|
Do tego tematu podpięte są newsy:
| | |
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2018-07-12, 09:14
2019 - 18. Cracovia Maraton
| Tak tylko przypominam że jest już Regulamin i rozpoczęły się zapisy . Pozdrawiam i do zobaczenia w Królewskim Krakowie |
| | | | | |
|
2018-07-17, 11:13
| Czy wy tez tak macie że zapisać sie mozna tylko i wylacznie wtedy jak sie od razu zaplaci ? |
| | | | |
| | | | | |
|
2018-07-17, 11:57
2018-07-17, 11:13 - kminek napisał/-a:
Czy wy tez tak macie że zapisać sie mozna tylko i wylacznie wtedy jak sie od razu zaplaci ? |
| Jeżeli tak jest to oznacza że wprowadzają światowe standardy. Na zachodnich maratonach, oczywiście tam gdzie nie trzeba się losować, zapisany zawodnik, to zawodnik opłacony. Nie ma innej opcji. |
| | | | | |
|
2018-07-18, 22:03
| Tylko że tu nie da się nawet normalnie zapłacić / przelew bankowy, przekaz pocztowy /. I kółko się zamyka. Dużo osób nie ma możliwości startu. |
| | | | | |
|
2019-02-27, 09:05
Odbiór pakietu startowego
| Proszę o pomoc w odbiorze pakietu startowego na 18.Cracovia Maraton. Niestety nie mogę przyjechać wcześniej po odbiór pakietu, a organizator nie przewiduje możliwości odbioru w dniu startu. |
| | | | | |
|
2019-04-28, 20:26
| Jeśli za rok dostaną Silver Label to tylko za wyniki sportowe. Organizacja mety i wybór trasy bez komentarza. |
| | | | | |
|
2019-04-29, 13:04
| Trasa faktycznie może być dużo ciekawsza. Natomiast strefa mety? Wbiegłem na nią, odebrałem medal, nakryto mnie folią, dostałem izo, banana, niezłego naleśnika, mogłem poczęstować się gorącym napojem. To wszystko sprawnie zorganizowane i bez zgrzytów. Wydanie depozytu w tzw. "try miga" i bezproblemowy, gorący prysznic na Małym Rynku. Na zakończenie free piwo od Lecha (a o alkoholu znowu zapomnieli). Mega zadowolony jestem. |
| | | | |
| | | | | |
|
2019-04-29, 21:33
Tragiczna pogoda
| LINK: https://www.facebook.com/polonski.andrzej/videos/2565970180102126/ | Jedno z moich najgorszych wspomnień związanych głównie z pogodą, tragedia tragedia tragedia. Może biegający za życiówkami takie warunki cenią, ja absolutnie nie. Dla mnie ideałem był zeszłoroczny CM, choć może niektórym było za ciepło :| Co za przyjemność z biegania na mrozie? Ci "biegacze" to po prostu biegające morsy a nie ludzie :| Trudno, pogody się nie wybiera, ale po wczorajszym doświadczeniu chyba, stając na starcie takiego, dam sobie spokój, wszyscy pobiegną a ja zostanę, w d. mam taki ideał, niech inni sobie biegną po życiówke..
Mimo wszystko jakoś dobiegłem, nawet jak zawsze nagrałem coś kamerką ;) w linku film ze startu.. |
| | | | | |
|
2019-04-30, 08:46
Tragiczna pogoda dla kolegi.
| Drodzy biegacze. Decydując się na start w maratonie lub innym biegu i zapisując się kilka miesięcy do przodu nigdy nie wiemy jaka będzie pogoda. Ale dzisiaj mamy sprzęt, mamy leginsy letnie i zimowe, mamy koszulki oddychające , mamy kurtki nawet Gore Texu i inne , można na początek przykryć się folią itp. Pogoda nigdy nie jest przeszkoda także w górach , są tylko ludzie źle ubrani. Do organizatorów mam jednak , bardzo duże zastrzeżenia do wyboru trasy , to jest wstyd na cały świat aby zawodnicy biegali po jakichś wąskich alejkach z olbrzymimi kałużami wody i nierównościami. |
| | | | | |
|
2019-04-30, 11:13
2019-04-30, 08:46 - henry napisał/-a:
Drodzy biegacze. Decydując się na start w maratonie lub innym biegu i zapisując się kilka miesięcy do przodu nigdy nie wiemy jaka będzie pogoda. Ale dzisiaj mamy sprzęt, mamy leginsy letnie i zimowe, mamy koszulki oddychające , mamy kurtki nawet Gore Texu i inne , można na początek przykryć się folią itp. Pogoda nigdy nie jest przeszkoda także w górach , są tylko ludzie źle ubrani. Do organizatorów mam jednak , bardzo duże zastrzeżenia do wyboru trasy , to jest wstyd na cały świat aby zawodnicy biegali po jakichś wąskich alejkach z olbrzymimi kałużami wody i nierównościami. |
Nie mamy prawa narzekać na pogodę, szczególnie w Polsce. Dębno 3 tygodnie temu było słoneczne i ciepłe i nastawiłem się, że Kraków może być upalny i ciężko będzie o dobry wynik, tymczasem całą trasę padało a temperatura oscylowała w okolicach 11-12*C. „Taki life” w kraju nad Wisłą, nic nie zrobimy i nie złościmy się na coś, na co nie mamy wpływu.
Mam jednak ogromny zarzut do organizatorów za wybór trasy. Momentami naprawdę robił się bieg „między krzakami” i bardziej przypomniało to amatorski parkrun niż bieg mający Bronze Label i aspirujący do srebrnej odznaki. Na tyle trasa mnie zawiodła, że już więcej w grodzie Kraka nie wystartuję...
Żeby nie być jednak posądzonym wyłącznie o pesymizm i negatywne nastawienie chciałbym wskazać dwa mocne punkty:
- pacemakerzy na 3:45 prowadzili zawodowo, profesjonalnie i świetnie motywowali
- wolontariusze na punktach odżywczych: BRAWO, BRAWO, BRAWO!!! Nie straszna była Wam aura, dzielnie pomagaliście a domyślam się, że było Wam o niebo trudniej w tej pogodzie niż biegaczom. |
| | | | | |
|
2019-04-30, 17:29
Cracovia marathon przebiegłem całkiem przypadkowo, koleżanka "wrobiła" mnie w zająca ... od kilku lat biegam maratony zagranicą ... po tych wcześniejszych opiniach mam takie osobiste przemyślenia ... my/polacy/ dalej , nie umiemy się bawić ... lubimy dalej /kochamy się / w narzekaniu ;) ... Cracovię nie biegam też bo jestem stąd, z Krakowa , miasto znam z zakupów, ze szkoły, studiów itd ... znam jego zalety i bolączki ... lubię poznawać nowe rzeczy dlatego biegam w coraz nowych miejscach , nieraz sam zamieniam się w animatora tam na maratonie poza krajem ... u nas wiele się zmieniło i zmienia na plus i
świat będzie do nas przyjeżdżał bo .... reprezentujemy światowy poziom !, nieraz o klasę przewyższamy poziomem to co oferują nam organizatorzy biegów zachodnich ... i nie boję się że zostanie to zakłócone polskim narzekaniem ... bo zachodni biegacze urzeczeni Krakowem nie zrozumieją na szczeście polskiego ....a tacy jak ja znamy już naszą wartość ... i wiemy że nie mamy sie czego wstydzić |
| | | | | |
|
2019-04-30, 21:26
Co do pogody, to taki mamy klimat, kałuże - krakowskie drogi nigdy niebyły idealne, wąskie uliczki - nie zauważyłem niczego, czego nie mogłem spodziewać się w biegu przez takie miasto jak Kraków, organizacja - jak zwykle w Kraku wzorowa. To była ciężka walka w chłodzie i deszczu, tym większą satysfakcję mam, że dobiegłem.
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
|
2019-04-30, 21:52
| Żartobliwa uwaga do narzekających na deszcz. W ub. roku niektórzy narzekali na brak wody na którymś punkcie. No to w tym roku wody nie zabrakło. I kurtyn wodnych też :D |
| | | | | |
|
2019-04-30, 22:46
POLAK POTRAFI..
Czytam sobie te komentarze i fajnie się uśmiecham. :-)
Tak się składa, że maraton w Krakowie biegłem ósmy raz. Biegałem go w tym mieście w upale, przy piekącym słońcu, biegałem i w deszczu. Był czas, że biegałem go po jednej pętli, ale i po dwóch pętlach też. Państwo stękający w komentarzach.. bez Was ten bieg nie byłby aż tak wyjątkowy jakim jest. Wzruszacie mnie swoimi sformułowaniami.
Kraków ze swoim maratonem dawał radę i zawsze da radę. Jest w nim tyle wyjątkowego i mocnego, że nawet jeśli tutaj nie przyjedziecie, to tych którzy jednak wrócą jest i będzie zdecydowanie więcej. Bądźcie spokojni.. zastąpią Was inni stękający, ale tych radosnych i zadowolonych zawsze i tak będzie najwięcej, bo Kraków ze swoim maratonem od zawsze był, jest i będzie wyjątkowy. |
| | | | | |
|
2019-04-30, 23:05
| To wszystkim tym, którzy twierdzą że Kraków jest taki świetny polecam spróbować pobiec np. w Dębnie, Wrocławiu albo Warszawie. |
| | | | | |
|
2019-05-03, 17:21
| Kraków w zasadzie nigdy nie zachwycał trasą. Miałem wrażenie że biegacze są spychani na ubocza by tylko nie przeszkadzać kierowcom.Tak presti zoqy maraton powinien trasą :wyjść z podziemi" by być bardziej widoczny i trasa powinna być zdecydowanie szersza.Oni takim wyznaczaniem trasy tylko zniechęcają biegaczy do startu w nim.Zdecydowanie. W tym roku odpuściłem sobie Kraków i z tego co czytam nie żałuję że mnie tam nie było.Będę na połówce w październiku.Łatwiej jest wytrzymać takie niewygody na krótszym dystansie.A wolałem wcześniejszy Orlen organizowany przy jednakowej temperaturze choć na szczęście bez deszczu. |
| | | | | |
|
2019-05-08, 12:42
Impreza godna polecenia ale ...
Cracovia - to magnes, który przyciąga swoją magią, miejscem, hstorią. To impreza która sie rozrasta(Bieg Nocny)i inne towarzyszące. Dobrze myślą i organizują całość Krakusy. Impreza skazana na sukces...tylko trochę mało mają szczęścia do pogody..a ta , w 90 % daje sukces imprezie:)
Co do samego maratonu - fakt, najwięcej uwag w temacie trasy.
Momentami ..biegliśmy na zapleczu jakiś magazynów, krzaki itd. I tutaj uwaga do organizatora- kierownik trasy powinien ją objechać przed biegiem. Deszcz padał już całą sobotę i wiadomo,że powstaną kałuże, których było kilka i to bardzo dużych na trasie. Trzeba wysłać w te miejsca ludzi w celu "zrzucenia" wody na bok. Druga uwaga do biura - brak folderu informacyjnego w pakietach. (leżał w biurze w punkcie informacji , nie każdy to zauważył).
Jeszcze trasa i oznakowanie - proponuję wzorem wawy, kupić flagi skrzydła(1 flaga to koszt ok 100 zł) - będzie widoczny kady km z daleka.
A i jeszcze oznakowanie strefy startu/mety ...albo w nawiązaniu do ww braku informatora albo do słabego oznakowania - mało kto wiedział,że gdzie jest mały rynek i gdzie sa natryski z ciepłą wodą i gdzie wydają piwo ..znalazłem, skorzystałem, ale zawodników niewielu tam trafiło. |
| | | | |
| | | | | |
|
2019-05-09, 08:47
Pogoda rządzi? ale też nie cierpię pejsowania
| LINK: https://youtu.be/kIutQvlB_fc | | Pogoda zdominowała komentarze jak widze, wyjaśnię więc że nie tyle chodziło mi o pogodę (choć faktycznie takiej nie znoszę), co o zachwyty nad nią większości biegnących morsów, bo jak mniemam głównie takim taka się podoba :| Biegłem w Krakowie już 4 razy i przerobiłem wszystkie pogody, od suchego mrozu (2015) przez mokry mróz (teraz), umiarkowaną pogodę (2014) po cieplutko :D co lubię najbardziej ;) (2018) Pogoda jaka jest taka jest trudno, zawsze faktycznie można się cieplej albo bardziej przeciwdeszczowo ubrać, choć to niełatwe jest, najlepiej mieć ze sobą jak najmniej, a często w trakcie okazuje się że warto byłoby mieć więcej :| Wstrętna pogoda, najczęściej najbardziej podoba się tym biegającym za życiówkami, i tu ostatnio drażni mnie jeszcze jedno, mam nadzieję że są inni mi podobni - NIE CIERPIĘ TEGO CAŁEGO PEJSOWANIA! PO CHOLERE BIEGAĆ STADAMI! NARAŻAJĄC INNYCH NA ZDEPTANIE! Czekam aż któryś z dużych organizatorów odejdzie od tego żałosnego trendu, i pejsy będą sobie i owszem biec, ale tacy nieorganizowani przez orga, po koleżeńsku umawiani, bez fajerwerków balonów i innych idiotycznych akcesoriów pejsowskich. Szczególnie na dużych maratonach tacy przeszkadzają, zaburzając płynność ruchu biegnących, a co wtedy dzieje się przy punktach z wodą to dramat.. Ciekaw jestem czy tylko ja tak myślę o tym, czy może ktoś jeszcze.. |
| | | | | |
|
2019-05-19, 07:27
Bo...
| | | | | |
|
2019-05-19, 09:36
No bo fajnie biegać jest
2019-04-30, 11:13 - Fidelio napisał/-a:
Nie mamy prawa narzekać na pogodę, szczególnie w Polsce. Dębno 3 tygodnie temu było słoneczne i ciepłe i nastawiłem się, że Kraków może być upalny i ciężko będzie o dobry wynik, tymczasem całą trasę padało a temperatura oscylowała w okolicach 11-12*C. „Taki life” w kraju nad Wisłą, nic nie zrobimy i nie złościmy się na coś, na co nie mamy wpływu.
Mam jednak ogromny zarzut do organizatorów za wybór trasy. Momentami naprawdę robił się bieg „między krzakami” i bardziej przypomniało to amatorski parkrun niż bieg mający Bronze Label i aspirujący do srebrnej odznaki. Na tyle trasa mnie zawiodła, że już więcej w grodzie Kraka nie wystartuję...
Żeby nie być jednak posądzonym wyłącznie o pesymizm i negatywne nastawienie chciałbym wskazać dwa mocne punkty:
- pacemakerzy na 3:45 prowadzili zawodowo, profesjonalnie i świetnie motywowali
- wolontariusze na punktach odżywczych: BRAWO, BRAWO, BRAWO!!! Nie straszna była Wam aura, dzielnie pomagaliście a domyślam się, że było Wam o niebo trudniej w tej pogodzie niż biegaczom. |
|
|
|
| |
