|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Martix (2008-02-20) | Ostatnio komentował | Martix (2008-02-28) | Aktywnosc | Komentowano 50 razy, czytano 157 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-02-21, 16:40
jest to temat rzeka, wszystko zależy od tego jakimi się dysponuje funduszami, coś za coś, jest wiele fajnych imprez i trzeba wybrać. Zdecydowałem się od tego roku, że nie powtarzam wielu imprez, zas środki są przeznaczone na inne. |
| | | | | |
| 2008-02-21, 16:45
2008-02-21, 16:29 - bialykrzys napisał/-a:
Marcinie a co mnie obchodza zawodowcy ja myślę o takich amatorach ja my, dzięki fotoradarom ustawionym np na 10 km/h mielibyśmy jakieś szanse w rywalizacji hi hi |
Na 10 km to było by za cieńko bo znając nasze zdolności biegowe to musielibyśmy truchtać jednym tempem. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-02-21, 19:42
Ja wyliczam że na same podróże na biegi w tym roku strace ok. 5 tys. PLN. Ale cóż każda pasja kosztuje. Więc w tym roku dodatkowe pół etatu sobie poszukałem by na wszystko mi starczyło - jedynie mniej czasu na trening i na internet będzie. |
| | | | | |
| 2008-02-21, 22:04
2008-02-21, 19:42 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Ja wyliczam że na same podróże na biegi w tym roku strace ok. 5 tys. PLN. Ale cóż każda pasja kosztuje. Więc w tym roku dodatkowe pół etatu sobie poszukałem by na wszystko mi starczyło - jedynie mniej czasu na trening i na internet będzie. |
Ta pasja kosztuje ale robimy coś co nie kazdy potrafi bo nie ma tyle woli by wstawać rano na trening a już nie mówiąc o formie.Bieganie to w pewnym sensie asceza,poświęcenie ale owocuje satysfakcją i dowartościowaniem.Gdyby go w życiu zabrakło to powstała by wielka pustka. |
| | | | | |
| 2008-02-21, 22:27
2008-02-21, 22:04 - Martix napisał/-a:
Ta pasja kosztuje ale robimy coś co nie kazdy potrafi bo nie ma tyle woli by wstawać rano na trening a już nie mówiąc o formie.Bieganie to w pewnym sensie asceza,poświęcenie ale owocuje satysfakcją i dowartościowaniem.Gdyby go w życiu zabrakło to powstała by wielka pustka. |
Martix, Martix, Martix nie rób z biegania filozofii !!! ;) To prosta czynność wymagająca trochę wysiłku ;) I może niech tak pozostanie. Każdy biega w tylu zawodach na ile może sobie pozwolić, najważniejsze, żeby robił to z własnej nie przymuszonej woli ;) I to ludzie chyba nazywają pasją ? :) |
| | | | | |
| 2008-02-21, 22:52
2008-02-21, 22:04 - Martix napisał/-a:
Ta pasja kosztuje ale robimy coś co nie kazdy potrafi bo nie ma tyle woli by wstawać rano na trening a już nie mówiąc o formie.Bieganie to w pewnym sensie asceza,poświęcenie ale owocuje satysfakcją i dowartościowaniem.Gdyby go w życiu zabrakło to powstała by wielka pustka. |
no i jak zwykle tylko nazekanie ,w radiu ,gazecie ,telewizji teraz w w maratonach polskich no ale coz taki mamy narod,osobiscie mysle ze to jst tylko w gesti organizatora jakie bedzie wpisowe ,jezeli nas nie stac proste niestartujemy jezeli nas stac jedziemy ,kazdy tylko mysli ze z wpisowego orgowie utrzymuja sie ,bawia sie po biegu i tym podobne zeczy ,a jesli nawet to chyba jest malo takich biegow ktore na siebie by zarobily wiec troche pokory dla organizatorow i zrozumienia,sam organizowalem poltegor i zostalem zrugany ze dorabiam sie na te imprezie fakty;dotacja urzad miast wroclaw 3000 zl na organizacje imprezy-pomiar czasu,naglosnienie,reklama,lekarz,sedziowie,komentator,puchary,medale razem 6000 zlno coz wszyscy mowia od sponsorow kiedy sponsor wycofuje sie na tydzien przed impreza wiec pozostalo mi wylozyc 3000zl s wlasnej kieszeni,a teraz nagrody finansowe ,ciezko bylo czesc poszlo z wpisowego reszta udalo mi sie namowic ze za ufundowanie nagrody finansowej logo firmy bedzie widnialo na mojej koszulce ,udalo sie bylem juz w plecy ponad 10000zl,nie mowiac juz ze przez trzy miesiace zajmowalem sie organizacja zawodow i nikt mi za to nie zaplacil i wlasnie robilem to dla was biegacze i mialem sam z tego zadowolenie i satysfakcje ,no coz poltegoru juz nie ma i nik juz nie pamieta czy bylo wpisowe 20czy30czy50zl kazdy pamieta ze byla super impreza,wiec pozdrawiam wszystkich i niech kazdy poprostu biega w takich biegach na ktore go stac |
| | | | | |
| 2008-02-22, 15:26
2008-02-21, 22:52 - lazar napisał/-a:
no i jak zwykle tylko nazekanie ,w radiu ,gazecie ,telewizji teraz w w maratonach polskich no ale coz taki mamy narod,osobiscie mysle ze to jst tylko w gesti organizatora jakie bedzie wpisowe ,jezeli nas nie stac proste niestartujemy jezeli nas stac jedziemy ,kazdy tylko mysli ze z wpisowego orgowie utrzymuja sie ,bawia sie po biegu i tym podobne zeczy ,a jesli nawet to chyba jest malo takich biegow ktore na siebie by zarobily wiec troche pokory dla organizatorow i zrozumienia,sam organizowalem poltegor i zostalem zrugany ze dorabiam sie na te imprezie fakty;dotacja urzad miast wroclaw 3000 zl na organizacje imprezy-pomiar czasu,naglosnienie,reklama,lekarz,sedziowie,komentator,puchary,medale razem 6000 zlno coz wszyscy mowia od sponsorow kiedy sponsor wycofuje sie na tydzien przed impreza wiec pozostalo mi wylozyc 3000zl s wlasnej kieszeni,a teraz nagrody finansowe ,ciezko bylo czesc poszlo z wpisowego reszta udalo mi sie namowic ze za ufundowanie nagrody finansowej logo firmy bedzie widnialo na mojej koszulce ,udalo sie bylem juz w plecy ponad 10000zl,nie mowiac juz ze przez trzy miesiace zajmowalem sie organizacja zawodow i nikt mi za to nie zaplacil i wlasnie robilem to dla was biegacze i mialem sam z tego zadowolenie i satysfakcje ,no coz poltegoru juz nie ma i nik juz nie pamieta czy bylo wpisowe 20czy30czy50zl kazdy pamieta ze byla super impreza,wiec pozdrawiam wszystkich i niech kazdy poprostu biega w takich biegach na ktore go stac |
Intencją tego wątku nie było narzekanie,nie wiem dlaczego to tak odbierasz!Chodziło o przedstawienie swoich poglądów co do cen za starty,czy nam odpowiadają czy też nie jak również odpowiedż z czego wynikają te różnice no i żeby było trochę śmiesznie było trochę humoru co się przecież nawet spodobało.Nie widzę tu nigdzie ględzenia a przeciwnie wypłynął pozytywny wniosek-że wolimy dopłacać trochę więcej żeby przywozić z biegów lepsze wrażenia i żeby dłużej pozostały w pamięci jako dobrze zorganizowane.Każdy jest świadomy że organizacja pochłania trochę finansów a biegacz jak go nie stać czy musi na coś zaoszczędzić to po prostu ogranicza ilość startów.
Nasza akceptacja cen i regulaminów wyrażona jest przez coraz większą obecność uczestników na biegach-rosnąca statystyka i chocby po samych minach biegaczy którzy wyjeżdżają z nich zadowoleni z postanowieniem powrotu na następną edycję biegu. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-02-22, 15:31
2008-02-21, 22:27 - KrzysztofUW napisał/-a:
Martix, Martix, Martix nie rób z biegania filozofii !!! ;) To prosta czynność wymagająca trochę wysiłku ;) I może niech tak pozostanie. Każdy biega w tylu zawodach na ile może sobie pozwolić, najważniejsze, żeby robił to z własnej nie przymuszonej woli ;) I to ludzie chyba nazywają pasją ? :) |
No ale ta pasja wyróżnia się wśród wielu innych pasji np.czytaniem ksiązek czy wędkarstwem tym że przeżuca się na nasze życie-jesteśmy nie tylko zdrowsi,energiczniejsi ale i bardziej pewni siebie i systematyczni.Dzięki bieganiu jesteśmy bardziej kontaktowi co ma wpływ w codziennym zyciu-zarówno rodzinnym jak i zawodowym,jesteśmy bardziej zdyscyplinowani dzięki czemu potrafimy wiele spraw życiowych uporządkować. |
| | | | | |
| 2008-02-22, 22:29
2008-02-21, 22:52 - lazar napisał/-a:
no i jak zwykle tylko nazekanie ,w radiu ,gazecie ,telewizji teraz w w maratonach polskich no ale coz taki mamy narod,osobiscie mysle ze to jst tylko w gesti organizatora jakie bedzie wpisowe ,jezeli nas nie stac proste niestartujemy jezeli nas stac jedziemy ,kazdy tylko mysli ze z wpisowego orgowie utrzymuja sie ,bawia sie po biegu i tym podobne zeczy ,a jesli nawet to chyba jest malo takich biegow ktore na siebie by zarobily wiec troche pokory dla organizatorow i zrozumienia,sam organizowalem poltegor i zostalem zrugany ze dorabiam sie na te imprezie fakty;dotacja urzad miast wroclaw 3000 zl na organizacje imprezy-pomiar czasu,naglosnienie,reklama,lekarz,sedziowie,komentator,puchary,medale razem 6000 zlno coz wszyscy mowia od sponsorow kiedy sponsor wycofuje sie na tydzien przed impreza wiec pozostalo mi wylozyc 3000zl s wlasnej kieszeni,a teraz nagrody finansowe ,ciezko bylo czesc poszlo z wpisowego reszta udalo mi sie namowic ze za ufundowanie nagrody finansowej logo firmy bedzie widnialo na mojej koszulce ,udalo sie bylem juz w plecy ponad 10000zl,nie mowiac juz ze przez trzy miesiace zajmowalem sie organizacja zawodow i nikt mi za to nie zaplacil i wlasnie robilem to dla was biegacze i mialem sam z tego zadowolenie i satysfakcje ,no coz poltegoru juz nie ma i nik juz nie pamieta czy bylo wpisowe 20czy30czy50zl kazdy pamieta ze byla super impreza,wiec pozdrawiam wszystkich i niech kazdy poprostu biega w takich biegach na ktore go stac |
pamiętam pamiętam wpisowe na Poltegorze było i pamiętam dobrze ile hi hi ale to nie jest waźne, istotą jest to że osoby z pasja pozwalają dzięki swojej cieżkiej często bezinteresownej pracy realizować nasze pasje. Pamiętam jednak że Poltegor to wspaniała impreza i rzeczywiscie za lat kilka tylko to bede pamiętał i to jak przytkało mnie na 15 pietrze. Myslę jrednak że nikt nie miał zamiaru krytykować orgów. a wysokość opłat bo według mnie czasami są one wygórowane ale to żadkosć. Pozdrawiam orgów a w szczególności mistrzów Poltegora. |
| | | | | |
| 2008-02-23, 18:53
2008-02-22, 22:29 - bialykrzys napisał/-a:
pamiętam pamiętam wpisowe na Poltegorze było i pamiętam dobrze ile hi hi ale to nie jest waźne, istotą jest to że osoby z pasja pozwalają dzięki swojej cieżkiej często bezinteresownej pracy realizować nasze pasje. Pamiętam jednak że Poltegor to wspaniała impreza i rzeczywiscie za lat kilka tylko to bede pamiętał i to jak przytkało mnie na 15 pietrze. Myslę jrednak że nikt nie miał zamiaru krytykować orgów. a wysokość opłat bo według mnie czasami są one wygórowane ale to żadkosć. Pozdrawiam orgów a w szczególności mistrzów Poltegora. |
W przypadku POLTEGORU po którym już nie ma śladu a na który startowałem dwa razy to właśnie cena{nie pamiętam czy 25,czy 30 zł} wydawała nam się dość wygórowana.Ale fakt drogiego startowego był przykrywany wyjątkowością tego biegu bo to był pierwszy taki w Polsce i jedyny taki w Polsce.Raz,że biegło się wysoko po schodach,to po drugie biegło się tylko kilka minutek.A za to jakie doznania zwłaszcza gdy miało się wrażenie że zaraz serce wyskoczy z piersi! |
| | | | | |
| 2008-02-24, 13:51
Ech... marzy mi się, żebym mógł wybierać takie biegi, na jakie mam ochotę i płacił za wszystko kartą płatniczą, która jest studnią bez dna... ;-) Jednak, tak nie ma i dlatego raczej nie zamierzam powtarzać moich startów w tych samych imprezach, abym mógł startować i w innych biegach...
A zatem, gdybym faktycznie nie musiał przejmować się kasą, w tym roku pewnie brałbym udział i nawet w kilkudziesięciu biegach, a tak to - wybrałem 10 najważniejszych biegów - z którch jeśli uda mi się minimum pięć zrealizować i pojechać na nie (zwłaszcza na południu, gdzie mam najbliżej), to będę i tak zadowolony. Trzeba cieszyć się z tego, co się ma! :-)
Tak, może Polacy narzekają, ale i u nas powiadają, że: "nie od razu Kraków zbudowano!" :-)
I jak nie w tym roku, to na pewno w przyszłym lub w następne lata spróbuję swoich sił w biegach - na które chcę się bardzo, bardzo wybrać! Przykładem tu jest Maraton w Dębnie - dla mnie to drugi koniec Polski - a przejazd i wpisowe oraz utrzymanie i inne wydatki z tym związane to spora sumka... może w przyszłym roku będzie mnie stać... zrobię wszystko, żeby tam pojechać!
Niemniej, rozumiem tu, że wpisowe muszą być i chociaż zawsze cieszę się z niskich opłat, nie narzekam i na te wysokie - za które muszę płacić - bo zwykle bywa tak, że im bardziej prestiżowy maraton, tym więcej kosztuje...
Jeszcze nie spotkałem się z tym, że byłem oburzony wpisowym, a raczej zawsze przyjmuję informację o płatnościach do wiadomości. I wtedy decyduję, czy stać mnie na to, czy nie - i czy w ogóle mam możliwości chociaż pomarzyć o tym wyjeździe, czy jednak... nie tym razem... ;-) |
| | | | | |
| 2008-02-24, 16:28 Bezpłatny bieg!
A ja zapraszam na nieliczny z bezpłatnych biegów.W tę sobotę we Wrocławiu odbędzie się bieg o godz.11.00 w ramach Otwartych Mistrzostw Wrocławia,nazwa-"Cross Między Mostami",dystans-12,3 km.Tu można odetchnąć od opłat{w/g regulaminu z kalendarza PSB} i zaliczyć bądż się pościgać na fajnej trasie.W tym roku może nie będzie błota a duża część trasy jest wyremontowana i wygodna w bieganiu.Po biegu przewidują losowanie fajnych nagród wśród wszystkich uczestników biegu. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-02-24, 18:53
2008-02-24, 16:28 - Martix napisał/-a:
A ja zapraszam na nieliczny z bezpłatnych biegów.W tę sobotę we Wrocławiu odbędzie się bieg o godz.11.00 w ramach Otwartych Mistrzostw Wrocławia,nazwa-"Cross Między Mostami",dystans-12,3 km.Tu można odetchnąć od opłat{w/g regulaminu z kalendarza PSB} i zaliczyć bądż się pościgać na fajnej trasie.W tym roku może nie będzie błota a duża część trasy jest wyremontowana i wygodna w bieganiu.Po biegu przewidują losowanie fajnych nagród wśród wszystkich uczestników biegu. |
gdyby chcieli wręczać wszystkim kończącym bieg specialne pakiety; podkoszulki, medale i dyplomy, itd, a zwycięzcom drogie nagrody, to pewnie nie byłoby już za darmo... i to jest właśnie ta różnica... ;-) |
| | | | | |
| 2008-02-25, 10:14
2008-02-24, 18:53 - Tusik napisał/-a:
gdyby chcieli wręczać wszystkim kończącym bieg specialne pakiety; podkoszulki, medale i dyplomy, itd, a zwycięzcom drogie nagrody, to pewnie nie byłoby już za darmo... i to jest właśnie ta różnica... ;-) |
Ale jest taki bieg,gdzie za startowe się nie płaci a zwycięzcy otrzymują niezłe nagrody pieniężne i rzeczowe i ten bieg jest nieżle obsadzony,to jest BARBÓRKOWY BIEG O LAMPKĘ GÓRNICZĄ organizowany w pażdzierniku w Lubinie.Pozostali dostają plakietkę i posiłek po biegu.Sponsor jest bogaty KGHM MIEDŻ i na pewno by było go stać żeby każdy uczestnik otrzymał dodatkowo porządny miedziany medal wymowny do regionu! |
| | | | | |
| 2008-02-26, 20:49
W najbliższą niedzielę w Radomiu w Biegu Kazików Kaziki i Kazie nie płacą nic |
| | | | | |
| 2008-02-26, 21:47 ale są tacy co płacą więcej
2008-02-26, 20:49 - Miro napisał/-a:
W najbliższą niedzielę w Radomiu w Biegu Kazików Kaziki i Kazie nie płacą nic |
Natomiast VIp-owie płacą 13,3333..x więcej za każdy przebiegnięty kilometr ,w stosunku do uczestników 10-tki.
Biegną 1/4 dystansu/2,5km/płacąc 3,333x więcej/50zł/.
Wpisowe przeznaczamy w całości na cel społeczny. |
| | | | | |
| 2008-02-27, 12:51
2008-02-26, 21:47 - t.kraska napisał/-a:
Natomiast VIp-owie płacą 13,3333..x więcej za każdy przebiegnięty kilometr ,w stosunku do uczestników 10-tki.
Biegną 1/4 dystansu/2,5km/płacąc 3,333x więcej/50zł/.
Wpisowe przeznaczamy w całości na cel społeczny. |
Przecież ich na to stać.Na pewno nie zbiednieją! |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-02-27, 17:39
mam pytanie właśnie przeglądam regulamin maratonu w Dębnie i znalazłem cosik interesującego :
... Każdy zawodnik zobowiązany jest do odebrania w Biurze Organizacyjnym Maratonu miernika czasu „chipa”, za którego uiszcza kaucję zwrotną w wysokości 50 zł. Po biegu, po oddaniu „chipa” zostanie zwrócone zawodnikowi 40 zł z pobranej kaucji w wydzielonym punkcie na boisku sportowym Gimnazjum w godzinach od 12.00 do 16.00. ...
Mam pytanie dlaczego pobiera sie kaucje 50 złotych a oddaje się 40 zł - o co chodzi?
|
| | | | | |
| 2008-02-27, 18:00 Kaucja za chipy
2008-02-27, 17:39 - Jarek-S napisał/-a:
mam pytanie właśnie przeglądam regulamin maratonu w Dębnie i znalazłem cosik interesującego :
... Każdy zawodnik zobowiązany jest do odebrania w Biurze Organizacyjnym Maratonu miernika czasu „chipa”, za którego uiszcza kaucję zwrotną w wysokości 50 zł. Po biegu, po oddaniu „chipa” zostanie zwrócone zawodnikowi 40 zł z pobranej kaucji w wydzielonym punkcie na boisku sportowym Gimnazjum w godzinach od 12.00 do 16.00. ...
Mam pytanie dlaczego pobiera sie kaucje 50 złotych a oddaje się 40 zł - o co chodzi?
|
10 pln to już standardowa (od pewnego czasu) opłata za pomiar czasu. |
| | | | | |
| 2008-02-27, 18:05 Niby, kto pyta nie błądzi, ale......
2008-02-27, 17:39 - Jarek-S napisał/-a:
mam pytanie właśnie przeglądam regulamin maratonu w Dębnie i znalazłem cosik interesującego :
... Każdy zawodnik zobowiązany jest do odebrania w Biurze Organizacyjnym Maratonu miernika czasu „chipa”, za którego uiszcza kaucję zwrotną w wysokości 50 zł. Po biegu, po oddaniu „chipa” zostanie zwrócone zawodnikowi 40 zł z pobranej kaucji w wydzielonym punkcie na boisku sportowym Gimnazjum w godzinach od 12.00 do 16.00. ...
Mam pytanie dlaczego pobiera sie kaucje 50 złotych a oddaje się 40 zł - o co chodzi?
|
.....przecież chip, sam z siebie wszystkiego nie zrobi. To znaczy, poza zmierzeniem i wczytaniem czasu do jakiejś bazy, to jeszcze trzeba to zweryfikować, przeanalizować, sprawdzić, sfomatować w tabele wyników i jeszcze kilka innych czynności trzeba zrobić z zapisem czasu uczestnika, żeby wyniki były prawidłowe i szybko, albo bardzo szybko. Ale przede wszystkim powinny być prawdziwe i wiarygodne, a tego w Dębnie można być pewnym. Czyli 10 zł za te wszystkie czynności związane z pomiarem czasu i jego przetworzeniem. Nie pierwszy to i nie ostatni przypadek. Nie chcę rzucać przykładami, żeby kogoś nie pominąć, ale już startowałem na takich warunkach. Zresztą, w mojej ocenie, jest to rzecz zupełnie normalna. Ja też wybieram się do Dębna i przy ogólnych kosztach i tak sporych (dojazd, hotel dla 3 osób), to ta "dyszka" niewiele znaczy. Pozdrawiam:) |
|
|
|
| |
|