| | | |
|
| 2013-06-26, 14:56 numer startowy
Odkupię numer startowy na 10km. Informacje na priv lub numer telefonu 513-662-180 |
|
| | | |
|
| 2013-06-27, 12:40
Już tylko 2 dni do startu. Pierwszy raz startuje w półmaratonie. Do tej pory zaliczyłem trzykrotnie dziesiatkę w Unisławiu i zawsze była życiówka. Fajnie gdyby tak było i w półmaratonie ale forma nie ta... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-27, 13:11
2013-06-27, 12:40 - malec80 napisał/-a:
Już tylko 2 dni do startu. Pierwszy raz startuje w półmaratonie. Do tej pory zaliczyłem trzykrotnie dziesiatkę w Unisławiu i zawsze była życiówka. Fajnie gdyby tak było i w półmaratonie ale forma nie ta... |
Forma formą Marcin, ale trasa też nie ta ;) Ciężko tam o życiówkę, no chyba, że masz jeszcze zapas :) |
|
| | | |
|
| 2013-06-27, 14:46
Trasa trasą, byleby słońce w czaszkę nie paliło :) Marcin, moja forma też jest w tym roku na wakacjach :) |
|
| | | |
|
| 2013-06-28, 10:39
2013-06-27, 12:40 - malec80 napisał/-a:
Już tylko 2 dni do startu. Pierwszy raz startuje w półmaratonie. Do tej pory zaliczyłem trzykrotnie dziesiatkę w Unisławiu i zawsze była życiówka. Fajnie gdyby tak było i w półmaratonie ale forma nie ta... |
Na pewno zrobisz życiówkę, skoro to będzie debiut ;)
Rok temu w Świeciu pamiętam, że formę miałeś dobrą. |
|
| | | |
|
| 2013-06-28, 11:06 Kupię pakiet startowy
Nie ma ktoś sprzedać pakietu startowego?
698672946 |
|
| | | |
|
| 2013-06-28, 11:21
2013-06-27, 14:46 - papaja napisał/-a:
Trasa trasą, byleby słońce w czaszkę nie paliło :) Marcin, moja forma też jest w tym roku na wakacjach :) |
Wakacje wakacjami ale biegać trza :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-29, 15:35 WYNIKI
Wyniki są już dostępne na stronie
http://sts-timing.pl/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=7 |
|
| | | |
|
| 2013-06-29, 16:05 Zdjęcia
|
| | | |
|
| 2013-06-29, 16:15
2013-06-29, 16:05 - euzebiusz19 napisał/-a:
Są już także zdjęcia, jakość nie powala. Miejsca to Płutowo (ok 9 kilometr trasy) Unisław (100 metrów do mety).
https://plus.google.com/photos/113781421551753636153/albums/5894900570559377889?hl=pl&partnerid=gplp0 |
|
| | | |
|
| 2013-06-29, 19:38
brawa dla organizatorów,tak trzymać ,do zobaczenia w 2014.Pozdrawiam wszystkich biegających. |
|
| | | |
|
| 2013-06-29, 21:30 Zdjęcia z Półmaratonu i Dziesiątki
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-29, 21:56
2013-06-29, 21:30 - jachu napisał/-a:
Pozdrawiam :-) |
ale się napracowałeś!!! dzięki wielkie!!!! |
|
| | | |
|
| 2013-06-29, 22:29 Zdjęcia
2013-06-29, 21:56 - kasjer napisał/-a:
ale się napracowałeś!!! dzięki wielkie!!!! |
|
| | | |
|
| 2013-06-30, 10:40
2013-06-29, 21:30 - jachu napisał/-a:
Pozdrawiam :-) |
Dziękuję :)
A organizacja jak zwykle sprawna i do tego pogoda łagodna.Super było! |
|
| | | |
|
| 2013-06-30, 19:10
Witam,
Trasa fajna, ale organizacja pozostawia wiele do życzenia:
1) puszka piwa jako jedyna rzecz w pakiecie startowym oprócz koszulki, o której napiszę za chwilę. Większość przyjechała samochodami, a poza tym nie każdy lubi piwo, kupno izotonika lub nawet małej wody mineralnej i batonika musli byłoby sensowniejszym rozwiązaniem.
2) nie otrzymałem koszulki w rozmiarze S tylko L, a pani wydająca pakiety stwiedziła, że mogłem przyjechać wcześniej. Ręce opadają, zamiast tak jak to robią na innych biegach, gdzie podaje się podczas rejestracji preferowany rozmiar koszulki, to tutaj ktoś kupił po kartonie S, M, L i XL. Z takim podejściem to może w PRLu mogliby organizować zawody.
3) Lawirowanie pomiędzy samochodami to grube przegięcie, na ostatnim podbiegu biegliśmy pomiędzy samochodami patrząc czy ktoś nas nie najedzie. To jest poważne? |
|
| | | |
|
| 2013-06-30, 19:45 bezpieczeństwo
ja od siebie dodam, że bieg mi się bardzo podobał chociaż ostatni kilometr pod górę dał ostro w kość tym bardziej radość na mecie smakowała bardziej. pogoda wymarzona bez upału i nawet temperatura do biegu była sympatyczna. ale nawiązując do poprzednika ostatnio zauważam dziwne zjawisko, które moim zdaniem jest na granicy ryzyka. mianowicie wpuszczanie aut w tłum biegaczy czy jak ktoś woli regulacja ruchu w czasie biegu. biegnąc widzę jak tłum zmienia strony jezdni w zależności od zakrętu drogi, chwila nieuwagi kierowcy, zagapienie lub jakiś manewr biegacza i dramat gotowy. parę przykładów. półmaraton Inowrocławski, oddzielone trasy biegu od trasy ruchu pachołkami ale mniej cierpliwi kierowcy na siłę ładowali się na pas biegaczy bo korek spychając wielu na chodnik. Półmaraton Rypiński, centymetry obok mnie pędzi auto z ogromną prędkością. gdybym zmienił pas pewnie bym tego już nie napisał. przykłady można mnożyć. czy to tak wiele zamknąć ulicę na godzinę czy dwie przecież w weekendy ruch jest mniejszy a nikomu nic się nie stanie a tak znów lewitujemy na granicy a jak dojdzie do tragedii to dopiero ktoś pomyśli tylko znów będzie za późno. dziwny jest ten kraj. Panowie Organizatorzy szanujcie nas i nasze bezpieczeństwo bo bez nas takich biegów nie będzie... pozdrawiam.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-30, 20:36 łłłuuuuu !!!!
2013-06-30, 19:10 - ptorun napisał/-a:
Witam,
Trasa fajna, ale organizacja pozostawia wiele do życzenia:
1) puszka piwa jako jedyna rzecz w pakiecie startowym oprócz koszulki, o której napiszę za chwilę. Większość przyjechała samochodami, a poza tym nie każdy lubi piwo, kupno izotonika lub nawet małej wody mineralnej i batonika musli byłoby sensowniejszym rozwiązaniem.
2) nie otrzymałem koszulki w rozmiarze S tylko L, a pani wydająca pakiety stwiedziła, że mogłem przyjechać wcześniej. Ręce opadają, zamiast tak jak to robią na innych biegach, gdzie podaje się podczas rejestracji preferowany rozmiar koszulki, to tutaj ktoś kupił po kartonie S, M, L i XL. Z takim podejściem to może w PRLu mogliby organizować zawody.
3) Lawirowanie pomiędzy samochodami to grube przegięcie, na ostatnim podbiegu biegliśmy pomiędzy samochodami patrząc czy ktoś nas nie najedzie. To jest poważne? |
Zapomniałeś dodać, że zupa za słona no i wszystko wina Tuska, Talibów, Żydów i Masonów. A tak wogóle to kiedyś było inaczej ;)
Pozdrawiam kolegę i życzę życiówek i radości z biegania ;) ;) ;) ;) |
|
| | | |
|
| 2013-06-30, 20:46
2013-06-30, 19:45 - Artur Solec napisał/-a:
ja od siebie dodam, że bieg mi się bardzo podobał chociaż ostatni kilometr pod górę dał ostro w kość tym bardziej radość na mecie smakowała bardziej. pogoda wymarzona bez upału i nawet temperatura do biegu była sympatyczna. ale nawiązując do poprzednika ostatnio zauważam dziwne zjawisko, które moim zdaniem jest na granicy ryzyka. mianowicie wpuszczanie aut w tłum biegaczy czy jak ktoś woli regulacja ruchu w czasie biegu. biegnąc widzę jak tłum zmienia strony jezdni w zależności od zakrętu drogi, chwila nieuwagi kierowcy, zagapienie lub jakiś manewr biegacza i dramat gotowy. parę przykładów. półmaraton Inowrocławski, oddzielone trasy biegu od trasy ruchu pachołkami ale mniej cierpliwi kierowcy na siłę ładowali się na pas biegaczy bo korek spychając wielu na chodnik. Półmaraton Rypiński, centymetry obok mnie pędzi auto z ogromną prędkością. gdybym zmienił pas pewnie bym tego już nie napisał. przykłady można mnożyć. czy to tak wiele zamknąć ulicę na godzinę czy dwie przecież w weekendy ruch jest mniejszy a nikomu nic się nie stanie a tak znów lewitujemy na granicy a jak dojdzie do tragedii to dopiero ktoś pomyśli tylko znów będzie za późno. dziwny jest ten kraj. Panowie Organizatorzy szanujcie nas i nasze bezpieczeństwo bo bez nas takich biegów nie będzie... pozdrawiam.. |
Fakt, było trochę niefajnie ale ja z jakimiś piratami drogowymi się w na trasie nie spotkałem. Jeśli juz to jechali dosyć wolno.
Myślę, że i my biegacze powinniśmy być bardziej zdyscyplinowani. Większość z nas (a przynajmniej ja :)) ma naturalną tendencje do cięcia zakretów. W związku z tym przebiegamy z jednej strony szosy na drugą. Takie sytuacje widać nawet wtedy, gdy trasa przedzielona jest pachłokami.
Zgadzam się, że nasze bezpieczeństwo jest najwazniejsze ale i my sami powinniśmy nie tracić głowy w czasie walki na trasie. Poprzednik napisał,że lawirował między samochodami. Pewnie dlatego, żeby ciąć zakręty, bo sekundy uciekały. I to za cenę własnego bezpieczeństwa.
Kiedyś rozmawiałem z biegaczem ktory biega w czołówce. Powiedziałem mu, ze nie lubię być dublowany ale tylko dlatego,że zawdzam szybciej biegnacym. Na to on mi odpoiwedział - biegnij swoją trasą, nie zmieniaj gwałtownie kierunku a ja cie zawsze ominę. I myślę, że tak samo zachowuje się zdecydowana wiekszość kierowców. Przynajmniej ja bym tak jako kierowca do tematu podchodził :).
A sam bieg oceniam bardzo dobrze. Po zeszłorocznej wpadce z biurem zawodów tym razem było wzorowo. A górka? Bez tej górki ten bieg nie miałby swojej wartości :) |
|
| | | |
|
| 2013-06-30, 21:28
2013-06-30, 20:36 - wlutek napisał/-a:
Zapomniałeś dodać, że zupa za słona no i wszystko wina Tuska, Talibów, Żydów i Masonów. A tak wogóle to kiedyś było inaczej ;)
Pozdrawiam kolegę i życzę życiówek i radości z biegania ;) ;) ;) ;) |
Zupy nie jadłem, więc nie wiem czy za słona. :)
Płacę, to wymagam, proste. :) |
|