 | | | |
|
|
2013-07-16, 21:14
2013-07-16, 20:07 - roskate napisał/-a:
Limit dla półmaratonu i maratonu jest taki sam - 7 godzin. Zapraszamy :) |
7 godzin dla półmaratonu - to mi się podoba. Można cały dystans spokojnie przejść tak aby się nie spocić i jeszcze starczy czasu na uzbieranie dzbanka jagód albo malin - jeśli są w tym parku. I w ten sposób połączy się przyjemne z pożytecznym.
Jak się to mówi spiesz się powoli.
Szkoda że tak daleko mam do tego pięknego grodu nad Wielką Wodą. |
|
| | | |
|
|
2013-07-16, 21:26
Uff! Zgłosiłam się, mimo że od niedawna dopiero biegam takie dystanse bo za cel postanowiłam sobie po prostu- dotrzeć do mety! a 21km w 7 godzin to można chyba nawet przeczołgać:D
Ktoś ma podobne zamiary jak ja? Byle dotrzeć?:D |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2013-07-16, 22:07
2013-07-16, 21:26 - martex napisał/-a:
Uff! Zgłosiłam się, mimo że od niedawna dopiero biegam takie dystanse bo za cel postanowiłam sobie po prostu- dotrzeć do mety! a 21km w 7 godzin to można chyba nawet przeczołgać:D
Ktoś ma podobne zamiary jak ja? Byle dotrzeć?:D |
| Dzięki Ci panie ,że nie jestem jedyna;) Biegam od jakiś 3 mscy po kilka, maksymalnie 10 km i...też się zapisałam z nadzieją dotarcia do mety nawet na czterech;) Więc - witam z przyjemnością w klubie!;) |
|
| | | |
|
|
2013-07-16, 22:55
2013-07-16, 22:07 - malta79 napisał/-a:
Dzięki Ci panie ,że nie jestem jedyna;) Biegam od jakiś 3 mscy po kilka, maksymalnie 10 km i...też się zapisałam z nadzieją dotarcia do mety nawet na czterech;) Więc - witam z przyjemnością w klubie!;) |
Zanosi się na to że powstanie nowa dyscyplina sportowa - bieg długodystansowy /albo spacer jak kto woli/ na czterech łapach:-/
A wygrywa zawodnik który dotrze do mety jako ostatni - pierwszy od końca:-/ |
|
| | | |
|
|
2013-07-16, 23:00
Skoro na ukończenie biegu mamy 7 h , to raczej nie przyciągnie on najlepszych krajowych biegaczy, tylko zgłoszą się ci, dla których samo przebiegnięcie tej trasy będzie dużo znaczyć. Jeden robi czas, drugi pragnie dotrzeć do mety truchtając. Po trzech miesiącach biegania nie będe przecież lecieć na łeb na szyję z jęzorem wywalonym do samej ziemi, ponieważ zrobię sobie po prostu krzywdę.
Każdy miał chyba ten pierwszy raz.A ten limit czasowy, świetna sprawa, gdybym przebiegła 21 km ,a na końcu moim oczom ukazałaby się zamykająca się meta, chyba bym płakała jak dziecko... |
|
| | | |
|
|
2013-07-16, 23:33
2013-07-16, 23:00 - malta79 napisał/-a:
Skoro na ukończenie biegu mamy 7 h , to raczej nie przyciągnie on najlepszych krajowych biegaczy, tylko zgłoszą się ci, dla których samo przebiegnięcie tej trasy będzie dużo znaczyć. Jeden robi czas, drugi pragnie dotrzeć do mety truchtając. Po trzech miesiącach biegania nie będe przecież lecieć na łeb na szyję z jęzorem wywalonym do samej ziemi, ponieważ zrobię sobie po prostu krzywdę.
Każdy miał chyba ten pierwszy raz.A ten limit czasowy, świetna sprawa, gdybym przebiegła 21 km ,a na końcu moim oczom ukazałaby się zamykająca się meta, chyba bym płakała jak dziecko... |
Będzie dobrze, zobaczysz. Spokojnie dotrzesz do mety truchtając. Często nasze możliwości są większe niż nam się wydaje. Do tego mózg podświadomie przesadnie hamuje nasze zapędy w celu ochrony organizmu przed nadmiernym zużyciem, utratą zdrowia, zniszczeniem.
Przed moim pierwszym półmaratonem miałem bardzo duże obawy czy zmieszczę się w limicie 3 h, a ukończyłem go z czasem 2:17 bardzo mało trenując. Mnie zawsze ktoś wyprzedza - to na biegach, to na drodze i sobie powtarzam - ostatni będą pierwszymi.
Tak to już jest z biegającymi żółwiami:-/ |
|
| | | |
|
|
2013-07-16, 23:50
| Dzięki za słowa otuchy:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2013-07-17, 14:52
2013-07-16, 16:42 - Piotr Stanek (Fitek) napisał/-a:
gratuluję 1 sukcesu organizacyjnego, piwo się przyda :)
kiedy pojawi się mapa trasy?
|
| Przed biegiem podamy dokładniejszy opis trasy (bez mapy). |
|
| | | |
|
|
2013-07-17, 20:08
| No to nie żałuję, że się zapisałam! Wiem, że dam radę dotruchtać, na tyle wydaje mi się, że się natrenowałam :) Obawiałam się tylko, że jako jedyna postanowiłam potraktować bieg jako rekreację, a nie wyścig:D |
|
| | | |
|
|
2013-07-17, 20:50
2013-07-17, 20:08 - martex napisał/-a:
No to nie żałuję, że się zapisałam! Wiem, że dam radę dotruchtać, na tyle wydaje mi się, że się natrenowałam :) Obawiałam się tylko, że jako jedyna postanowiłam potraktować bieg jako rekreację, a nie wyścig:D |
chyba nie jako jedyna ;)
też zamierzam pobiec rekreacyjnie i to mocno rekreacyjnie ;) |
|
| | | |
|
|
2013-07-17, 21:59
2013-07-17, 14:52 - roskate napisał/-a:
Przed biegiem podamy dokładniejszy opis trasy (bez mapy). |
przed biegiem tzn. kiedy?
|
|
| | | |
|
|
2013-07-18, 09:15
2013-07-17, 20:08 - martex napisał/-a:
No to nie żałuję, że się zapisałam! Wiem, że dam radę dotruchtać, na tyle wydaje mi się, że się natrenowałam :) Obawiałam się tylko, że jako jedyna postanowiłam potraktować bieg jako rekreację, a nie wyścig:D |
| Jesteś w zdecydowanie lepszej sytuacji niż ja. Najdłuższy dystans jaki przebiegłam to 10 km,nie wiem co się dzieje z ciałem po przekroczeniu dziesiątki, a interesuje mnie to;) Więc pobiegnę w ramach pierwszego dłuższego treningu i albo mi ten dystans podpasuje, albo zostanę przy 10-tkach;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2013-07-18, 10:50
2013-07-16, 22:07 - malta79 napisał/-a:
Dzięki Ci panie ,że nie jestem jedyna;) Biegam od jakiś 3 mscy po kilka, maksymalnie 10 km i...też się zapisałam z nadzieją dotarcia do mety nawet na czterech;) Więc - witam z przyjemnością w klubie!;) |
| Szacun za odwagę ;). Większość osób po 3 miesiącach boi się dychy :). Zapraszam do wspólnego pokonania tej trasy osoby, którym się nie spieszy i które wolą się przeczołgać :). Tempo można zredukować do najwolniejszego uczestnika wspólnego pokonania tej trasy. W towarzystwie będzie na pewno przyjemniej. |
|
| | | |
|
|
2013-07-18, 10:57
2013-07-16, 23:33 - Mars napisał/-a:
Będzie dobrze, zobaczysz. Spokojnie dotrzesz do mety truchtając. Często nasze możliwości są większe niż nam się wydaje. Do tego mózg podświadomie przesadnie hamuje nasze zapędy w celu ochrony organizmu przed nadmiernym zużyciem, utratą zdrowia, zniszczeniem.
Przed moim pierwszym półmaratonem miałem bardzo duże obawy czy zmieszczę się w limicie 3 h, a ukończyłem go z czasem 2:17 bardzo mało trenując. Mnie zawsze ktoś wyprzedza - to na biegach, to na drodze i sobie powtarzam - ostatni będą pierwszymi.
Tak to już jest z biegającymi żółwiami:-/ |
Co do sprawdzania możliwości swojego organizmu oraz wytrenowania, to trzeba uważać :). Lepiej podejść do sprawy z rozsądkiem niż testować i przeciążać swój organizm ;). Takie podejście nigdy nie kończy się dobrze.
Jeżeli chodzi o sam bieg, to broń boże nikogo nie chcę zniechęcać. Każdy może w sposób bezpieczny go ukończyć. Wystarczy to zrobić rekreacyjnym tempem :). Nie ma co się bać, na pewno się uda. |
|
| | | |
|
|
2013-07-18, 15:27
a o trasę pytam bo nie chcę się zgubić ;)
Łukasz, dobry pomysł, ja też przetruchtam mocno rekreacyjnie.
|
|
| | | |
|
|
2013-07-18, 16:14
2013-07-18, 15:27 - Piotr Stanek (Fitek) napisał/-a:
a o trasę pytam bo nie chcę się zgubić ;)
Łukasz, dobry pomysł, ja też przetruchtam mocno rekreacyjnie.
|
Sęk w tym, iż tempo rekreacyjne każdy z nas ma zupełnie inne ;-)
Też traktuję ten bieg, jak niedzielne wybieganie... może minimalnie szybciej. |
|
| | | |
|
|
2013-07-18, 16:35
| Moje tempo rekreacyjne to będzie jakieś 145 do 160 puls,czyli 7-8 min na km. Przez pierwszą dziesiątkę,a potem to się będę potem martwić:-D |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2013-07-18, 17:32
2013-07-18, 16:14 - lesambro napisał/-a:
Sęk w tym, iż tempo rekreacyjne każdy z nas ma zupełnie inne ;-)
Też traktuję ten bieg, jak niedzielne wybieganie... może minimalnie szybciej. |
zgadzam się z Tobą, każdy ma swoje tempo, czasem da radę pobiec razem, czasem nie. jak komu pasuje...
dawno nie miałem wolnego długiego, to będę miał teraz.
tymczasem wracam do misji pt. "nowe buty pilnie" ;)
do zobaczenia w ndz. |
|
| | | |
|
|
2013-07-19, 00:24
| Ponad 100 osób zgłoszonych do biegu :) |
|
| | | |
|
|
2013-07-19, 00:42
| O! Jaka ładna cyfra;) Ukończę bieg jako setny zawodnik;)) |
|
