|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | sxi555 (2011-01-20) | | Ostatnio komentował | Martix (2011-01-27) | | Aktywnosc | Komentowano 103 razy, czytano 590 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-01-21, 23:15
2011-01-21, 20:32 - biegOcz napisał/-a:
Wg mnie bieganie nago jest OK;)
Sam nigdy nie próbowałem, ale z chęcią kiedyś spróbuję. Oczywiście w jakimś ustronnym miejscu ;P Hahah :D
Sam problem biegania nago został nawe poruszony w książce "Urodzeni Biegacze". Czy godzi to w wiarę chrześcijańską? Niby jak? Jak ktoś chce sobie pobiegać na golasa to niech biega. To musi być całkiem inne doznanie xD
A nasza religia ma dużo poważniejsze problemy niż nadzy biegacze.
Pozdrawiam! |
...może kiepsko znam biblię czy pismo św., ale jakiś szczególnych przeciwwskazań sobie nie przypominam ;)
Co nie znaczy, że nie znajdzie się paru ... przeciwników ;-))) |
| | | | | |
|
2011-01-22, 06:41
Myślę, że biegnąc w biegu golasów i nawet delektując się ekstremalnie bliskim kontaktem ze środowiskiem naturalnym, nie sposób się odciąć od tego, że to byłby przede wszystkim show dla głodnej wrażeń wzrokowych publiczności.
Nie jestem pewna, czy miałabym ochotę taki głód zaspokajać.
I to całkiem niezależnie od znajomości Biblii, tolerancji, estetyki, wysokiej samooceny, czy problemu głodu i rozbrojenia na świecie. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-01-22, 11:33
[:
| żeby wlepić mandat,musieli by dogonić [: ... , a sama impreza z pewnością mogłaby być wielkim zjawiskiem i ciekawym doświadczeniem |
| | | | | |
|
2011-01-22, 11:45
2011-01-22, 11:33 - ovca napisał/-a:
żeby wlepić mandat,musieli by dogonić [: ... , a sama impreza z pewnością mogłaby być wielkim zjawiskiem i ciekawym doświadczeniem |
Ciekawym doświadczeniem i patrząc w Twojej wizytówce na ulubione imprezy to zdecydowanie coś dla Ciebie:)) |
| | | | | |
|
2011-01-22, 13:17
2011-01-20, 20:37 - szlaku13 napisał/-a:
A dla zgorszonych...
Przez 3,5 roku mieszkałem sobie w Hiszpanii, w okolicach Barcelony, więc bywałem bywalcem wielu plaż... Podobnież jak Ola N. nie lubię "plackować", więc opalałem się rzadko, a plaże traktowałem często jako miejsce, gdzie można było pospacerować, oddać się kontemplacji, poczytać jakąś ciekawą lekturkę...
Oczywiście byłoby to trudne w przypadku gwarnych plaż miejskich czy w popularnych kurortach, dlatego wybierałem za swój cel plaże bardziej oddalone, gdzie "leniwcom" nie chciałoby się iść... ;) Miałem swoje ulubione... dla zainteresowanych (ładne, dzikie i co najważniejsze spokojne plaże, piaszczyste wśród skał - między miejscowościami "Sant Pol de Mar" a "Calella").
Były to z reguły plaże, gdzie ponad połowa, a może nawet 3/4 ich użytkowników to byli nudyści... Nie to mnie jednak ciągnęło w tamte rewiry, bo na gołe d*** w Hiszpanii można popatrzeć wszędzie, bowiem tam nie ma rozgraniczenia i każdy opala się tak jak ma ochotę...
Ja żadnych ciągot tego typu nie mam i zawsze kąpię się i opalam w kąpielówkach... choć nie jest to powodowane żadnymi kompleksami... ;)) Nie zamierzam jednak umoralniać i "podpierniczać" tych, którzy robią to bez ciuszków... ;)
A swoją drogą nikogo to nie szokuje, no może jedynie tych którzy przyjeżdżają na tamte plaże z takich krajów jak Polska... mogą sobie "poobczajać" fajne nagie "ciasteczka"...
Na marginesie dodam, że opalałem się również na plaży "rainbow" w Barcelonie... pośród setek nagich gejów i lesbijek... Jakoś nie spustoszyło to mojej psychiki... ;)
Z takim samym podejściem spotkałem się w Monachium (Englisher Garten), gdzie w samym sercu miasta jest rozległy park, w którym odpoczywają całe rodziny z dala od zgiełku miejskiego, a wielu z nich kompletnie, tak jak ich "Pan Buczek" stworzył... ;) Nikogo to nie szokuje...
Mieszkając w Czechach, jeździłem często nad fajny kompleks wodny - Jezioro Doksy, gdzie mozna było pospacerować, poopalać się i powariować w wodzie... wielu nudystów wśród "normalnych" ludzi... Nikogo to nie szokuje... za wyjątkiem Polaków, którzy z dala od rodzin leczą swoją samotność i rozłąkę pijąc piwo i "gwałcąc" oczyma rozebrane Czeszki... ;)
Czyli co? Wszędzie jakoś jest okey i nikt na to zbytnio nie zwraca uwagi... zajmując się wyłącznie sobą i swoimi potrzebami wypoczynku, a w Polsce tradycyjnie wrze... bo to wszystko godzi w nasze poczucie chrześcijaństwa...
Grunt to podejście z dystansem do wielu aspektów życia i przede wszystkim... "uprzątnięcie swojego podwórka, zanim będziemy wpierniczać się na cudze"... ;))) |
W Hiszpanii i na zwykłej plaży widziałem półgołe baby. Nie były to Hiszpanki a bezpruderyjne Czeszki, Francuzki, Niemki. I wcale nie wszystkie miały pociągający biust. Byłem w Platja D"Aro, jakieś 50,60 km za Barceloną i wiem że i tam była plaża naturystów ale dobrze ukryta przed ciekawskimi.
Sami Hiszpanie są raczej pruderyjni, podobnie jak my, choc i u nas też są plaze nagusów. Trudno nagośc pogodzic z wiarą jak ktoś jest wierzący. Pan Bóg stworzył nas nagimi, ale pewne części zasłonił figowym listkiem i ta świadomośc wstydu już u ludzi została. Wkońcu czy za czasów Chrystusa ludzie byli nadzy? Nie mieli długie nakrycia i to też jest pewnym odniesieniem do współczesności, odniesieniem do tego że zbyt duże patrzenie na piękno ludzkiego ciała odwraca uwagę od tego piękna które jest w środku, w sercu człowieka! Mam na myśli patrzenie na kobietę pod pryzmatem pożądania a nie jej piękna i szlachetności. Coś w tym jest że nagośc uderza w godnośc człowieka i to jest stale aktualne. Nie odnośmy się zaraz do sredniowiecza.
Niech nagośc będzie intymna a nie demonstrująca!
|
| | | | | |
|
2011-01-22, 13:24
2011-01-22, 13:17 - Martix napisał/-a:
W Hiszpanii i na zwykłej plaży widziałem półgołe baby. Nie były to Hiszpanki a bezpruderyjne Czeszki, Francuzki, Niemki. I wcale nie wszystkie miały pociągający biust. Byłem w Platja D"Aro, jakieś 50,60 km za Barceloną i wiem że i tam była plaża naturystów ale dobrze ukryta przed ciekawskimi.
Sami Hiszpanie są raczej pruderyjni, podobnie jak my, choc i u nas też są plaze nagusów. Trudno nagośc pogodzic z wiarą jak ktoś jest wierzący. Pan Bóg stworzył nas nagimi, ale pewne części zasłonił figowym listkiem i ta świadomośc wstydu już u ludzi została. Wkońcu czy za czasów Chrystusa ludzie byli nadzy? Nie mieli długie nakrycia i to też jest pewnym odniesieniem do współczesności, odniesieniem do tego że zbyt duże patrzenie na piękno ludzkiego ciała odwraca uwagę od tego piękna które jest w środku, w sercu człowieka! Mam na myśli patrzenie na kobietę pod pryzmatem pożądania a nie jej piękna i szlachetności. Coś w tym jest że nagośc uderza w godnośc człowieka i to jest stale aktualne. Nie odnośmy się zaraz do sredniowiecza.
Niech nagośc będzie intymna a nie demonstrująca!
|
"półgołe baby" - pięknie określasz kobiety, nie znasz innch sformułowań? :(((((( |
| | | | | |
|
2011-01-22, 13:26
Przypomnijcie sobie ile konrowersji wzbudziło dwóch panów biegnących prawie nago na "Maniackiej Dziesiątce"! Czy ci obrońcy nagości chcieliby żeby tych panów i to jeszcze z "klejnotami" widzieli ich dzieci?
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-01-22, 13:44
Taka impreza jest niezbędna, żeby trochę wyedukować wiktoriańskich drobnomieszczan. ;)
Nagi bieg nie zachwieje podwalinami świata, jestem tego pewien. A jeśli ktoś po obejrzeniu korowodu gołych dup zejdzie na złą drogę, zacznie używać dopalaczy i przestanie karnie dawać na tacę - cóż, widocznie fundamenty jego systemu wartości są kruchuteńkie. |
| | | | | |
|
2011-01-22, 16:08
2011-01-22, 13:17 - Martix napisał/-a:
W Hiszpanii i na zwykłej plaży widziałem półgołe baby. Nie były to Hiszpanki a bezpruderyjne Czeszki, Francuzki, Niemki. I wcale nie wszystkie miały pociągający biust. Byłem w Platja D"Aro, jakieś 50,60 km za Barceloną i wiem że i tam była plaża naturystów ale dobrze ukryta przed ciekawskimi.
Sami Hiszpanie są raczej pruderyjni, podobnie jak my, choc i u nas też są plaze nagusów. Trudno nagośc pogodzic z wiarą jak ktoś jest wierzący. Pan Bóg stworzył nas nagimi, ale pewne części zasłonił figowym listkiem i ta świadomośc wstydu już u ludzi została. Wkońcu czy za czasów Chrystusa ludzie byli nadzy? Nie mieli długie nakrycia i to też jest pewnym odniesieniem do współczesności, odniesieniem do tego że zbyt duże patrzenie na piękno ludzkiego ciała odwraca uwagę od tego piękna które jest w środku, w sercu człowieka! Mam na myśli patrzenie na kobietę pod pryzmatem pożądania a nie jej piękna i szlachetności. Coś w tym jest że nagośc uderza w godnośc człowieka i to jest stale aktualne. Nie odnośmy się zaraz do sredniowiecza.
Niech nagośc będzie intymna a nie demonstrująca!
|
Coś Ci się Marcin pomieszało. To nie Pan Bóg zasłonił "niektóre części ciała" listkiem figowym, tylko sami Adaś z Ewką. I dalej nie rozumiem co ma wiara do gołej dupy. :) A! Już widzę Marcinie jak patrzysz na kobiety pod kątem ich wewnętrznego piękna. :)))
Poczytaj też sobie opowieści egipskich kobiet, tych które łażą poubierane w te wory i z pozasłanianymi twarzami. Poczytaj jak się skrażą, że i tak są obiektem molestowań. Samcze zachowanie nie ma po prostu nic wspólnego z tym czy kobieta jest ubrana czy nie. To się opiera wyłącznie o wychowanie wyniesione z domu. Kto w domu dostał dobre podwaliny na całe życie temu żadna goła dupa, ani damska ani męska nie złamie tego osławionego moralnego kręgosłupa. :)
|
| | | | | |
|
2011-01-22, 17:17
2011-01-22, 13:26 - Martix napisał/-a:
Przypomnijcie sobie ile konrowersji wzbudziło dwóch panów biegnących prawie nago na "Maniackiej Dziesiątce"! Czy ci obrońcy nagości chcieliby żeby tych panów i to jeszcze z "klejnotami" widzieli ich dzieci?
|
| Hmmmm jeżeli biegnie półnagi Pan w centrum miasta a reszta jest ubrana kompletnie to trudno by nie wzbudzał sensacji. Co innego bieg golasów gdzieś na uboczu. Przecież nikt takich imprez nie organizuje w centrum dużych miast ale raczej zupełnie na prowincji i w obszarach raczej niezbyt uczęszczanych. Porównanie więc Borata z Poznania do biegu nudystów jest bez sensu. A jak by umieścić na leżaku Panie w bikini pod palmą w centrum Warszawy. Też by była niezła sensacja i pewnie szybko by się zjawili stróże prawa zaalarmowani przez zdziwionych przechodniów. |
| | | | | |
|
2011-01-22, 17:29
2011-01-22, 13:17 - Martix napisał/-a:
W Hiszpanii i na zwykłej plaży widziałem półgołe baby. Nie były to Hiszpanki a bezpruderyjne Czeszki, Francuzki, Niemki. I wcale nie wszystkie miały pociągający biust. Byłem w Platja D"Aro, jakieś 50,60 km za Barceloną i wiem że i tam była plaża naturystów ale dobrze ukryta przed ciekawskimi.
Sami Hiszpanie są raczej pruderyjni, podobnie jak my, choc i u nas też są plaze nagusów. Trudno nagośc pogodzic z wiarą jak ktoś jest wierzący. Pan Bóg stworzył nas nagimi, ale pewne części zasłonił figowym listkiem i ta świadomośc wstydu już u ludzi została. Wkońcu czy za czasów Chrystusa ludzie byli nadzy? Nie mieli długie nakrycia i to też jest pewnym odniesieniem do współczesności, odniesieniem do tego że zbyt duże patrzenie na piękno ludzkiego ciała odwraca uwagę od tego piękna które jest w środku, w sercu człowieka! Mam na myśli patrzenie na kobietę pod pryzmatem pożądania a nie jej piękna i szlachetności. Coś w tym jest że nagośc uderza w godnośc człowieka i to jest stale aktualne. Nie odnośmy się zaraz do sredniowiecza.
Niech nagośc będzie intymna a nie demonstrująca!
|
A ja do tego posta przyczepię się pod kątem relacji z Twojego pobytu w Hiszpanii... Nie wiem, jakim cudem doszedłeś do opinii o pruderyjności Hiszpanów... Hehe...
Żyłem tam trochę czasu i moje spostrzeżenia są odmienne, a osobiście miałem okazję i przyjemność poznać wiele osób... Raczej, jako ogółu, nie potrafiłbym nazwać ich pruderyjnymi, a jeśli nawet zdarzają się takowe jednostki to, to różni ich od naszych "świętojeb...ch", że w "odmieńców" (w ich mniemaniu) nie rzucają kamieniami, nie odprawiają guseł z czosnkowymi naszyjnikami, nie starają się na siłę umoralniać, zwłaszcza gdy za pazuchą chowają znacznie więcej grzeszków (za pazuchą, bo sumienie nie jest już w stanie takich ilości pomieścić)... ;)
Wiele cech u Hiszpanów mi się nie podoba, na czele z ich plotkarstwem i krzykliwością, ale "szacun" wielki za tolerancję... czy to chodzi o religię, rasę czy seksualność...
Co do plaż dla naturystów, czy dla gejów i lesbijek... nie wiem o czym mówisz, że była dobrze ukryta przed ciekawskimi... Chyba tylko o to chodzi, że jak chcę sie poopalać i wypocząć to idę na taką plażę i bez problemu ją odnajduję i wybieram sobie wygodne miejsce... Jeśli moim celem jest wyłącznie obserwacja nagich panienek, czy "odmieńców" to wówczas znalezienie miejsca niezagrażającego naszej anonimowości faktycznie nie jest łatwe... ;))) Tam naprawdę nie trzeba wiele się starać, by nacieszyć oczy... nagość jest wszechobecna na każdej plaży... ;) |
| | | | | |
|
2011-01-22, 18:06
2011-01-22, 13:17 - Martix napisał/-a:
W Hiszpanii i na zwykłej plaży widziałem półgołe baby. Nie były to Hiszpanki a bezpruderyjne Czeszki, Francuzki, Niemki. I wcale nie wszystkie miały pociągający biust. Byłem w Platja D"Aro, jakieś 50,60 km za Barceloną i wiem że i tam była plaża naturystów ale dobrze ukryta przed ciekawskimi.
Sami Hiszpanie są raczej pruderyjni, podobnie jak my, choc i u nas też są plaze nagusów. Trudno nagośc pogodzic z wiarą jak ktoś jest wierzący. Pan Bóg stworzył nas nagimi, ale pewne części zasłonił figowym listkiem i ta świadomośc wstydu już u ludzi została. Wkońcu czy za czasów Chrystusa ludzie byli nadzy? Nie mieli długie nakrycia i to też jest pewnym odniesieniem do współczesności, odniesieniem do tego że zbyt duże patrzenie na piękno ludzkiego ciała odwraca uwagę od tego piękna które jest w środku, w sercu człowieka! Mam na myśli patrzenie na kobietę pod pryzmatem pożądania a nie jej piękna i szlachetności. Coś w tym jest że nagośc uderza w godnośc człowieka i to jest stale aktualne. Nie odnośmy się zaraz do sredniowiecza.
Niech nagośc będzie intymna a nie demonstrująca!
|
Marcin, pisząc, że nie wszystkie miały pociągający biust,i że plaża była ukryta, zapewne niechcący odkryłeś pewne zasady ruchu naturystów. Podstawowa zasada tego ruchu to:
AKCEPTUJEMY CIEBIE TAKIM JAKIM JESTEŚ. Czy masz lat osiemnaście, czy dziewięćdziesiąt, czy ciało jędrne i młode, czy już zniszczyło je życie, praca, wielokrotne macierzyństwo to jest to TWOJE CIAŁO, piękne, bo stworzyła je natura i nie masz powodu by się jego wstydzić. Druga z zasad tego ruchu, to poszanowanie uczuć innych. Także w takim zakresie, aby nie pchać się przed oczy tym, którzy sobie tego nie życzą.
A dzieci na plażach naturystów robią to, co na wszystkich plażach-lepią babki z piasku- nic poza tym ich nie interesuje.
Jeśli myslicie, że jest inaczej, to macie problem ze swoją wyobraźnią. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-01-22, 18:34
2011-01-22, 18:06 - jmm napisał/-a:
Marcin, pisząc, że nie wszystkie miały pociągający biust,i że plaża była ukryta, zapewne niechcący odkryłeś pewne zasady ruchu naturystów. Podstawowa zasada tego ruchu to:
AKCEPTUJEMY CIEBIE TAKIM JAKIM JESTEŚ. Czy masz lat osiemnaście, czy dziewięćdziesiąt, czy ciało jędrne i młode, czy już zniszczyło je życie, praca, wielokrotne macierzyństwo to jest to TWOJE CIAŁO, piękne, bo stworzyła je natura i nie masz powodu by się jego wstydzić. Druga z zasad tego ruchu, to poszanowanie uczuć innych. Także w takim zakresie, aby nie pchać się przed oczy tym, którzy sobie tego nie życzą.
A dzieci na plażach naturystów robią to, co na wszystkich plażach-lepią babki z piasku- nic poza tym ich nie interesuje.
Jeśli myslicie, że jest inaczej, to macie problem ze swoją wyobraźnią. |
| Piękne to ostatnie zdanie. Żałuję, że tak ładnie nie potrafiłam odpalić koleżance jak mi powiedziała, że jestem nienormalna, bo moje córki kiedy były małe chodziły z Marcinem do przebieralni na basenie. Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że mnie wtedy na tym basenie nie było.. :) |
| | | | | |
|
2011-01-22, 21:31
2011-01-22, 18:34 - Truskawa napisał/-a:
Piękne to ostatnie zdanie. Żałuję, że tak ładnie nie potrafiłam odpalić koleżance jak mi powiedziała, że jestem nienormalna, bo moje córki kiedy były małe chodziły z Marcinem do przebieralni na basenie. Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że mnie wtedy na tym basenie nie było.. :) |
Poznać pióro mistrza... ;)
Też bardzo mi się podoba ten... |
| | | | | |
|
2011-01-23, 15:31
2011-01-22, 16:08 - Truskawa napisał/-a:
Coś Ci się Marcin pomieszało. To nie Pan Bóg zasłonił "niektóre części ciała" listkiem figowym, tylko sami Adaś z Ewką. I dalej nie rozumiem co ma wiara do gołej dupy. :) A! Już widzę Marcinie jak patrzysz na kobiety pod kątem ich wewnętrznego piękna. :)))
Poczytaj też sobie opowieści egipskich kobiet, tych które łażą poubierane w te wory i z pozasłanianymi twarzami. Poczytaj jak się skrażą, że i tak są obiektem molestowań. Samcze zachowanie nie ma po prostu nic wspólnego z tym czy kobieta jest ubrana czy nie. To się opiera wyłącznie o wychowanie wyniesione z domu. Kto w domu dostał dobre podwaliny na całe życie temu żadna goła dupa, ani damska ani męska nie złamie tego osławionego moralnego kręgosłupa. :)
|
Fakt,że żadne najbardziej zasłaniajace ciało ubrania nie są w stanie zakryc seksualności bo wiadomo, ze jest coś takiego jak wyobrażnia,wyobrażnia która rysuje dany obraz na podstwie pamięci,tego co się widziało i zapamiętało.Ktoś sobie wyobraża jak ta ładna dziewczyna w tej mocno zakrywającej ciało sukience,jak ona wygląda nago i się tym podnieca. Wiem,że wskazujesz na odniesienie do natury,na popęd jaki towarzyszy od zawsze. Przed nim niby nie ma zasłony bo on jest wpisany w naturę człowieka. Ale ja mam na myśli ludzi szczególnie słabych,którzy nie panują nad swoim popędem i przed którymi nie trzeba odsłaniac nagości.Wiadomo "czego oczy nie widzą temu sercu nie żal". To wcale nie jest sprawa wychowania wyniesionego z domu, bo zboczeńcy są i z tych niby dobrych domów.Zgodzę się że ta seksualna słabośc nie zależy od tego czy człowiek nagośc prezentuje czy nie,ale jest coś takiego jak moralnośc i uświadamianie że należy jednak panowac nad swymi pożadaniami bo tym różnimy się od zwierząt jako istoty rozumne!
A przeciw plażom naturystów nic nie mam bo one są zamknięte przed oczami ludzi ktorym mogły by one komuś zaszkodzic i poza zasięgiem ludzi opawiadającymi się za morlanością.
Nagośc tak naprawdę jest piękna ale wśród dwoma kochajacymi się ludżmi mężczyzną i kaobietą którzy chcą byc ze sobą na całe życie! |
| | | | | |
|
2011-01-24, 15:11
Czy warto?
| 1.Człowiek posiada godność! 2.Naszą godność możemy chronić chowając się za wstydem,który jest naturlny i przyrodzony. 3.Zrywanie zasłony wstydu prowadzi do zranień, za które prędzej czy pózniej przychodzi nam zapłacić. |
| | | | | |
|
2011-01-24, 15:21
Do Admina
| Robić możemy wszystko czy jednak wszystko robić nam wypada?Pewien człowiek zbudował spichże.Zasiał,zebrał i powiedział sobie:Teraz mogę używać.Zapomnił,głupiec,że jeszcze dziś będzie musiał zdać relację z tego co robił. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-01-24, 15:40
2011-01-22, 18:06 - jmm napisał/-a:
Marcin, pisząc, że nie wszystkie miały pociągający biust,i że plaża była ukryta, zapewne niechcący odkryłeś pewne zasady ruchu naturystów. Podstawowa zasada tego ruchu to:
AKCEPTUJEMY CIEBIE TAKIM JAKIM JESTEŚ. Czy masz lat osiemnaście, czy dziewięćdziesiąt, czy ciało jędrne i młode, czy już zniszczyło je życie, praca, wielokrotne macierzyństwo to jest to TWOJE CIAŁO, piękne, bo stworzyła je natura i nie masz powodu by się jego wstydzić. Druga z zasad tego ruchu, to poszanowanie uczuć innych. Także w takim zakresie, aby nie pchać się przed oczy tym, którzy sobie tego nie życzą.
A dzieci na plażach naturystów robią to, co na wszystkich plażach-lepią babki z piasku- nic poza tym ich nie interesuje.
Jeśli myslicie, że jest inaczej, to macie problem ze swoją wyobraźnią. |
| Babki są super. Szczególnie te z piasku :))))) |
| | | | | |
|
2011-01-24, 20:02
2011-01-24, 15:21 - agatamagdalena napisał/-a:
Robić możemy wszystko czy jednak wszystko robić nam wypada?Pewien człowiek zbudował spichże.Zasiał,zebrał i powiedział sobie:Teraz mogę używać.Zapomnił,głupiec,że jeszcze dziś będzie musiał zdać relację z tego co robił. |
| Tiaa,słuszniej by zrobił,budując spichrze,a nawet śpichlerze,wtedy i łacniej zdawać by relację. |
| | | | | |
|
2011-01-24, 22:22
Golasy :)
Zaakceptujmy fakt, że każdy z Nas jest inny. Ja jestem CAŁKOWICIE ZA takim biegiem i chciałbym aby wszyscy ludzie, tymbardziej Chrześcijanie ten fakt zaakceptowali.
W czasach, kiedy Chrześcijaństwo się rodziło, było dużo więcej Golasów niż teraz. To my przez wieki wykształciliśmy wiele nienaturalnych zachowań takich jak, zakrywanie intymnych części ciała, monogamię ;) itd.
ROZBIERAJMY SIĘ KOCHANI :)
ps. w stroju Borata na Maniackiej biegło pięciu chłopa. Szkoda, że nie mogę wkleić zdjęcia. Co jeśli na taki widok przyjdzie patrzeć dzieciom? Jeśli będą wychowywane w przekonaniu, że nie ma nic złego i nieestetycznego w wyglądaniu tak jak nas Pan Bóg stworzył, to problemu nie będzie.
Wierzę w Boga, nie do końca w religię.
POZDROWIENIAAA... |
|
|
|
| |
