 | | | |
|
|
2009-09-23, 12:53
2009 - II Żorski Bieg
| To jest oficjalny wątek dyskusyjny II Żorskiego Biegu Ulicznego. |
|
| | | |
|
|
2009-10-07, 18:58
| Jak wygląda trasa biegu? Próbuję namówić swoją drugą połówkę żeby w końcu gdzieś wystartowała i się boi, że może być dużo podbiegów. Dobra ta dyszka dla debiutantki? |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-10-07, 20:31
atest
|
| | | |
|
|
2009-10-13, 22:46
2009-10-07, 18:58 - ArturS napisał/-a:
Jak wygląda trasa biegu? Próbuję namówić swoją drugą połówkę żeby w końcu gdzieś wystartowała i się boi, że może być dużo podbiegów. Dobra ta dyszka dla debiutantki? |
| Jest taki jeden ciekawy podbieg, moja połówka tez chciała by gdzieś zadebiutować ale chyba wybierze płaski bieg legionów w Ustroniu |
|
| | | |
|
|
2009-10-16, 20:24
Dawidzie, w tym Ustroniu to wcale nie jest tak płasko. To taki cross. Od startu pod górkę, później asfaltem w dół, po drodze jeszcze skok przez strumyk i w końcówce pod górkę a sam absolutna końcówka z górki.
Wracając do pytania o atest pewnie go nie ma bo organizator zwykle się chwali. To nie jest dobrze bo człowiek chciał się na koniec sezonu spradzić. |
|
| | | |
|
|
2009-10-16, 22:46
Ryszardzie może i to cross w tym Ustroniu ale w tamtym roku mi tak sie fajnie biegło i odczucia z trasy i bieg udany, w Jastrzębiu gdzie trenuje bardziej crossowo mam ;-) oczywiście jak by nas puścili z czantorii na soszów i z powrotem to by był cross ala masochist ;-)
Jeśli chodzi Żory to atestu w zeszłym roku nie miały pewnie teraz bez zmian bo jak wspomniałeś na stronie orgi się nie chwalą.
Do Żor jedziemy z kumplami pomasować sie po Poznańskim maratonie, taki niedzielny trening w miłej atmosferze, zobaczymy przy jakiej pogodzie a żonka sie zastanawia nad debiutem w żorach moze wkoncu poleci fajnie by było |
|
| | | |
|
|
2009-10-17, 21:37
| Szkoda że nie mogę tam wystartować :( |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-10-18, 16:31
| Co tu dużo mówić....świetna impreza. Mimo obaw nie padało a i temperatura była znośna.Na trasie dwa solidne 500m podbiegi które truchtaczom dały się znaki. Na mecie fajne koszulki , ładny medal i bardzo szybki bufet. Solidny wodzirej potrafił ogarnąć całość i razem z orgami sprawnie ,,rozdzielił"" nagrody.Ta hala to duuuuuży plus...towarzystwo się nie rozeszło i wygodnie rozsiadło się na krzesełkach. Oby więcej takich imprez...10/10 |
|
| | | |
|
|
2009-10-18, 16:37
Podsumowanie biegu w Żorach. Mnie jak zwykle oprócz swojego wyniku wszystko się podobało. Drobiazgi które można poprawić to:
- jeżeli by się znalazły pieniążki to warto zrobić atest trasy, to jest pewien mankament. Tuż po starcie za rondem nie wiadomo jak biec więc biegacze biegli przez trawnik. Nadal na późniejszych odcinkach króluje ścinanie zakrętów ale to nie sprawa organizatora. Nie na każdym zakręcie da się zawiesić taśmę.
- dla niestartujących w tym roku a planujących start w latach następnych ważna informacja,... pomiar czasów jest ręczny. Zdaję sobie sprawę że to znowu są pieniążki ale wielu biegaczy chce się sprawdzać na trasie i lubią jak jest atest i czas netto.
- dosyć długa kolejka do posiłku. Może należy rozpatrzyć wariant że są dwie panie do wydawani lub nawet trzy. Ale to drobiazg.
Organizator za 20 PLN dał biegaczom medal, koszulke, posiłek i losowanie nagród. Na pół metku była woda ale wielu chętnych się nie znalazło. Bardzo sympatyczne nagrody i wróżnienia dla najmłodszych i najstarszych uczestników biegów. Szczególnie sympatyczne maluchy, 5-cio i 6-cio letnie które pokonały dystans 1,5km. Ceremonię wręczenia nagród oraz czas przed biegiem uświetniał nasz znakomity sportowie, Blanik. Często są pytania o profil trasy. Bieg składał się z dwóch pętli. Na każdej z nich jest solidny podbieg. Myślę że nie jest to trasa do robienia życziówek ale w związku z tym że jest chłodno i niektórzy biegacze lubią górki to kto wie, może i życiówki się posypały. |
|
| | | |
|
|
2009-10-18, 17:23
A tak ode mnie, to przede wszystkim było mało ludu - chyba wystraszyli się pogody, ale źle nie było. Sama organizacja ok, nie ma się czego szczególnie przyczepić, choć moment startu był jakiś nieprzewidywalny i nie o odpowiedniej godzinie - przegapiłem go i ktoś dopiero krzyknął, że już biegną. Fajnie, że rozdanie nagród zrobili w hali i nikt nie marznął, ale po dźwiękowcu to powinni pojechać - zupełnie nic nie słyszałem co mówiono przez mikrofon, bo było tyle basu, że dudniało pod nogami, a kubatura hali jeszcze to wzmagała i tworzyło się nieprzyjemne echo
Co do mnie samego - nic nie wygrałem :-( Poza tym wprawdzie zrobiłem życiówkę, ale spaprałem sprawę na całej linii. Na śniadanie nic nie zjadłem, bo miałem pilny wyjazd, później na 1,5h przed biegiem kupiłem jakieś batoniki energetyczne i zagryzłem bananami, w efekcie czego od drugiego kilometra miałem chęć zatrzymać się w krzakach i cheftnąć. Poza tym było ok :-) |
|
| | | |
|
|
2009-10-18, 20:58
Żory dzisiaj
wszystko było git, pogoda 7-8 stopni, zero wiatru, w sumie fajna trasa tylko te osiedla domków, tam były zbyt ostre zakręty i na tych liściach + mokrej nawierzchni trzeba było uważac
no i zgadzam się z Ryszardem w 2 rzeczach
atest- jest niezbędny !!!, moim zdaniem było więcej niż 10km
ten podbieg- mi nie przeszkadzał ale przeszkadza w życiówce;-(
trasę by można poprowadzic tak aby uniknąc tego podbiegu i to dwa razy
hala na duży plus i atmosfera
|
|
| | | |
|
|
2009-10-18, 20:59
2009-10-18, 16:37 - Ryszard N napisał/-a:
Podsumowanie biegu w Żorach. Mnie jak zwykle oprócz swojego wyniku wszystko się podobało. Drobiazgi które można poprawić to:
- jeżeli by się znalazły pieniążki to warto zrobić atest trasy, to jest pewien mankament. Tuż po starcie za rondem nie wiadomo jak biec więc biegacze biegli przez trawnik. Nadal na późniejszych odcinkach króluje ścinanie zakrętów ale to nie sprawa organizatora. Nie na każdym zakręcie da się zawiesić taśmę.
- dla niestartujących w tym roku a planujących start w latach następnych ważna informacja,... pomiar czasów jest ręczny. Zdaję sobie sprawę że to znowu są pieniążki ale wielu biegaczy chce się sprawdzać na trasie i lubią jak jest atest i czas netto.
- dosyć długa kolejka do posiłku. Może należy rozpatrzyć wariant że są dwie panie do wydawani lub nawet trzy. Ale to drobiazg.
Organizator za 20 PLN dał biegaczom medal, koszulke, posiłek i losowanie nagród. Na pół metku była woda ale wielu chętnych się nie znalazło. Bardzo sympatyczne nagrody i wróżnienia dla najmłodszych i najstarszych uczestników biegów. Szczególnie sympatyczne maluchy, 5-cio i 6-cio letnie które pokonały dystans 1,5km. Ceremonię wręczenia nagród oraz czas przed biegiem uświetniał nasz znakomity sportowie, Blanik. Często są pytania o profil trasy. Bieg składał się z dwóch pętli. Na każdej z nich jest solidny podbieg. Myślę że nie jest to trasa do robienia życziówek ale w związku z tym że jest chłodno i niektórzy biegacze lubią górki to kto wie, może i życiówki się posypały. |
| No niestety ścinanie zakrętów to zmora biegów. Ja nie wiem czy to pierwsze rondo ktokolwiek obiegł dookoła. Tu maluśki błąd orgów.Wszyscy raczej przebiegli przez trawiaste wysepki. Później bieg po chodnikach to też norma mimo taśm w kilku miejscach.Ale to juz nie wina organizatorów. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-10-18, 21:13
Wyniki
| Dodaliśmy wyniki biegu. Przysłał Piotr Kozak. |
|
| | | |
|
|
2009-10-18, 23:39
| Mój Garmin zmierzył 10 km 100m. |
|
| | | |
|
|
2009-10-19, 13:03
Nie wszyscy biegli po zielonym. :) Pobiegłam jak trzeba i chyba skonfudowałam pewnego pana, który biegł za mną. Chyba zrozumiał o co chodzi bo jednak puścił mnie przed siebie. :)
Co do tych dzieci, to muszę się pochwalić, że najmłodszą biegaczką była moja córka. Dostała za to mp4. Baaardzo fajna nagroda za taki wysiłek malucha. :)
Pomysł z halą świetny. Trybuny były prawie pełne i atmosfera bardzo na tym zyskała.
Jeśli chodzi zaś o podbieg ulicą Miłą to miło nie było. I wcale nie chodzi mi o to, że to stroma uliczka tylko o to, że dziurawa jak nieszczęcie. No! Może jak skończą się budować szeregowce to i asfalt nowy będzie.
Dla mnie impraza była fantastyczna. Zaangażowała całą moją rodzinę, bo starsza córka i mąż też biegli.
Było fantastycznie. :) I za to organizatorom dziękuję. A atest .. no będzie bardzo mile widziany. :)) |
|
| | | |
|
|
2009-10-19, 13:05
Ja z biegu zadowolony poprawiłem mżyciówke o 20sek ;-)
organizacyjnie lepiej niz rok temu,garmin mi pokazał 10,01km
żonka zadebiutowała ciężko jej było ale ukończyła |
|
| | | |
|
|
2009-10-19, 13:26
| Gratuluje żonce i Tobie. Impreza bardzo fajna. Atest jak jest to fajnie. Jak nie ma to trudno. Ważne że organizator nie pisze że jest jak nie ma. Nie ukrywam że topografia trasy trochę mnie zaskoczyła. Maluszki które wygrywały były bardzo słodkie i aż miło było patrzyć jak maszerowały po nagrody. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-10-19, 13:50
Garminowcy
hej Garminowcy,
jak dokładne są te Wasze maszyny na takiej krętej trasie ?
mówicie 10,100 km |
|
| | | |
|
|
2009-10-19, 14:30
| LINK: http://sportstracker.nokia.com/nts/workoutdetail/index.do?id=1711587 | Znajomemu Garmin zmierzył też troszkę ponad 10km. Ja biegłem z NST i mój badziewiasty moduł gubił się i kłamał jak najęty mierząc 9,3km i ręcznie edytowałem do 10km. Drugi znajomy biegł z NST i wbudowany moduł GPS zmierzył 10km bez 100m.
Nie wiecie czy będzie gdzieś ogólnodostępna galeria zdjęć z biegu? Kilka osób tam robiło fotki. |
|
| | | |
|
|
2009-10-19, 15:03
2009-10-19, 13:50 - Tomek Michałowski napisał/-a:
hej Garminowcy,
jak dokładne są te Wasze maszyny na takiej krętej trasie ?
mówicie 10,100 km |
| Mój Garmin zmierzył właśnie 10,100 ale jak na taki dystans to dużo. Zwykle na 10 km mierzy 10,20-60. Nalęży też pamiętać że biegniemy różnie a trasa mierzona jest w lini porostej. Tak więc gdyby trasa miała idealnie 10 km i nasze urządzenie było by super precyzyjne to i tak zawsze będzie pomiar na plus. Na trasie kogoś wyprzedzamy, w słońcu często biegnąc szukamy cienia i przelatujemy z jednej na drugą stronę ulicy, itd. Producent asekuracyjnie podaje że dokładność pulsometra jest na poziomie +/-3%. Przy takiej dokładności to można by go spokojnie wyrzucić do kosza. Należy pamiętać że obok dystansu tak naprawdę bardziej interesuje nas tempo w jakim biegniemy. W przypadku rażących błędów w pomiarze nasze pozostałe parametry są nic nie warte. Szczególnie dotyczy to maratonu gdzie kontrola tempa biegu jest raczej wskazana. Oczywiście można to robić w oparciu o oznakowanie kilometrów i zwykły zegarek ale jeżeli oznaczenia są mało precyzyjne to kłopot gotowy. |
|
