| | | |
|
| 2009-11-11, 20:16 Facet w szlafroku ?
Od pewnego czasu zauważyłem jakiegoś faceta w szlafroku czy czymś pdobnym, który staje w pierwszym rzędzie w najważniejszych polskich biegach i prowadzi tak bieg przez około 50 m. Nie inaczej było też dzisiaj w Warszawie widziałem w TV. Ważny i patriotyczny Bieg Niepodległości 6 tys na starcie , zdjęcia idą czasem w świat a tu facet w szlafroku , kiedy inni biegną w biało czerwonych koszulkach, kompromitacja dla organizatorów. W niektórych regulaminach biegowych jest zaznaczone "zawodnik ma obowiązek startować w stroju sportowym". |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 20:22
2009-11-11, 20:16 - henry napisał/-a:
Od pewnego czasu zauważyłem jakiegoś faceta w szlafroku czy czymś pdobnym, który staje w pierwszym rzędzie w najważniejszych polskich biegach i prowadzi tak bieg przez około 50 m. Nie inaczej było też dzisiaj w Warszawie widziałem w TV. Ważny i patriotyczny Bieg Niepodległości 6 tys na starcie , zdjęcia idą czasem w świat a tu facet w szlafroku , kiedy inni biegną w biało czerwonych koszulkach, kompromitacja dla organizatorów. W niektórych regulaminach biegowych jest zaznaczone "zawodnik ma obowiązek startować w stroju sportowym". |
A jaki kolor miał szlafrok? Może był biało-czerwony? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 20:23
Wygląda do kitu i gada byle co. Spotkałam go w Łodzi, maruda straszny. Przechwalał się, że biegnie maraton na 4 godziny a został daleko w tyle. |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 20:29
jeżeli to ten sam to w okolicach Gdanska biega w białym szlafroku i przeważnie w biało-zielonym kapeluszu ( barwy Lechi Gdańsk ) , ostatnio biegłem z nim w Tczewie 7.listopada.
Faktycznie zawsze ustawia się w pierwszej linii a potem coraz wolniej i.... wolniej. |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 20:43
2009-11-11, 20:16 - henry napisał/-a:
Od pewnego czasu zauważyłem jakiegoś faceta w szlafroku czy czymś pdobnym, który staje w pierwszym rzędzie w najważniejszych polskich biegach i prowadzi tak bieg przez około 50 m. Nie inaczej było też dzisiaj w Warszawie widziałem w TV. Ważny i patriotyczny Bieg Niepodległości 6 tys na starcie , zdjęcia idą czasem w świat a tu facet w szlafroku , kiedy inni biegną w biało czerwonych koszulkach, kompromitacja dla organizatorów. W niektórych regulaminach biegowych jest zaznaczone "zawodnik ma obowiązek startować w stroju sportowym". |
wielu biegaczy, jeśli tak można ich nazwac nie wie co to strój sportowy. W Poznaniu na maniackiej można to zaobserwować, aby podnieść atrakcyjnosć biegu dopuszcza sie pajaców w przebraniu. |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 20:46
2009-11-11, 20:16 - henry napisał/-a:
Od pewnego czasu zauważyłem jakiegoś faceta w szlafroku czy czymś pdobnym, który staje w pierwszym rzędzie w najważniejszych polskich biegach i prowadzi tak bieg przez około 50 m. Nie inaczej było też dzisiaj w Warszawie widziałem w TV. Ważny i patriotyczny Bieg Niepodległości 6 tys na starcie , zdjęcia idą czasem w świat a tu facet w szlafroku , kiedy inni biegną w biało czerwonych koszulkach, kompromitacja dla organizatorów. W niektórych regulaminach biegowych jest zaznaczone "zawodnik ma obowiązek startować w stroju sportowym". |
he,he...
czasami biega jako Sw.Mikołaj,czasami w szlafroku...a tak naprawdę to sympatyczny kol Macur z Gdańska....ma kilka hoteli na wybrzeżu.
Loguje się czasami,jako dziewica konsekrowana:):) |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 21:22
2009-11-11, 20:16 - henry napisał/-a:
Od pewnego czasu zauważyłem jakiegoś faceta w szlafroku czy czymś pdobnym, który staje w pierwszym rzędzie w najważniejszych polskich biegach i prowadzi tak bieg przez około 50 m. Nie inaczej było też dzisiaj w Warszawie widziałem w TV. Ważny i patriotyczny Bieg Niepodległości 6 tys na starcie , zdjęcia idą czasem w świat a tu facet w szlafroku , kiedy inni biegną w biało czerwonych koszulkach, kompromitacja dla organizatorów. W niektórych regulaminach biegowych jest zaznaczone "zawodnik ma obowiązek startować w stroju sportowym". |
są ludzie, którzy tylko bawią się bieganiem i mają do tego prawo...
zgodzę się natomiast, że podczas biegu z okazjii święta niepodległości powinien sobie darować taki strój!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 22:00
2009-11-11, 20:46 - wasyl napisał/-a:
he,he...
czasami biega jako Sw.Mikołaj,czasami w szlafroku...a tak naprawdę to sympatyczny kol Macur z Gdańska....ma kilka hoteli na wybrzeżu.
Loguje się czasami,jako dziewica konsekrowana:):) |
Dziewica konsekrowana?? Heh. Nieźle. |
|
| | | |
|
| 2009-11-11, 23:05
ja mam trochę odmienne zdanie, rozumiem, że facet chce się pokazać, ale jednak po co się ustawia w 1 rzędzie tam gdzie powinno być miejsce dla najlepszych i tych co walą na czas ;/ już wystarczy dość kontrowersyjny strój, więcej chyba nie trzeba żeby zaistnieć na paru fotkach ;/ |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 00:27
2009-11-11, 23:05 - ZapleX napisał/-a:
ja mam trochę odmienne zdanie, rozumiem, że facet chce się pokazać, ale jednak po co się ustawia w 1 rzędzie tam gdzie powinno być miejsce dla najlepszych i tych co walą na czas ;/ już wystarczy dość kontrowersyjny strój, więcej chyba nie trzeba żeby zaistnieć na paru fotkach ;/ |
zgadzam sie początek stawki przed startem należy do najlepszych ale widac nie potrafią niektórzy tego uszanować, jest wiecej takich przebierańców ale zawsze na przodzie. |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 00:35
trochę to przykre, co poradzić ;/ dobrze, że na większych maratonach zwracają uwagę na sektory czasowe :) chociaż tam można liczyć, że nie będą za bardzo blokować :) |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 00:50
2009-11-11, 20:43 - edytaedyta napisał/-a:
wielu biegaczy, jeśli tak można ich nazwac nie wie co to strój sportowy. W Poznaniu na maniackiej można to zaobserwować, aby podnieść atrakcyjnosć biegu dopuszcza sie pajaców w przebraniu. |
Wiesz Edyto, według mnie nie masz racji. Maniacka dziesiątka nie potrzebuje podnoszenia atrakcyjności biegu takim sposobem, jakim jest przebieranie się w biegu. Poza tym nie widzę nic złego w przebieraniu się. Przecież nie zawsze chodzi nam tylko o bieganie, wyniki, rekordy, czasem chcemy się po prostu dobrze bawić biegając. A nazywając ludzi pajacami w przebraniu chyba ich obrażasz.
Kazdy może mieć jednak swoje zdanie na dany temat i na tym polega demokracja :) pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 00:54
2009-11-11, 20:46 - wasyl napisał/-a:
he,he...
czasami biega jako Sw.Mikołaj,czasami w szlafroku...a tak naprawdę to sympatyczny kol Macur z Gdańska....ma kilka hoteli na wybrzeżu.
Loguje się czasami,jako dziewica konsekrowana:):) |
Wasyl, jakiś Ty łatwowierny:) |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 01:02 tak
2009-11-11, 20:43 - edytaedyta napisał/-a:
wielu biegaczy, jeśli tak można ich nazwac nie wie co to strój sportowy. W Poznaniu na maniackiej można to zaobserwować, aby podnieść atrakcyjnosć biegu dopuszcza sie pajaców w przebraniu. |
Tak, tak robią też największe maratony na świecie: NY, Londyn, Paryż itd. Na szczęście nie jest to pajacowanie ale forma zabawy, atrakcji dla kibiców, konkursy na pomysłowość itp. W tegorocznym największym maratonie w Nowym Jorku (ponad 40 tyś na mecie) biegacze przebrani byli za Elvisa, wieżę Eiffla itp.
Strój sportowy obowiązkowy jest na stadionach, na bieżni.
Ba na świecie są maratony gdzie wszyscy się przebierają w różne pomysłowe stroje.
Bieganie masowe to pasja i hobby. Oczywiste jest,że w stroju królika nie pobiegnie się na Igrzyskach Olimpijskich. |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 01:06 ;-)
2009-11-12, 00:50 - Grażyna W. napisał/-a:
Wiesz Edyto, według mnie nie masz racji. Maniacka dziesiątka nie potrzebuje podnoszenia atrakcyjności biegu takim sposobem, jakim jest przebieranie się w biegu. Poza tym nie widzę nic złego w przebieraniu się. Przecież nie zawsze chodzi nam tylko o bieganie, wyniki, rekordy, czasem chcemy się po prostu dobrze bawić biegając. A nazywając ludzi pajacami w przebraniu chyba ich obrażasz.
Kazdy może mieć jednak swoje zdanie na dany temat i na tym polega demokracja :) pozdrawiam. |
Dokładnie Grażyno ;) Najlepsi w przebraniu biegają około 2:30 w maratonie ;)
Niektórzy tak nie rozumieją biegania masowego,że na ulicy nawet w biegacza w leginsach nazwą pajacem ;)
|
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 01:06
2009-11-12, 01:02 - Arti napisał/-a:
Tak, tak robią też największe maratony na świecie: NY, Londyn, Paryż itd. Na szczęście nie jest to pajacowanie ale forma zabawy, atrakcji dla kibiców, konkursy na pomysłowość itp. W tegorocznym największym maratonie w Nowym Jorku (ponad 40 tyś na mecie) biegacze przebrani byli za Elvisa, wieżę Eiffla itp.
Strój sportowy obowiązkowy jest na stadionach, na bieżni.
Ba na świecie są maratony gdzie wszyscy się przebierają w różne pomysłowe stroje.
Bieganie masowe to pasja i hobby. Oczywiste jest,że w stroju królika nie pobiegnie się na Igrzyskach Olimpijskich. |
Zgadzam się z Tobą Arti :) pozdrawiam serdecznie. |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 01:42
Sądzę że przebierańców na biegach można podzielić na dwie grupy:
-na tych okazjonalnych-przebranych na jeden bieg np.wymownie do jego nazwy{Bieg Rycerski za rycerzy} lub wydarzenia-Bieg Niepodległości-za marszałka Piłsudskiego
-na tych stałych-co się stale przebierają głównie po to by zwrócić na siebie uwagę co im to sprawia przyjemność bo wiadomo że wszelkie przebrania zwracają uwagę gapiów a nie służą dobrze w końcowych wynikach biegowych a je przeciwnie-pogarszają.To tych uznajemy często za dziwaków i wydaje się że wręcz są oni od przebierania się uzależnieni i żle by się czuli w normalnym stroju biegowym.Znamy np.stale przebranego gościa za Rzymianina,w Berlinie co roku ci sami goście przebierają się za Asterixa i Obelixa.
Przebrania ubarwiają zawody biegowe i jak ktoś dobrze się w nich czuje to niech się przebiera byle tylko nie przekraczał granic dobrego smaku jak pewni goście w tym roku na "Maniackiej" którzy tym ze swoim "przebraniem" różnili się od biblijnego Adama,że zamiast listka figowego w intymnym miejscu mieli opaski!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 02:01 ;-)
2009-11-12, 01:42 - Martix napisał/-a:
Sądzę że przebierańców na biegach można podzielić na dwie grupy:
-na tych okazjonalnych-przebranych na jeden bieg np.wymownie do jego nazwy{Bieg Rycerski za rycerzy} lub wydarzenia-Bieg Niepodległości-za marszałka Piłsudskiego
-na tych stałych-co się stale przebierają głównie po to by zwrócić na siebie uwagę co im to sprawia przyjemność bo wiadomo że wszelkie przebrania zwracają uwagę gapiów a nie służą dobrze w końcowych wynikach biegowych a je przeciwnie-pogarszają.To tych uznajemy często za dziwaków i wydaje się że wręcz są oni od przebierania się uzależnieni i żle by się czuli w normalnym stroju biegowym.Znamy np.stale przebranego gościa za Rzymianina,w Berlinie co roku ci sami goście przebierają się za Asterixa i Obelixa.
Przebrania ubarwiają zawody biegowe i jak ktoś dobrze się w nich czuje to niech się przebiera byle tylko nie przekraczał granic dobrego smaku jak pewni goście w tym roku na "Maniackiej" którzy tym ze swoim "przebraniem" różnili się od biblijnego Adama,że zamiast listka figowego w intymnym miejscu mieli opaski!
|
Ciekawe dlaczego mieli najwięcej głosów w konkursie a z relacji jakieś 2 osoby na 20-30 miały zastrzeżenia? ;)hmmmm |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 02:35
2009-11-12, 02:01 - Arti napisał/-a:
Ciekawe dlaczego mieli najwięcej głosów w konkursie a z relacji jakieś 2 osoby na 20-30 miały zastrzeżenia? ;)hmmmm |
Nie wiem! Może w większości głos na nich oddały przedstawicielki płci pięknej uraczone męskim ciałem albo wygrali dlatego że nikt tego wcześniej nigdzie nie dokonał i po prostu za odwagę i za śmieszność.A przeciwnicy wstrzymali się od głosów lub głosowali na kogo innego! |
|
| | | |
|
| 2009-11-12, 08:01
2009-11-11, 20:46 - wasyl napisał/-a:
he,he...
czasami biega jako Sw.Mikołaj,czasami w szlafroku...a tak naprawdę to sympatyczny kol Macur z Gdańska....ma kilka hoteli na wybrzeżu.
Loguje się czasami,jako dziewica konsekrowana:):) |
A w jakich miejscowościach na wybrzeżu są te hotele. Bo wiem o kogo chodzi, a kol. Tomek nie wygląda na bizesmena, a tym bardziej na "dziewicę konsekrowaną". Zaznaczam, że zawsze mogę się mylić w swojej opini :)) Wcześniej przez większą część roku biegał jako mikołaj. |
|