| | | |
|
| 2008-05-30, 21:43
Lufa Bieleckiefo i nawet media wiwatują jest 22:21. |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 21:43 22:21
Pooooooooooolskaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 21:44
Polska, biało-czewroniiiiii!!!ale 22:22 i 2 minuty do konca. Jak to wygrać? Jeszcze 1.54 i piłka nasza. |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 21:46
Karol skaszanił, ale jest Szmal i nasza piłka prtzy 22:223i 30 sekund. |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 21:47
Jeszzce 25 i czas bierze Wenta. |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 21:48
5 sekund jeszcze i nasz wolny. |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 21:49
I wielka radość Szwedów. Nadal piłka w grze, cholera... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 21:51 Remis 22:22
A szczęście było tak blisko... |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 22:17
no niestety remis.powiem szczerze ze pierwszy raz oglądałem cały mecz piłki ręcznej.i bardzo mi sie podobało...!!! |
|
| | | |
|
| 2008-05-30, 22:27 Sukces czy porażka...
... sam nie wiem. Może po prostu remis.Zaczynam ten tekst czwarty raz, bo cały czas znika. Szwedzi po meczu cieszyli się bardziej, ale i nasi nie ronili łez. Zwycięstwo było bliższe nas, ale i remis parę razy nam uciekał. Szwedzi pokazali, że kryzys ostatnich kilku lat mają za sobą i walka o Pekin się w sumie nie posunęła do przodu. Musimy wygrać jutro z Islandią, bo inaczej Skandynawowie w niedzielę zagrają tak, jak będą potrzebowali. Mamy z Islandami lepszy bilans niż ze Szwedami: 28 - 2 - 25 i w bramkach 1344 - 1324 - to oczywiście sprzed tego meczu.
Pamiętam jednak jak przed 5 laty igrzyska w Atenach przegraliśmy na MŚ właśnie z nimi, a prowadziliśmy do przerwy 17:14, by polec 29;33. Ostatnio z nimi trzy razy wygraliśmy i niech tak będzie jutro, a my w niedziele nie zlekceważmy Argentyny, bo ona potrafią grać wielkie mecze, jak ten wygrany z późniejszym mistrzem świata Chorwacją 5 lat temu.
Nasi po meczu dowcipkowali z kibicami i dawnymi kolegami z boiska i czuli niedosyt, ale czy Wenta za mało rotował składem taki mądry nie jestem. W niedzielę wygrają i awansują bądź ze Szwedami bądź z Islandią. Jestem pewny i nie ma co myśleć o nieudanej ostatniej akcji - jutro też jest dzień. |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 07:20
2008-05-30, 22:27 - Głowacz napisał/-a:
... sam nie wiem. Może po prostu remis.Zaczynam ten tekst czwarty raz, bo cały czas znika. Szwedzi po meczu cieszyli się bardziej, ale i nasi nie ronili łez. Zwycięstwo było bliższe nas, ale i remis parę razy nam uciekał. Szwedzi pokazali, że kryzys ostatnich kilku lat mają za sobą i walka o Pekin się w sumie nie posunęła do przodu. Musimy wygrać jutro z Islandią, bo inaczej Skandynawowie w niedzielę zagrają tak, jak będą potrzebowali. Mamy z Islandami lepszy bilans niż ze Szwedami: 28 - 2 - 25 i w bramkach 1344 - 1324 - to oczywiście sprzed tego meczu.
Pamiętam jednak jak przed 5 laty igrzyska w Atenach przegraliśmy na MŚ właśnie z nimi, a prowadziliśmy do przerwy 17:14, by polec 29;33. Ostatnio z nimi trzy razy wygraliśmy i niech tak będzie jutro, a my w niedziele nie zlekceważmy Argentyny, bo ona potrafią grać wielkie mecze, jak ten wygrany z późniejszym mistrzem świata Chorwacją 5 lat temu.
Nasi po meczu dowcipkowali z kibicami i dawnymi kolegami z boiska i czuli niedosyt, ale czy Wenta za mało rotował składem taki mądry nie jestem. W niedzielę wygrają i awansują bądź ze Szwedami bądź z Islandią. Jestem pewny i nie ma co myśleć o nieudanej ostatniej akcji - jutro też jest dzień. |
zdecydowanie sukces. po wczorajszym zwycięstwie z Islandią są o krok od awansu. dzisiaj mecz ze zdecydowanie najsłabszą Argentyną, co oczywiście nie znaczy że można przeciwnika zlekceważyć. Polakom wystarczy remis. |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:30 Sukces już prawie jest...
...Dlaczego prawie? Bo jak przegramy to wchodzi Islandia i Szwecja. Właśnie zaczęli, a ja znów przy linii. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:31
i w tym momencie przy 0:1 jesteśmy poza igrzyskami. |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:32 Na razie się udało...
Dwa ataki Argentynów nieudane, ale wciąż 0:1. |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:34 Lubię Siódmaka...
... i Wicharego, bo obaj sprawili, że wróciliśmy do gry 1:1 i oni przy piłce. |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:36
jurasik i Tłuk i 3:1 i wracamy na pozycje upatrzone, zwycięskie. |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:38 nic nie będzie za darmo
2:.3 i krany i 3:3, a więc oni to nie kelnerzy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:41
LINK: http://... łatwo nie będzie | ... ale jesteśmy na rzie w Pekinie: 4:3 po niewykorzystanym przez Jurasika karnym i 4:4. Ni etak miało być, ale jest 5:4. |
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:43 chyba już góry
|
| | | |
|
| 2008-06-01, 20:45
kONtra Jurasika i 7:4, a choć dwie minuty dla Siódmaka to juz się nic nie zmieni. |
|