redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Wątek założył  szamil81 (2010-07-03)
  Ostatnio komentował  Honzo (2010-07-04)
  Aktywnosc  Komentowano 71 razy, czytano 228 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 15:50
 Popularyzacja biegania, a coraz droższe opłaty startowe?!
Biegam w biegach ulicznych (maratonach i półmaratonach) krótko od 3 lat. Już prawie 10 osób wciągnąłem w ten zdrowy nałóg. Jednak w tym roku w rozmowach ze znajomymi dało się odczuć że sporo z nich nie jeździ po biegach ulicznych ze względu na wysokie opłaty wpisowe.
PYTAM JAK MOŻNA MÓWIĆ O PROMOWANIU BIEGANIA, GDY PRAWDOPODOBNIE DRUGIE TYLE NIE BIEGA NA JAKIMŚ MARATONIE ZE WZGLĘDU NA BRAK PIENIĘDZY (WPISOWE OD 70 DO 100 ZŁ). Wydaje mi się że biegi uliczne , dla orgaznizatorów stają się źródłem sporego dochodu.
PAMIETAJMY : PRÓCZ NASZEGO WPISOWEGO DOSTAJĄ NAJCZĘŚCIEJ OGROMNE SUMY PIENIĘDZY OD SPONSORÓW, JAKIEŚ PIENIĄDZE TEŻ NIE MAŁE Z BUDŻETU MIASTA A JEDNAK WPISOWE NIE MALEJE.
NA KONIEC ZASTANÓWMY SIĘ ILE MOŻE ORGANIZATORA KOSZTOWAĆ NASZ START : DAJMY 10 ZŁ NA POMIAR CZASU (CHIP), 5 ZŁ KOSZULKA, 5ZL MEDAL, 5 ZL POSILEK NO I 5 NA NAPOJE NA TRASIE I BANANY, DAJMY 5 NA PALIWO DLA ORGANIZATORÓW ORAZ 5 NA ATEST TRASY, UBEZPIECZNIE 5 ZŁ CO DAJE RAZEM 45 ZŁ !

Dlatego czegoś tu nie rozumiem, 45 zł to nie 70-100 zł a co dzieje się z pieniędzmi od sponsorów oraz z budżetu miasta ??????? Dodatkowo podane przeze mnie ceny za poszczególne elementy biegu są moim zdaniem zawyżone gdyż wszstko kosztuje tam troche inaczej gdy kupują (koszulki, napoje ) hurtowo ....

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
09:42

 2010-07-03, 17:03
 
Ja dziś kupowałem czereśnie po 18,- zł za kilo a moja sąsiadka przywiozła po 4,- zł za kilo. Więcej po 18,- zł za kilo nie kupię. Wolny rynek i tyle.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 17:06
 
2010-07-03, 17:03 - Henryk W. napisał/-a:

Ja dziś kupowałem czereśnie po 18,- zł za kilo a moja sąsiadka przywiozła po 4,- zł za kilo. Więcej po 18,- zł za kilo nie kupię. Wolny rynek i tyle.
HAHAHHA...Heniu...DZIĘKUJE!!!!!!!!!
..ale mnie rozbawiłeś.....

ukłony:)

Ps. Ja sprzeciwiam się koszulkom w kolorze zielonym które proponują Orgowie...
Niebieskie lub białe tak na przyszłość...proszę

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (27 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-07-03, 18:14
 Bieg św. Dominika
Bieg Św. Dominika w Gdańsku. Dystans niespełna 4km , obecnie wpisowe conajmniej 50 - 60 zł. Po wielu latach startu tym razem rezygnuję.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 18:33
 :)
...to wszystko sprowadza się do tego piwa w którym jest "Ż"

...każdy pije to co chce..każdy biega tam gdzie go stać...

Ja chciałbym być mulatem...i nie jestem. Cieszmy się z tego co mamy...

Albo niech "zainteresowany" zorganizuje bieg bez startowego...



  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (27 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)


Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2010-07-03, 19:24
 
2010-07-03, 18:14 - henry napisał/-a:

Bieg Św. Dominika w Gdańsku. Dystans niespełna 4km , obecnie wpisowe conajmniej 50 - 60 zł. Po wielu latach startu tym razem rezygnuję.
Zrobię podobnie... za niecałe 4 km to duża przesada ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 19:45
 
Dziękuje za chociaż dwie sensowne odpowiedzi na temat. Wolny rynek właśnie. Bojkotując drogie biegi... w końcu zmusimy kogoś do refleksji. {"Kropla draży skały!"}. Byłem tydzień temu na Maratonie Jakowczyka w Ostrowie = niesamowita koleżeńska atmosfera i brak wpisowego, dają medal, posiłek i napoje na trasie = dowód na to że można zrobić coś za darmo i promować bieganie dla każdego ; biednego czy bogatego. Komentarze od ludzi z Maratony Polskie TEAM są zrozumiałe, ten Serwis musi się z czegoś utrzymaywać wiec nie bedzie zle mówił o wysokich opłatach swoich "Chlebodawców". I tak jestem wdzięczny że Admin nie usunął mojego wątku, dziękuje

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 20:21
 Zróbmy tak by niebyo niczego :P jak niegdyś Kononowicz.
Tak bardzo lubię podróżować, ale PKP się ciągle spóźnia i te bilety nie na każdą kieszeń. Jeśli już płace za bilet tak drogo to chociaż żeby te cholerne pociągi się nie spóźniały.
Zbieram chętnych którzy zbojkotują razem ze mną polskie koleje państwowe.....


...a tak całkiem przy okazji...to pocztę polska...boi rachunki za komórkę i internet regularnie dostaje z co najmniej tygodniowym opóźnieniem:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (27 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)


benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-11
14:53

 2010-07-03, 20:22
 
Przypisujesz na siłe organizatorom wpisywanie sobie w cele propagowanie biegania, a wcale tak nie musi być.

Bieganie jest produktem sprzedaży. Organizator nie musi robić wszystkiego "po kosztach" aby uszczęśliwić biegaczy. Musi sprawić by jego towar był atrakcyjny i dobrze się sprzedał. Normalne prawa rynku.

Idą Twoim tokiem myślenia zacznijmy to dlaczego jedzenie jest płatne w sklepach. Przecież można by było rozdawać je za darmo.

Jeśli Bieg Św. Dominika chce mieć tak duże wpisowe i uważa, że znajdzie na swój produkt konsumenta/klienta to ok.
Każdy ma swój rozum, swoje pieniądze i będzie wiedział jak je wydać. Biegacze głosują nogami.

Na sam koniec polecam artykuł z najnowszego Biegania (nr 41) autorstwa Dariusza Kaczmarskiego pt. "Kuchnia maratońska". Dowiesz się jakie są orientacyjne koszty organizacji biegu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-07-03, 20:59
 I nieśmiertelne już...
ZRÓB TO SAM!

Z tą pomocą gminy/miasta to się uśmiałam serdecznie. W tej chwili w Polsce są 2 (słownie dwa) biegi na poziomie bez opłaty. Pozostałe setki- płaci się. Nie mówię tu o biegach typu "spotykamy się w niedziele o 12 i każdy przynosi co ma". Najlepszy przykład jak miasta się wypinają, może być Silesia Maraton.

Sponsor jest często na zasadzie "damy wam banany i picie". Nie wiem czemu, ale odnoszę wrażenie, że wydaje Ci się, że sponsorzy stoją w kolejce do orgów i licytują się kto da więcej. 500tyś! 750! Bańka! a org wtedy "biorę!". Gdybyś zadał sobie trud porozmawiania z kilkoma osobami, które się tym zajmują wiedziałbyś, że często chodzą i żebrzą po różnych organizacjach i przedsiębiorstwach przez kilka miesięcy i przeważnie- bez skutku.

Duże imprezy biegowe to kilka tysięcy ludzi. Obsłużyć ich nie jest takie tanie. Byle jaka chińska koszulka z nadrukiem wyjdzie więcej niż 5zł. A z taką to się nawet nie pokazuj, bo Cie zlinczują. Tak samo medal. Jak wyskoczysz z tanią blaszką- zginiesz, nawet jeśli reszta jest super (patrz Rybnik).

Ja w czasie maratonu w ciepłych miesiącach potrafię wydoić 6 poweradeów, nie powiesz mi że wyjdą wszystkie za 5zł, a nie jestem jedyną która tyle pije. Ja z kolei nic nie jem, ale każdy by chciał bananka, czekoladkę, rodzynki czy co tam jeszcze.

Biegniesz środkiem miasta, wiesz ile kosztuje zamknięcie głównych ulic?

Wolontariusze. Za to że poświęcają swój czas i zaangażowanie, wypadałoby dać chociaż po koszulce, zresztą muszą być rozpoznawalni, więc i tak taką dostaną. I nakarmić też ich trzeba.

Sprawdź proszę ceny numerów startowych. Pamiętaj że to już nie jest wydrukowana kartka wsadzona w koszulkę.

Mój drogi, gdzieś sikasz, zorientuj się w cenach wynajmu toi toi"i. I pamiętaj, że musi ich być duuuużo, i najlepiej na trasie też.

Nie wiem jak wygląda zabezpieczenie medyczne, policji, czy za to się płaci i jakie są stawki. Jak bardzo jest to potrzebne było widać chociażby dzisiaj w Opolu, bo parę osób ściągnięto. Reakcja ratowników była natychmiastowa i profesjonalna.

Większe biegi to pojazd "koniec biegu", autobusik zbierający pechowców, zawsze też coś jedzie z przodu, dobrze jeśli ktoś mobilny pałęta się po trasie.

Pierdoły o których się nie myśli- agrafki, długopisy do podpisywania, mnóstwo papieru na różne listy i oświadczenia, kilometry taśmy którą ktoś musi rozwiesić na trasie, wynajęcie barierek- stojących przecież gęsto na biegach w dużych miastach, sprzątanie wszystkiego, worki do depozytu, nocleg na sali(którą normalnie wynajmujesz za pieniądze i płacisz jeszcze cieciowi).

A jeszcze super jeśli jest przedszkole dla dzieciaków.

Naprawdę uważasz, że to wszystko nic?

Więc powtórzę- zorganizuj bieg. Najpierw taki mały, lokalny na 100 osób. Normalnie żyła złota, wiesz jaki będziesz bogaty? Bez wysiłku skasujesz kupe kasy!!!



Nie wiem czy ktokolwiek zarabia w tej chwili na organizacji biegów. Nie tylko w Polsce zresztą. Jedyne co mi się pcha to maraton w Poznaniu. I tylko dlatego, że z kaucji za chipa nie oddają 10zł. Dlatego u nich nie biegam.

60zł za 10-15km po mieście to przesada. 100 za Katorżnika lub Rzeźnika- nie. Kiedyś stosowało się przelicznik, że złoty za kilometr. Ale to było dawno temu, dla mnie naturalne i normalne, że ceny startowego rosną. Jak wszystkiego. Co roku więcej płacimy za prąd, gaz, czynsz, jedzenie, benzynę. Dlaczego opłaty startowe miałyby być unikatowe w tym względzie.

Jak Cie nie stać, kupujesz Sagę, nie Liptona. Jak Cię nie stać, jeździsz maluchem, nie mercedesem. Jak Cie nie stać, wybierasz te tańsze biegi albo nie startujesz. A na jakiś szczególny start możesz odłożyć lub dostać w prezencie od rodziny lub przyjaciół.


I jeszcze jedno.
Promowanie rozumiem przez "patrzcie, jest takie coś, jest fajne, spodoba się wam, spróbujcie, zauważcie, że takie coś istnieje". Bynajmniej nie jako "chodźcie, dam wam za darmo, stać mnie na to żeby wam zafundować".

Cieszę się, że jest organizowanych tyle biegów, że ciągle rodzą się nowe. I to od razu na wysokim poziomie. Nie sądzę żeby te opłaty przyczyniły się do upadku. Będzie kilkadziesiąt osób mniej, tylko tyle. Jestem wdzięczna organizatorom, że tak się starają, że robią to dla nas, często poświęcając coś swojego. Że wierzą w to, co robią. A robią to dla nas. Przykro by było gdyby stwierdzili "wiecie co, jak wam nie pasuje to się wypchajcie, my z tym kończymy"

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2010-07-03, 21:13
 
2010-07-03, 18:33 - BZIUM napisał/-a:

...to wszystko sprowadza się do tego piwa w którym jest "Ż"

...każdy pije to co chce..każdy biega tam gdzie go stać...

Ja chciałbym być mulatem...i nie jestem. Cieszmy się z tego co mamy...

Albo niech "zainteresowany" zorganizuje bieg bez startowego...


Mulatem? Hm... o wiele fajniej byłoby mieć to co "mulata"... ;)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 21:34
 
2010-07-03, 21:13 - szlaku13 napisał/-a:

Mulatem? Hm... o wiele fajniej byłoby mieć to co "mulata"... ;)))
o TAK...cokolwiek to oznacza:D::D:D::D

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (27 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 21:41
 
Rozumiem Was *** obrońców drogich opłat startowych ***; członków Maratony Polskie TEAM *** Wasza obrona mnie nie dziwi :), ten Serwis utrzymuje się przecież z reklam biegów (!), a za promocje i reklamy Wam pałcę ja, płaci ten Pan i tamta Pani która w biegu startuje.

Żeby było jasne zamknięcie ulic, policja straż i karetki opłacene są z budżetu miasta, każde miasto ma na cele związne z kultura fizyczną sporą pulę w roku i prosze mi nie mówić że miasta nie dają bo w to nie wierze, to jest ich obowiązek (niektóre kluby sportowe (np. żużlowe) dostają setki tysięcy z miasta i więcej...)

CZEKAM ZA TEM NA OPINIE NIEZALEŻNYCH (.)


  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2019-02-20
17:58

 2010-07-03, 21:47
 
Sławomirze, czy Ty naprawdę myślisz, że piszący tu nade mną członkowie Maratony Polskie Team"u dostają jakąś kasę od organizatorów maratonów rozgrywanych na terenie Polski i w związku z tym "bronią droższych opłat startowych"?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2010-07-03, 21:53
 
Wątek chyba za bardzo popada w skrajności.... płacić lub nie o to jest pytanie ?? Chyba nie o to chodzi tylko o wysokość wpisowego ;-))

Tak jak pisze Benek głosujemy nogami, i każdy ma prawo zapłacić i pobiec lub nie zapłacić i nie pobiec - nikt nikogo nie zmusza ;-P

Moją refleksję budzi temat podjęty przez Henrego - czyli startowe w biegu Dominika. niecałe 4 km mała pętla, śmieszna blaszka i zwykła koszulka i kilkadziesiąt złotych - moim zdaniem to przesada i po prostu nie biegnę. Wrzucanie komuś na siłę czy jest za dużo czy za mało i tak nie ma sensu ;-)))

Pozdrawiam.

p.s. Wpadnę do decathlonu po koszulkę i jeszcze mi zostanie na browarek na jarmarku ;-P

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 22:03
 
Cytuje coś co napisała Pani powyżej
"Nie sądzę żeby te opłaty przyczyniły się do upadku. Będzie kilkadziesiąt osób mniej, tylko tyle." (reszty nie cytuje bo jest to klasyczne "słodzenie" reklamodawcom (sponsorom tego seriwsu))

NIE ZAPOMINAJMY ŻE TO WŁASNIE NIEZADOWOLONE POJEDYNCZE OSOBY, POTEM MAŁE GRUPY ŁĄCZĄC SIĘ ZMIENIAŁY ŚWIAT JAK IM SIĘ PODOBAŁO, OBALAJĄC USTROJE POLITYCZNE W MILIONOWYCH REWOLUCJACH W HISTROII ŚWIATA.
WIĘC JAK TU NIE WIERZYĆ W SIŁE SWOJEGO SŁOWA : NIE .

SŁOWO SPRZECIWU JEST JAK DROBINA SNIEGU, Z POCZĄTKU MAŁA NIC NIE ZNACZĄCA, PO CHWILI DOCHODZĄ NASTĘPNE TWORZAC KULKĘ A CHWILE PÓŹNIEJ LAWINE NIE DO POWSTRZYMANIA.

KLIENT (BIEGACZ) NASZ PAN - A NIE NA ODWRÓT ...

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 22:04
 
2010-07-03, 21:53 - Gulunek napisał/-a:

Wątek chyba za bardzo popada w skrajności.... płacić lub nie o to jest pytanie ?? Chyba nie o to chodzi tylko o wysokość wpisowego ;-))

Tak jak pisze Benek głosujemy nogami, i każdy ma prawo zapłacić i pobiec lub nie zapłacić i nie pobiec - nikt nikogo nie zmusza ;-P

Moją refleksję budzi temat podjęty przez Henrego - czyli startowe w biegu Dominika. niecałe 4 km mała pętla, śmieszna blaszka i zwykła koszulka i kilkadziesiąt złotych - moim zdaniem to przesada i po prostu nie biegnę. Wrzucanie komuś na siłę czy jest za dużo czy za mało i tak nie ma sensu ;-)))

Pozdrawiam.

p.s. Wpadnę do decathlonu po koszulkę i jeszcze mi zostanie na browarek na jarmarku ;-P
I dobrze:) Bo nie ma ciśnienia...ale wątek niech się ciągnie bo przynajmniej mam się z czego pośmiać...

Sławomirze...nadal propaguj bieganie. Dla zdrowia...i wielu innych powódek....

Ps. czy ktoś mi zasponsoruje wpisowe a Pilskim półmaratonie??? Koszulkę oddam...bo podobną będzie zielona...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (27 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)

 



benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-11
14:53

 2010-07-03, 22:18
 
Członkowie MaratonyPolskie.PL TEAM to tacy sami biegacze jak każdy inni. Startują na biegach w całej Polsce płacą takiej samej wysokości opłate startową co Ty. Stoją na tej samej linii startowej co Ty i mijają tą samą metę.

Myślisz, że są traktowani inaczej?


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 22:24
 
2010-07-03, 22:18 - benek napisał/-a:

Członkowie MaratonyPolskie.PL TEAM to tacy sami biegacze jak każdy inni. Startują na biegach w całej Polsce płacą takiej samej wysokości opłate startową co Ty. Stoją na tej samej linii startowej co Ty i mijają tą samą metę.

Myślisz, że są traktowani inaczej?

dobra przyznaje się...ja nigdy nie płaciłem wpisowego. Organizatorzy stwierdzili, że po prostu nie musze...sla od przyszłego sezonu zrezygnuję z tego. Obiecuje.
Powiem stanowczo...NIE

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (27 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-07-03, 22:33
 
A jak wytłumaczyć że w maratonie opłata startowa jest zazwyczaj dwa razy taka jak w półmaratonie (!) w danym mieście?
Czyżby na maratonie było dwa razy więcej wolontariuszy, dają nam po dwie koszulki ? a może medal jest dwa razy grubszy od tego z półmaratonu, lub mamy doczepione po dwa czipy na każdym bucie. Czy nie jest to jakaś poprostu utarta reguła chcesz biec 42 km płać jak za dwa półmaratony.

ZATEM BIEGAJMY W BIEGACH NIEBAWEM Z WPISOWYM 150 A MOŻE 250 ZŁ !
NIE KRYTYKUJMY TEGO (...) , WYŁĄCZMY MYŚLENIE I PŁAĆMY BO KRYTYKA NIE PASUJE DO TRENDY WIZERUNKU BIEGACZA !

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768