redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  emka64 (2008-10-25)
  Ostatnio komentował  rudi222 (2010-01-26)
  Aktywnosc  Komentowano 239 razy, czytano 454 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2009-04-28, 07:50
 
2009-04-27, 22:51 - Tomasz Ławniczak napisał/-a:

Po najmniejszym łuku nieznaczy po chodniku. Jak to jeden z biegaczy wczoraj krzyknął widząc co się dzieje: "panowie to jest bieg uliczny a nie chodnikowy".;)
Moja rada jest taka.Spiker uprzedza przed biegiem, że skracanie biegu oznacza dyskwalfikację zawodnika zapis taki powinien się znaleść w regulaminie biegu.Na newralgicznych zakrętach postawić sędziego z kartką i długopisem.Po biegu przekaże kartkę dyrektorowi zawodów który zgodnie z regulaminem dokona weryfikacji i zdyskwalfikuje zawodników.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-06-29, 23:07
 
Założyłem kiedyś ten wątek, bo miałem nadzieję, że po dyskusji uda się zainicjować akcję "nie skracam", ale się nie udało. Nawet jeden z kolegów napisał w innym wątku, że to dyskusja o jakimś tam skracaniu.
Po biegu w Bukownie uświadomiłem sobie, dlaczego mi się nie udało osiągnąć celu. Po prostu - skracanie to norma, a bieg po ulicy to patologia.
Dzięki fotografowi, który ustawił się na jednym z łuków możecie się sami o tym przekonać.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

 



emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-06-29, 23:10
 
Biegłem w grupce biegaczy, którą zaczęła dublować czołówka. Wszyscy z czołowej dwudziestki, którzy mnie minęli ścinali łuki po chodniku. Łącznie z nowym rekordzistą trasy Arkadiuszem Sową. Biegnący jako drugi Wojciech Baczyński (fotka) przebiegł nawet po wewnętrznej stronie chodnika. Gdyby nie płot, przebiegłby ludziom po ogródku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-06-29, 23:13
 
Trzeci Andrzej Lachowski raz pobiegł jak Baczyński (być może odruchowo w pogoni za rywalem), ale potem najwyraźniej zarzucił ten sposób. Jednak dublowani zawodnicy uznali, że skoro sa wolniejsi to mogą pobiec na skróty.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-06-29, 23:17
 
Zastanawiałem się, czy gdyby były taśmy - wszyscy biegliby prawidłowo? Nie sądzę. Na Biegu Artemisa dziewczyna wyprzedziła mnie przebiegając pod taśmą czym skróciła sobie ok. 60 m.
Dopóki nie będzie dyskwalifikacji, będą skróty.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-06-30, 00:06
 
np. w biegu Niepodległości w Górze 11 listopada na 10 km taśmy są tylko na pierwszej pętli.zerwane są od razu przez czołówkę i potem już spokojnie oszuści mogą skracać przez kolejne 3 pętle.co do Bukowna i nowego rekordu przykro ,że olimpijczyk oszukuje

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-14
21:06

 2009-06-30, 04:58
 
Tylko,czy któryś organizator odważy się zdyskwalifikować powiedzmy 90% uczestników?Często ktoś biegnący uczciwie wygląda tak,jakby pomylił trasę.Tak jest np.na pierwszym odcinku Rzeźnika przy dobiegu do Jezior Duszatyńskich,gdzie trasa biegnie górą,czerwonym szlakiem,a większość uczestników równolegle dołem,rozjeżdżoną niemiłosiernie,ale mimo wszystko drogą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

 



KRIS
Krzysztof Szwed

Ostatnio zalogowany
---


 2009-06-30, 12:55
 
2009-06-30, 04:58 - Zulus napisał/-a:

Tylko,czy któryś organizator odważy się zdyskwalifikować powiedzmy 90% uczestników?Często ktoś biegnący uczciwie wygląda tak,jakby pomylił trasę.Tak jest np.na pierwszym odcinku Rzeźnika przy dobiegu do Jezior Duszatyńskich,gdzie trasa biegnie górą,czerwonym szlakiem,a większość uczestników równolegle dołem,rozjeżdżoną niemiłosiernie,ale mimo wszystko drogą.
Tak było. Biegnąc górą czuliśmy się jak frajerzy widząc jak dołem mija nas tłum zawodników choć powinno być odwrotnie...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (404 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (190 sztuk)


robert59
Robert Podsiadły

Ostatnio zalogowany
2017-12-03
15:55

 2009-06-30, 13:36
 alternatywa
2009-06-30, 04:58 - Zulus napisał/-a:

Tylko,czy któryś organizator odważy się zdyskwalifikować powiedzmy 90% uczestników?Często ktoś biegnący uczciwie wygląda tak,jakby pomylił trasę.Tak jest np.na pierwszym odcinku Rzeźnika przy dobiegu do Jezior Duszatyńskich,gdzie trasa biegnie górą,czerwonym szlakiem,a większość uczestników równolegle dołem,rozjeżdżoną niemiłosiernie,ale mimo wszystko drogą.
LINK: http://www.bikebrother.com/ride/34235
Myślę, że piszesz o tym co przedstawia moja mapka. Z tym, że w perspektywy końca stawki nie było innej drogi. Z mojego punktu widzenia był tylko biegnący po ciemku tłum ludzi z przodu. Na tym odcinku nie zastanawiałem się za bardzo nad przebiegiem trasy, ani nie wypatrywałem znaków na drzewach. Jako bezpiecznik miałem GPS Tracker i TrackBuddy na telefonie z mapą Bieszczad, ale w tym miejscu oczywiście tego nie używałem.
Nie mam zresztą jakiegoś dyskomforty psychicznego z tego powodu, że wybrałem ?łatwiejszy? wariant.
Nawiasem mówiąc mam trochę inną filozofię, biegam dla siebie, sam ustalam sobie standardy. Świadomie nie skracam i nie ułatwiam sobie, ale że biegam dla siebie, to w poważaniu mam zachowanie innych. Jakie to ma znaczenie, czy przybiegnę na miejscu 2220 czy 2277? Rywalizację staram się ograniczyć do życia zawodowego. Aktywność fizyczna ma być odskocznią i służyć poznaniu własnych granic i zrobieniu kilku fajnych rzeczy. Innymi słowy nie jestem jakimś piepr***** Bogiem, żeby oceniać, sądzić i karać. Moim zdaniem Wam brakuje tej elementarnej pokory wobec siebie i świata.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2009-06-30, 13:53
 
2009-06-30, 13:36 - robert59 napisał/-a:

Myślę, że piszesz o tym co przedstawia moja mapka. Z tym, że w perspektywy końca stawki nie było innej drogi. Z mojego punktu widzenia był tylko biegnący po ciemku tłum ludzi z przodu. Na tym odcinku nie zastanawiałem się za bardzo nad przebiegiem trasy, ani nie wypatrywałem znaków na drzewach. Jako bezpiecznik miałem GPS Tracker i TrackBuddy na telefonie z mapą Bieszczad, ale w tym miejscu oczywiście tego nie używałem.
Nie mam zresztą jakiegoś dyskomforty psychicznego z tego powodu, że wybrałem ?łatwiejszy? wariant.
Nawiasem mówiąc mam trochę inną filozofię, biegam dla siebie, sam ustalam sobie standardy. Świadomie nie skracam i nie ułatwiam sobie, ale że biegam dla siebie, to w poważaniu mam zachowanie innych. Jakie to ma znaczenie, czy przybiegnę na miejscu 2220 czy 2277? Rywalizację staram się ograniczyć do życia zawodowego. Aktywność fizyczna ma być odskocznią i służyć poznaniu własnych granic i zrobieniu kilku fajnych rzeczy. Innymi słowy nie jestem jakimś piepr***** Bogiem, żeby oceniać, sądzić i karać. Moim zdaniem Wam brakuje tej elementarnej pokory wobec siebie i świata.
Piepr**** filozof z Ciebie...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


robert59
Robert Podsiadły

Ostatnio zalogowany
2017-12-03
15:55

 2009-06-30, 14:06
 dzięki...
2009-06-30, 13:53 - Damek napisał/-a:

Piepr**** filozof z Ciebie...
... :) Mam już tyle lat, że wiem, że nie naprawię świata. Staram się więc koncentrować na tych obszarach, które są dla mnie ważne. (i unikać oceniania innych :))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-03
12:19

 2009-06-30, 16:27
 oszust zawsze jest oszustem
2009-06-30, 14:06 - robert59 napisał/-a:

... :) Mam już tyle lat, że wiem, że nie naprawię świata. Staram się więc koncentrować na tych obszarach, które są dla mnie ważne. (i unikać oceniania innych :))
Robert,biegasz dla siebie i to jest fajne,ale... Nie drażni Cię to,że na każdym kroku naszego życia zmagamy się z nieuczciwościami i oszustami.Mnie osobiście to wkurza, bo nie lubię być robiony w bambuko.Tak w sporcie jak i wżyciu prywatnym i zawodowym. A przykład z Bukowna gdzie reprezentanci POLSKI są nieuczciwi to jest skandal.Z kogo dzieci i młodzież mają brać przykład ???

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-03
12:19

 2009-06-30, 16:28
 To w cale nie tak ....
2009-06-29, 23:13 - emka64 napisał/-a:

Trzeci Andrzej Lachowski raz pobiegł jak Baczyński (być może odruchowo w pogoni za rywalem), ale potem najwyraźniej zarzucił ten sposób. Jednak dublowani zawodnicy uznali, że skoro sa wolniejsi to mogą pobiec na skróty.
Raczej nie mógł, bo mu "starzyki" przeszkadzali, co widać na zdjęciu

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-03
12:19

 2009-06-30, 16:30
 zasieki
2009-06-29, 23:17 - emka64 napisał/-a:

Zastanawiałem się, czy gdyby były taśmy - wszyscy biegliby prawidłowo? Nie sądzę. Na Biegu Artemisa dziewczyna wyprzedziła mnie przebiegając pod taśmą czym skróciła sobie ok. 60 m.
Dopóki nie będzie dyskwalifikacji, będą skróty.
A może zamiast taśm używać drutu kolczastego,a na zakrętach na chodnikach ustawić brony ???

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


Mirza
Mariusz Kurzajczyk

Ostatnio zalogowany
---


 2009-06-30, 18:02
 
2009-06-30, 13:36 - robert59 napisał/-a:

Myślę, że piszesz o tym co przedstawia moja mapka. Z tym, że w perspektywy końca stawki nie było innej drogi. Z mojego punktu widzenia był tylko biegnący po ciemku tłum ludzi z przodu. Na tym odcinku nie zastanawiałem się za bardzo nad przebiegiem trasy, ani nie wypatrywałem znaków na drzewach. Jako bezpiecznik miałem GPS Tracker i TrackBuddy na telefonie z mapą Bieszczad, ale w tym miejscu oczywiście tego nie używałem.
Nie mam zresztą jakiegoś dyskomforty psychicznego z tego powodu, że wybrałem ?łatwiejszy? wariant.
Nawiasem mówiąc mam trochę inną filozofię, biegam dla siebie, sam ustalam sobie standardy. Świadomie nie skracam i nie ułatwiam sobie, ale że biegam dla siebie, to w poważaniu mam zachowanie innych. Jakie to ma znaczenie, czy przybiegnę na miejscu 2220 czy 2277? Rywalizację staram się ograniczyć do życia zawodowego. Aktywność fizyczna ma być odskocznią i służyć poznaniu własnych granic i zrobieniu kilku fajnych rzeczy. Innymi słowy nie jestem jakimś piepr***** Bogiem, żeby oceniać, sądzić i karać. Moim zdaniem Wam brakuje tej elementarnej pokory wobec siebie i świata.
Hehe. Dużo jest prawdy w tym co napisałeś. Zresztą moim zdaniem za bieganie po chodnikach odpowiadają organizatorzy, a nie biegacze. Bo gdzie jest napisane "nie biegać chodnikiem"?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (73 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


Oczko

Ostatnio zalogowany
2022-01-04
22:00

 2009-06-30, 19:54
 Najkrótszą drogą do celu
Skoro na żadnym z biegów nie ma dobrego oznakowania trasy, zakrętów, to jasne że biegnie się najkrótszą. To nie żużel gdzie szersze branie wirażu może dać lepszą szybkość.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


GiganT

Ostatnio zalogowany
2018-04-08
21:04

 2009-06-30, 20:12
 
2009-06-30, 13:36 - robert59 napisał/-a:

Myślę, że piszesz o tym co przedstawia moja mapka. Z tym, że w perspektywy końca stawki nie było innej drogi. Z mojego punktu widzenia był tylko biegnący po ciemku tłum ludzi z przodu. Na tym odcinku nie zastanawiałem się za bardzo nad przebiegiem trasy, ani nie wypatrywałem znaków na drzewach. Jako bezpiecznik miałem GPS Tracker i TrackBuddy na telefonie z mapą Bieszczad, ale w tym miejscu oczywiście tego nie używałem.
Nie mam zresztą jakiegoś dyskomforty psychicznego z tego powodu, że wybrałem ?łatwiejszy? wariant.
Nawiasem mówiąc mam trochę inną filozofię, biegam dla siebie, sam ustalam sobie standardy. Świadomie nie skracam i nie ułatwiam sobie, ale że biegam dla siebie, to w poważaniu mam zachowanie innych. Jakie to ma znaczenie, czy przybiegnę na miejscu 2220 czy 2277? Rywalizację staram się ograniczyć do życia zawodowego. Aktywność fizyczna ma być odskocznią i służyć poznaniu własnych granic i zrobieniu kilku fajnych rzeczy. Innymi słowy nie jestem jakimś piepr***** Bogiem, żeby oceniać, sądzić i karać. Moim zdaniem Wam brakuje tej elementarnej pokory wobec siebie i świata.
Twoje argumenty są przekonujące, ale epitet z przedostatniego zdania jest wulgarny i stoi w sprzeczności z tym co napisałeś w zdaniu ostatnim.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany



 2009-06-30, 20:27
 
dla mnie też najmniej ważne jest czy będę na miejscu 1500 czy 1800.biegam również dla siebie.dla sprawdzenia swoich możliwości.a przede wszystkim aby coś propagować.a wina organizatorów ,że biegacze skracają jest tylko albo aż taka ,że nie ma sędziów czy kogoś z obsługi w miejscach gdzie można ewentualnie skracać lub organizator słabo takie ,,skróty '' zabezpiecza np.taśmą.prawie cała wina leży po stronie biegaczy-oszustów.biegłem w zeszłym roku w Lubinie w Biegu Barbórkowym na 10 km.teraz po wielu miesiącach zajrzałem ponownie do regulaminu tego biegu.są dwa wpisy od organizatora- bieg odbywa się przy ograniczonym ruchu ulicznym i bieg odbywa się ulicami Lubina.nie przeczytałem nic ,że bieg odbywa się lubińskimi chodnikami.a tymi biegła zarówno czołówka jak dublowała mnie na którejś pętli jak i zawodnicy biegający w tempie słabym jak ja.więc argument ,że nigdzie nie jest napisane ,że biegamy ulicami i nie skracamy do mnie nie przemawia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-06-30, 21:10
 
2009-06-30, 13:36 - robert59 napisał/-a:

Myślę, że piszesz o tym co przedstawia moja mapka. Z tym, że w perspektywy końca stawki nie było innej drogi. Z mojego punktu widzenia był tylko biegnący po ciemku tłum ludzi z przodu. Na tym odcinku nie zastanawiałem się za bardzo nad przebiegiem trasy, ani nie wypatrywałem znaków na drzewach. Jako bezpiecznik miałem GPS Tracker i TrackBuddy na telefonie z mapą Bieszczad, ale w tym miejscu oczywiście tego nie używałem.
Nie mam zresztą jakiegoś dyskomforty psychicznego z tego powodu, że wybrałem ?łatwiejszy? wariant.
Nawiasem mówiąc mam trochę inną filozofię, biegam dla siebie, sam ustalam sobie standardy. Świadomie nie skracam i nie ułatwiam sobie, ale że biegam dla siebie, to w poważaniu mam zachowanie innych. Jakie to ma znaczenie, czy przybiegnę na miejscu 2220 czy 2277? Rywalizację staram się ograniczyć do życia zawodowego. Aktywność fizyczna ma być odskocznią i służyć poznaniu własnych granic i zrobieniu kilku fajnych rzeczy. Innymi słowy nie jestem jakimś piepr***** Bogiem, żeby oceniać, sądzić i karać. Moim zdaniem Wam brakuje tej elementarnej pokory wobec siebie i świata.
Dla mnie ta alternatywa, o której piszesz brzmi : okradają babcię na ulicy, nie moja sprawa, ja mam filozofię, że nie okradam. Biją chłopaka w autobusie, niech biją, ja nie biję, bo mam taką alternatywę.
A po wtóre: kto tu został osądzony i oceniony?
Pokazałem fotki, jak nasi mistrzowie biegną po krawężnikach.

Nie prowadzę krucjaty przeciwko zawodnikom skracającym, ale nie widzę powodu, aby ich nie wytykać palcami, skoro sam w tym cyrku biorę udział.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


8035halicz
Bogusław Chamielec

Ostatnio zalogowany
2023-02-05
21:26

 2009-06-30, 21:10
  biegam dla siebie, sam ustalam sobie standardy
2009-06-30, 14:06 - robert59 napisał/-a:

... :) Mam już tyle lat, że wiem, że nie naprawię świata. Staram się więc koncentrować na tych obszarach, które są dla mnie ważne. (i unikać oceniania innych :))
W większości biegów standardy naszego zachowania podczas tych zawodów wyznacza Regulamin Zawodów.Ogromne znaczenie ma też(ja w to akurat wierzę)osobista kultura i podstawowe poczucie zasad Fair play.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768