Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  tali (2008-09-23)
  Ostatnio komentował  GiganT (2008-11-16)
  Aktywnosc  Komentowano 102 razy, czytano 688 razy
  Lokalizacja
 Ko¶cian
  Podpięte zawody  4 Półmaraton Ko¶ciański im.dr Henryka Florkowskiego
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  


Zdjęcie pochodzi z newsa
Kościański półmaraton poprawił własny rekord

Do tego tematu podpięte są newsy:
Kościański półmaraton poprawił własny rekord (Marek Czarski , 2008-11-14)
Świat po raz czwarty pobiegnie w Kościanie(Marek Czarski, 2008-10-31)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Wojtek
Wojciech Ł±cki

Ostatnio zalogowany
2016-01-11
22:06

 2008-11-09, 20:41
 Malkontenci
Drodzy przedmówcy! Zorganizujcie, albo chociaż włączcie się w organizację choć jedne dużej impraezy biegowj, to zobaczycie ile trudu i pieniędzy trzeba włozyć, aby aby wogóle mogła się odbyć. Zabezpiecznie takiej trasy jak w Kościanie jest bardzo trudne i moim zdanie było doskonałe. Organizator nie nie może przewidzieć, że jakiś kretyn-kierowca-celowo używam takm mocnego określenia nie stosuje sie do zaleceń służb porządkowych i nie przestrzega ograniczeń i znaków. Co do picia na trasie. Nie ma takich wymogów aby były izotoniki. Organizator powinien zabezpieczyć wodę, a tej było pod dostatkiem.Niedługo co niektórzy będą marudzili, że był izotonik, ale nie taki. Biegaczu malkontencie-pomagaj organizatorom, również swoja postawą. Przyjedź wczesniej, to nie będziesz narzekał na kolejkę w biurze i nie opóźnisz startu. Podziękuj ,że przygotowali dla Ciebie wspaniałą imprezę. Krytykuj wtedy, gdy jesteś przekonany,że zrobisz coś lepiej. Teoretycy niech siedzą z pilotem w domu.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


tali
Dawid

Ostatnio zalogowany
2016-06-12
16:01

 2008-11-09, 20:51
 
witam wszystkich ... kilka sów sprostowana,,,, dla powyższych wypowiedzi...

- tzw. sok niewiadomego pochodzenia to był właśnie napój izotoniczny ...
- start został przesunięty o 15 minut z racji iż biuro zgłoszeń przyjmowało każdego chętnego zawodnika, gdyż zawodniczy ściągali nawet po godzinie 12.00 ( to chyba dobrze bo co by to było gdyby biegacze przyjechali a w burze zostali odprawieni z kwitkiem)
- trasa atestowana pomiar czasu na kody elektroniczne wszystko sprawnie i bez zarzutów
- punkt odżywczy działa na trzech okrążeniach
- oznakowanie trasy co kilometr ( napis na asfalcie )

oczywiście znajdą sie różne opinie bo w końcu ilu ludzi tyle może być opinii a frekwencja była rekordowa toteż rekordowe beda opinie

pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



kulshrank
Robert Jagaciak

Ostatnio zalogowany
2022-08-13
20:05

 2008-11-09, 20:58
 
Oj chyba zle nas zrozumiano.To nie ma byc krytyka,ale zwrocenie uwagi organizatorow na sprawy,ktore zle zadzialaly,ktore mozna poprawic,dopracowac...
Sam ten bieg polecilem wielu znajomym i tak zrobie w roku przyszlym.
Pozdrawiam organizatorow i serdecznie dziekuje za zorganizowanie tej imprezy.
Trzymam juz kciuki za 2009.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


andrzejhaz
Andrzej Hazubski

Ostatnio zalogowany
2023-12-23
11:31

 2008-11-09, 21:09
 Świetny bieg
2008-11-09, 20:51 - tali napisał/-a:

witam wszystkich ... kilka sów sprostowana,,,, dla powyższych wypowiedzi...

- tzw. sok niewiadomego pochodzenia to był właśnie napój izotoniczny ...
- start został przesunięty o 15 minut z racji iż biuro zgłoszeń przyjmowało każdego chętnego zawodnika, gdyż zawodniczy ściągali nawet po godzinie 12.00 ( to chyba dobrze bo co by to było gdyby biegacze przyjechali a w burze zostali odprawieni z kwitkiem)
- trasa atestowana pomiar czasu na kody elektroniczne wszystko sprawnie i bez zarzutów
- punkt odżywczy działa na trzech okrążeniach
- oznakowanie trasy co kilometr ( napis na asfalcie )

oczywiście znajdą sie różne opinie bo w końcu ilu ludzi tyle może być opinii a frekwencja była rekordowa toteż rekordowe beda opinie

pozdrawiam
Podpisuję sie obiema rękami pod tym co napisał tali.Świetny bieg , idealna "wiosenna "pogoda itd.Krytykańci będą zawsze i zapewne jeszcze znajdą się tacy co napiszą że szkoda że nie było rosołu tylko grochówka.Panowie więcej wyrozumiałości i szacunku dla organizatorów,bo niedługo możecie narzekać że nie ma dokąd jechać , bo dzięki wam może zniknąć wiele biegów z naszej mapy biegowej.Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu ,dobrego humoru i uśmiechu na twarzy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (45 sztuk)


said28

Ostatnio zalogowany
2016-04-25
14:04

 2008-11-09, 21:15
 
Dołączę swoje spostrzeżenia:
Rok temu jakiś strażak zszedł z trasy i moja grupka biegaczy pomylila trasę (z 18km pojawilismy sie na 20).W tym roku bylo dużo lepiej z oznaczeniem + plus dla organizatorów, mimo że obstawa raczej nie kwapiła się do wskazania ręką który kierunek obrać,a widziałem,że biegacze potrzebowali tej pomocy (trudno się dziwić przy tylu zakrętach)Jak Wojtek wspomniał Organizator nie jest zobowiązany do podania biegaczom izotoniku. Przy takiej pogodzie jak dla mnie co 7km woda w zupelności starczyla.
Faktem jest,że przeraziła mnie kolejka po numer startowy,ale musialem czekac w niej tylko dlatego,że przyjechalismy na ostatnią chwile - nasz błąd. Na koniec imprezy niesmak z powodu nie ujęcia w nagrodach zwycięzcy w kategorii Masters - tutaj sytuacje ratował Piotr Karasiewicz, no i wielkie pretensje i sceny Pani X - ale to już przerabialiśmy na stronach forum (sceny te są naprawdę żałosne)Podsumowując - im większa impreza tym trudniej jest ją zorganizować (wiem coś na ten temat) a maruderzy znajdą się na każdej imprezie. Ja po 2 miesiącach przerwy spowodowanej wypadkiem samochodowym, wrocilem na trasy biegowe i jestem super zadowolony,że przebiegłem.To może nie jest najlepszy wynik 1h21'- ale po tak dlugiej przerwie jest to dla mnie ogromny sukces.Za rok strach pomyśleć jak bedę śmigał :P :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


akrass
Piotr ¦lęzak

Ostatnio zalogowany
2024-05-08
10:14

 2008-11-09, 22:14
 
a ja tam nie narzekam :) kolejkę do zapisu załatwiłem w 5min :) do tego pobiegłem w biegu na 7km z czasem 25:08 dało to 8 miejsce z czego się cieszyłem bo jeszcze tak szybko nie biegałem w tym roku :) organizator pomyślał o wszystkim jak dla mnie same + na pewno zjawie się za rok żeby pobiec tam 7km :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (88 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


maraton1
Jan Husiatynski

Ostatnio zalogowany
2023-08-20
21:10

 2008-11-09, 22:31
 MalkontenciW swej
2008-11-09, 20:41 - Wojtek napisał/-a:

Drodzy przedmówcy! Zorganizujcie, albo chociaż włączcie się w organizację choć jedne dużej impraezy biegowj, to zobaczycie ile trudu i pieniędzy trzeba włozyć, aby aby wogóle mogła się odbyć. Zabezpiecznie takiej trasy jak w Kościanie jest bardzo trudne i moim zdanie było doskonałe. Organizator nie nie może przewidzieć, że jakiś kretyn-kierowca-celowo używam takm mocnego określenia nie stosuje sie do zaleceń służb porządkowych i nie przestrzega ograniczeń i znaków. Co do picia na trasie. Nie ma takich wymogów aby były izotoniki. Organizator powinien zabezpieczyć wodę, a tej było pod dostatkiem.Niedługo co niektórzy będą marudzili, że był izotonik, ale nie taki. Biegaczu malkontencie-pomagaj organizatorom, również swoja postawą. Przyjedź wczesniej, to nie będziesz narzekał na kolejkę w biurze i nie opóźnisz startu. Podziękuj ,że przygotowali dla Ciebie wspaniałą imprezę. Krytykuj wtedy, gdy jesteś przekonany,że zrobisz coś lepiej. Teoretycy niech siedzą z pilotem w domu.

W swej wypowiedzi zawarłeś całą prawdę o tym biegu.Niedociągnięc nie zrobi ten.który nic nie robi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-11-10, 01:19
 
Zarejestrowałem się w 3 minutki,była piękna pogoda, trasa dla mnie bardzo dobra ,bo uwielbiam biegać po krętych uliczkach ale.....pomimo tego pozostaje jakiś niedosyt.

Dużym minusem było dla mnie oznaczenie kilometrów na trasie. Po pierwsze dość słabo widoczne a po drugie źle oznaczone. Bo jak można wytłumaczyć ,ze biegnąc równym tempem robiłem poszczególne kilometry w tak różnych czasach. Jeden w 4.43, następny w 5.13, następny w 4.03 i następny w 5.15 itd,itd.
Dobrze wymierzone kilometry są dla mnie podczas biegu BARDZO WAŻNE stąd ten DUŻY MINUS.
A argument,ze ktoś nie ma prawa krytykować ,bo nie zorganizował żadnego biegu jest dla mnie śmieszny.

Ogólnie oceniam bieg dobrze ale uważam ,ze organizator powinien wyeliminować niedociągnięcia zgłaszane przez uczestników a krytyczne uwagi na pewno nie służą do wyżywania się na organizatorach ale do poprawiania jakości biegu i usuwania przez nich zgłaszanych niedociągnięć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-06-01
22:13

 2008-11-10, 09:43
 Kibicowaliśmy.
Tym razem przyjechaliśmy do Kościana w roli kibiców. Nasza 3 osobowa grupa była bardzo głośna . Dodatkowo informowałem zawodników o sytuacji na trasie i trochę pomagałem spikerowi. Dlaczego nie startowaliśmy ja i moja żona , a moglośmy jak się później okazało z łatwością znaleść się na podium. Nie startowaliśmy poniewaz nie wpadamy w przesadę mamy już w tym sezonie po blisko 30 startów w tym maratotony i pół maratony. Jako kibice większych wpadek nie zauważyliśmy. Jedna uwaga dla wszystkich organizatorów. Zróbcie kochani tą kategorie kobiet powyżej 60 lat ( Ja to na moim biegu zrobiłem) to znikome koszty tych 3 pucharów i nie będzie takich sytuacji jaka miała miejsce w Kościanie i na innych biegach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Radom
Jakub Radomski

Ostatnio zalogowany
2023-11-24
11:09

 2008-11-10, 09:54
 Wyniki
Zamieściliśmy wyniki z biegu na dystansie 7km oraz 21km. Wyniki: OPEN, kobiety oraz kategoriami. Przysłał Hieronim Olejniczak.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-06-01
22:13

 2008-11-10, 11:40
 Kategorie kobiet
Po obejrzeniu wyników łatwo zauważyć , że najliczniej była obsadzona kategoria kobiet w kobietach oczywiśćie + 50 lat 11 zawodniczek. Niektóre znich już za rok , dwa , trzy...będę w kategori + 60 zatem moja wcześniejsza uwaga co do kategori kobiet ma uzasadnienie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


GiganT

Ostatnio zalogowany
2018-04-08
21:04

 2008-11-10, 12:05
 
2008-11-10, 11:40 - henry napisał/-a:

Po obejrzeniu wyników łatwo zauważyć , że najliczniej była obsadzona kategoria kobiet w kobietach oczywiśćie + 50 lat 11 zawodniczek. Niektóre znich już za rok , dwa , trzy...będę w kategori + 60 zatem moja wcześniejsza uwaga co do kategori kobiet ma uzasadnienie.
Herny nie przestaje zadziwiać. To co dla Ciebie jest łatwe inni mogą nie dostrzegać. Generalnie kategorie kobiet są bardzo słabo obsadzone i domaganie się jeszcze rozbicia ich kategorii uważam za nierozsądne. Np. w tym roku panie, które mogły pobiec w +60 były tylko dwie. A takich, które "za rok , dwa , trzy..." będą +60 to jakoś w ogóle nie mogę odszukać w komunikacie końcowym.
Usprawiedliwianie żenującego zachowania pewnej pani brakiem odpowiedniej kategorii uważam za wysoce niestosowne.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-11-10, 12:16
 
Byłam biegałam...i jestem zadowolona
Jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to czas oczekiwania na weryfikację przed startem...
Zabrakło ciepłej wody do kąpieli...ale dla mnie nie stanowiło to problemu.....
Cieszę, się, że znajdują się ludzie, którzy mają ochotę zorganizować bieg..A zachowaniem pewnej Pani..proszę się nie przejmować.....przykro, że przez wiele lat, ta Pani nie zmieniła swego zachowania. Wstydziłam się, że musiałam na to patrzeć:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-21
13:53

 2008-11-10, 14:21
 Reasumując
Wiadomo,że są minusy i plusy.

Minusów widziałem mało lub taki,które nie miały wpływu na cieszenie się z biegiem. Oczywiście kolejki i brak np oznaczenia co 1 km może troszkę irytować.

Minusy tutaj zostały wypisane i w zasadzie słuszne. Nie ma ideału są przydatne dla organizatora aby spojrzeć co poprawić.

Chciałbym zwrócić uwagę na plusy aby wprowadzić miłą atmosferę ;-)

1. Szybka trasa
2. Dobra obsługa na trasie porządkowych
3. Miłe osoby w depozycie
4. Szybkie wyniki o dokładne. U mnie czas zgadzał się co do sekundy ze zmierzonym przeze mnie.

Po tych postach jestem pewien ,że przyszłoroczna edycja będzie jeszcze lepsza i wszyscy chętnie w niej wystartujemy.

Ogólnie - bieg udany z małymi minusami, które dla mnie nie wpłynęły na to ,że wróciłem z Kościana zadowolony ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-11-10, 14:31
 
Organizator nie powinien oburzać się gdy biegacze mają jakieś uwagi bo to nie najlepiej o nim świadczy tym bardziej że uwagi często nie są przesadne lecz słuszne.Powinien przeanalizować co trzeba poprawić,co zmienić by nikt nie narzekał bo idealnie przecież nie było.
Przede wszystkim bieg nie kosztował jak prawie wszędzie biegi o tym standardzie 15-20 zł a 35 zł,niewiele mniej niż np.Poznań Maraton.A co biegacz za te pieniądze miał w zamian wymienię najpierw te dobre rzeczy żeby ktoś nie myślał że na orga za bardzo "wylewam kubły wody".
Dobre:
-medal jakościowo i graficznie średni niewyróżniający się
-ładna koszulka
-ładny dyplom
-grochówka-wskazuję na dobre że wogle była,a to czy była dobra to już można zapytać się wielu biegaczy którzy ją jedli{ja nie,bo nie jem jej po takim dystansie w dodatku po braku wody do picia},raczej nie mieli oni dobrego zdania o niej i nie pasuje ona do takiego dystansu i to jeszcze bez bułki na sucho bez żadnego picia
-nagrody dla pierwszych-nagradzanie finansowe sporo miejsc w kategoriach
-dobra oprawa muzyczna i komentatorska.
Złe-niestety jest tego więcej,ale "oliwa sprawwiedliwa na wierzch wypływa" i piszę szczerze:
-Woda na trasie:punkty co 7 km gdy było na dworze dość ciepło,w dodatku nalewna mniej niż połowę kubeczka a na mecie wogle był jej brak i z suchymi ustami z odwodnieniem po tak dużym dystansie szło się do szatni
-fatalnie zorganizowane zapisy-to raczej wina orga że przesunął się start bo nawet gdy przyjechało się wcześnie to trzeba było długo stać w kolejce i to 3 razy co wydłużyło załatwianie nr startowego.Zapisy przez internet nie były prawie żadnym ułatwieniem poza tym że nie musiało się sięgać po długopis
-brak agrawek do przypinania nr startowego,ja miałem swoje ale wielu latało pytając się o nie kolegów
-kiepska trasa-choć niby równa bez podbiegów i dobrze zabezpieczona przed samochodami ale nie oszustwami i skracaniem to za mocno pokręcona,słabo oznakowana,mocno sprzyjająca skracaniu,jak ci pierwsi{sam widziałem} i wielu innych przebiegło równe 21,097 km to ja jestem ksiądz proboszcz.Strzałki wskazywały na narożnikach bieg asfaltem a wielu cięło jak się tylko dało.Ja starałem się ciąć minimalnie ale pod wpływem innych.Te agrafki i krawężniki mocno wybijały z rytmu.
-zimna woda pod prysznicem
-brak losowania nagród.Na wielu biegach za mniejsze pieniądze biegacz amator nie mający szansę na pudło dostaje możliwość zdobycia nagrody przez losowanie.
-słaby punkt żywnościowy po biegu.Czy nie lepszy byłby makaron jak w Poznaniu czy nawet kiełbasa z bułką? Grochówka{w dodatku bez bułki} dobra po biegach 5,10 km i nie każdemu smakuje!Ja na szczęście jestem zabezpieczony i mam swoje jedzenia,ale inni?
Przyznam że bardziej podobał mi się organizacyjnie ostatni półmaraton w Tychach gdzie start kosztował 15 zł.Tam też miałem lepszy czas bo w Kościanie nogi nie chciały mnie szybko nieść,bolały uda a na metę wbiegłem mocno zmachany.Ale to już wynik dnia,braku odpoczynku po pracy i zbyt grubego ubioru{teraz nie zawsze wiadomo jak się ubrać} nie organizatora oczywiście.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


akrass
Piotr ¦lęzak

Ostatnio zalogowany
2024-05-08
10:14

 2008-11-10, 14:55
 
K*** mać... sorry za słowa ale trochę bez przesady... ścinając zakręty wyszło równe 7km na pętli i 200m dobiegu do mety... mierzone GPS.. czyli nie masz racji Matrix... dwa grochówka była bardzo dobra... trzeba było spróbować a nie narzekać... trzy miałem możliwość wpłacenia pieniędzy przez internet (jak większość) a to że ktoś nie umie się obsługiwać kontami on-line to już nie wina orga ani moja... po czwarte po biegu była herbata ogólnodostępna widocznie takie wyszukiwanie minusów nie pozwoliło Ci jej znaleźć :) po piąte internetowa weryfikacja sprawiała że odbierałeś tylko kartkę i jeśli ktoś był na tyle mądry żę zapłacił przez internet odbierał tylko numerek i po problemie... po któreś z kolei... rozumiem że można przekazać swoje uwagi ale niedługo będziesz narzekać że po Ciebie nie przyjechali i nie przywieźli Cię na bieg a może jeszcze miał ktoś za Ciebie pobiec... Twoja opinia jest dla mnie żenująca... przepraszam ale nie wytrzymałem żeby tego nie napisać

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (88 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-11-10, 15:20
 
2008-11-10, 14:55 - akrass napisał/-a:

K*** mać... sorry za słowa ale trochę bez przesady... ścinając zakręty wyszło równe 7km na pętli i 200m dobiegu do mety... mierzone GPS.. czyli nie masz racji Matrix... dwa grochówka była bardzo dobra... trzeba było spróbować a nie narzekać... trzy miałem możliwość wpłacenia pieniędzy przez internet (jak większość) a to że ktoś nie umie się obsługiwać kontami on-line to już nie wina orga ani moja... po czwarte po biegu była herbata ogólnodostępna widocznie takie wyszukiwanie minusów nie pozwoliło Ci jej znaleźć :) po piąte internetowa weryfikacja sprawiała że odbierałeś tylko kartkę i jeśli ktoś był na tyle mądry żę zapłacił przez internet odbierał tylko numerek i po problemie... po któreś z kolei... rozumiem że można przekazać swoje uwagi ale niedługo będziesz narzekać że po Ciebie nie przyjechali i nie przywieźli Cię na bieg a może jeszcze miał ktoś za Ciebie pobiec... Twoja opinia jest dla mnie żenująca... przepraszam ale nie wytrzymałem żeby tego nie napisać
Herbaty nie brałem bo poinformowano mnie że trzeba było za nią dodatkowo zapłacić co było by przesadą.A nie zaszkodziło dać biegaczowi na mecie choć małej butelki z wodą.
Zapisy na wielu innych biegach nawet liczniejszych są lepiej zorganizowane i nie stoi się w kolejce tak długo jak tu w Kościanie.Jedż sobie do Berlina i zobacz ile czasu biegacz potrzebuje czasu na załatwienie formalności przy 35 000 startujących!
Jeżeli GPS ci wskazał po maxymalnym ścinaniu nawet więcej to ja w takim razie przebiegłem więcej niż wielu innych.Żeby nie było nieporozumień to mogli by zmniejszyć te agrafki by nie biec po chodnikach a tylko ulicach i wszystko było by jasne.Bo inaczej jest to przyzwolenie na skracanie na innych biegach.
Mało chyba jeżdisz na biegi i nie widzisz lepszej organizacji{proponuję Bieg Skalnika w Graczach czy Półmaraton Słowaka w Grodzisku Wlkp.gdzie za mniejsze pieniądze doznasz szoku} skoro tak cię boli moja krytyka która jest nie tylko moja ale odzwierciedla też to co słyszałem od innych biegaczy.To są rzeczy podstawowe a nie jak ci się wydaje luksusy a bieg wtedy jest dobrym biegiem kiedy dba się nie tylko o zawodowców ale i amatorów którzy budują frekwencję!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Stan Lee
Stanisław Lis

Ostatnio zalogowany
2014-03-07
22:11

 2008-11-10, 15:39
 Oj niedobrze, panowie....
Chciałbym chwalić ten bieg. Bardzo. Ale muszę zrobić coś odwrotnego.
Pierwszy raz tu byłem i ...źle to będę wspominał. Nie Kościan – mam tu wielu krewnych i znajomych (żal tym większy), a dodatkowo ludzie na trasie – SUPER!
Chodzi o „przyjęcie” ze strony „organizatorów”. Dlaczego? Wyjaśniam powody:
1.
Weryfikacja zawodników.
Niby wg takich samych zasad, które sprawdzają się np. w Pile (gdzie startuje dużo więcej zawodników), ale skuteczność zupełnie inna. Ja dotarłem na salę, gdzie wydawano numery ok. godz. 11.40. Czy to za późno, nie wiem. Wiem, że ustawiłem się grzecznie na końcu pytając, czy to kolejka po numery.
Dopiero po ok. 15 min. zorientowałem się (nie ja jeden), że ten ludzie przede mną to nie jedna kolejka, a przynajmniej trzy. Niestety stwierdzenie, jak i gdzie stanąć, aby być we właściwej kolejce było niemal niemożliwe. Staliśmy w tym samym miejscu, a z boku podchodzili ci szczęśliwcy, którzy nie zapisali się wcześniej przez internet lub w inny możliwy sposób i byli załatwiani niemal „od ręki” realizując opłatę i wszystkie formalności na miejscu przy stoliku obok. Sprawnie i szybko – jak mówili. Co chwilę docierały do nas, stojących dalej wieści, że podziały są jeszcze inne lub nie ma wcale – jest jedna kolejka. Próba zweryfikowania była bezowocna, bo chociaż przy literach od A do ?? nie stal nikt, to przy K-P stali wszyscy - czyżby taki urodzaj tych nazwisk na te właśnie litery alfabetu? Skądże! Nikt z organizatorów nie wpadł na to, żeby podnieść wyżej oznaczenia, albo na bieżąco powiadamiać stojących co i jak, albo chociażby czytelnie rozdzielić te kolejki.
Gdy zbliżyła się godzina 12.45 (!!!) , my nadal nie ruszyliśmy z miejsca i postanowiliśmy zrezygnować z odebrania numerów i iść się rozgrzewać. W końcu nie po to tu przyjechaliśmy, aby powspominać czasy komunistycznych braków sklepowych stojąc bez sensu w „ogonku” ale aby pobiegać..... Ja przypiąłem sobie "własny" numer z napisem "Bałagan organizacyjny" i zacząłem rozgrzewkę. Wtedy podeszli do mnie jacyś ludzie i powiedzieli, że sytuacja uległa zmianie, bo przesunięto start o 15min. No szok! Brawo. Tylko że ja już jakoś przestałem zajmować się problemami organizatorów BO PRZYJECHAŁEM POBIEGAĆ, a od 11.40 do 12.40 stałem i stałem i tylko się dziwiłem. Żona przyniosła mi numer, po który stała następne 15 min. A więc można było ten tłum obsłużyć w 15 minut???? Tylko dlaczego nikt z organizatorów nie wykonał tych kilku prostych czynności:
- opisy z literami przypiąć nie dla siebie, ALE DLA ZAWODNIKÓW (tak, aby je widzieli),
- zainteresować się sytuacją zawodników stojących po numery i reagować - wystarczyła JEDNA OSOBA, która pokierowałaby wydającymi numerki i wprowadzała porządek (np. rozdzielając stłoczone rzędy zawodników i informując, kto ma gdzie stanąć - wszyscy czekali, aż ktoś przyjdzie i to zrobi, a, niestety, osoby weryfikujące odpowiadały: „my cały czas pracujemy”. To była prawda - Oni też byli ofiarami indolencji organizatorów- przez to ich praca była mało efektywna, chociaż pewnie robili, co mogli,
- nagłośnienie: nic nie słychać, a słowa wypowiadane do mikrofonu tworzyły dodatkowy hałas, wychwycić nie można NIC.
Rozładowanie sytuacji w 15 min pokazało, że sposób wydawania był dobry, ale skuteczność realizacji tej metody - do niczego! A to zależy tylko od LUDZI.

2.
Czy wiecie Państwo, ilu biegaczy zmyliło trasę? (Znowu - to tylko kwesta LUDZI - aby CHCIELI dopilnować "newralgicznych" punktów na trasie; bo jeśli nie zdać się na ludzi, to trzeba wydać duże pieniądze na przygotowanie czytelnej trasy...).

3.
Zimna woda.. no nie, cofam, to już byłaby przesada gdybym na to narzekał - nie mam zamiaru wysuwać tego argumentu, a nawet chcę podkreślić do tych, co jednak potraktują to poważnie:
„Zimna woda zdrowia doda”

Wszystko poza tym dopisało (pogoda, kibice, atmosfera wśród biegaczy) . Ale to WSZYSTKO, co dopisało, to akurat nie do końca wynika z "wysiłku" organizacyjnego.
Szkoda, bo naprawdę niewiele trzeba, aby było super, ale niewiele trzeba było, aby tak wielu miało złe wspomnienia, bo bałagan przed zawodami trwał dla niektórych dłużej niż same zawody. Nie po to tu jechałem! Szkoda, że w mojej pamięci to wydarzenie będzie kojarzyć się głównie z pytaniem „czy leci z nami pilot?”, które zadawałem sobie stojąc bez sensu po numer.

I na koniec: narzekam i narzekam, ale tylko po to, aby kilka głupich błędów nie rujnowało tego, co zostało zrobione naprawdę dobrze i na poziomie!

Jeśli tu przyjadę, to na pewno nie zgłoszę tego wcześniej, zostawiając sobie całkowitą swobodę wyboru „na wszelki wypadek”. A w razie czego - zrobienie numeru z napisem „EASY RIDER” (jeśli nie „Bałagan...”) zajmie mniej czasu, a da dużo lepsze samopoczucie.





  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


sopel
Andrzej Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-05-17
17:25

 2008-11-10, 16:31
 
Półmaraton w Kościanie , był i tyle :) Przebiegłm w czsie takim jak zaplanowałem :). Nie lubię narzekać , ale zgadzam się z opiniami wielu , że do poprawienia organizatorzy mają jeszcze ,parę rzeczy o których była tu mowa .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-21
13:53

 2008-11-10, 17:14
 hmmmm ?
-grochówka-wskazuję na dobre że wogle była,a to czy była dobra to już można zapytać się wielu biegaczy którzy ją jedli{ja nie,bo nie jem jej po takim dystansie w dodatku po braku wody do picia},raczej nie mieli oni dobrego zdania o niej i nie pasuje ona do takiego dystansu i to jeszcze bez bułki na sucho bez żadnego picia.

Za żadną herbatę nie trzeba było płacić, grochówka była dobra a do niej można spokojnie było wziąć świeży chleb.

Nie wiem skąd takie słowa... byłem, jadłem i piłem ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
kos 88
00:47
ula_s
00:20
krych26
00:02
kmajna
23:53
lordedward
23:41
akforce
22:55
Borrro
22:34
Andrea
22:32
zbyszekbiega
22:19
dammy
22:18
emka64
22:01
Szymonidius
21:58
smszpyrka
21:37
Sikor 4Run Team
20:59
Wojciech
20:54
bobparis
20:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |