redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Półmaraton Swiętych Mikołajów - Toruń
  Wątek założył  Admin (2012-06-27)
  Ostatnio komentował  Krzysiek_biega (2012-12-17)
  Aktywnosc  Komentowano 304 razy, czytano 1083 razy
  Lokalizacja
 Toruń
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  XI Półmaraton ¦więtych Mikołajów
  XII Półmaraton ¦w. Mikołajów
  XIII Półmaraton ¦więtych Mikołajów
  7 Półmaraton ¶w. Mikołajów
  6 Półmaraton ¶w. Mikołajów
  VIII Półmaraton ¦w.Mikołajów
  XIV Półmaraton ¶w. Mikołajów
  IX Półmaraton ¦w. Mikołajów
  Festiwal ¦więtych Mikołajów
  X Półmaraton ¶w.Mikołajów
  Festiwal Biegów ¶w. Mikołajów Fabryki Kopernik
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



pterodaktyl
Tomek

Ostatnio zalogowany
2019-07-19
08:03

 2012-12-03, 23:02
 
, - napisał/-a:

Nie narzekam, to już mój trzeci raz na tym biegu i podziwiam atmosferę, traktuję bieg jako super zabawę i nie zależy mi na jakiś tam "życiówkach". Jest jednak jedno "ALE..." - regulamin biegu, moja zapłata i oczywiście podpis w biurze zawodów stanowią zawarcie swego rodzaju umowy cywilno-prawnej z organizatorem - ja zobowiązuję się przestrzegać postanowień tegoż regulaminu i uiszczam jakąś opłatę, a w zamian za to organizator mi zapewnia....
Atmosfera, pogoda, uśmiech, akcja charytatywna, wolontariusze i.t.d.-wszystko super, ale wywiązujmy się ze swoich zobowiązań - teraz już po biegu - może za rok będzie już wszystko idealnie.
Przyjadę, przebiegnę i mam nadzieję - docenię.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


wieliczka

Ostatnio zalogowany
2015-04-27
16:55

 2012-12-03, 23:16
 
Uprzejmie dziękuję wszystkim Wolontariuszom. Byliście wspaniali. Do zobaczenia za rok. Organizatorzy- poprawiajcie niedoróbki. Już Wy wiecie jakie :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



targavisio...

Ostatnio zalogowany
2014-05-28
14:17

 2012-12-03, 23:25
 Dystans biegu.
to ile w koncu dokladnie mial ten "polmaraton" ?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


ks-surf
Krzysiek Sarapuk

Ostatnio zalogowany
2020-04-30
16:54

 2012-12-03, 23:51
 
, - napisał/-a:

Sorry, ale chyba nie bardzo masz papiery na to, by pouczać osoby które biegały na długo przed Twoim urodzeniem i mówić kto ma biegać a kto nie w tym biegu. To właśnie środowiska biegowe a zwłaszcza amatorskie stanowią o istnieniu takich imprez, nie bez powodu również organizator zaprasza utytułowanych zawodników. Może bardziej na miejscu byłoby po prostu napisać, że Twoim zdaniem wszystko było super i na tym poprzestać, dając wypowiedzieć się innym szanując również ich zdanie. Fora biegowe zrzeszają ludzi których łączy pasja i nie awanturujemy się o to kto jest bardziej a kto mniej biegaczem, sportowcem, Polakiem…

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (21 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Bush_docta
Kamil Długosz

Ostatnio zalogowany
2016-05-05
12:02

 2012-12-04, 00:11
 
, - napisał/-a:

Mateusz, Twój post jest trochę oderwany od rzeczywistości. Założę się, że inaczej byś postrzegał sytuację, gdyby np. zabrakło Ci medalu na mecie :P
Tomek Pterodaktyl mądrze zauważył, że organizator zawiera pewnego rodzaju umowę z biegaczem. Jeśli ktoś płaci spory pieniądz za udział w biegu, to oczekuje poważnego traktowania, i to w każdym aspekcie imprezy. Ma też pełne prawo do tego, by powiedzieć, co mu się nie podobało. A organizator powinien się nad tym pochylić, bo przecież robi zawody dla biegaczy. Uważam, że w przyszłości to może tylko procentować - wiedząc co było nie tak, starać się to poprawić za rok, tworząc coraz lepszą imprezę.
Jeśli chodzi o leśną trasę, to dla mnie jest to jeden z atutów tej imprezy i nigdy bym jej nie zamienił na asfalt :) Myślę, że krytyka na ten temat wynika raczej ze stosunku cena/zabezpieczenie trasy. No bo jakby nie patrzeć, jest to najdroższy półmaraton w PL, biorąc pod uwagę, że większość trasy przebiega przez las, o czym zresztą wcześniej wspominałem.

Targavisionary, mi wyszło równo 20,8 km, ale wcześniej w tym wątku padają również inne dystanse. W każdym razie, na pewno nie było dystansu półmaratonu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Bush_docta
Kamil Długosz

Ostatnio zalogowany
2016-05-05
12:02

 2012-12-04, 00:11
 
, - napisał/-a:

Mateusz, Twój post jest trochę oderwany od rzeczywistości. Założę się, że inaczej byś postrzegał sytuację, gdyby np. zabrakło Ci medalu na mecie :P
Tomek Pterodaktyl mądrze zauważył, że organizator zawiera pewnego rodzaju umowę z biegaczem. Jeśli ktoś płaci spory pieniądz za udział w biegu, to oczekuje poważnego traktowania, i to w każdym aspekcie imprezy. Ma też pełne prawo do tego, by powiedzieć, co mu się nie podobało. A organizator powinien się nad tym pochylić, bo przecież robi zawody dla biegaczy. Uważam, że w przyszłości to może tylko procentować - wiedząc co było nie tak, starać się to poprawić za rok, tworząc coraz lepszą imprezę.
Jeśli chodzi o leśną trasę, to dla mnie jest to jeden z atutów tej imprezy i nigdy bym jej nie zamienił na asfalt :) Myślę, że krytyka na ten temat wynika raczej ze stosunku cena/zabezpieczenie trasy. No bo jakby nie patrzeć, jest to najdroższy półmaraton w PL, biorąc pod uwagę, że większość trasy przebiega przez las, o czym zresztą wcześniej wspominałem.

Targavisionary, mi wyszło równo 20,8 km, ale wcześniej w tym wątku padają również inne dystanse. W każdym razie, na pewno nie było dystansu półmaratonu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kravis
Mateusz Krawczyk

Ostatnio zalogowany
2024-05-19
13:46

 2012-12-04, 01:13
 
2012-12-03, 23:51 - ks-surf napisał/-a:

Sorry, ale chyba nie bardzo masz papiery na to, by pouczać osoby które biegały na długo przed Twoim urodzeniem i mówić kto ma biegać a kto nie w tym biegu. To właśnie środowiska biegowe a zwłaszcza amatorskie stanowią o istnieniu takich imprez, nie bez powodu również organizator zaprasza utytułowanych zawodników. Może bardziej na miejscu byłoby po prostu napisać, że Twoim zdaniem wszystko było super i na tym poprzestać, dając wypowiedzieć się innym szanując również ich zdanie. Fora biegowe zrzeszają ludzi których łączy pasja i nie awanturujemy się o to kto jest bardziej a kto mniej biegaczem, sportowcem, Polakiem…
Mam swoje zdanie i się nim dziele. A to że istnieje chamstwo w biegach nawet w takim jak ten to jest nieporozumienie!

Imprez biegowych jest tyle że każdy ma wybór i nie widzę sensu większego jęczenia o życiówki, o kategorie o inne
rzeczy. Cały sezon człowiek gdzieś startuje to 1 bieg może być po prostu dla kogoś na szczytny cel bez żadnych nagród bez niczego.

A i szanuje inne zdanie i się z nim licze. Może źle to odbieracie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Tonim
Antoni Maciejewski

Ostatnio zalogowany
2013-03-12
11:43

 2012-12-04, 01:58
 
2012-12-03, 10:14 - Paweł Żyła napisał/-a:

Zawsze mam ogromny szacunek dla wolontariuszy, bo bez Was mielibyśmy przechlapane. Uśmiechnięte zmarzniete buzie przybijajace "piatki", praktycznie na całej trasie, pracujące na punktach z tak ogromną determinacja, to duża sprawa.
Za niedociągniecia po stronie Wolontariuszy, nalezy winić tylko i wyłacznie Organizatora, bo nie potrafił sobie wyobrazić ogromu pracy jaka daje im do wykonania, nie wspominajac już o odprawie i poinformowaniu czego od nich oczekuje.
Byliście najjaśniejszym punktem tej imprezy.
Dzięki ;-)
Zgadzam się w 100 procentach.
Wolontariusze są z własnej, nieprzymuszonej woli żeby nam, biegaczom, pomóc. Za dziękuję, za dobre słowo a i bez tego.
Wielki szacunek dla wszystkich wolontariuszy a w szczególności dla dzieci, które stały w ten zimny dzień na trasie.
Słysząc jak dzieci przekrzykiwały się "woda", "izotonic", "herbata" widać było w ich głosach jak bardzo są zaangażowani w to co robia.
WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla wszystkich wolontariuszy za pomoc na trasie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2012-12-04, 06:35
 

  NAPISZ LIST DO AUTORA


geronimo79...
Maciek

Ostatnio zalogowany
2014-05-04
21:45

 2012-12-04, 08:45
 
2012-12-04, 01:13 - Kravis napisał/-a:

Mam swoje zdanie i się nim dziele. A to że istnieje chamstwo w biegach nawet w takim jak ten to jest nieporozumienie!

Imprez biegowych jest tyle że każdy ma wybór i nie widzę sensu większego jęczenia o życiówki, o kategorie o inne
rzeczy. Cały sezon człowiek gdzieś startuje to 1 bieg może być po prostu dla kogoś na szczytny cel bez żadnych nagród bez niczego.

A i szanuje inne zdanie i się z nim licze. Może źle to odbieracie.
Kolego w jednym zdaniu piszesz, o "jęczeniu o życiówki", a w drugim "A i szanuje inne zdanie i się z nim licze". Sorry, ale te zdania się wzajemnie wykluczają ;).

Nie znamy się i nie wiem dlaczego uważasz, ze masz prawo mówić mi kiedy mogę starać się o życiówkę, a kiedy nie. Bez urazy, ale sam sobie będę kalendarz układał i podchodził do każdego biegu wedle własnego uznania. BTW: nie wylewam żali do organizatora, wyraziłem tylko pytanie jaka była faktycznie długość trasy. Dzięki temu mogę ustalić gdzie aktualnie jestem wydolnościowo, bo był to mój najszybszy bieg w życiu na tym dystansie - więc proszę więcej zrozumienia.

Dla mnie ten start to było takie wash&go - dwa w jednym, a może i trzy. Była i zabawa i akcja charytatywna, ale też sport. Nie wiem może mam złe podejście, ale zawsze podchodziłem do zawodów na maksa z szacunku też dla organizatora. Oni się starają to i ja - sportowo dam z siebie wszystko i zostawię na trasie cały swój glikogen. Na pół gwizdka to ja sobie na treningu mogę biec, w zawodach ścigam się sam ze sobą, a jak jest szansa na dobry czas, to dlaczego go nie zrobić?

Masz inne podejście i ok, ja to naprawdę szanuję, chociaż moje jest zupełnie inne, ale czy wszyscy musimy być tacy sami i musimy myśleć tak samo?


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)


kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-05-24
10:10

 2012-12-04, 08:50
 
2012-12-04, 01:58 - Tonim napisał/-a:

Zgadzam się w 100 procentach.
Wolontariusze są z własnej, nieprzymuszonej woli żeby nam, biegaczom, pomóc. Za dziękuję, za dobre słowo a i bez tego.
Wielki szacunek dla wszystkich wolontariuszy a w szczególności dla dzieci, które stały w ten zimny dzień na trasie.
Słysząc jak dzieci przekrzykiwały się "woda", "izotonic", "herbata" widać było w ich głosach jak bardzo są zaangażowani w to co robia.
WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla wszystkich wolontariuszy za pomoc na trasie.
Apropos pokrzykiwania. Byłem na drugim wodopoju. Już końcówka stawki biegaczy. Pojawiali się coraz rzadziej Ale dwie małe dziewczynki cały czas, bez przerwy - woda! herbata! izotonik! Podchodzi do nich ich opiekun - dziewczynki, uspokójcie się, przecież nikt nie biegnie. Przestały. Pan opiekun oddalił się a po chwili... woda! herbata! izotonik! :)))
Więc dajcie już spokój z tymi brakującymi metrami. Najważniejsze, że było... woda! herbata! izotonik!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)


geronimo79...
Maciek

Ostatnio zalogowany
2014-05-04
21:45

 2012-12-04, 08:53
 
2012-12-04, 08:50 - kasjer napisał/-a:

Apropos pokrzykiwania. Byłem na drugim wodopoju. Już końcówka stawki biegaczy. Pojawiali się coraz rzadziej Ale dwie małe dziewczynki cały czas, bez przerwy - woda! herbata! izotonik! Podchodzi do nich ich opiekun - dziewczynki, uspokójcie się, przecież nikt nie biegnie. Przestały. Pan opiekun oddalił się a po chwili... woda! herbata! izotonik! :)))
Więc dajcie już spokój z tymi brakującymi metrami. Najważniejsze, że było... woda! herbata! izotonik!
dobra i tak już się nie dowiem ile było, więc zamilknę :)

...a wolontariusze super bez dwóch zdań!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)

 



Biegam dla...
Michał Biernat

Ostatnio zalogowany
---


 2012-12-04, 09:37
 
2012-12-04, 00:11 - Bush_docta napisał/-a:

Mateusz, Twój post jest trochę oderwany od rzeczywistości. Założę się, że inaczej byś postrzegał sytuację, gdyby np. zabrakło Ci medalu na mecie :P
Tomek Pterodaktyl mądrze zauważył, że organizator zawiera pewnego rodzaju umowę z biegaczem. Jeśli ktoś płaci spory pieniądz za udział w biegu, to oczekuje poważnego traktowania, i to w każdym aspekcie imprezy. Ma też pełne prawo do tego, by powiedzieć, co mu się nie podobało. A organizator powinien się nad tym pochylić, bo przecież robi zawody dla biegaczy. Uważam, że w przyszłości to może tylko procentować - wiedząc co było nie tak, starać się to poprawić za rok, tworząc coraz lepszą imprezę.
Jeśli chodzi o leśną trasę, to dla mnie jest to jeden z atutów tej imprezy i nigdy bym jej nie zamienił na asfalt :) Myślę, że krytyka na ten temat wynika raczej ze stosunku cena/zabezpieczenie trasy. No bo jakby nie patrzeć, jest to najdroższy półmaraton w PL, biorąc pod uwagę, że większość trasy przebiega przez las, o czym zresztą wcześniej wspominałem.

Targavisionary, mi wyszło równo 20,8 km, ale wcześniej w tym wątku padają również inne dystanse. W każdym razie, na pewno nie było dystansu półmaratonu.
Wczoraj czytałem ten wątek i było tylko o jednym. Dzisiaj otwieram wątek i jest to samo, czyli never ending story (tak to się chyba pisze).
A teraz nawiążę tylko do ostatniego zdania. Jak ktoś pisze lub mówi, że coś było lub czegoś nie było "NA PEWNO" a sprawa jest bardzo wątpliwa, to wówczas odpowiadam, że: NA PEWNO to nieżyje Kopernik, chociaż niektórzy twierdzą, że był kobietą......:)
Już o tym pisałem, że mój Polar wykazał 21,42km, czyli więcej niż dystans półmaratonu, ale dla mnie to nie ma żadnego znaczenia, bo już czwarty raz przyjechałem do Torunia, żeby celebrować Świętego Mikołaja i zrobić coś dobrego dla domów dziecka w Toruniu. I TYLKO TO SIĘ LICZY!!!
A tak na marginesie i trochę żartem, to podejrzałem Twoje osiągnięcia rekordowe z tego roku i może to jest tak, że Ty biegasz tak szybko (to jak najbardziej na poważnie), że po prostu nie zauważyłeś, że już pokonałeś dystans półmaratonu. Pozdrawiam:)
PS. Przestaję czytać ten wątek.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Lego2006
Władysław WIECZORKOWSKI

Ostatnio zalogowany
2024-05-22
08:42

 2012-12-04, 10:21
 Oszustwo z numerem startowym
Witam, miałem numer startowy 2168, ale nie startowałem w Toruniu, nawet mnie tam nie było ze względu na kontuzję, startował tylko mój syn Krzysztof, ale opłacone miał swoje wpisowe. Na mój numer i pod moim nazwiskiem ktoś pobiegł, ale słabiutko, zrobił mi tylko obciach, taki czas to nawet z kontuzją bym nabiegał : miejsce 1826, czas 2.02.44, miejsce w kat.M55 - 71 ! . W ubiegłym roku zająłem w Mikołaju 8 miejsce w kategorii i 121 w generalce z czasem 1.33.44 ! Ktoś pod moim nazwiskiem nabiegał pół godziny słabiej. Ale nie o to głównie chodzi, jeżeli nie chcieliście żeby zmarnował się numer to można było go przydzielic innej osobie zmieniając nazwisko! Przecież miała być weryfikacja na podstawie dowodu tożsamości! Regulamin mówił, że wpisowego nie zwracacie, ale istnieje możliwość udziału w ramach wpisowego w innej imprezie biegowej, którą organizujecie. A wpisowe nie było małe i miałem zamiar do Was pojechać na Mikołaja za rok, bo to super impreza ale... taki numer ! mam nadzieję, że to jakoś wyjaśnicie. Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Lego2006
Władysław WIECZORKOWSKI

Ostatnio zalogowany
2024-05-22
08:42

 2012-12-04, 10:21
 Oszustwo z numerem startowym
Witam, miałem numer startowy 2168, ale nie startowałem w Toruniu, nawet mnie tam nie było ze względu na kontuzję, startował tylko mój syn Krzysztof, ale opłacone miał swoje wpisowe. Na mój numer i pod moim nazwiskiem ktoś pobiegł, ale słabiutko, zrobił mi tylko obciach, taki czas to nawet z kontuzją bym nabiegał : miejsce 1826, czas 2.02.44, miejsce w kat.M55 - 71 ! . W ubiegłym roku zająłem w Mikołaju 8 miejsce w kategorii i 121 w generalce z czasem 1.33.44 ! Ktoś pod moim nazwiskiem nabiegał pół godziny słabiej. Ale nie o to głównie chodzi, jeżeli nie chcieliście żeby zmarnował się numer to można było go przydzielic innej osobie zmieniając nazwisko! Przecież miała być weryfikacja na podstawie dowodu tożsamości! Regulamin mówił, że wpisowego nie zwracacie, ale istnieje możliwość udziału w ramach wpisowego w innej imprezie biegowej, którą organizujecie. A wpisowe nie było małe i miałem zamiar do Was pojechać na Mikołaja za rok, bo to super impreza ale... taki numer ! mam nadzieję, że to jakoś wyjaśnicie. Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2012-12-04, 10:28
 Polar kłamie
2012-12-04, 09:37 - Biegam dla zdrowia napisał/-a:

Wczoraj czytałem ten wątek i było tylko o jednym. Dzisiaj otwieram wątek i jest to samo, czyli never ending story (tak to się chyba pisze).
A teraz nawiążę tylko do ostatniego zdania. Jak ktoś pisze lub mówi, że coś było lub czegoś nie było "NA PEWNO" a sprawa jest bardzo wątpliwa, to wówczas odpowiadam, że: NA PEWNO to nieżyje Kopernik, chociaż niektórzy twierdzą, że był kobietą......:)
Już o tym pisałem, że mój Polar wykazał 21,42km, czyli więcej niż dystans półmaratonu, ale dla mnie to nie ma żadnego znaczenia, bo już czwarty raz przyjechałem do Torunia, żeby celebrować Świętego Mikołaja i zrobić coś dobrego dla domów dziecka w Toruniu. I TYLKO TO SIĘ LICZY!!!
A tak na marginesie i trochę żartem, to podejrzałem Twoje osiągnięcia rekordowe z tego roku i może to jest tak, że Ty biegasz tak szybko (to jak najbardziej na poważnie), że po prostu nie zauważyłeś, że już pokonałeś dystans półmaratonu. Pozdrawiam:)
PS. Przestaję czytać ten wątek.
Kolego poznałem cię na biegu w Kaliszu chyba pamiętasz ? Ale ja nie o tym tylko o zegarku, niestety Twój Polar jest do wyrzucenia. Każdy zawodnik bez zegarka potrafi określić długość trasy na podstawie swego tempa i stopnia wytrenowania w danym okresie. Na podstawie wyniku zwycięzcy i innych znanych mi zawodników także weteranów uwzględniając porę roku , nierówna trasę, korzenie błoto , tłok na trasie itp. uważam ,że dystans tego biegu był o minimum 500 metrów za krótki a być może nawet więcej. Proponuję aby któryś z biegaczy przemierzył tą trasę rowerem z licznikiem, dobrze ustawiony skalibrowany licznik daje gwarancję zmierzenia z błędem około 100 m na takim dystansie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2012-12-04, 10:28
 Polar kłamie
2012-12-04, 09:37 - Biegam dla zdrowia napisał/-a:

Wczoraj czytałem ten wątek i było tylko o jednym. Dzisiaj otwieram wątek i jest to samo, czyli never ending story (tak to się chyba pisze).
A teraz nawiążę tylko do ostatniego zdania. Jak ktoś pisze lub mówi, że coś było lub czegoś nie było "NA PEWNO" a sprawa jest bardzo wątpliwa, to wówczas odpowiadam, że: NA PEWNO to nieżyje Kopernik, chociaż niektórzy twierdzą, że był kobietą......:)
Już o tym pisałem, że mój Polar wykazał 21,42km, czyli więcej niż dystans półmaratonu, ale dla mnie to nie ma żadnego znaczenia, bo już czwarty raz przyjechałem do Torunia, żeby celebrować Świętego Mikołaja i zrobić coś dobrego dla domów dziecka w Toruniu. I TYLKO TO SIĘ LICZY!!!
A tak na marginesie i trochę żartem, to podejrzałem Twoje osiągnięcia rekordowe z tego roku i może to jest tak, że Ty biegasz tak szybko (to jak najbardziej na poważnie), że po prostu nie zauważyłeś, że już pokonałeś dystans półmaratonu. Pozdrawiam:)
PS. Przestaję czytać ten wątek.
Kolego poznałem cię na biegu w Kaliszu chyba pamiętasz ? Ale ja nie o tym tylko o zegarku, niestety Twój Polar jest do wyrzucenia. Każdy zawodnik bez zegarka potrafi określić długość trasy na podstawie swego tempa i stopnia wytrenowania w danym okresie. Na podstawie wyniku zwycięzcy i innych znanych mi zawodników także weteranów uwzględniając porę roku , nierówna trasę, korzenie błoto , tłok na trasie itp. uważam ,że dystans tego biegu był o minimum 500 metrów za krótki a być może nawet więcej. Proponuję aby któryś z biegaczy przemierzył tą trasę rowerem z licznikiem, dobrze ustawiony skalibrowany licznik daje gwarancję zmierzenia z błędem około 100 m na takim dystansie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



Lego2006
Władysław WIECZORKOWSKI

Ostatnio zalogowany
2024-05-22
08:42

 2012-12-04, 10:48
 
Oszustwo z numerem startowym



Witam, miałem numer startowy 2168, ale nie startowałem w Toruniu, nawet mnie tam nie było ze względu na kontuzję, startował tylko mój syn Krzysztof, ale opłacone miał swoje wpisowe. Na mój numer i pod moim nazwiskiem ktoś pobiegł, ale słabiutko, zrobił mi tylko obciach, taki czas to nawet z kontuzją bym nabiegał : miejsce 1826, czas 2.02.44, miejsce w kat.M55 - 71 ! . W ubiegłym roku zająłem w Mikołaju 8 miejsce w kategorii i 121 w generalce z czasem 1.33.44 ! Ktoś pod moim nazwiskiem nabiegał pół godziny słabiej. Ale nie o to głównie chodzi, jeżeli nie chcieliście żeby zmarnował się numer to można było go przydzielic innej osobie zmieniając nazwisko! Przecież miała być weryfikacja na podstawie dowodu tożsamości! Regulamin mówił, że wpisowego nie zwracacie, ale istnieje możliwość udziału w ramach wpisowego w innej imprezie biegowej, którą organizujecie. A wpisowe nie było małe i miałem zamiar do Was pojechać na Mikołaja za rok, bo to super impreza ale... taki numer ! mam nadzieję, że to jakoś wyjaśnicie. Pozdrawiam




  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jackal
Tomasz Jędrusiak

Ostatnio zalogowany
2023-06-11
20:47

 2012-12-04, 10:55
 
2012-12-04, 10:28 - henry napisał/-a:

Kolego poznałem cię na biegu w Kaliszu chyba pamiętasz ? Ale ja nie o tym tylko o zegarku, niestety Twój Polar jest do wyrzucenia. Każdy zawodnik bez zegarka potrafi określić długość trasy na podstawie swego tempa i stopnia wytrenowania w danym okresie. Na podstawie wyniku zwycięzcy i innych znanych mi zawodników także weteranów uwzględniając porę roku , nierówna trasę, korzenie błoto , tłok na trasie itp. uważam ,że dystans tego biegu był o minimum 500 metrów za krótki a być może nawet więcej. Proponuję aby któryś z biegaczy przemierzył tą trasę rowerem z licznikiem, dobrze ustawiony skalibrowany licznik daje gwarancję zmierzenia z błędem około 100 m na takim dystansie.
mój Garmin pokazał coś koło 20,62km i z tego co widzę wiele się nie pomylił w stosunku do pozostałych ludzi
nie wiem jak wyliczono trasę ale zabrakło nie tylko pętli na stadionie ale i lekko 100-200 metrów w terenie
aż dziwne

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


smolny
Smoliński Sławek
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-01-30
20:12

 2012-12-04, 11:41
 wszystko co najważniejsze...
Drodzy biegacze,
Półmaraton Św. Mikołajów jest wg. mnie imprezą dalece różniącą się od normalnych półmaratonów rozgrywanych na asfalcie i w innym terminie. Otóż traktowanie tego biegu w kategoriach czysto biegowych to duży błąd!! Naprawdę lepiej przyjechać tu z radosnym nastawieniem z chęcią pomagania innym i wspólnej zabawy na koniec sezonu.
Dziwie się, że część z was ze zmarszczonym czołem wytyka, że nie mogło pobić życiówki bo zabrakło 500 m??
Również często bywam krytyczny w ocenach biegów ale tu naprawdę należało się dobrze bawić :)
Duża grupa radosnych ludzi przebiegła ulicami Torunia a przy okazji z tego co słyszałem zebraliśmy naprawdę bardzo duuuuużą kasę dla dzieci!!! I dla tego warto tu być!!!
Mam nadzieję, że organizatorzy niedługo pochwalą się wynikami zbiórki i wtedy nieprzekonani do startu w tym biegu zostaną ostatecznie zachęceni :)
Fajnie było się z wami razem przebiec po tej błotnistej trasie, dzięki i do zobaczenia!! :D

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768