|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Derby (2006-06-29) | | Ostatnio komentował | Martix (2006-07-18) | | Aktywnosc | Komentowano 98 razy, czytano 528 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-07-16, 11:00
2006-07-16, 10:49 - napisał/-a:
Chcę powiedzieć abyś pomagał M. Głowackiemu a nie tylko krytykował. |
| Jak startuję to pomóc nie mogę,co innego gdy nie startuję i mam czas by pomóc.A te błędy jakie Maciej na biegach wciąż mimo uwag wielu biegaczy robi nie pozwalają mi milczeć.Przecież to jest pewne lekceważenie nas biegaczy. |
| | | | | |
ANONIM
() |
2006-07-16, 11:18
2006-07-16, 11:00 - Martix napisał/-a:
Jak startuję to pomóc nie mogę,co innego gdy nie startuję i mam czas by pomóc.A te błędy jakie Maciej na biegach wciąż mimo uwag wielu biegaczy robi nie pozwalają mi milczeć.Przecież to jest pewne lekceważenie nas biegaczy. |
| Popacz na to z drugiej strony,chciał by dla nas zrobić bieg a nie potrafi,ale ty już zaczynasz pisać że Danielak też powinien odejść to kto nam będzie organizował biegi. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-07-16, 11:54
2006-07-16, 11:18 - napisał/-a:
Popacz na to z drugiej strony,chciał by dla nas zrobić bieg a nie potrafi,ale ty już zaczynasz pisać że Danielak też powinien odejść to kto nam będzie organizował biegi. |
Rozmawiałem z wieloma biegaczami i oni są co do tego zgodni.Przyszłoroczny 25 jubileuszowy Maraton jest dobrą okazją do pożegnania się z tą imprezą oczywiście z wielkim potencjałem zasług i szczytnym wpisaniem się do historii MW.Zmieniają się rządy,władze samorządowe to dlaczego nie może zmienić się dyrektor maratonu ktoś z werwą i nowym tchnieniem,pomysłami.Ktoś nieco młodszy.Mam nadzieję,że inni biegacze myślą tak samo.
Podoba nam się Maciek,że mimo trudu dalej organizuje dla nas biegi,ale niech zauważa te uwagi które do niego kierujemy bo bieg jest nie tyle dla niego co dla nas i tych wpadek nie osłodzą żadne nagrody. |
| | | | | |
ANONIM
(lechosław) |
2006-07-16, 15:31
MATRIX
2006-07-16, 11:54 - Martix napisał/-a:
Rozmawiałem z wieloma biegaczami i oni są co do tego zgodni.Przyszłoroczny 25 jubileuszowy Maraton jest dobrą okazją do pożegnania się z tą imprezą oczywiście z wielkim potencjałem zasług i szczytnym wpisaniem się do historii MW.Zmieniają się rządy,władze samorządowe to dlaczego nie może zmienić się dyrektor maratonu ktoś z werwą i nowym tchnieniem,pomysłami.Ktoś nieco młodszy.Mam nadzieję,że inni biegacze myślą tak samo.
Podoba nam się Maciek,że mimo trudu dalej organizuje dla nas biegi,ale niech zauważa te uwagi które do niego kierujemy bo bieg jest nie tyle dla niego co dla nas i tych wpadek nie osłodzą żadne nagrody. |
| Martix jak zwykle wie najlepiej. Co to nie on. z kim to on nie rozmawiał, czego to on nie obserwował itp itd...a na magrinesie - biegając też mozesz pomoc ale ty wolisz tylko narzekac i negowac jak cos jest zle. a teraz pokazałes ze nie pomozesz. taki z ciebie człowiek. gadac i gadac ale jak jest oferta abys pomogł to umywasz rece bo biegasz. inni tez biegają i pomagaja. |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-07-16, 17:42
Wielki obrońco Maćka!
2006-07-16, 15:31 - lechosław napisał/-a:
Martix jak zwykle wie najlepiej. Co to nie on. z kim to on nie rozmawiał, czego to on nie obserwował itp itd...a na magrinesie - biegając też mozesz pomoc ale ty wolisz tylko narzekac i negowac jak cos jest zle. a teraz pokazałes ze nie pomozesz. taki z ciebie człowiek. gadac i gadac ale jak jest oferta abys pomogł to umywasz rece bo biegasz. inni tez biegają i pomagaja. |
Narzekac i negować tylko?Nie zupełnie,wyrażnie widać,że nie czytasz moich wszystkich wypowiedzi.Nie czytałeś moich relacji z innych biegów:Poznania-Bieg Maniaców,Sokoła-Bukówiec Grn.,Sokoła-Bukownica,Krotosa,Opolski,Biegi OMW P.Wożniaka,Maraton Ślężański w Sobótce,Jelcza Laskowic.Tam narzekania nie było poza małymi uwagami co do drobiazgów{typu:poprawić szatnię,zapewnić ciepłą wodę}bo organizatorzy jak najbardziej poważnie traktują uwagi biegaczy dzięki którym te biegi albo się poprawiły albo zawsze były na poziomie.Maciek na różne biegi też jeżdzi ale jak widać nie bardzo je podpatruje i pewnych wniosków do końca nie wyciąga.Ja na forum obrywam,dlatego że mam odwagę wraz z nie jednym kolegą np.Życzliwym napisać prawdę i pokazać te błędy.Dla mnie to jest arogancka postawa,bo ktoś próbuje "mydlenia oczu"dla zatuszowania błędów choć na pewno widzi że coś jest nie tak.My biegacze chcemy być poważnie traktowani i jak będą nadal takie aroganckie postawy jak obecnie to zbojkotujemy ten bieg,już teraz było na nim mniej ludzi niż w ostatnich edycjach.Nie można na czarnym stawiać białe i jak są jakieś błędy niedociągnięcia to trzeba je starać się usuwać a nie czepiać się osób które mają zgodnie z demokracją jakieś niegłupie uwagi pod adresem biegu.Taka postawa jest nie na miejscu,przypomina czasy PRL u gdzie trzeba było mówić o czymś tylko dobrze nawet gdy było żle.Ja na początku pokazałem i dobre strony tego biegu i nie jestem jego wrogiem.Uważam,że Maciek powinien jako dziennikarz i poważna osoba{o ile jest poważny}unieść się honorem i napisać jakieś oświadczenie co do pewnych niedociągnięć tego biegu z przeprosinami i obiecaniem poprawy.Jeszcze wszyscy do niego się nie zrazili i mu ufają,ja również w niego wieżę bo wiem,że potrafi być konsekwentny.
Mogę pomóc i napisałem o zasponsorowaniu wody,w czym na tym biegu miałbym jeszcze pomóc jak pomocnicy byli a Maciek do nikogo się nie zwracał,dalsze uwagi do mnie traktuję jak wylewanie zimnej wody na moją osobę. |
| | | | | |
ANONIM
(Jędrek) |
2006-07-16, 17:49
2006-07-16, 17:42 - Martix napisał/-a:
Narzekac i negować tylko?Nie zupełnie,wyrażnie widać,że nie czytasz moich wszystkich wypowiedzi.Nie czytałeś moich relacji z innych biegów:Poznania-Bieg Maniaców,Sokoła-Bukówiec Grn.,Sokoła-Bukownica,Krotosa,Opolski,Biegi OMW P.Wożniaka,Maraton Ślężański w Sobótce,Jelcza Laskowic.Tam narzekania nie było poza małymi uwagami co do drobiazgów{typu:poprawić szatnię,zapewnić ciepłą wodę}bo organizatorzy jak najbardziej poważnie traktują uwagi biegaczy dzięki którym te biegi albo się poprawiły albo zawsze były na poziomie.Maciek na różne biegi też jeżdzi ale jak widać nie bardzo je podpatruje i pewnych wniosków do końca nie wyciąga.Ja na forum obrywam,dlatego że mam odwagę wraz z nie jednym kolegą np.Życzliwym napisać prawdę i pokazać te błędy.Dla mnie to jest arogancka postawa,bo ktoś próbuje "mydlenia oczu"dla zatuszowania błędów choć na pewno widzi że coś jest nie tak.My biegacze chcemy być poważnie traktowani i jak będą nadal takie aroganckie postawy jak obecnie to zbojkotujemy ten bieg,już teraz było na nim mniej ludzi niż w ostatnich edycjach.Nie można na czarnym stawiać białe i jak są jakieś błędy niedociągnięcia to trzeba je starać się usuwać a nie czepiać się osób które mają zgodnie z demokracją jakieś niegłupie uwagi pod adresem biegu.Taka postawa jest nie na miejscu,przypomina czasy PRL u gdzie trzeba było mówić o czymś tylko dobrze nawet gdy było żle.Ja na początku pokazałem i dobre strony tego biegu i nie jestem jego wrogiem.Uważam,że Maciek powinien jako dziennikarz i poważna osoba{o ile jest poważny}unieść się honorem i napisać jakieś oświadczenie co do pewnych niedociągnięć tego biegu z przeprosinami i obiecaniem poprawy.Jeszcze wszyscy do niego się nie zrazili i mu ufają,ja również w niego wieżę bo wiem,że potrafi być konsekwentny.
Mogę pomóc i napisałem o zasponsorowaniu wody,w czym na tym biegu miałbym jeszcze pomóc jak pomocnicy byli a Maciek do nikogo się nie zwracał,dalsze uwagi do mnie traktuję jak wylewanie zimnej wody na moją osobę. |
| Martix jest obiektywny,jego słowa są niezwykłe i mądre.Faktycznie,masa uwag co do tego biegu od różnych osób od tygodnia a Maćka oświadczenia nie ma.Czy on traktuje nas poważnie? |
| | | | | |
ANONIM
() |
2006-07-17, 08:56
Kto nie doświadczył - ten nie wie.
2006-07-16, 17:42 - Martix napisał/-a:
Narzekac i negować tylko?Nie zupełnie,wyrażnie widać,że nie czytasz moich wszystkich wypowiedzi.Nie czytałeś moich relacji z innych biegów:Poznania-Bieg Maniaców,Sokoła-Bukówiec Grn.,Sokoła-Bukownica,Krotosa,Opolski,Biegi OMW P.Wożniaka,Maraton Ślężański w Sobótce,Jelcza Laskowic.Tam narzekania nie było poza małymi uwagami co do drobiazgów{typu:poprawić szatnię,zapewnić ciepłą wodę}bo organizatorzy jak najbardziej poważnie traktują uwagi biegaczy dzięki którym te biegi albo się poprawiły albo zawsze były na poziomie.Maciek na różne biegi też jeżdzi ale jak widać nie bardzo je podpatruje i pewnych wniosków do końca nie wyciąga.Ja na forum obrywam,dlatego że mam odwagę wraz z nie jednym kolegą np.Życzliwym napisać prawdę i pokazać te błędy.Dla mnie to jest arogancka postawa,bo ktoś próbuje "mydlenia oczu"dla zatuszowania błędów choć na pewno widzi że coś jest nie tak.My biegacze chcemy być poważnie traktowani i jak będą nadal takie aroganckie postawy jak obecnie to zbojkotujemy ten bieg,już teraz było na nim mniej ludzi niż w ostatnich edycjach.Nie można na czarnym stawiać białe i jak są jakieś błędy niedociągnięcia to trzeba je starać się usuwać a nie czepiać się osób które mają zgodnie z demokracją jakieś niegłupie uwagi pod adresem biegu.Taka postawa jest nie na miejscu,przypomina czasy PRL u gdzie trzeba było mówić o czymś tylko dobrze nawet gdy było żle.Ja na początku pokazałem i dobre strony tego biegu i nie jestem jego wrogiem.Uważam,że Maciek powinien jako dziennikarz i poważna osoba{o ile jest poważny}unieść się honorem i napisać jakieś oświadczenie co do pewnych niedociągnięć tego biegu z przeprosinami i obiecaniem poprawy.Jeszcze wszyscy do niego się nie zrazili i mu ufają,ja również w niego wieżę bo wiem,że potrafi być konsekwentny.
Mogę pomóc i napisałem o zasponsorowaniu wody,w czym na tym biegu miałbym jeszcze pomóc jak pomocnicy byli a Maciek do nikogo się nie zwracał,dalsze uwagi do mnie traktuję jak wylewanie zimnej wody na moją osobę. |
| Martix, spróbuj choćby raz zorganizować bieg. Zobaczysz wtedy, czy to wszystko jest takie proste . |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-07-17, 13:27
2006-07-17, 08:56 - napisał/-a:
Martix, spróbuj choćby raz zorganizować bieg. Zobaczysz wtedy, czy to wszystko jest takie proste . |
"Cichy przedmówco"!Bądżmy poważni!Taką uwagę mógłbyś do mnie kierować,gdyby to był pierwszy czy drugi Maćka bieg.Ale Maciek jest organizatorem biegów długo,nieco dłużej niż ja biegam i należę do WKB PIAST i doskonale powinien dostrzegać co w tych biegach jest nie tak i starać się poprawić.Czy takie trudne jest zamówienie większej ilości podstawowej wody do picia i oznakowanie trasy,czy trudno jest ustalić taki porządek z kategoriami i upominkami,żeby zadowolić faworytów,wystarczy podpatrzyć jak to jest na biegach np.u Czerniaka,Krzyścina itp.,nie bądżmy śmieszni to wcale dla doświadczonego biegacza takim jak Maciek trudne nie jest ważna jest tylko chęć.Faktem jest,że biegacze jeżdżą na coraz więcej biegów,porównują je i analizują i te biegi schodzące organizacyjnie na margines dużo tracą na popularności co grozi nawet ich upadkiem.
Ja na miejscu Maćka słysząc takie uwagi pod moim adresem spalił bym się ze wstydu.Wolałbym wogle już nie zorganizować następnego biegu niż znowu to samo słyszeć i czytać.Pytanie do obrońców:dlaczego WKB PIAST organizacyjnie odciął się od tego biegu?odpowiedż-bo nie chce na siebie brać uwagi i nagonki pod swoim adresem za Maćka.Wcześniej klub wspierał ten bieg,ale Maciek był zawsze przewodnikiem,za niedociągnięcia obrywał nie tyle Maciek co klub i sprawę trzeba było inaczej rozwiązać wiadomo z jakim finałem.To nie jest żaden argument,że ja czy inni powinni zorganizować bieg a nie narzekać.Nigdzie nie jest napisane,że każdy biegacz ma obowiązek organizowania biegów a prawo głosu ma każdy.Jakbym się podjął organizacji jakiegoś biegu to miał bym otwarte nie tylko oczy ale i uszy żeby słyszały co robię na nim nie tak i starał bym się zachować dyplomatycznie uderzając się w pierś mówiąc:moja wina,poprawię się.A ze strony Maćka takich słów nie usłyszeliśmy.
|
| | | | | |
ANONIM
(kibard) |
2006-07-17, 20:40
zcięcie Martixa-
2006-07-15, 17:15 - Martix napisał/-a:
Może jest jeszcze moja wina,że wcześniej padał deszcz i wielu biegaczy odstraszył od startu i na trasie nie było wody do picia a na mecie był jej brak?
Ja powiem teraz szczerze,że mógłbym zasponsorować zgrzewkę czy dwie wody żródlanej i kubeczków.Nie jestem sknera.Zastanawia mnie,dlaczego Maciek jest tak uparty i po prostu nie reaguje na różne uwagi pod adresem organizowanych przez siebie biegów,czyżby wstydził przyznać się do błędów?Słyszałem już i takie argumenty,że Maciek albo zbyt ufa swoim możliwościom albo "zgrywa Kozaka" chcąc wszystko brać na swoje plecy,cały ciężar organizacyjny nie patrząc na skutki.W klubie jest wielu kolegów którzy wcale nie stronią od pomocy,można było poprosić-tych co nie biegali o zabezpieczenie trasy i o stanie z wodą.Trzeba tylko chcieć poprosić.
Na marginesie:Choroba "zcieła" mnie z biegania na kilka dni.Mam spuchniętą i zaczerwienioną nogę-stan zapalny,choroba skóry.Czuję się słabszy,ta noga boli gdy chodzę i stoję,biorę antybiotyk.Ta choroba nie z biegania lecz jakiegoś zadrapania.Mam nadzieję,że szybko przejdzie i wkrótcę wybiegnę. |
| Trzymaj się Martixie bo niedługo pielgrzymka - a zakład stoi,życzę zdrowia- bo chcę wygrać ze zdrowym. |
| | | | | |
ANONIM
(amatorek) |
2006-07-17, 22:41
nie mogę tego czytać
2006-07-17, 13:27 - Martix napisał/-a:
"Cichy przedmówco"!Bądżmy poważni!Taką uwagę mógłbyś do mnie kierować,gdyby to był pierwszy czy drugi Maćka bieg.Ale Maciek jest organizatorem biegów długo,nieco dłużej niż ja biegam i należę do WKB PIAST i doskonale powinien dostrzegać co w tych biegach jest nie tak i starać się poprawić.Czy takie trudne jest zamówienie większej ilości podstawowej wody do picia i oznakowanie trasy,czy trudno jest ustalić taki porządek z kategoriami i upominkami,żeby zadowolić faworytów,wystarczy podpatrzyć jak to jest na biegach np.u Czerniaka,Krzyścina itp.,nie bądżmy śmieszni to wcale dla doświadczonego biegacza takim jak Maciek trudne nie jest ważna jest tylko chęć.Faktem jest,że biegacze jeżdżą na coraz więcej biegów,porównują je i analizują i te biegi schodzące organizacyjnie na margines dużo tracą na popularności co grozi nawet ich upadkiem.
Ja na miejscu Maćka słysząc takie uwagi pod moim adresem spalił bym się ze wstydu.Wolałbym wogle już nie zorganizować następnego biegu niż znowu to samo słyszeć i czytać.Pytanie do obrońców:dlaczego WKB PIAST organizacyjnie odciął się od tego biegu?odpowiedż-bo nie chce na siebie brać uwagi i nagonki pod swoim adresem za Maćka.Wcześniej klub wspierał ten bieg,ale Maciek był zawsze przewodnikiem,za niedociągnięcia obrywał nie tyle Maciek co klub i sprawę trzeba było inaczej rozwiązać wiadomo z jakim finałem.To nie jest żaden argument,że ja czy inni powinni zorganizować bieg a nie narzekać.Nigdzie nie jest napisane,że każdy biegacz ma obowiązek organizowania biegów a prawo głosu ma każdy.Jakbym się podjął organizacji jakiegoś biegu to miał bym otwarte nie tylko oczy ale i uszy żeby słyszały co robię na nim nie tak i starał bym się zachować dyplomatycznie uderzając się w pierś mówiąc:moja wina,poprawię się.A ze strony Maćka takich słów nie usłyszeliśmy.
|
| mARCINIE dRABIK mATRIXIE ODPUŚĆ SOBIE, Twoje komentarze do osoby Pana Głowackiego i zorgaznizowanego przez niego biegu pod powodziową falę są nie namiejscu, trzeba było sobie wziąść wodę za pas, a nie narzekać, że Ci jej ktoś nie podał. Podobnie z trasą, co z tego ze nie oznaczona w Łanach, to tylko dadawało urozmaicenia. To była zabawa a nie jakis tam wielki bieg po nie wiedomo jakie pieniądze i medale. Na Twoim miejscu bym sie spalił ze wstydu, że nie możesz niecałe 14 km przebiec bez wody i sie gubisz w terenie. To świadzcy, że jestes beznadziejny w tym swoim bieganiu, nie traktujesz tego jako dobrej zabawy, wyzwania, że raz jest z wodą i bananami a drugim razem walka z pragnieniem i głodem. Widzę, zawsze musi być dla Ciebie woda, trasa oznaczona co 1 km, upominki, kiełbaska i piwo, losowanie nagród i żeby byo za darmo. Wypisujesz te śmieszne teksty i posuwasz sie już za daleko, karcisz dalej imprezy a teraz zaczynasz już obrażać ludzi. Powinieneś zostać wydalony z WKB Piast, za niestosowne zachowywanie się i swojewypowiedzi wpływające na dobre imię klubu. |
| | | | | |
ANONIM
(ciekaw) |
2006-07-18, 07:31
| Ciekawe dlaczego ten Marcin Drabik biega tak słabo, biega po kilkanaście kilometrów dziennie, z biegu na bieg a wyników brak. Proponuje Panie Matriksie zastanowić się nad tym co robisz |
| | | | | |
ANONIM
(truchtacz) |
2006-07-18, 08:45
Nowy dyrektor Maratonu Wrocław
2006-07-16, 11:54 - Martix napisał/-a:
Rozmawiałem z wieloma biegaczami i oni są co do tego zgodni.Przyszłoroczny 25 jubileuszowy Maraton jest dobrą okazją do pożegnania się z tą imprezą oczywiście z wielkim potencjałem zasług i szczytnym wpisaniem się do historii MW.Zmieniają się rządy,władze samorządowe to dlaczego nie może zmienić się dyrektor maratonu ktoś z werwą i nowym tchnieniem,pomysłami.Ktoś nieco młodszy.Mam nadzieję,że inni biegacze myślą tak samo.
Podoba nam się Maciek,że mimo trudu dalej organizuje dla nas biegi,ale niech zauważa te uwagi które do niego kierujemy bo bieg jest nie tyle dla niego co dla nas i tych wpadek nie osłodzą żadne nagrody. |
| Ho ho. Martix mierzy w fotel dyrektora. Ktoś nieco młodszy, z werwą i nowym tchnieniem, pomysłami. Fiu, fiu. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(ja) |
2006-07-18, 09:17
biegi
2006-07-16, 11:18 - napisał/-a:
Popacz na to z drugiej strony,chciał by dla nas zrobić bieg a nie potrafi,ale ty już zaczynasz pisać że Danielak też powinien odejść to kto nam będzie organizował biegi. |
| Danielak już dawno powinien odejść!!!Wrocław zasługuje aby mieć jeden z najlepszych maratonów nie tylko w Polsce!!Gość go uwstecznia!!Sponsorzy nie dają kasy na dożynkowe zawody,ich interesują wyniki a te ostatnio coraz marniejsze.Wrocław potrzebuje prawdziwego menagera i dyrektora |
| | | | | |
ANONIM
() |
2006-07-18, 10:10
2006-07-18, 09:17 - ja napisał/-a:
Danielak już dawno powinien odejść!!!Wrocław zasługuje aby mieć jeden z najlepszych maratonów nie tylko w Polsce!!Gość go uwstecznia!!Sponsorzy nie dają kasy na dożynkowe zawody,ich interesują wyniki a te ostatnio coraz marniejsze.Wrocław potrzebuje prawdziwego menagera i dyrektora |
| | | | | |
ANONIM
(kibard) |
2006-07-18, 11:01
zgłaszam Martixa
2006-07-18, 08:45 - truchtacz napisał/-a:
Ho ho. Martix mierzy w fotel dyrektora. Ktoś nieco młodszy, z werwą i nowym tchnieniem, pomysłami. Fiu, fiu. |
| Jestem za- Martix na dyrektora , wykazał się na tym forum taką znajomością tematu, a pozatym ta aktywność pisarsko biegowa . Te pielgrzymki /Lwów , Bytów - Częstochowa/ , a wyniki - tylko Wrocławianom pozazdrościć. |
| | | | | |
ANONIM
(czytelnik) |
2006-07-18, 12:21
2006-07-17, 13:27 - Martix napisał/-a:
"Cichy przedmówco"!Bądżmy poważni!Taką uwagę mógłbyś do mnie kierować,gdyby to był pierwszy czy drugi Maćka bieg.Ale Maciek jest organizatorem biegów długo,nieco dłużej niż ja biegam i należę do WKB PIAST i doskonale powinien dostrzegać co w tych biegach jest nie tak i starać się poprawić.Czy takie trudne jest zamówienie większej ilości podstawowej wody do picia i oznakowanie trasy,czy trudno jest ustalić taki porządek z kategoriami i upominkami,żeby zadowolić faworytów,wystarczy podpatrzyć jak to jest na biegach np.u Czerniaka,Krzyścina itp.,nie bądżmy śmieszni to wcale dla doświadczonego biegacza takim jak Maciek trudne nie jest ważna jest tylko chęć.Faktem jest,że biegacze jeżdżą na coraz więcej biegów,porównują je i analizują i te biegi schodzące organizacyjnie na margines dużo tracą na popularności co grozi nawet ich upadkiem.
Ja na miejscu Maćka słysząc takie uwagi pod moim adresem spalił bym się ze wstydu.Wolałbym wogle już nie zorganizować następnego biegu niż znowu to samo słyszeć i czytać.Pytanie do obrońców:dlaczego WKB PIAST organizacyjnie odciął się od tego biegu?odpowiedż-bo nie chce na siebie brać uwagi i nagonki pod swoim adresem za Maćka.Wcześniej klub wspierał ten bieg,ale Maciek był zawsze przewodnikiem,za niedociągnięcia obrywał nie tyle Maciek co klub i sprawę trzeba było inaczej rozwiązać wiadomo z jakim finałem.To nie jest żaden argument,że ja czy inni powinni zorganizować bieg a nie narzekać.Nigdzie nie jest napisane,że każdy biegacz ma obowiązek organizowania biegów a prawo głosu ma każdy.Jakbym się podjął organizacji jakiegoś biegu to miał bym otwarte nie tylko oczy ale i uszy żeby słyszały co robię na nim nie tak i starał bym się zachować dyplomatycznie uderzając się w pierś mówiąc:moja wina,poprawię się.A ze strony Maćka takich słów nie usłyszeliśmy.
|
Czytam i zastanawiam się. Ktoś organizuje bieg, który od lat wychodzi kiepsko, ale jego koledzy twardo w nim startują, chociaż wiedzą, że organizator nie przyjmuje uwag na temat poprawienia organizacji. Po co startują ? Chyba tylko po to, żeby potem znęcać się nad organizatorem. Prościej byłoby chyba w tym czasie i terminie zająć się czymś innym. Ale nie, oni muszą po raz kolejny wystartować w tej imprezie wiedząc z góry, że będzie kiepsko. Mamy więc biegaczy, którzy pozwalają się nad sobą znęcać, po to, aby następnie maltretować organizatora oraz organizatora, który znęca się nad uczestnikami biegu, aby potem przyjmować ciosy ze wszystkich stron.
Taż to klasyczne biegowe sado-maso. |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-07-18, 15:40
Maciek Głowacki osoba nietykalna i święta?
Tak według niektórych tutaj gości to rozumiem.A może na niektórych podziałały nagrody-klapki i odżywki że bieg był taaak wspaniały.Panowie!Nagrody to nie wszystko!Na tyle jesteście ślepi,że nie czytacie opinii i nnych biegaczy co do braku wody i oznakowania?Ja bez problemu przebiegłem ten dystans nawet z lepszym wynikiem niż poprzednio ale bałagan i uwagi biegaczy rażą i zostają w pamięci,jak ktoś jest wrażliwy to o nim mówi i pisze.Ja mogę nic nie pisać ale fama po biegu rozchodzi się i tak.Dlaczego inne biegi Maćka są lepsze,zwłaszcza "Konia" o którym dobrze pisałem a ten jest taką "kaszaną"?
Ja też nie mogę tego czytać co wypisujecie na mój temat.To istne czepianie się i obłęd że nie mam nic prawa krytycznego napisać o kimś i obiegu bo zaraz ktoś próbuje zrobić z tego aferę a to jest tylko uwaga i wniosek by było lepiej.Widzę,że ktoś myśli nawet o wyrzuceniu mnie z klubu,co nie przyjmuję poważnie,wręcz z przesadą.To,że mam jakąś uwagę pod adresem klubowego kolegi i propozycje to nie może być pretekstem do wyrzucenia mnie z klubu tym bardziej,że klub tego biegu nie organizuje a ja w żadnym wypadku nie działam na jego szkodę,przeciwnie namawiałem i nadal namawiam wielu do wstąpienia w jego szeregi.Jestem aktywnym jego członkiem stosującym się do regulaminu i startującym w wielu biegach.Ktoś mi chce przyciszyć usta ale z góry mówię że się nie poddaję i będę dalej pisał co mi leży na sercu.A jak piszę prawdę to nie jest to żadna obraza.To ja się tu czuję ciągle obrażany złośliwymi sloganami typu:"Drabik słabo biega","tylko kilkanaście km dziennie" i innymi tego typu niesmacznymi tekstami.Każdy biega jak może,jak bym miał płuca jak miechy i nogi jak lampart to biegał bym dychę w pół godziny,a tak obecnie potrzebuję 45-50 min.Trzeba mieć respekt i szacunek do innych biegaczy nawet tych z gorszymi wynikami bo szybkość jest sprawą wrodzoną,darem od Boga bardziej nabytą i wypracowaną treningami jedynie do pewnego stopnia.Zanim zaczynałem biegać dychę pokonywałem w ok.1 godz.teraz o 10,15 min szybciej.Jest chyba różnica i wcale nie uznaję się za słabego biegacza lecz przeciętnego,w Krakowie na trudnym maratonie na luzie zmieściłem się w I połowie.Kto się śmieje z czyjegoś wyniku i się wywyższa ten jest bufon i ham.
Ktoś pisze,że ten bieg jakością jest stale taki sam,a biegacze o tym wiedzą i tak w nim startują a póżniej narzekają.Dzieje się tak bo jesteśmy ufni i wierzymy,że ten bieg się zmieni ale ufność ma też swoje granice.Kto mimo uwag nic sobie z nich nie robi obraża te osoby i naraża się na złą opinię.
Ja ten temat uważam za zamknięty nie dam się prowokować i nic już więcej nie napiszę.Zdanie mam takie jakie mam i widzę,że w tej kwestii zdania są podzielone i nie widzę dobrej przyszłości dla biegu z taką organizacją jaka jest obecnie.Słyszałem już wiele głosów:"startuję w nim po raz ostatni","pojadę gdzie indziej"pod rozwagę dla Maćka. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-07-18, 15:53
Jeszcze jedno!Co do kultury!
Przez niektóre osoby wypowiadające się na tym forum można dostać szału.Ja staram się pisać przyjażnie,życzliwie,coś od siebie doradzić ale zaraz "dostaję nogę"-opryskliwe,niesmaczne uwagi od niekoleżeńskich biegaczy przez których wielu tutaj piszących odeszło z tego forum albo przeszło do "Biegaj z nami".
Poziom i kultura wielu tu piszących jest niski i agresywny.Ale widzę i przyjazne strony myślące realnie. |
|
|
|
| |
