|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Martix (2007-10-28) | | Ostatnio komentował | agawa71 (2009-06-21) | | Aktywnosc | Komentowano 39 razy, czytano 617 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2007-10-28, 14:06
Problemy z kolanami
Czy znacie jakiegoś dobrego ortopedę?Ortopedę,który nie powie-nie biegaj,lecz pomyśli "co z tym fantem zrobić"?
Zanim zacząłem biegać miałem ze trzy kontuzje,w tym roku po pięciu latach biegania nawarstwiły mi się problemy z kolanem,częściej mnie boli,często gdy biegam,przy bieganiu nie raz utykam.Gdy biegam dłużej problem ten się nawarstwia.Kiedyś już raz byłem u pewnego ortopedy,ten orzekł że to jakieś pieprzone zwyrodnienie i żebym nie biegał.Dla mnie to nie do pomyślenia żebym przestał biegać,wierzę że jest jakiś dobry ortopeda który podejmie mi się go leczenia,jakiejś operacji a nie wskaże mnie na klęskę.Proszę jak ktoś ma jakieś dane o lekarzach i o tego typu schorzeniach to niech coś napisze,może jest jakiś biegający ortopeda?.Dla mnie i zapewne dla innych nie do pomyślenia jest,żeby przez jedno kolano zakończyć karierę z bieganiem.Na wizytę i leczenie będę miał czas w styczniu! |
| | | | | |
|
2007-10-28, 14:33
| oj szkoda że masz czas na leczenie w styczniu bo akurat mój super znany i poważany ortopeda leczy każdego miesiąca roku oprócz stycznia,to ci pech!!!! |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-10-28, 15:15
kolano
2007-10-28, 14:06 - Martix napisał/-a:
Czy znacie jakiegoś dobrego ortopedę?Ortopedę,który nie powie-nie biegaj,lecz pomyśli "co z tym fantem zrobić"?
Zanim zacząłem biegać miałem ze trzy kontuzje,w tym roku po pięciu latach biegania nawarstwiły mi się problemy z kolanem,częściej mnie boli,często gdy biegam,przy bieganiu nie raz utykam.Gdy biegam dłużej problem ten się nawarstwia.Kiedyś już raz byłem u pewnego ortopedy,ten orzekł że to jakieś pieprzone zwyrodnienie i żebym nie biegał.Dla mnie to nie do pomyślenia żebym przestał biegać,wierzę że jest jakiś dobry ortopeda który podejmie mi się go leczenia,jakiejś operacji a nie wskaże mnie na klęskę.Proszę jak ktoś ma jakieś dane o lekarzach i o tego typu schorzeniach to niech coś napisze,może jest jakiś biegający ortopeda?.Dla mnie i zapewne dla innych nie do pomyślenia jest,żeby przez jedno kolano zakończyć karierę z bieganiem.Na wizytę i leczenie będę miał czas w styczniu! |
| LINK: http://A,s | | To moze byc łękotka.Leczenie operacyjne |
| | | | | |
|
2007-10-28, 15:40
2007-10-28, 14:06 - Martix napisał/-a:
Czy znacie jakiegoś dobrego ortopedę?Ortopedę,który nie powie-nie biegaj,lecz pomyśli "co z tym fantem zrobić"?
Zanim zacząłem biegać miałem ze trzy kontuzje,w tym roku po pięciu latach biegania nawarstwiły mi się problemy z kolanem,częściej mnie boli,często gdy biegam,przy bieganiu nie raz utykam.Gdy biegam dłużej problem ten się nawarstwia.Kiedyś już raz byłem u pewnego ortopedy,ten orzekł że to jakieś pieprzone zwyrodnienie i żebym nie biegał.Dla mnie to nie do pomyślenia żebym przestał biegać,wierzę że jest jakiś dobry ortopeda który podejmie mi się go leczenia,jakiejś operacji a nie wskaże mnie na klęskę.Proszę jak ktoś ma jakieś dane o lekarzach i o tego typu schorzeniach to niech coś napisze,może jest jakiś biegający ortopeda?.Dla mnie i zapewne dla innych nie do pomyślenia jest,żeby przez jedno kolano zakończyć karierę z bieganiem.Na wizytę i leczenie będę miał czas w styczniu! |
Skad jestes i jak daleko mozesz pojechac do lekarza? Ja znam swietnego lekarza sportowego, specjaliste od urazow w Poznaniu (dynasplint sie nazywa przychodnia), daj znac czy jestes zainteresowany to podam ci numer telefonu, warto tam wczesnie dzwonic bo na wizyte trzeba czekac zazwyczaj okolo miesiaca.
Jako zachete podam, ze mojego znajomego w sobote tydzien przed Berlinem tak bolalo kolano, ze ledwo chodzil a w Berlinie zrobic czas 4:18,
Pozdrawiam!!! |
| | | | | |
|
2007-10-28, 16:26
2007-10-28, 15:40 - Daruma napisał/-a:
Skad jestes i jak daleko mozesz pojechac do lekarza? Ja znam swietnego lekarza sportowego, specjaliste od urazow w Poznaniu (dynasplint sie nazywa przychodnia), daj znac czy jestes zainteresowany to podam ci numer telefonu, warto tam wczesnie dzwonic bo na wizyte trzeba czekac zazwyczaj okolo miesiaca.
Jako zachete podam, ze mojego znajomego w sobote tydzien przed Berlinem tak bolalo kolano, ze ledwo chodzil a w Berlinie zrobic czas 4:18,
Pozdrawiam!!! |
| Myśle że dobrych lekarzy należy chwalić i powinnyśmy kontakt do nich zamieszczać na forum - może nie tylko sam zainteresowany z niej skorzysta, ale warto zapisać, a nóz i my będziemy w potrzebie.... |
| | | | | |
|
2007-10-28, 18:30
Problem z kolanem.
2007-10-28, 14:33 - jola_ka napisał/-a:
oj szkoda że masz czas na leczenie w styczniu bo akurat mój super znany i poważany ortopeda leczy każdego miesiąca roku oprócz stycznia,to ci pech!!!! |
| Jeśli chcesz szybkiej i taniej porady to proponuję uzdrawiacza z Chybia koło Chrzanowa.Holender z pochodzenia, stawia diagnozy na podstawie moczu i obmacywania.Chorych u niego mrowie.Swego czasu chciał kupić zbiornik goczałkowicki.Inna możliwość to zrobienie podstawowych badań krwi ,usg kolana i rezonansu magnetycznego ewentualnie zdjęcie rtg. Skierowania na badania można dostać u lekarza POZ.Dopiero mając te badania można udać się do ortopedy i rozpocząć leczenie.Czasy leczenia przy pomocy słuchawek lekarskich i pieczątki już minęły.Medycyna zachodnia bije naszą przede wszystkim nasyceniem w specjalistyczny sprzęt i ilością pieniędzy. |
| | | | | |
|
2007-10-29, 08:18
2007-10-28, 16:26 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Myśle że dobrych lekarzy należy chwalić i powinnyśmy kontakt do nich zamieszczać na forum - może nie tylko sam zainteresowany z niej skorzysta, ale warto zapisać, a nóz i my będziemy w potrzebie.... |
Masz racje, podaje namiary,
Centrum medyczne Dynasplint, ul. Starowiejska 5, Poznań,
nr tel: 061 821 65 39, dr. Nowak, polecam swietny specjalista, pozdrawiam! |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-10-30, 22:57
Z wdzięcznością!
Z zadowoleniem odbieram wszelkie porady na moje niedomaganie.
Wiem,że jest wielu dobrych ortopedów podejmujących się leczenia nawet trudnych schorzeń związanych z kolanem.Ja jestem gotowy poddać się leczeniu i jak trzeba będzie nie żałować na nie pieniędzy byle tylko żeby pozbyć się tego bólu i dyskomfortu.Ostatnio byłem u ortopedy pięć lat temu,byłem i wcześniej lecz żaden nie chciał podjąć się leczenia,podejrzewam że ci ortopedzi się bali że mogą coś spaprać.Na pewno medycyna posunęła się już tak daleko że to kolano jest możliwe do wyleczenia,musi być tylko chęć ze strony lekarza a nie "chowanie głowy w piasek".Konkretnie odczuwam ból w prawej nodze po prawej stronie który promieniuje,dzieje się to gdy dłużej biegam.Musiałbym zrobić prześwietlenie,ostatnioe robiłem pięć lat temu i od tego czasu mogło coś się pogorszyć.Pięć lat temu pomogły mi zabiegi-diadynamik,krioterapia.
Odnośnie medycyny niekonwencjonalnej to raczej byłbym by tu ostrożny gdyż już kiedyś u kogoś takiego znachora "cudotwórcę" byłem-kasę wziął a g.... pomógł.Lekarze konwencjonalni nie lubią takich bo tacy odwaracają uwagę pacjenta od metod sprawdzonych i uznanych w medycynie za owocne.
Wiem,że w moim mieście dobry ortopeda jest w prywatnej klinice i muszę wszystko robić by nie przestać biegać! |
| | | | | |
|
2007-11-03, 19:27
wroclaw -usg
podlacze sie do watku:
potrzebuje wykonac usg kolana aby potwierdzic diagnoze (kolano skoczka). czy ktos dysponuje namiarem na specjaliste we wroclawiu? potrzebny jest fachowiec, ktory wyda rzetelna opinie.. |
| | | | | |
|
2007-12-28, 19:27
Kolano i ortopeda
Szybko udało dostać mi się do ortopedy.Celowo jeżdziłem po przychodniach i szukałem tej gdzie terminy są najszybsze.Trafiłem na starszego lekarza jeszcze w starym kitlu ale wydaje mi się doświadczony i nie taki który myśli "Ile ten pacjent mi da?".Obejrzał mi to nieszczęsne kolano na tej nieszczęsnej nodze z powodu innego schorzenia krążeniowego przez który się kuruję i nie biegam prawie już drugi miesiąc.Zbadał je i powiedział,ze albo uszkodzona łękotka albo zmiany zwyrodnieniowe.W dialogu z nim wskazałem na fakt,ze biegam i zależy mi bardzo na bieganiu a ból jest coraz częsty i coraz większy.Boli mnie i przy kucaniu i przysiadach jak i choćby chodzeniu po schodach i wogle często chodzeniu.Skierował mnie na RTG które jeszcze tego samego dnia zrobiłem.Na drugi dzień odebrałem zdjęcie z pełnym opisem i taką treścią:
"Zawansowane zmiany zwyrodnieniowe w zakresie prawego stawu kolanowego.Nieco zniekształcone nasady tworzące staw kolanowy.Zmiany przeciążeniowe ze zmianami wytwórczymi na krawędziach.Stan po przebytym urazie."
Czy ktoś z was wie co to oznacza,czy mam się załamać,czy gdy wrócę do lekarza 10 stycznia to mi powie:"Koniec z bieganiem",czy wskazany jestem na ciagłe cierpienie,czy da sie to jakoś leczyć? |
| | | | | |
|
2007-12-28, 19:38
| Kompletnie się na tym nie znam, ale polecam odszukać w zalogowanych użytkownikach lek. Pawła O |
| | | | | |
|
2007-12-28, 19:45
2007-12-28, 19:38 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Kompletnie się na tym nie znam, ale polecam odszukać w zalogowanych użytkownikach lek. Pawła O |
| Paweł O.jest anastezjologiem pracującym w szpitalu o innej specjalizacji niż ortopedycznej.Jak coś wie na temat tego schorzenia i przeczyta to zapewne coś napisze. |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-12-28, 21:04
Martix, niestety znam kłopoty z kolanami. Lekarze umieją doraźnie zaradzić, ale nowego stawu Ci nie wstawią. Moje stawy mają równo 20 lat więcej niż Twoje a biegam dopiero 4 rok. Co robię?
2x w roku zjadam pudełko z glukozaminą,
Zjadam tak samo piascledinę,
Robię zimne prysznice na kolana (jak się odważam),
Trenować radzę z wyczuciem, ja w listopadzie prawie sobie odpuściłem, teraz mam narty biegowe a te w ogóle nie szkodzą,
Starty też z wyczuciem np. co 2-3 tygodnie, nie zawsze na maxa,
Radzę też wzmocnienie kolan odpowiednią gimnastyką - o tym gdzieś pisali,
Wszystko to są rady lekarsko-trenerskie, jakie słyszałem osobiście. Po-zdrowienia!
|
| | | | | |
|
2007-12-28, 21:19
2007-12-28, 21:04 - straszek napisał/-a:
Martix, niestety znam kłopoty z kolanami. Lekarze umieją doraźnie zaradzić, ale nowego stawu Ci nie wstawią. Moje stawy mają równo 20 lat więcej niż Twoje a biegam dopiero 4 rok. Co robię?
2x w roku zjadam pudełko z glukozaminą,
Zjadam tak samo piascledinę,
Robię zimne prysznice na kolana (jak się odważam),
Trenować radzę z wyczuciem, ja w listopadzie prawie sobie odpuściłem, teraz mam narty biegowe a te w ogóle nie szkodzą,
Starty też z wyczuciem np. co 2-3 tygodnie, nie zawsze na maxa,
Radzę też wzmocnienie kolan odpowiednią gimnastyką - o tym gdzieś pisali,
Wszystko to są rady lekarsko-trenerskie, jakie słyszałem osobiście. Po-zdrowienia!
|
Kolana......
zawsze miałem z nimi problem, dzięki dobrej kondycji świetnie radziłem sobie na podejściach w górach a przy schodzeniu bywałem ostatni...
po starcie w swoim pierwszym biegu - od razu w maratonie - przez 3 miesiące problemy z chodzeniem i ... przeczytałem info o glukozaminie z książce Jurka Skarżyńskiego.....
kupiłem pierwszy pojemnik - nie pamiętam nazwy - i w lutym, marcu całą jego zawartość zjadłem, później powtórzyłem "konsumpcję" w październiku/listopadzie i tak do tej pory....
a problemy z kolanami podczas biegu zniknęły bezpowrotnie i nawet w górach nie pamiętam co to ból kolan!!!
czy to efekt glukozaminy: nie mam pewności, ale żadnych innych leków nie stosuje a efekty są WSPANIAŁE:) |
| | | | | |
|
2007-12-28, 21:30
kolano...
| bardziej obawiam się o moje kolano niż o kondycję - to okropne! - no ale cóż... nie można mi tylko przesadzić z nadmiernym przeciążeniem! - a jednak, problemem jest to gdzie znaleźć tą granicę?;) |
| | | | | |
|
2007-12-28, 22:20
2007-12-28, 21:30 - Tusik napisał/-a:
bardziej obawiam się o moje kolano niż o kondycję - to okropne! - no ale cóż... nie można mi tylko przesadzić z nadmiernym przeciążeniem! - a jednak, problemem jest to gdzie znaleźć tą granicę?;) |
Myślę, Mateuszu, ze organizm sam podpowie kiedy się do tej granicy zbliżamy, jeśli daje jakieś niepokojące sygnały trzeba poprostu posłuchać... nie wolno próbować go przechytrzyć. Jeśli dobrze pamiętam to w ksiażce J. Skarżyńskiego przeczytałem następujacą opowiastkę (nie jest to porada oczywiście J. Skarżyńskiego).
zawodnik mówi do trenera, że boli go kolano,
trener pyta ile biegasz km?
zawodnik na to że 100
trener to biegaj 200
dziś chyba nikt już takich porad nie daje. |
| | | | | |
|
2007-12-28, 23:56
kat...
| ...myślę, że (wbrew trochę logice) mogło niektórym pomóc... :-) bo np. mi czasami przechodzi ból jak idę sobie pobiegać. Jednak również nikomu bym tego nie sugerował! - to był chyba jakiś kat!;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-12-29, 01:12
Jak mnie bolało kolano, to zastosowałem metodę J. Janickiego. Mianowicie kupiłem 3 zestawy tabletek:Zinaxin, Kolagen Actiw i jeszcze dowolne na kolano, po czym miałem je spożyć w przeciągu miesiąca, do tego codziennie porcje kiślu i galaretki-nie wiem jak to się stało, ale faktycznie po zrealizowaniu tych rad od trzech lat nie uskarżam się na kolano.
Aczkolwiek na pewno wszystkich ta metoda nie uleczy. |
| | | | | |
|
2007-12-29, 01:52
2007-12-29, 01:12 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Jak mnie bolało kolano, to zastosowałem metodę J. Janickiego. Mianowicie kupiłem 3 zestawy tabletek:Zinaxin, Kolagen Actiw i jeszcze dowolne na kolano, po czym miałem je spożyć w przeciągu miesiąca, do tego codziennie porcje kiślu i galaretki-nie wiem jak to się stało, ale faktycznie po zrealizowaniu tych rad od trzech lat nie uskarżam się na kolano.
Aczkolwiek na pewno wszystkich ta metoda nie uleczy. |
| ja przez 6 tygodni wsuwałem glukozaminę po 1 kapsułce 1150 mg i też pomogła |
| | | | | |
|
2007-12-29, 09:17
Kolano kolanu nierówne
| U mnie to dosłownie bo lekarz od razu zobaczył różnicę między lewym a prawym które mi nawala.Ale chodzi mi o te wasze przykłady,jak ktoś ma tam jakieś nieduże przeciązenie,nadwerężenie to zaprzestanie na jakiś czas biegania i łykanie glukozaminy mu pomoże.Ale jak są zmiany pourazowe jak u mnie to już żadna glukozamina czy galaretki cudów nie zdziałają.Liczę na jakiś zabieg operacyjny żeby choć trochę ulżyć mi w bólach i nastawienia kolana tak bym mógł zacząć normalnie biegać.Ćwiczenia,tabletki,rehabilitacja za dużo nie zdziała bo mam to za długo. |
|
|
|
| |
