| | | |
|
| 2011-02-17, 12:55
Witam,
temat pięknie zamieszany :)
START w Gołąbkach.
To w jakiej miejscowości jest META?
Pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| 2011-02-17, 12:57
2011-02-17, 12:55 - lszymanski napisał/-a:
Witam,
temat pięknie zamieszany :)
START w Gołąbkach.
To w jakiej miejscowości jest META?
Pozdrawiam
|
START i META tereny leśne w Gołąbkach. Ale zapisy i uroczyste zakończenie w hali OSiR w Trzemesznie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-17, 15:07
2011-02-17, 12:28 - przemo66 napisał/-a:
Do oporu spać nie będziesz jak o 7 rano będą Ci na głową chodzić biegacze, bo tak jest zawsze:) |
Dla mnie do oporu to jest właśnie do 7 :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-17, 18:52
2011-02-17, 12:55 - lszymanski napisał/-a:
Witam,
temat pięknie zamieszany :)
START w Gołąbkach.
To w jakiej miejscowości jest META?
Pozdrawiam
|
Temat pieknie zamieszany, bo w regulaminie napisane jest, że start jest w Gołąbkach, ale nic nie ma o mecie, a dla debiutantów w tym biegu nie bylo jasne gdzie meta, ale dzięki zamieszaniu na forum wszystko zostało wyjaśnione: start i meta w Gołąbkach i taki wpis powinien znaleźć się w przyszłych latach w regulaminie. |
|
| | | |
|
| 2011-02-18, 17:52
Witam - czy ktoś ze zmotoryzowanych ma 1 wolne miejsce w samochodzie i jedzie do Trójmiasta bądź chociaż Torunia zaraz po biegu?
Jeśli tak to prosiłbym o kontakt tel. 510 701 575 :)
dorzucam się na paliwo |
|
| | | |
|
| 2011-02-18, 18:22
ja również w kwestii transportu, niespodziewanie zwolniły mi się 2 miejsca w samochodzie na trasie Poznań - Trzemeszno - Poznań. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę o wiadomość na priv |
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 18:56 I po biegu....
Bieg ma swój urok, leśne dukty, zima, ślisko, pomiar czasu brutto i netto.
Dobre oznaczenie trasy, nadzór organizatorów na trasie (straż pożarna).
Podziękowania za wysiłek organizacyjny na mecie (ciepła zupa, picie itp).
Ku pamięci ładny medal dla każdego uczestnika,
Pozdrowienia dla organizatorów i do zobaczenia za rok |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 19:05
Chciałbym za Waszym pośrednictwem złożyć szczere kondolencje rodzinie zmarłego dzisiaj naszego kolegi. To bardzo smutne i przykre. |
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 19:13
2011-02-19, 19:05 - Tomkizo napisał/-a:
Chciałbym za Waszym pośrednictwem złożyć szczere kondolencje rodzinie zmarłego dzisiaj naszego kolegi. To bardzo smutne i przykre. |
NIECH ANIOŁOWIE ZANIOSĄ GO DO RAJU |
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 19:41
Ja również dołączam się z najszczerszymi kondolencjami,[*] |
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 22:04 Nigdy nie wiadomo, kiedy kres ...
Dzisiaj, podczas biegu doznalem powaznego urazu, bieg ukonczylem, ale sporo mnie to kosztowalo. Na mecie okazalo sie, ze nie wszyscy ukoncza zawody. TAK MI PRZYKRO..., SZCZERE KONDOLENCJE DLA RODZINY, ALE TAKZE DLA CALEGO SRODOWISKA BIEGACZY;TO WIELKA STRATA, ODSZEDL NASZ KOLEGA Z TRASY BIEGOWEJ, GDZIE TAK DUZO NASZ LACZY (WYSILEK, RADOSC, POT, USMIECH, PRZYJAZN). |
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 23:02
2011-02-19, 22:04 - ledur napisał/-a:
Dzisiaj, podczas biegu doznalem powaznego urazu, bieg ukonczylem, ale sporo mnie to kosztowalo. Na mecie okazalo sie, ze nie wszyscy ukoncza zawody. TAK MI PRZYKRO..., SZCZERE KONDOLENCJE DLA RODZINY, ALE TAKZE DLA CALEGO SRODOWISKA BIEGACZY;TO WIELKA STRATA, ODSZEDL NASZ KOLEGA Z TRASY BIEGOWEJ, GDZIE TAK DUZO NASZ LACZY (WYSILEK, RADOSC, POT, USMIECH, PRZYJAZN). |
W drodze powrotnej do Szczecina w radiu usłyszeliśmy tę smutną wiadomość, zrobiło się nam bardzo smutno. Dotarło do mnie to, że należy cieszyć się z każdej chwili w życiu bo nigdy nie wiadomo co nas może spotkać. Oczywiście łączymy się w bólu z bliskimi zmarłego. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 23:11 Smutna wiadomość
2011-02-19, 23:02 - sarenka68 napisał/-a:
W drodze powrotnej do Szczecina w radiu usłyszeliśmy tę smutną wiadomość, zrobiło się nam bardzo smutno. Dotarło do mnie to, że należy cieszyć się z każdej chwili w życiu bo nigdy nie wiadomo co nas może spotkać. Oczywiście łączymy się w bólu z bliskimi zmarłego. |
Po zakończonym biegu opuściłem ośrodek wypoczynkowy mając przed sobą ok 180km drogi powrotnej nie mając świadomości o tragedii, która wystąpiła w czasie imprezy - RIP
|
|
| | | |
|
| 2011-02-19, 23:35 Śp. HENRYK BOROWCZYK
2011-02-19, 19:05 - Tomkizo napisał/-a:
Chciałbym za Waszym pośrednictwem złożyć szczere kondolencje rodzinie zmarłego dzisiaj naszego kolegi. To bardzo smutne i przykre. |
Kolega który odszedł od nas to Heniu Borowczyk rocznik 1947 -nauczyciel z Gniezna. Reprezentował klub ALTOM Gniezno.Był jednym z Wiernych Lechitów czyli biegaczy uczestniczących od początku w BL w Gnieźnie od 1978r. Zaliczył biegi od 1 - 29. W trzydziestym jubileuszowym nie wystartował z powodu grypy żołądkowej. Przez grupę Wiernych Lechitów -był uznawany jako jej pełnoprawny członek. Heniek - zawsze był pogodnym człowiekiem. Wielokrotnie przed lub po biegu spotykaliśmy się całą grupą na spotkaniu towarzyskim izawsze był pełen optymizmu i zadowolenia z życia. W naszej pamięci takim pozostanie.
Hieronim Olejniczak, Stefan Dobak,Wojciech Wesołowski,Jerzy Nowrot,Edmund Prokopowicz i Jerzy Ejsmund - Wierni Lechici |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 07:59
2011-02-19, 23:35 - olej napisał/-a:
Kolega który odszedł od nas to Heniu Borowczyk rocznik 1947 -nauczyciel z Gniezna. Reprezentował klub ALTOM Gniezno.Był jednym z Wiernych Lechitów czyli biegaczy uczestniczących od początku w BL w Gnieźnie od 1978r. Zaliczył biegi od 1 - 29. W trzydziestym jubileuszowym nie wystartował z powodu grypy żołądkowej. Przez grupę Wiernych Lechitów -był uznawany jako jej pełnoprawny członek. Heniek - zawsze był pogodnym człowiekiem. Wielokrotnie przed lub po biegu spotykaliśmy się całą grupą na spotkaniu towarzyskim izawsze był pełen optymizmu i zadowolenia z życia. W naszej pamięci takim pozostanie.
Hieronim Olejniczak, Stefan Dobak,Wojciech Wesołowski,Jerzy Nowrot,Edmund Prokopowicz i Jerzy Ejsmund - Wierni Lechici |
To wielka strata dla nas,Heniu był niezwykle sympatycznym,uczynnym,spokojnym człowiekiem.
Spotkałem Go po raz pierwszy na moim debiucie biegowym w 1998 na Biegu Lechitów razem przebiegliśmy ponad połowę dystansu cały czas rozmawiając o bieganiu i nie tylko,od tego czasu staliśmy się kolegami biegaczami...spoczywaj w spokoju Drogi Przyjacielu!!! |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 08:01
Rozmawiałem z Heniem rano przy biurze zawodów. Był w świetnym humorze, żartowaliśmy....
Więcej o tym co się wydarzyło i zdjęcie Henia na
www.informacjelokalne.pl
|
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 12:22 Heniu Borowczyk nie żyje !!!
2011-02-20, 07:59 - Lechsal napisał/-a:
To wielka strata dla nas,Heniu był niezwykle sympatycznym,uczynnym,spokojnym człowiekiem.
Spotkałem Go po raz pierwszy na moim debiucie biegowym w 1998 na Biegu Lechitów razem przebiegliśmy ponad połowę dystansu cały czas rozmawiając o bieganiu i nie tylko,od tego czasu staliśmy się kolegami biegaczami...spoczywaj w spokoju Drogi Przyjacielu!!! |
Ta tragiczna wiadomość, w którą wielu jeszcze nie wierzy, dotarła do nas na mecie
IX Biegu Trzech Jezior w Trzemesznie. Heniu miał 63 lata, zasłabła na trzecim kilometrze i mimo natychmiastowej pomocy nie udało się Go uratować. Był biegaczem nietuzinkowym, który bieganie miał wpisane w swoje życie. Ci, którzy Go poznawali, od razu stawali się jego przyjaciółmi. Był ciepły, miły w kontakcie, pogodny i zawsze pełen optymizmu. Nie zrażały go drobne niedyspozycje-zawsze, gdy tylko mógł biegał i startował. Był przez 29 lat Wiernym Lechitą. Obecność w tak elitarnym gronie zawdzięczał właśnie tym cechom, które pozwalają walczyć, gdy inni nawet nie myślą , żeby się bronić.
W naszym klubie”Altom Gniezno”był od początku. Czuliśmy się wyróżnieni, że mamy tak cennego biegacza w naszym gronie. Przebiegł niezliczone kilometry i jak każdy sportowiec miał świadomość, że kiedyś się przegrywa. 19 lutego 2011 roku przegrał swój ostatni bieg. Przegrał ze śmiercią, która nie dała mu się nawet pożegnać z bliskimi i przyjaciółmi. Oddaliśmy mu hołd na uroczystości dekoracji po biegu. Łzy w oczach biegaczy, którzy potrafią pokonać wiele przeciwności,świadczyły o ogromie dramatu jakiego byli świadkami. Dziękujemy Ci Heniu za wspólne lata biegania, kilometry wspomnień z tras biegowych. Zostaniesz na zawsze w naszej pamięci.
Wojciech Łącki
„Altom Gniezno” |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 13:21 ostatni bieg
Jedno z ostatnich zdjęć naszego kolegi klubowego Henia po starcie do biegu w Gołąbkach.
Zapamiętamy go radosnego, pełnego energii i pogody ducha człowieka.
link do zdjęcia zrobionego przez naszego klubowego " fotografa" Szymona :https://picasaweb.google.com/106587794776843258116/Pulpit?feat=directlink |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 15:45 oznaczenie kilometrów
2011-02-19, 18:56 - debet napisał/-a:
Bieg ma swój urok, leśne dukty, zima, ślisko, pomiar czasu brutto i netto.
Dobre oznaczenie trasy, nadzór organizatorów na trasie (straż pożarna).
Podziękowania za wysiłek organizacyjny na mecie (ciepła zupa, picie itp).
Ku pamięci ładny medal dla każdego uczestnika,
Pozdrowienia dla organizatorów i do zobaczenia za rok |
Oznaczenie trasy było bardzo dobre, kilometry widoczne tylko mało który kilometr zgadzał się np. 10 miał ok. 1,5 km. Może za rok organizatorzy lepiej zmierzą kilometry :) Ogólnie bardzo fajny bieg, dobrze zorganizowany no i super doping strażaków na trasie - dziękuje im za to :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-20, 16:55
Mi F305 pokazał coś koło 14.85km czy komuś też? |
|