redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Martix (2007-12-26)
  Ostatnio komentował  Martix (2008-01-19)
  Aktywnosc  Komentowano 30 razy, czytano 1033 razy
  Lokalizacja
 Wrocław
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-26, 12:39
 Pudzian przeciągnął tramwaj
To niewiarygodne ale jednak prawdziwe!Człowiek bez niczyjej pomocy przeciągnął tramwaj.Udało się to Mariuszowi Pudzianowskiemu mistrzowi świata w STRONG MEN.We Wrocławiu w jednej z 4 zajezdni tramwajowych przeciągnął kilka metrów nowy 33 tonowy,trójczłonowy tramwaj.Potrzebował do tego niezłej rozgrzewki oraz specjalnego podestu.Zażartowano,ze teraz przyda sie na etacie MPK by ustawiać na tory wykolejone tramwaje.To niesamowite do czego jest zdolny człowiek.Co sądzicie o STRONG MEN?Prawdopodobnie zawodnicy tej dyscypliny walczą by ich dyscyplina pojawiła się na Olimpiadzie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jans
JAN STASICZEK

Ostatnio zalogowany
2024-03-12
23:07

 2007-12-26, 20:37
 olimpiada .......... e chyba nie ..
2007-12-26, 12:39 - Martix napisał/-a:

To niewiarygodne ale jednak prawdziwe!Człowiek bez niczyjej pomocy przeciągnął tramwaj.Udało się to Mariuszowi Pudzianowskiemu mistrzowi świata w STRONG MEN.We Wrocławiu w jednej z 4 zajezdni tramwajowych przeciągnął kilka metrów nowy 33 tonowy,trójczłonowy tramwaj.Potrzebował do tego niezłej rozgrzewki oraz specjalnego podestu.Zażartowano,ze teraz przyda sie na etacie MPK by ustawiać na tory wykolejone tramwaje.To niesamowite do czego jest zdolny człowiek.Co sądzicie o STRONG MEN?Prawdopodobnie zawodnicy tej dyscypliny walczą by ich dyscyplina pojawiła się na Olimpiadzie.
Matrix. a co powiesz o minimach na olimpiadę strong MEN? czy pociągnięcie malucha to już STRONG czy tylko Good Man -:)

Chyba że to jazda bez trzymanki i limitów jako konkurencja pokazowa! może by tak też ... nurkowanie (przebywanie) w wodzie przez jak najdłuższy czas czy schodzenie pod wodę bez aparatu jak najgłębiej ...

Kurde polisy (składki) ubezpieczeniowe muszą drogo kosztować takich strong facetów - przeważnie pisze- czy uprawiasz/zajmujesz się sportem wyczynowych lub extremalnym -:) eeeeeeee nie!!! ... tylko tramwajki przepycham -:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2007-12-27, 09:03
 Pudzian to jakiś He - man!!!
Ostatnio ogladalem strong menow i jeden z nich przetargał na pół, książke telefoniczną. Miała kilkaset stron. Ja mam czasem problem by roztargac opakowanie z budyniu lub kiślu:DDDD

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Tom
Tomasz Banach
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-07-02
18:36

 2007-12-27, 11:20
 : )
2007-12-27, 09:03 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:

Ostatnio ogladalem strong menow i jeden z nich przetargał na pół, książke telefoniczną. Miała kilkaset stron. Ja mam czasem problem by roztargac opakowanie z budyniu lub kiślu:DDDD
Co tam Pudzian, ja sam przyniosłem do domu choinkę z rynku a dodatkowo przedarłem się przez przejścia dla pieszych bo nasi kierowcy jak zwykle się spieszyli...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2007-12-27, 12:07
 Dla pieniędzy
Ja go i innych tego typu sportowców nie uważam za normalnych. Narazie facet robi to dla pieniedzy, niestety szybko zostanie inwalidą a ja będe płacił za jego rentę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2007-12-27, 12:23
 Henry
2007-12-27, 12:07 - henry napisał/-a:

Ja go i innych tego typu sportowców nie uważam za normalnych. Narazie facet robi to dla pieniedzy, niestety szybko zostanie inwalidą a ja będe płacił za jego rentę.
..dlaczego twoim tematem nr jeden sa pieniadze.... wyliczasz przeliczasz...takie Hobby??

Tak tylko grzecznie pytam.....bez złoścliwości.

pozdrawiam

A co do Pudziana..to widziałem go raz na uczelni.. w dodatku z indeksem w ręku....raz przyjechał i zaliczył odrazu 2 lata studiów..taki to pożyje..hehe

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (303 wpisów)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-27, 12:41
 
2007-12-27, 12:23 - BZIUM napisał/-a:

..dlaczego twoim tematem nr jeden sa pieniadze.... wyliczasz przeliczasz...takie Hobby??

Tak tylko grzecznie pytam.....bez złoścliwości.

pozdrawiam

A co do Pudziana..to widziałem go raz na uczelni.. w dodatku z indeksem w ręku....raz przyjechał i zaliczył odrazu 2 lata studiów..taki to pożyje..hehe
Gdybyś wyglądał jak Pudzian to nie tylko dwa lata na uczelni byś zaliczył za jednym razem...,większy może wiecej , ja natomiast ze swoich lat studenckich pamiętam jak przychodzili goście jak 5 groszy na uczelnię i zaliczali również dwa lata za jednym zamachem a nikt wcześniej ich na zajęciach nie widział i to jest hit hi hi

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-27, 12:46
 
2007-12-27, 12:07 - henry napisał/-a:

Ja go i innych tego typu sportowców nie uważam za normalnych. Narazie facet robi to dla pieniedzy, niestety szybko zostanie inwalidą a ja będe płacił za jego rentę.
Myśle, ze Henry ma tu wiele racji, czy jeżeli hobby prowadzi do ciężkich urazów, chorób, zwyrodnień to czy to ma jeszcze jakis sens? Przecież idea sportu opiera się na jakichś zasadach..., zresztą co tu daleko szukać, przecież często wśród nas słyszymy oj boli kolano, oj boli kręgosłup a mimo to nadal biegamy. Nie leczymy tylko smarujemy różnymi maściami i do boju, a co będzie dalej? Czas pokaże ale często wtedy zmiany są juz nieodwracalne. Rozsądek i jeszcze raz rozsądek. Nam amatorom chociaż odpada problem kasy, robimy to dla czystej przyjemności a wiec hobby.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2007-12-27, 13:05
 hehe
2007-12-27, 12:41 - bialykrzys napisał/-a:

Gdybyś wyglądał jak Pudzian to nie tylko dwa lata na uczelni byś zaliczył za jednym razem...,większy może wiecej , ja natomiast ze swoich lat studenckich pamiętam jak przychodzili goście jak 5 groszy na uczelnię i zaliczali również dwa lata za jednym zamachem a nikt wcześniej ich na zajęciach nie widział i to jest hit hi hi
dokąłdnie..ze mną w grupie od 1 roku jest Bachleda..wiesz ten wspaniały skoczek narciarski... widywałem go czesto..ale po połnocy w akademiku jak koledzy go nieśli:)
Ale fajny koleś....wogóle skoczkowie sa fajni... Tonio Tajner:) np... wieczorem po imprezie się zegnam...wracam rano do jego pokoju a Tonio już pifko pije... pytam A keidy przerwa? Tonio mówi między 14 a 16 b do dziekana ide:D:D

Czary z mleka...i faktycznie bo Tonieo dostaje niezłą kase jak sie chwlaił za reklamę "Dobre Mleko"


Pozdrawiam nieloty:)
Bzium


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (303 wpisów)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-27, 13:33
 
2007-12-26, 20:37 - Jans napisał/-a:

Matrix. a co powiesz o minimach na olimpiadę strong MEN? czy pociągnięcie malucha to już STRONG czy tylko Good Man -:)

Chyba że to jazda bez trzymanki i limitów jako konkurencja pokazowa! może by tak też ... nurkowanie (przebywanie) w wodzie przez jak najdłuższy czas czy schodzenie pod wodę bez aparatu jak najgłębiej ...

Kurde polisy (składki) ubezpieczeniowe muszą drogo kosztować takich strong facetów - przeważnie pisze- czy uprawiasz/zajmujesz się sportem wyczynowych lub extremalnym -:) eeeeeeee nie!!! ... tylko tramwajki przepycham -:)
Można jeszcze dodać rzut oscypem{góralskim} na odległość!Nie wiadomo co ludziskom kiedyś szczeli do głowy.Ostatnio mówili,ze kiedyś będą na Olimpiadzie skoki z wieżowca na spadochronie.Jak ludzie będą tu za dużo myśleć to takie igrzyska staną się po prostu nieciekawe!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-27, 13:37
 
2007-12-27, 12:41 - bialykrzys napisał/-a:

Gdybyś wyglądał jak Pudzian to nie tylko dwa lata na uczelni byś zaliczył za jednym razem...,większy może wiecej , ja natomiast ze swoich lat studenckich pamiętam jak przychodzili goście jak 5 groszy na uczelnię i zaliczali również dwa lata za jednym zamachem a nikt wcześniej ich na zajęciach nie widział i to jest hit hi hi
I póżniej idż do takiego cwaniaka lekarza czy np.prawnika.Niedość że cwaniak to jeszcze niedouczony i co gorsza na uczelni cwaniactwo się nie kończy!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2007-12-27, 14:13
 Pieniądze rzecz ważna
2007-12-27, 12:23 - BZIUM napisał/-a:

..dlaczego twoim tematem nr jeden sa pieniadze.... wyliczasz przeliczasz...takie Hobby??

Tak tylko grzecznie pytam.....bez złoścliwości.

pozdrawiam

A co do Pudziana..to widziałem go raz na uczelni.. w dodatku z indeksem w ręku....raz przyjechał i zaliczył odrazu 2 lata studiów..taki to pożyje..hehe
Może rzeczywiście dużo piszę o pieniądzach ale pieniądze rzecz ważna. Ty jesteś młody i tego nie rozumiesz , ja też niedawno miałem 30 lat. Dzisiaj mam 60 za 2 miesiące a jeszcze musze 5 lat pracować. Nie znam nikogo w moim środowisku kto by jeszcze pracował. Dostają po 600 - 700 zł renty i wegetują bo kiedyś chapali ponad siły i zdrówko wysiadło. Ja kiedyś zarabialem niezłe pieniądze na ultramaratonach ale kiedy wychodziły 4 razy 100 km biegi rocznie powiedzialem dosyć. Moja żona miała proozycje 1000 dolarów za start na 100 km na bieżni dzisiaj to niewielkie pieniądze ale kiedys w rok by tego nie zarobiła i odmowiła. Dzisiaj ona ma 54 lata i biega maraton w 3 , 35 a ja 59 i też nabiegan 3, 15 obaj nie mamy kontuzji, bo trzeba wiedzieć kiedy skończyć z wyczynem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-28, 08:08
 
A ja ostatnio podciągnąłem synowi całą kolejkę i jak to sie ma do jednego wagonika Pudziana !!! :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-28, 10:52
 
2007-12-28, 08:08 - J@rek napisał/-a:

A ja ostatnio podciągnąłem synowi całą kolejkę i jak to sie ma do jednego wagonika Pudziana !!! :-)
A widziałeś ten "wagonik"?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-28, 11:36
 Strong Menik
Kilka lat temu podczas wykonywania obowiązków służbowych w lesie zawiesiłem swoje auto terenowe marki Fiat 125p(maluch) na szerokim pniu. Spieszyłem się wtedy jak do ognia a tu nic nie szło zrobić.Próby zsunięcia autka z pniaka nie przynosiły rezultatów, podcinanie siekierką też nie. Nawet skopanie malucha nic nie dało.Czas uciekał a ja w środku lasu, do najbliższej miejscowości 7 km. Nerwy coraz bardziej we mnie narastały i.......nagle jakiś Pudzian we mnie wstąpił. Złapałem za błotnik i z okrzykiem k.........wa!!!!!! na ustach zestawiłem maluszka z pniaka.Popatrzyłem z niedowierzaniem na pniaczek i o niecały metr oddalonego od niego malucha i .....pojechałem załatwiać pilne sprawy.
O całym tym wydarzeniu zapomniałbym na pewno gdyby nie fakt, że nazajutrz rano nie mogłem wstać z łóżka. Bolały mnie niemal wszystkie członki ciała.Ten swój siłowy "wyczyn" odchorowałem przez dwa dni. Na szczęście nic sobie nie pozrywałem.
Tak więc dokonać można "wielkich" rzeczy tylko jakim kosztem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-28, 15:36
 
2007-12-28, 11:36 - kertel napisał/-a:

Kilka lat temu podczas wykonywania obowiązków służbowych w lesie zawiesiłem swoje auto terenowe marki Fiat 125p(maluch) na szerokim pniu. Spieszyłem się wtedy jak do ognia a tu nic nie szło zrobić.Próby zsunięcia autka z pniaka nie przynosiły rezultatów, podcinanie siekierką też nie. Nawet skopanie malucha nic nie dało.Czas uciekał a ja w środku lasu, do najbliższej miejscowości 7 km. Nerwy coraz bardziej we mnie narastały i.......nagle jakiś Pudzian we mnie wstąpił. Złapałem za błotnik i z okrzykiem k.........wa!!!!!! na ustach zestawiłem maluszka z pniaka.Popatrzyłem z niedowierzaniem na pniaczek i o niecały metr oddalonego od niego malucha i .....pojechałem załatwiać pilne sprawy.
O całym tym wydarzeniu zapomniałbym na pewno gdyby nie fakt, że nazajutrz rano nie mogłem wstać z łóżka. Bolały mnie niemal wszystkie członki ciała.Ten swój siłowy "wyczyn" odchorowałem przez dwa dni. Na szczęście nic sobie nie pozrywałem.
Tak więc dokonać można "wielkich" rzeczy tylko jakim kosztem.
hi hi Radku to jest dowód na to, że czasem liczą się słowa a nie czyny, k...............wa ale z Ciebie Strong Man hi hi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-28, 18:01
 
2007-12-28, 11:36 - kertel napisał/-a:

Kilka lat temu podczas wykonywania obowiązków służbowych w lesie zawiesiłem swoje auto terenowe marki Fiat 125p(maluch) na szerokim pniu. Spieszyłem się wtedy jak do ognia a tu nic nie szło zrobić.Próby zsunięcia autka z pniaka nie przynosiły rezultatów, podcinanie siekierką też nie. Nawet skopanie malucha nic nie dało.Czas uciekał a ja w środku lasu, do najbliższej miejscowości 7 km. Nerwy coraz bardziej we mnie narastały i.......nagle jakiś Pudzian we mnie wstąpił. Złapałem za błotnik i z okrzykiem k.........wa!!!!!! na ustach zestawiłem maluszka z pniaka.Popatrzyłem z niedowierzaniem na pniaczek i o niecały metr oddalonego od niego malucha i .....pojechałem załatwiać pilne sprawy.
O całym tym wydarzeniu zapomniałbym na pewno gdyby nie fakt, że nazajutrz rano nie mogłem wstać z łóżka. Bolały mnie niemal wszystkie członki ciała.Ten swój siłowy "wyczyn" odchorowałem przez dwa dni. Na szczęście nic sobie nie pozrywałem.
Tak więc dokonać można "wielkich" rzeczy tylko jakim kosztem.
Ja miałem popdobną sytuację.Tym co napisałeś jeśli to jest prawda udowadniasz teorię że w przypadku zagrożenia,trudnego zdarzenia wstąpić mogą w człowieka niemal nadludzkie,rzadko spotykane siły.I wcale nie trzeba być Pudzianem czy Schwartzenegerem.
13 lipiec 1997 roku,pamiętna data w historii Polski i miasta Wrocławia-powódż.Woda zalała duży obszar Polski,zalewa Wrocław,zalewa i moją ulicę na której jest szpital i...tomograf.Zalewa i moją kamienicę gdyż niedaleko jest rzeka Oława i to jej wody w połączeniu z Odrą wyrządziły spustoszenie w mieście.Patrząc na balkonie na ulicę którą jeszcze ze dwie trzy godziny jeżdziły tramwaje i samochody a teraz zamienia się w rwącą rzekę i podnosi się stan wody wstąpiły z racji zagrożenia we mnie spore siły i wyniosłem szybko z mieszkania od siebie na I piętrze ciężki dywan który normalnie muszą nieść ze dwie osoby na szóste piętro oraz ciężki telewizor.Sam się sobie dziwiłem skąd tyle sił?Te siły udzielały się też we mnie gdy nosiłem ciężkie wory z piaskiem by odciąć wylewającą wodę z rzeki,przeniosłem ich tak dużo że sam nie wiem bo nie liczyłem za zmęczenia nie było.To się będzie pamiętać na zawsze!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany
2023-05-23
21:50

 2007-12-31, 09:35
 
2007-12-28, 10:52 - Martix napisał/-a:

A widziałeś ten "wagonik"?
A w jakim celu ciągnął ten wagonik, zabrakło prądu we Wrocławiu !!! Każdy ma jakiegoś "bzika".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


Tom
Tomasz Banach
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-07-02
18:36

 2007-12-31, 10:59
 wagonik
2007-12-31, 09:35 - cezaryk napisał/-a:

A w jakim celu ciągnął ten wagonik, zabrakło prądu we Wrocławiu !!! Każdy ma jakiegoś "bzika".
Pewnie dla sławy i kasy którą wyda na różne specyfiki, bo nikt mi nie powie, że po marchewce ma taką moc !!!!!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-01-01, 16:36
 Super merchewa + szpinak
2007-12-31, 10:59 - tom8 napisał/-a:

Pewnie dla sławy i kasy którą wyda na różne specyfiki, bo nikt mi nie powie, że po marchewce ma taką moc !!!!!!!
Ale to jest taka specjalna marchewka.Szukam jej już od dawna ale zawsze tylko pietruszkę znajduję. Ale jak zobaczysz moje nazwisko na czele list z wynikami to będzie znaczyło, że wreszcie ją znalazłem.
A może on je (tak jak pewien marynarz)po porostu dużo szpinaku??? hłe,hłe

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768