|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Daniel Tarczyński (2011-03-23) | Ostatnio komentował | snipster (2017-11-15) | Aktywnosc | Komentowano 762 razy, czytano 4108 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2017-05-19, 16:30
2017-05-19, 15:47 - snipster napisał/-a:
wina organizatora, że ceny są takie duże?
przepraszam, ale czy to znaczy, że praca innych ma być za darmo, a tylko twoja ma być wynagradzana? :)
pomiar czasu, medale, koszulki, gadżety, woda, żywność, transport/logistyka, ochrona, wc, ubezpieczenie, barierki, ławki, stoły, uzgodnienia dot. trasy, wynajęcie biura zawodów, wynajęcie miejsca startu/mety, obsługa medyczna
z paru rzeczy można zrezygnować, ale większość z powyższego jest w obecnych czasach obowiązkowa.
W zależności od biegu niektóre z tych rzeczy można uprosić od sponsora, większość jednak to są koszta za które organizator MUSI zapłacić.
Wyobraź sobie sytuację, że w Twojej Pracy przychodzi szef i mówi: Kowalski, uważam, że za dużo mnie kosztujesz i w tym miesiącu dostaniesz połowę mniej pieniędzy, albo może nic nie dostaniesz.
Jak widzę buty za cztery stówy i boli mnie ta cena, to albo kupuję tańsze za trzy stówy, albo nie kupuję ich wcale. To nie kwalifikuje mnie do tego, żeby wynosić te buty za darmo ze sklepu, bo "uważam, że sprzedawca za dużo je ceni".
ojjj znowu się rozpisałem :P |
A jak mnie nie stać na mercedesa to mogę pojeżdzić autem sąsiada:)
tak się da w skrócie opisać tok myślenia Twojego przedmówcy:)
|
| | | | | |
| 2017-05-19, 17:11
Wiadomo, że złodziejstwo jest naganne. Ale w Polsce często utożsamia się złodziejstwo z zaradnością. To pokłosie PRL-u.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2017-05-21, 07:47
2017-05-19, 15:47 - snipster napisał/-a:
wina organizatora, że ceny są takie duże?
przepraszam, ale czy to znaczy, że praca innych ma być za darmo, a tylko twoja ma być wynagradzana? :)
pomiar czasu, medale, koszulki, gadżety, woda, żywność, transport/logistyka, ochrona, wc, ubezpieczenie, barierki, ławki, stoły, uzgodnienia dot. trasy, wynajęcie biura zawodów, wynajęcie miejsca startu/mety, obsługa medyczna
z paru rzeczy można zrezygnować, ale większość z powyższego jest w obecnych czasach obowiązkowa.
W zależności od biegu niektóre z tych rzeczy można uprosić od sponsora, większość jednak to są koszta za które organizator MUSI zapłacić.
Wyobraź sobie sytuację, że w Twojej Pracy przychodzi szef i mówi: Kowalski, uważam, że za dużo mnie kosztujesz i w tym miesiącu dostaniesz połowę mniej pieniędzy, albo może nic nie dostaniesz.
Jak widzę buty za cztery stówy i boli mnie ta cena, to albo kupuję tańsze za trzy stówy, albo nie kupuję ich wcale. To nie kwalifikuje mnie do tego, żeby wynosić te buty za darmo ze sklepu, bo "uważam, że sprzedawca za dużo je ceni".
ojjj znowu się rozpisałem :P |
biegam w butach za kilkadziesiąt złotych a i tak wyprzedzam tych co biegają za kilkaset. Nie ma znaczenia za ile buty się ma, uwierz mi. |
| | | | | |
| 2017-05-22, 15:58
2016-02-10, 15:15 - gtriderxc napisał/-a:
Niemalże każdy regulamin biegu zaczyna się od punktu: cel imprezy - promocja biegania/zdrowego stylu życia itp. Myślę, że autor tego artykułu nie bierze pod uwagę kilku kwestii, mocno związanych z punktem "7. Mam prawo biec sobie tą trasą, i nikt nie ma prawa mi tego zabronić mimo że są akurat teraz w tym miejscu organizowane zawody,". >>>BIEC<<< po trasie ma prawo każdy, chyba że jest ona zamknięta i oddzielona od powszechnie dostępnej dla każdego, np. bieżnia stadionu. BIEC ma prawo każdy. Nie każdy natomiast ma prawo do medalu i korzystania z bufetów i to chyba trzeba rozgraniczyć, a porównywanie takiego biegania do nielegalnego oprogramowania to już w ogóle nieporozumienie. Gdzie związek? (pytam retorycznie, proszę nie wysilać się z odpowiedziami). Czy gdy biegnę maraton i nagle na 32km biegnie ze mną 100m 7 letnia dziewczynka, która wyszła z mamą na spacer to przestępstwo? I takiego samego przestępstwa nie widzę, jeśli ktoś ZA LINIĄ startu dołącza się do idei biegu, nie korzysta z bufetów, nie bierze medalu i nie przeszkadza na mecie. Jeśli ktoś dołącza się do samej idei biegu bez numeru, jest ok. Jeśli ktoś bez numeru korzysta z bufetów i bierze medal, kradnie.
Kiedyś biegi robione były dla idei i organizowane bezpłatnie przez miasto, np. seria Otwartych Mistrzostw Wrocławia, w których startowałem jako dziecko i może to właśnie dzięki nim zaczęła się moja przygoda ze sportem. Teraz z bólem serca patrzę na czasy, w których wszystko wszystkim musi się opłacać. Jeśli tylko kiedyś wrócę do mojego miasta, chciałbym zorganizować bieg, w którym wystartować będzie mógł każdy, bez zapisów, bez opłaty startowej, bez medali. Po prostu przyniesie własną butelkę wody, lub staną z nią wolontariusze, nikt nie będzie patrzył na numery, medale i śmiesznie żałosne kategorie wiekowe. Każdy przyjdzie się przebiec i pościgać dla idei, jak za starych lat... |
Wiele zdjęć wykonanych przez Firmy wynajęte przez Organizatorów podczas imprez biegowych ma swoje znaki na zdjęciach. Znikają wtedy, gdy sobie takie zdjęcia wykupimy. :-(
|
| | | | | |
| 2017-05-22, 18:05 Dobre
2011-04-26, 09:33 - Henryk W. napisał/-a:
Eee tam, Stanisław chyba sprawdzał czujność sędziów po prostu, badania takie robi:) |
Kto mieczem wojuje od miecza ginie. |
| | | | | |
| 2017-05-26, 12:46 Złodziejstwo.
2017-05-19, 17:11 - Jarek42 napisał/-a:
Wiadomo, że złodziejstwo jest naganne. Ale w Polsce często utożsamia się złodziejstwo z zaradnością. To pokłosie PRL-u.
|
PRL obalono 28 lat temu a złodziejstwo i cwaniactwo rośnie z każdym rokiem. To też pokłosie PRL-u ??? W każdym wątku prezentujesz fantastyczne teorie. Może byś zaczął wykładać ?! |
| | | | | |
| 2017-05-26, 13:34
2017-05-26, 12:46 - jankiel napisał/-a:
PRL obalono 28 lat temu a złodziejstwo i cwaniactwo rośnie z każdym rokiem. To też pokłosie PRL-u ??? W każdym wątku prezentujesz fantastyczne teorie. Może byś zaczął wykładać ?! |
To nie są teorie. Po prostu piszę to co myślę. Jeszcze chyba wolno? Jak byłem młody to nie było wolno. |
| | | | |
| | | | | |
| 2017-05-26, 14:42
2017-05-26, 12:46 - jankiel napisał/-a:
PRL obalono 28 lat temu a złodziejstwo i cwaniactwo rośnie z każdym rokiem. To też pokłosie PRL-u ??? W każdym wątku prezentujesz fantastyczne teorie. Może byś zaczął wykładać ?! |
Na teorię masz teorię. Skąd wiesz, ze złodziejstwo i cwaniactwo rośnie z każdym rokiem? |
| | | | | |
| 2017-05-26, 15:27 buty
2017-05-21, 07:47 - harpaganzwola napisał/-a:
biegam w butach za kilkadziesiąt złotych a i tak wyprzedzam tych co biegają za kilkaset. Nie ma znaczenia za ile buty się ma, uwierz mi. |
szanowny panie kolego, jest kompletną bzdurą że buty nie mają żadnego znaczenia.Otóż mają i to bardzo duże znaczenie. Gdyby było inaczej biegalibyśmy np.boso lub w tenisówkach.Z tym wyprzedzaniem innych nie przesadzałbym, raczej popatrzyłbym przed siebie. Piszący te słowa trochę jednak pobiegał w swoim życiu. Gdy zaczynałem biegać nie było nic w tej materii.Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2017-05-27, 00:14
2017-05-26, 15:27 - 13 napisał/-a:
szanowny panie kolego, jest kompletną bzdurą że buty nie mają żadnego znaczenia.Otóż mają i to bardzo duże znaczenie. Gdyby było inaczej biegalibyśmy np.boso lub w tenisówkach.Z tym wyprzedzaniem innych nie przesadzałbym, raczej popatrzyłbym przed siebie. Piszący te słowa trochę jednak pobiegał w swoim życiu. Gdy zaczynałem biegać nie było nic w tej materii.Pozdrawiam |
A jednak są zawodnicy którzy potrafią biegać szybciej bez butów. Z Polaków jest nim Stanisław Marzec który dyszkę na boso w latach świetności biegał poniżej 30 minut, w butach biegał wolniej:) |
| | | | | |
| 2017-05-29, 21:19
a jeśli chodzi o tego faceta, który miał biegać bez aktualnego numeru w Minsku na 5 km to faktycznie tak było. Okazało się, że ów latacz wział stary numer z poprzedniego roku (był numer na czerwono) a teraz były numery na czarno. Pomimo tego odebrał medal, bo go obserwowałem. a oni nawet nie zauważyli. |
| | | | | |
| 2017-05-29, 22:45 Jak nie teoria to co ?
2017-05-19, 17:11 - Jarek42 napisał/-a:
Wiadomo, że złodziejstwo jest naganne. Ale w Polsce często utożsamia się złodziejstwo z zaradnością. To pokłosie PRL-u.
|
Najpierw piszesz , że złodziejstwo utożsamia się z zaradnością i , że jest to pokłosie PRL-u. Później piszesz, że to nie teorie tylko twoje przemyślenia. Wychodzi, że twoje przemyślenia nie są teoriami. To czym są ? Faktami ? Udowodnij , że złodziejstwo to pokłosie PRL-u. I udowodnij, że to nie są teorie. Przestań się też chwalić, czego to ci nie było wolno za młodu, bo nikogo to nie interesuje. |
| | | | |
| | | | | |
| 2017-05-30, 21:06
Temat bardzo ważny. Myślę, że jak da się odnajdywać w tłumie lataczy bez numeru to uważam, że takich jest dużo. Kolejna sprawa, przecież są ludzie co startują na starych numerach. Podam do wiadomości, że spotkałem dwóch takich lataczy. Jeden świadomie mówił ludziom, że pobiegł na starym numerze (ten z Mińska) argumentując, że nie będzie płacił 80 zł za 5 km (pobiegł w granicach 21 min). Drugi kombinator powiedział, że on biegnie bez numeru, a kto mu zabroni, przecież to droga publiczna. No tak może biec ale niech nie bierze posiłków czy wody na trasie bądź medalu. Dziwni to są latacze, którzy startują bez numeru. Jak można startować w biegu, marnować pieniądze na dojazd, nie będąc sklasyfikowanym, bardzo dziwna sytuacja. Zupełnie inny pogląd ma mój ojciec do tych kolesi, który mówi, jak można wogóle za darmo biegać. Jechać na zawody i biegać na darmo. |
| | | | | |
| 2017-05-31, 06:42
2017-05-30, 21:06 - harpaganzwola napisał/-a:
Temat bardzo ważny. Myślę, że jak da się odnajdywać w tłumie lataczy bez numeru to uważam, że takich jest dużo. Kolejna sprawa, przecież są ludzie co startują na starych numerach. Podam do wiadomości, że spotkałem dwóch takich lataczy. Jeden świadomie mówił ludziom, że pobiegł na starym numerze (ten z Mińska) argumentując, że nie będzie płacił 80 zł za 5 km (pobiegł w granicach 21 min). Drugi kombinator powiedział, że on biegnie bez numeru, a kto mu zabroni, przecież to droga publiczna. No tak może biec ale niech nie bierze posiłków czy wody na trasie bądź medalu. Dziwni to są latacze, którzy startują bez numeru. Jak można startować w biegu, marnować pieniądze na dojazd, nie będąc sklasyfikowanym, bardzo dziwna sytuacja. Zupełnie inny pogląd ma mój ojciec do tych kolesi, który mówi, jak można wogóle za darmo biegać. Jechać na zawody i biegać na darmo. |
Można jechać na zawody i biegać za darmo. Ja tak ostatnio robię. Tylko, że to są zawody bez wpisowego. Ci, którzy chcą rywalizować i nie płacić mają duży wybór takich biegów. Wystarczy powiedzieć o biegach parkrun. A i na pewno wiele innych bezpłatnych biegów może każdy znaleźć w okolicy swojego miejsca zamieszkania.
Podam swój przykład. W tamtym roku uczestniczyłem w 11 zawodach bezpłatnych, i w 2 płatnych. W tym roku na razie w 7 bezpłatnych.
Można też biegać i nie startować. Przecież dla prawdziwego biegacza najważniejsze w bieganiu jest bieganie.
Druga sprawa
Wydaje mi się, że sprawa oszustów biegowych nie jest jakimś wielkim problemem. Ilu może być nieuczciwych biegaczy? Jeden na 1000 biegaczy? Osobiście nie spotkałem kogoś, który biegł bez numeru. Kiedyś natomiast wyśledziłem w wynikach końcowych oszustów na jednym z Maratonów Poznańskich. Od razu wysłałem maila do organizatora. Były dwa okrążenia i niektórzy biegacze zakończyli bieg po jednym (wskazywały na to międzyczasy).
Na moim ostatnim Półmaratonie Szczecińskim nie zadziałał mój chip. Patrzę na wyniki - zaraz po biegu, a tu mnie nie ma. Poszedłem więc do mierzących czas, przedstawiłem sytuację, powiedziałem za kim przybiegłem (akurat znałem tego biegacza) no i umieścili mnie później w wynikach. Chipy też potrafią oszukiwać. Ludziom trzeba też wierzyć. Zresztą w tym przypadku wystarczyło sprawdzić chip. Jak nie działał na biegu, to i nie działał po biegu. |
| | | | | |
| 2017-05-31, 08:08
2017-05-30, 21:06 - harpaganzwola napisał/-a:
Temat bardzo ważny. Myślę, że jak da się odnajdywać w tłumie lataczy bez numeru to uważam, że takich jest dużo. Kolejna sprawa, przecież są ludzie co startują na starych numerach. Podam do wiadomości, że spotkałem dwóch takich lataczy. Jeden świadomie mówił ludziom, że pobiegł na starym numerze (ten z Mińska) argumentując, że nie będzie płacił 80 zł za 5 km (pobiegł w granicach 21 min). Drugi kombinator powiedział, że on biegnie bez numeru, a kto mu zabroni, przecież to droga publiczna. No tak może biec ale niech nie bierze posiłków czy wody na trasie bądź medalu. Dziwni to są latacze, którzy startują bez numeru. Jak można startować w biegu, marnować pieniądze na dojazd, nie będąc sklasyfikowanym, bardzo dziwna sytuacja. Zupełnie inny pogląd ma mój ojciec do tych kolesi, który mówi, jak można wogóle za darmo biegać. Jechać na zawody i biegać na darmo. |
Prawdę mówiąc ... rzuca się w oczy, że ktoś biegnie bez numeru startowego. Nieraz na gdy bieg obsługują serwisy typu fotomaraton, ułatwiające znalezienie biegacza po numerze startowym - okazywało się, że dwie osoby mają taki numer.
Kilka razy udało się ustalić nazwisko takiego delikwenta, i np. Maniacka Dziesiątka zdyskwalifikowała dożywotnio takiego zawodnika... Podobnie rzecz się miała z zawodniczką, która użyczyła swój numer innemu zawodnikowi... bez zgody/poinformowania organizatora. Chyba nabiegał jej podium w kategorii, i namieszał podczas dekoracji...
|
| | | | | |
| 2017-10-16, 20:18
Punkt 6 usprawiedliwień wynotowany przez autora: Biegnę dla treningu. Niekiedy biegam na zawodach treningowo a mimo to i tak nie opłacało mi by się startować bez numeru (pomimo treningu wysokie miejsce w generalce/kategorii wiek). |
| | | | | |
| 2017-10-16, 20:29
2011-03-27, 18:49 - benek napisał/-a:
Dziś miałem okazję kibicować podczas półmaratonu warszawskiego. Na trasie naliczyłem kilkanaście przypadków biegu bez numeru. W wiekszości pytałem gdzie Ci osobnicy mają numer, chipa i zawsze twierdzili ze biegną poza konkurencją.
Największą determinacją wykazał się biegacz na zdjęciu obok, przyczepiając sobie numer z poprzednich edycji półmaratonu. Na moje głośne uwagi i apele twierdził że może sobie tak biec. Ocencie to sami. |
To ja znałem takich dwóch facetów. Jeden z mojej miejscowosci tak biega. Potrafił biegać na jednym numerze kilka biegów. Biegał też bez numeru, jak to mawiał "wbijał się w tłum". Co ja mam do tego, a nic, niech sobie robi co chce, nawet jestem zadowolony że tacy ludzie tak biegają, bo przynajmniej wielu pazernych organizatorów oszukają. |
| | | | |
| | | | | |
| 2017-10-16, 20:40
2011-04-17, 01:08 - aniavoc napisał/-a:
To biegnij w innym, tańszym biegu. Albo za darmo po ulicach, parkach, polach, lasach. Albo zorganizuj bezpłatny bieg dla kolegów, przyjaciół. A może rusz głową i zorganizuj płatny bieg, bardzo tani, zabezpiecz trasę, zorganizuj picie, natryski, szatnie, depozyt, elektroniczny pomiar, puchary, medale, koszulki, nagrody pocieszenia, numery startowe i ognisko z grillem dla wszystkich uczestników ( z rodzinami oczywiście), beznumerowców i przypadkowych przechodniów na zakończenie imprezy. A prywatnie powiem - jesteś po prostu nieuczciwy. |
a ja pywatnie powiem, że sportowo jestes daleko za mną |
| | | | | |
| 2017-10-16, 20:51
2011-04-26, 08:07 - 100km napisał/-a:
"a natomiast widziałem na podium kategorii M-70 pana (...), który w tegorocznym zgłoszeniu podał iż urodził się w 1940 roku a jeszcze w ubiegłym roku podawał 1943".
Aż z ciekawości sprawdziłem w protokołach... Jak widać są takie przypadki, o których nie śniło się nawet znawcom medycyny :-). Myślę ,że to nadaje się do gazety FAKT z dużym tytułem "DRAMAT W DĄBROWIE - MĘŻCZYZNA POSTARZAŁ SIĘ O TRZY LATA PRZED BIEGIEM!" |
też spotkałem się z takim przypadkiem postarzenia się zawodnika. Ostatnio w Warce i to z pierwszej 20. Facet postarzał się o 6 lat i zamiast startowac w M40, startował w M50 |
| | | | | |
| 2017-11-15, 17:32
Jak pobiec w Biegu Niepodleglosci 2017 z numerem startowym z 2016.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1944411042546371&id=100009324818285 |
|
|
|
| |