też dopisała.Mam nadzieję,że za rok będę tu z całą rodziną tak jak w tym roku.Zrobiłem w Częstochowie "życiówkę".
A dzisiaj-lekki truchcik. |
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 10:31 Wyniki
Dodaliśmy wyniki biegu: OPEN, Kobiety, Kategoriami oraz Mieszkańców powiatu częstochowskiego. Jest też nowa galeria zdjęć. Przysłał Waldemar Borkowski. |
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 17:13
Wystawiłem ocenę ,lecz nie uzasadniłem jej bieg wypadł super ,pakiet startowy(koszulka NB)znakomite ,trasa fantastyczna bowiem wymagająca jak na debiut nieźle brakowało mi tylko oznaczenia każdego kilometra trasy ,a także biura zawodów ,ponieważ niektórzy mieli problemy z trafieniem do niego gratuluje organizatorom tego debiutu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 17:19
Cóż jak na pierwszy raz było całkiem dobrze,
Wszystko praktycznie skupiało się w małym obrębie (biuro zawodów, start, itp)
Jestem jak najbardziej zadowolony z tego biegu :)
Osobiście mogę się pochwalić iż poprawiłem swój czas na 10km aż o 5min :)
wiadomo że te podbiegi zrobiły swoje xD
|
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 17:22
Od początku :
Dojazd do Biura świetny !!! były kartki na słupach wywieszone z strzałkami jak dojechać - świetnie !!
W biurze wszystko sprawnie i fajnie , miła obsługa była.
Byłem na Mszy Św. i była fajnie odprawiona dla nas.
Rozgrzewka i zdjęcia z przyjaciółmi.
Przed startem przedstawianie zawodników elity i to jest fajne.
Start i trasa ?? nie łatwa tak myślę tylko ciężka te podbiegi co były 3 lub 4 dawały w nogi :) lekko nie było ale za to - Świetna pogoda była do Biegania.
Od startu Biegłem razem z Dorotką Ustianowską super zawodniczka i kobieta ale uciekła mi na 7km i leciałem sam - cel zrealizowałem i nabiegałem 35;55 a chciałem 36min rozmienić :) niby życiówka ale nie liczę jej bo nie ma atestu trasa :)
Ale atmosferka była świetna spotkałem dużo znajomych.
Z czasem 35:55 zająłem 25miejsce w Open na ponad 500 zawodników i 9 w kat. wiekowej do 29lat
OCZYWIŚCIE wielkie GRATULACJE dla Organizatorów - będę Za ROK na Biegu i zostawiam 10 ocenkę !!! Chwała dla WAS !! |
|
| | | |
|
| 2009-04-19, 19:17 dziękuję, było super
A ja bardzo nieśmiało. Nie mam porównania z żadnymi innymi biegami bo biegałam pierwszy raz w masowej imprezie.
Bardzo chciałam dobiec. Udało się, o wyniku nie mówię.
Dla mnie jest ważny, ale przed wszystkimi chylę czoła i... będę gonić:))
Podobało mi się wszystko i myślę że trzeba bardzo dużo precyzyjnej pracy włożyć od logistycznej strony takiej imprezy. Na trasie walczyłam przede wszystkim ze swoim zmęczeniem i udało się.
Pozdrawiam serdecznie. |
|