|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Wątek założył | henry (2010-04-13) | | Ostatnio komentował | kordekbiega (2010-04-30) | | Aktywnosc | Komentowano 228 razy, czytano 420 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2010-04-19, 15:32
2010-04-18, 19:05 - Rapacinho napisał/-a:
W jakimś sensie cieszę się że jest już po pogrzebie. Odczułem jakąś ulgę, bo atmosfera w ostatnich dniach była ciężka. Ponad tygodniowa żałoba, jedna wielka atmosfera przygnębienia i smutku, serwowana i próbowana być nam narzucona przez media. Ogólnonarodowa histeria i kult katastrofy i tragedii. Teraz pora powrócić do normalnego życia, bo życie toczy się dalej choć niektórzy może nie chcą się z tym pogodzić.
W tych dniach pada często słowo patriotyzm. Czekam aż ten patriotyzm zostanie przełożony na konkretne czyny a nie pozostanie tylko pustymi słowami. Bo mówienie o sobie patriota, stojąc w kolejce do trumny, nic nie znaczy. Czekam na czyny tych wszystkich ludzi, którzy teraz tak bardzo w tv martwią się o los Polski i mówią o swoim przywiązaniu do kraju. Pierwsza okazja będzie już w czerwcu podczas wyborów prezydenckich. Niby to takie proste, iść wrzucić kartkę do urny. Niby to takie łatwe, niby nie trzeba żadnego wysiłku, a jednak może dla niektórych to jest za proste? Czy znowu w wyborach będzie tylko 30%? A gdzie ci patrioci z ulic Warszawy i innych miast? Czekam z niecierpliwością na wybory i liczę że tym razem frekwencja będzie duuużo większa niż w latach poprzednich.
Pamięć o ofiarach katastrofy pozostanie na zawsze, ale najwyższa pora byśmy przestali utożsamiać się z Polską tylko za pomocą katastrof, tragedii narodowych, żałób, klęsk itd. Takie zdarzenia są ważną częścią naszej historii, o nich należy pamiętać, ale czy nikogo nie zastanawia dlaczego zwycięstwa Polaków dzielą, a zjednoczyć potrafimy się tylko w takich tragicznych momentach? |
a co wspólnego ma patriotyzm z głosowaniem na prezydenta? bo nie bardzo załapałam związek?
wydawało mi się, że prawo wyborcze jest prawem do wybierania kogoś- a nie obowiązkiem obywatela
|
| | | | | |
|
2010-04-19, 16:26
2010-04-19, 11:13 - kordekbiega napisał/-a:
Prosze usunać moje konto. |
Podejrzewam,że jesteś kimś z zalogowanych i znanych tu na forum osób a tą anonimową wizytówkę założyłeś "by robić sobie jaja"!. Ostatnio znana osoba z biegów to udowodniła siejąc niezły ferment logując się jako EDYTA KONIECZKO choć to facet i szybko go nakryto kto to jest. Nie zdiwiłbym się gdyby się okazało że to ty jesteś tą osobą z kolejnym "wcieleniem" bo to ten sam styl. Wiadomo,jest możliwość logowania się jednej osoby z dwóch a nawet więcej miejsc. Np. w domu Paweł a w pracy Gaweł.
Nawet gdy ADMIN cię usunie to znając twój wredny charakter znowu się zalogujesz jako następny anonim i będzie to samo.Czy naprawdę zależy ci robić z siebie pajaca a to przyjazne forum zaśmiecać i czy nie zależy ci na szacunku do innych i przyjażni? |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-19, 17:54
2010-04-19, 11:55 - tedmaj napisał/-a:
Ale wkroczyliście na zbyt niebezpieczny grunt, ja osobiscie nigdy bym sie nie spodziewał po paru kolegach takiej zajadłosci i chamstwa, do momentu wejścia na tematy polityczne. |
Typowe polskie myślenie.
Jak rozmowa idzie nie tak, zakazać, zablokować, zabrać głos.
Koniec kropka. A niepokornym odciąć internet, z ramienia władzy rzecz jasna.
A odnośnie męczennika, co to za męczennik, proszę ludzie opamiętajcie się i przestańcie w końcu oglądać telewizję i słuchać dziennikarzy którym chodzi jedynie o oglądalność i aby jak najbardziej zamieszać ludziom w głowach. |
| | | | | |
|
2010-04-19, 18:44
2010-04-19, 15:32 - sxi555 napisał/-a:
a co wspólnego ma patriotyzm z głosowaniem na prezydenta? bo nie bardzo załapałam związek?
wydawało mi się, że prawo wyborcze jest prawem do wybierania kogoś- a nie obowiązkiem obywatela
|
| Hmmm mnie od zawsze uczono że udział w wyborach to jest obowiązek a nie jakiś przywilej z którego mogę ale nie muszę skorzystać. Jasne każdy jest wolnym człowiekiem i może zrobić co zechce, ale 30% frekwencji o czymś chyba świadczy. Co prawda w wielu wyborach na razie nie uczestniczyłem z racji tego że mogę głosować dopiero od niedawna, ale odkąd mogę zawsze idę głosować. Dla mnie to jest obowiązek a wziąć dowód, pójść do szkoły, zagłosować i wrzucić kartkę do urny to naprawdę jest niewielki wysiłek. Nawet choćbym miał iść i wrzucić tam pustą kartkę , bo nie będę miał na kogo zagłosować, to też to zrobię. Jak poszedłem na pierwsze wybory to powiedziałem sobie że będę chodził już na każde. Dlaczego? Dlatego, że przez lata walczono o to bym mógł to właśnie robić. |
| | | | | |
|
2010-04-19, 18:49
2010-04-19, 17:54 - startMario napisał/-a:
Typowe polskie myślenie.
Jak rozmowa idzie nie tak, zakazać, zablokować, zabrać głos.
Koniec kropka. A niepokornym odciąć internet, z ramienia władzy rzecz jasna.
A odnośnie męczennika, co to za męczennik, proszę ludzie opamiętajcie się i przestańcie w końcu oglądać telewizję i słuchać dziennikarzy którym chodzi jedynie o oglądalność i aby jak najbardziej zamieszać ludziom w głowach. |
| Sam sobie zaprzeczasz, proponujesz innym żeby przestali oglądać TV, a jednocześnie sam uprawiasz propagandę. |
| | | | | |
|
2010-04-19, 19:10
2010-04-19, 18:49 - tedmaj napisał/-a:
Sam sobie zaprzeczasz, proponujesz innym żeby przestali oglądać TV, a jednocześnie sam uprawiasz propagandę. |
| O tym jak manipulują nami media mogliśmy się przekonać właśnie na podstawie tego w jaki sposób przedstawiano nam prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przez całą prezydenturę pokazywano nam go jako kurdupla, człowieka który czasem sprawia wrażenie że nie wie gdzie się znajduje i co robi itd. Teraz znowu ostatni tydzień to zwrot o 180stopni. Jedyne co mi się nasunęło na myśl to pytanie gdzie były te wszystkie zdjęcia i filmy z uśmiechniętym prezydentem? Prawda pewnie jest po środku nie był taki jakiego nam go pokazywano przez lata, ale nie był też taki idealny i wspaniały jak w poprzednim tygodniu. |
| | | | | |
|
2010-04-19, 19:17
2010-04-19, 18:44 - Rapacinho napisał/-a:
Hmmm mnie od zawsze uczono że udział w wyborach to jest obowiązek a nie jakiś przywilej z którego mogę ale nie muszę skorzystać. Jasne każdy jest wolnym człowiekiem i może zrobić co zechce, ale 30% frekwencji o czymś chyba świadczy. Co prawda w wielu wyborach na razie nie uczestniczyłem z racji tego że mogę głosować dopiero od niedawna, ale odkąd mogę zawsze idę głosować. Dla mnie to jest obowiązek a wziąć dowód, pójść do szkoły, zagłosować i wrzucić kartkę do urny to naprawdę jest niewielki wysiłek. Nawet choćbym miał iść i wrzucić tam pustą kartkę , bo nie będę miał na kogo zagłosować, to też to zrobię. Jak poszedłem na pierwsze wybory to powiedziałem sobie że będę chodził już na każde. Dlaczego? Dlatego, że przez lata walczono o to bym mógł to właśnie robić. |
a ja nie pamiętam czy i jak mi mówiono ;)
w każdym razie wolę sama przejrzeć Konstytucję, rozdział 2
o wybieraniu mówi artykuł 62, a obowiązki obywatela są miedzy 82-86,
w każdym razie nie uważam, aby ludzie którzy nie głosują to już nie patrioci- to zbytnie uproszczenie, jak dla mnie ;)
|
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-19, 19:24
2010-04-19, 19:10 - Rapacinho napisał/-a:
O tym jak manipulują nami media mogliśmy się przekonać właśnie na podstawie tego w jaki sposób przedstawiano nam prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przez całą prezydenturę pokazywano nam go jako kurdupla, człowieka który czasem sprawia wrażenie że nie wie gdzie się znajduje i co robi itd. Teraz znowu ostatni tydzień to zwrot o 180stopni. Jedyne co mi się nasunęło na myśl to pytanie gdzie były te wszystkie zdjęcia i filmy z uśmiechniętym prezydentem? Prawda pewnie jest po środku nie był taki jakiego nam go pokazywano przez lata, ale nie był też taki idealny i wspaniały jak w poprzednim tygodniu. |
| Po prostu trzeba mieć własne zdanie i nie pozwalać sobą manipulować, niektóre TV jak i nasza partia rządząca stosują metodę znaną ze słynnego filmu o Amwayu. |
| | | | | |
|
2010-04-19, 20:42
Ja w tym momencie zacytuję słowa kolegi redaktora z jednej z poczytnych gazet cyt: "nadmiar informacji jest dezinformacją" (właśnie z takim zjawiskiem mamy do czynienia w mediach)
Koleżanki i koledzy: biegamy, biegamy, biegamy i bzdur nie czytamy:)
|
| | | | | |
|
2010-04-19, 22:15
2010-04-19, 18:49 - tedmaj napisał/-a:
Sam sobie zaprzeczasz, proponujesz innym żeby przestali oglądać TV, a jednocześnie sam uprawiasz propagandę. |
Zapewniam Cię, że gdybym ową propagandę uprawiał to chociażby w tym temacie co drugi post byłby mój, jak co niektórych.
Ja natomiast odpuściłem, i odpisuję już tylko w ostateczności, gdy czyjeś wypowiedzi nie mieszczą się w granicach dobrego smaku.
Ale fakt, może daję się prowokować właśnie takim komentarzom w stylu powyżej. Teraz wiem, że to strata czasu, dzięki że pomogłeś mi to zrozumieć. |
| | | | | |
|
2010-04-19, 23:23
Ten wątek nie tyle skłóca nas biegaczy, co wyraźnie dzieli na ludzi realnie i zdrowo myślących i na myślących wg. założeń "rządzącej góry"
Niestety państwo nasze wyzyskuje obywateli niemal na każdym kroku i ja nie zamierzałem aż tak dosadnie opłakiwać tych ofiar (zresztą ofiar własnych błędnych decyzji) Owszem, współczuję rodzinom ofiar, ale życie nasze nie polega na aż tak wielkim umartwianiu się za obcych ludzi!!
|
| | | | | |
|
2010-04-24, 12:56
Czy to już niewiedza ,[propaganda],czy już nienawisc
2010-04-13, 16:35 - Gulunek napisał/-a:
Prezydent miał ostatnio około 11% poparcia w narodzie, media ukazywały go w ośmieszających sytuacjach itp. a teraz.... dla mnie to obłuda. |
Troszke sie mylisz,a le jesli tak uwazasz,to sprawdz,,bo moim zdaniem w/g. oficjalnych sondazy miał 18%,a Komorowski[17%], którego w/g.w.znających inaczej artmetyke redaktorów GW,Sp.teraz Pan Prezydent doganiał w sondażach,bo w/g.nich 17 jeszcze więcej niz 18, a co do obłudy mediow to masz racje,
Szkodatylko iz niektorzy, już wtedy się do nich dolaczali ,iim bezkrytycznie wierzyli, a temedia co pisaly inaczej ,byly traktowane z "obcasa.
Ale Tobie po ostatnim w pisie na blogu Mirka na drugi dzien po katastrofie wcale się nie dziwie,jesli nawet te liczby potrafisz przekłamać.
Piszać o obłudnych mediach, bądz uczciwy i napisz które to były, a nie pisz ogólnie, nie wypada,wszystkich umieszczać w jednym worku.nie wszystke zmienily zdanie o Prezydencie,zwlaszcza w nienawistnych komentarzach |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-24, 13:29
Wlasne bledne decyzje?
2010-04-19, 23:23 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
Ten wątek nie tyle skłóca nas biegaczy, co wyraźnie dzieli na ludzi realnie i zdrowo myślących i na myślących wg. założeń "rządzącej góry"
Niestety państwo nasze wyzyskuje obywateli niemal na każdym kroku i ja nie zamierzałem aż tak dosadnie opłakiwać tych ofiar (zresztą ofiar własnych błędnych decyzji) Owszem, współczuję rodzinom ofiar, ale życie nasze nie polega na aż tak wielkim umartwianiu się za obcych ludzi!!
|
Masz duzo racji,ale wyjasnij mi, co rozumiesz przez "
wlasne blędne decyzje". czy jesli biegnąc w np.w maratonie potrąci Cie pędząacy pojazd, bo organizatorzxy biegu, któorym zawierzyłesz,opłacajac swój udział w tym biegu,to tez jestesz temu winny.czy tez są sobie tylko winni Ci trzej S.P. biegacze maratonów, i biegów ulicznych-weterani z których ostaztni w dniu wczorajszym przyleciał do Kraju w trumnie[koledzy ; Dariusz Michałowski, Aleksander, Fedorowicz, Włodzimierz Potasinski,pełniący rozne funkcje i w zyciu publicznym i prywatnym,ale na trasach biegowych bedacy naszymi kolegami. Oni nas nie dzielą ,araczej łącza.
Zanim sobie na to odpowiesz zapoznaj sie dokładnie w miare mozliwosci, kto odpowiadał za organizacje tego wyjazdu.
To, moim zdaniem nie sprawa polityki, a odpowiedzialnosci zwłaszcza tych którzy w chwili obecnej w Polsce rządza", a jak to juz moja opinia?, zwlaszcza patrzac na to cosiędzieje dalej. |
| | | | | |
|
2010-04-24, 13:57
2010-04-19, 20:42 - Zikom napisał/-a:
Ja w tym momencie zacytuję słowa kolegi redaktora z jednej z poczytnych gazet cyt: "nadmiar informacji jest dezinformacją" (właśnie z takim zjawiskiem mamy do czynienia w mediach)
Koleżanki i koledzy: biegamy, biegamy, biegamy i bzdur nie czytamy:)
|
Tak się nie ciesz Ty tez nie znasz dnia, ani godziny,a Ci ktorzy tez z nami biegal i juz ich nie ma bo zgineli wtej kastrofie chyba nie zasłuzyli na takie sloewa lekcewazenia jak te Twoje.-tak ten Twoj wpis odczytuje,jesli się myle to przepraszam
Nie interesuja Cie,sprawy dotyczące osób waznych w Polsce ,które sam wybierałesz ,lub mogłeś wybierac, to Twoja sprawa,ale przynajmiej miej troche szacunku, dla kolegów z którymi spotykales sie na trasach biegowych, tych z którymi łączyla Cie jedna pasja.-bieganie. |
| | | | | |
|
2010-04-24, 19:21
Panie Andrzeju, dziękuje za mądry i kulturalny komentarz. Obawiam się jednak, że polemika z osobami pozbawionymi minimum wrażliwości i empatii, do niczego nie prowadzi.
Pozdrawiam. |
| | | | | |
|
2010-04-25, 21:48
podziękpwania.
2010-04-24, 19:21 - jmaj napisał/-a:
Panie Andrzeju, dziękuje za mądry i kulturalny komentarz. Obawiam się jednak, że polemika z osobami pozbawionymi minimum wrażliwości i empatii, do niczego nie prowadzi.
Pozdrawiam. |
Dziękuje Janeku, za zrozuumienie oraz ciepłe słowa, pozwoliem sobie zaprosic Ciebie do grona moich przyjaciół, było by miło, zwłaszcza iż Torun to moje miasto urodzinowe-75 lat temu.
Nie mam zamiaru nikogo przekonywac na siłe,poprostu weyrazazam swoje zdanie.Jesli sami nie zrozumieją,do czego doprowadza luzactwo, z cyklu róbta co chceta",lub "zabierz babci dowód", to beda zyc w tym gnju ,nie tylko oni ,ale i ich dzieci, a poza tym biegając trzeba jednak myslec,
Inaczej się nie da.
Pozdrawiam Andrzej
P.S.Naluzie ,bez wysilku ,nikt nie przebiegnie maratonu, a nawet 10.0km |
| | | | | |
|
2010-04-26, 10:30
2010-04-24, 19:21 - jmaj napisał/-a:
Panie Andrzeju, dziękuje za mądry i kulturalny komentarz. Obawiam się jednak, że polemika z osobami pozbawionymi minimum wrażliwości i empatii, do niczego nie prowadzi.
Pozdrawiam. |
Nie wiem czy rozmowa z kimś kto ma po prostu odmienne zdanie oznacza iż nie ma kultury, jest niemądry i brak mu empatii, ale zgodnie z zasadą iż nasze czyny i słowa świadczą o nas samych, pozostawię ten wpis po prostu bez komentarza.
Świetną okazją jest by pojechać po wszystkich nie zgadzających się z polityką L. Kaczyńskiego oraz PiS-u w chwili gdy wydarzyła się ta katastrofa, ale tak naprawdę ona nie zmieniła niczego - ani oceny rządów Pisu, przy dopuszczeniu do władzy A. Leppera oraz R.Giertycha, ani oceny prezydentury. A ciężko też mówić o empatii czy przeżywaniu śmierci, nie mówiąc o tym iż każda religia inaczej się do tego ustosunkowywuje, a i też każdy człowiek ma swój rozum, sumienie i uczucia. Ja jestem ateistą i też podchodzę do tego inaczej, a wiem że nie jest to popularne w naszym kraju, co więcej - niestety też często nie rozumiane. No trudno.
A tu podaje jeszcze zapytanie P. Gosiewskiego z 2008r.
Zapytanie nr 2496
do ministra obrony narodowej
w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności
Uzasadnienie
Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować.
Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?
2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami?
3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów?
4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP?
5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli?
6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi?
7. Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu?
Z wyrazami szacunku
Poseł Przemysław Gosiewski
Kielce, dnia 23 września 2008 r. |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-26, 11:11
Ale tak będzie zawsze... :(
Gdyby, teoretyzując rzecz jasna, na pokładzie samolotu zginęła całkiem inna grupa ludzi... może inaczej... inna Głowa Państwa, bo tutaj głównie chodzi o śp. Prezydenta, a o innych niestety mało kto się upomina... wówczas kto inny byłby osobą szkalującą, a kto inny szkalowaną...
Cały czas mnie zastanawia, jak "pialiby" Ci, którzy teraz bronią honoru śp. L. Kaczyńskiego, a wszystkich którzy choć odrobinę z tego toru zbaczają, nazywają ludźmi głupimi, pozbawionymi wrażliwości, empatii, etc... jak "pialiby" gdyby w katastrofie zginąłby któryś z poprzedników... Czy wtedy tak samo bolałoby serce? Kwaśniewski, Wałęsa, Jaruzelski... Prezydenci... Ludzie... Powinno boleć tak samo, ale ja w te dyrdymały nie wierzę, bo tutaj bardziej nad wrażliwość i empatię biorą górę jednak przekonania polityczne... Płaczą i boleją zwolennicy śp. Prezydenta, bo to wielka tragedia...
W rzeczy samej, tragedia wielka i serce boleje (mnie również, gdyby ktoś miał wątpliwości)... ale zdrowo myślący i czujący człowiek będzie opłakiwał wszystkich jednakowo... Naszych Rodaków, Polaków, a nie dzielił funkcjami... opłakujemy Prezydenta, bo bohater narodowy, co zginął w służbie dla Polski... a 95 innych osób to co...? Wierzący wiedzą, że teraz wszystkich spotka Sąd Ostateczny, a dla Niego wszyscy są jednakowi, bez przywilejów, bez honorów... i ja temu hołduję... Żal mi 96-ciu Polaków |
| | | | | |
|
2010-04-26, 15:42
Propaganda z Czerskiej
2010-04-26, 10:30 - ConraD89 napisał/-a:
Nie wiem czy rozmowa z kimś kto ma po prostu odmienne zdanie oznacza iż nie ma kultury, jest niemądry i brak mu empatii, ale zgodnie z zasadą iż nasze czyny i słowa świadczą o nas samych, pozostawię ten wpis po prostu bez komentarza.
Świetną okazją jest by pojechać po wszystkich nie zgadzających się z polityką L. Kaczyńskiego oraz PiS-u w chwili gdy wydarzyła się ta katastrofa, ale tak naprawdę ona nie zmieniła niczego - ani oceny rządów Pisu, przy dopuszczeniu do władzy A. Leppera oraz R.Giertycha, ani oceny prezydentury. A ciężko też mówić o empatii czy przeżywaniu śmierci, nie mówiąc o tym iż każda religia inaczej się do tego ustosunkowywuje, a i też każdy człowiek ma swój rozum, sumienie i uczucia. Ja jestem ateistą i też podchodzę do tego inaczej, a wiem że nie jest to popularne w naszym kraju, co więcej - niestety też często nie rozumiane. No trudno.
A tu podaje jeszcze zapytanie P. Gosiewskiego z 2008r.
Zapytanie nr 2496
do ministra obrony narodowej
w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności
Uzasadnienie
Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować.
Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?
2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami?
3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów?
4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP?
5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli?
6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi?
7. Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu?
Z wyrazami szacunku
Poseł Przemysław Gosiewski
Kielce, dnia 23 września 2008 r. |
Młody anonimie, masz 21 lat,w swojej wizytóowce ukrywasz wszystko poprostu moim zdaniem nalezyś do jeszcze jednego z tych ogłlupionych propagandą tych naszych "starszych braci" z ul.Czerskiej, lub młodziezówki naslanej zgodnie z instrukcją na wszystkie fora, by mącic.Odpowiedz od kiedy biegasz i w jakich biegach uczestniczyles, czy zrejestrowałleś się na potrzeby tego wpisu, o czym świadczy Twoja dotychczasowa aktywnosc, na tym portalu.Prosze przytoć wszyskie dokumenty w sparawie tak teraz paszkwilenckiego dzialania g.w. w sprawie wyjazdu sp.Prezydenta do Gruzji , a nie wyrywkowo podane dokumenty.
Nie pozdrawiam,bo szacuneki dyskutowac mozna z tymi co maja inne poglądy,a nie uprawiają propagande z glebokiego prlu-wiem oczympisze odmnie niz ty.Tym co chca wiedziec jak było naprawde radze,zapoznac się z faktami np. na blogu"kataryny" lub róznych wpisach i komentarzach w Salonie24, i oczywiscie wstedy kom entowac w.g. swego zdania. |
| | | | | |
|
2010-04-26, 16:07
okropna maniera...
to naprawde wkurzajace jak niektorzy wszysko wiedzacy co chwile zarzucaja innym brak wiedzy, oglupienie przez Gazete Wyborcza itp ale sami czuja sie urazeni gdy im sie wytknie podstawowe bledy w ich konstukcjach myslowych.
ps.
nie baw sie w polityka i nie pisz o zdaniach wyrwanych z kontekstu, gdy takimi nie sa!! To zadna tajemnica, ze L. Kaczynski byl oburzony tym, ze jako zwiarzchnik sil zbrojnych wydal pilotom rozkaz, ktorego oni nie chcieli respektowac. Sprawdz to zanim zarzucisz mi, ze jestem wyznawca zydowskiej gazety.
ps.
jesli silisz sie na bon moty to staraj sie byc precyzyjny... jesli piszesz o zydach to nie sa to "nasi starsi bracia" tylko starsi bracia w wierze!!! No chyba ze sa to Twoi starsi bracia :) |
|
|
|
| |
