redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Martix (2007-10-28)
  Ostatnio komentował  agawa71 (2009-06-21)
  Aktywnosc  Komentowano 39 razy, czytano 605 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-01-10, 18:54
 Nie poddam się!Biegać będę dalej!
Potwierdziły się moje przypuszczenia co do orzeczenia lekarza ortopedy.Tak naprawdę nie liczyłem na jakiś cud i nie bardzo wierzyłem że mi pomoże.Wy się na pewno domyślacie bo chyba wiecie co się najczęściej usłyszy u tego lekarza gdy przyjdzie się do niego z jakąś dolegliwością która "gryzie" nie od niedawna a od paru lat czy miesięcy.Dla biegacza który kocha bieganie słowo:"NIE BIEGAĆ"! brzmi niemal jak jakiś straszny wyrok sądowy dla oskarżonego.
Ja to niestety właśnie dzisiaj usłyszałem,fakt że mnie to zmartwiło ale jednocześnie uruchomiłem odpowiednie myślenie:Nie poddawaj się!Dasz radę!I tak będę biegać,chyba że będę się czołgać to wtedy nie!
Jednocześnie jestem zły na taki los,myśląc sobie że stare dziadki biegają a ja młody człowiek mam taki problem.Lekarz patrząc na zdjęcie zapytał czy uprawiam jakiś sport,orzekłem że bieganie i że to jest dla mnie wszystkim.Mówił że wybór należy do mnie i powiedział że jak kocham jakiś sport to żebym przerzucił sie na pływanie bo jest wskazane a nie obciąża stawów.Ja postanowiłem że więcej nie będę z nim dyskutował.Wypisał mi środek przeciwbulowy i glujozaminę wyjaśniając,że zabezpieczy mój staw-chrząstkę przed degradacją i do widzenia.Twierdził,że wielu sportowców łapie zwyrodnienia,ja mu wyjaśniałem że zwyrodnienie mam od lat jeszcze zanim zacząłem biegać bo miałem liczne kontuzje,mówiłem że to zwyrodnienie nie odbiegania.Już przed laty mi inny jego kolega po fachu powiedział to samo,w opisie zdjęcia był ten sam opis i nie wierzę że się coś mogło pogorszyć.I wcale nie musi się pogorszyć.
Mam skłonność do tycia a otyłość na pewno jest gorsza dla stawów niż bieganie.Teraz gdy nie biegam ponad 2 m-ce przytyłem...ok.15 kg a jutro mimo wszystko wychodzę na pierwszy trening.Te tycie to trochę ze stresu że mam takie zdrowotne problemy a jak nie będę biegać to bedę tyć dalej.A w życiu nie chcę wyglądać jak Arnold Boczek z "Kiepskich"!.
Lekarzowi się łatwo mówi.Nie wie co to przywiązanie do sportu,zawodów,maratonów,innych kolegów biegaczy.Tego nie zrekompensuje żadne pływanie,bo to już niemal samotna dyscyplina,bardziej bezbarwna i w dodatku droga{jednorazówka na basen od 9 do 12 zł zależy gdzie i czy na karnet czy na bilet}.Pływanie jest dobre ale nie lepsze od biegania,nie traci się tyle kalorii i pływać sobie mozna ale dodatkowo przy bieganiu.
Biegać będę dalej nawet gdy będę musiał często kulać,łykał glukozaminę,jadł galaretki i sięgał gdy będzie potrzeba zwłaszcza przed zawodami po środki przeciwbólowe.Postaram się zrzucić wagę do jeszcze niższej normy niż poprzednio miałem i na pewno i stawy to odczują,lepiej będzie się biegać i nie odczują dżwigania masy ciała jak obecnie.Cuda się zdarzają i moze w przyszłości powtarzajacy się ból puścić.Jak konwencjonalna medycyna nie może mi pomóc to postaram się sięgnać po tą niekonwencjonalną gdyż często jest ona w wielu przypadkach skuteczniejsza niż ta uznana.Biegać będę i muszę dalej bo to nie tyle przyjemność co styl życia i przywiązany jestem do tego jak mąż do żony w prawdziwej miłości.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


jsb

Ostatnio zalogowany
2012-06-08
20:49

 2008-01-10, 20:05
 
2008-01-10, 18:54 - Martix napisał/-a:

Potwierdziły się moje przypuszczenia co do orzeczenia lekarza ortopedy.Tak naprawdę nie liczyłem na jakiś cud i nie bardzo wierzyłem że mi pomoże.Wy się na pewno domyślacie bo chyba wiecie co się najczęściej usłyszy u tego lekarza gdy przyjdzie się do niego z jakąś dolegliwością która "gryzie" nie od niedawna a od paru lat czy miesięcy.Dla biegacza który kocha bieganie słowo:"NIE BIEGAĆ"! brzmi niemal jak jakiś straszny wyrok sądowy dla oskarżonego.
Ja to niestety właśnie dzisiaj usłyszałem,fakt że mnie to zmartwiło ale jednocześnie uruchomiłem odpowiednie myślenie:Nie poddawaj się!Dasz radę!I tak będę biegać,chyba że będę się czołgać to wtedy nie!
Jednocześnie jestem zły na taki los,myśląc sobie że stare dziadki biegają a ja młody człowiek mam taki problem.Lekarz patrząc na zdjęcie zapytał czy uprawiam jakiś sport,orzekłem że bieganie i że to jest dla mnie wszystkim.Mówił że wybór należy do mnie i powiedział że jak kocham jakiś sport to żebym przerzucił sie na pływanie bo jest wskazane a nie obciąża stawów.Ja postanowiłem że więcej nie będę z nim dyskutował.Wypisał mi środek przeciwbulowy i glujozaminę wyjaśniając,że zabezpieczy mój staw-chrząstkę przed degradacją i do widzenia.Twierdził,że wielu sportowców łapie zwyrodnienia,ja mu wyjaśniałem że zwyrodnienie mam od lat jeszcze zanim zacząłem biegać bo miałem liczne kontuzje,mówiłem że to zwyrodnienie nie odbiegania.Już przed laty mi inny jego kolega po fachu powiedział to samo,w opisie zdjęcia był ten sam opis i nie wierzę że się coś mogło pogorszyć.I wcale nie musi się pogorszyć.
Mam skłonność do tycia a otyłość na pewno jest gorsza dla stawów niż bieganie.Teraz gdy nie biegam ponad 2 m-ce przytyłem...ok.15 kg a jutro mimo wszystko wychodzę na pierwszy trening.Te tycie to trochę ze stresu że mam takie zdrowotne problemy a jak nie będę biegać to bedę tyć dalej.A w życiu nie chcę wyglądać jak Arnold Boczek z "Kiepskich"!.
Lekarzowi się łatwo mówi.Nie wie co to przywiązanie do sportu,zawodów,maratonów,innych kolegów biegaczy.Tego nie zrekompensuje żadne pływanie,bo to już niemal samotna dyscyplina,bardziej bezbarwna i w dodatku droga{jednorazówka na basen od 9 do 12 zł zależy gdzie i czy na karnet czy na bilet}.Pływanie jest dobre ale nie lepsze od biegania,nie traci się tyle kalorii i pływać sobie mozna ale dodatkowo przy bieganiu.
Biegać będę dalej nawet gdy będę musiał często kulać,łykał glukozaminę,jadł galaretki i sięgał gdy będzie potrzeba zwłaszcza przed zawodami po środki przeciwbólowe.Postaram się zrzucić wagę do jeszcze niższej normy niż poprzednio miałem i na pewno i stawy to odczują,lepiej będzie się biegać i nie odczują dżwigania masy ciała jak obecnie.Cuda się zdarzają i moze w przyszłości powtarzajacy się ból puścić.Jak konwencjonalna medycyna nie może mi pomóc to postaram się sięgnać po tą niekonwencjonalną gdyż często jest ona w wielu przypadkach skuteczniejsza niż ta uznana.Biegać będę i muszę dalej bo to nie tyle przyjemność co styl życia i przywiązany jestem do tego jak mąż do żony w prawdziwej miłości.
No cóż. Miałem podobny problem z kolanem i nie biegałem przez pół roku. Od tamtej pory zero kosza i siatkówki :-( Oglądałem sobie olimpiadę w Atenach, jak Korzeniowski szedł po złoto na 50km. No i zacząłem chodzić - lepsze to niż nic, myślałem. Pal licho technikę.
Teraz myślę, że to lepsze niż bieganie. Mniejsze obciążenie dla stawów - kolana też bolą po maratonie, ale na co dzień zero problemów. Po drugie, górna połowa ciała pracuje dużo więcej niż podczas biegu. Tak samo się męczę, a nawet chodzę z takim samym tętnem jak biegałem, noszę takie same rajtuzy jak kidyś i buty Nike Pegasus (sprawdzają się w chodzie jak cholera).
I można startować w maratonach - zrobiłem 3 półmaratony i jeden maraton. Teraz usiłuję trenować do półmaratonu w Warszawie i maratonu w Blackpool w kwietniu, a we wrześniu Berlin.
Na twoim miejscu cieszyłbym się, że nie wykryli choroby serca, bo wtedy to już klops by był.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-01-10, 20:27
 
Dzięki serdecznie za otuchę,z "pykawą" to już nie żarty!I na pewno są biegacze których lekarz "też odstawił" a oni cieszą się nadal bieganiem i widzą że nie "taki diabeł straszny jak go malują" nie jest tak strasznie jak powiedział lekarz.Wkońcu to my czujemy jak co nam dokucza nie lekarzi my nawet mozemy się sami leczyć choćby według wiedzy niekonwencjonalnej i wytwarzajac dobrą,pozytywną energię która daje wiarę i nadzieję.Ufam też Bogu bo wiem że On potrafi być dobrym lekarzem o ile Go będziemy prosić i obroni nas od wszelkiego złego,On może nam dać tą energię.Najważniejsze to pozytywnie myśleć i robić swoje!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Gloria
Gloria G-D

Ostatnio zalogowany
---


 2008-01-10, 20:34
 
2007-10-28, 14:06 - Martix napisał/-a:

Czy znacie jakiegoś dobrego ortopedę?Ortopedę,który nie powie-nie biegaj,lecz pomyśli "co z tym fantem zrobić"?
Zanim zacząłem biegać miałem ze trzy kontuzje,w tym roku po pięciu latach biegania nawarstwiły mi się problemy z kolanem,częściej mnie boli,często gdy biegam,przy bieganiu nie raz utykam.Gdy biegam dłużej problem ten się nawarstwia.Kiedyś już raz byłem u pewnego ortopedy,ten orzekł że to jakieś pieprzone zwyrodnienie i żebym nie biegał.Dla mnie to nie do pomyślenia żebym przestał biegać,wierzę że jest jakiś dobry ortopeda który podejmie mi się go leczenia,jakiejś operacji a nie wskaże mnie na klęskę.Proszę jak ktoś ma jakieś dane o lekarzach i o tego typu schorzeniach to niech coś napisze,może jest jakiś biegający ortopeda?.Dla mnie i zapewne dla innych nie do pomyślenia jest,żeby przez jedno kolano zakończyć karierę z bieganiem.Na wizytę i leczenie będę miał czas w styczniu!
Martix, oczyść nerki...bo to one są źródłem bólu kolan. Nie zwalczaj bólu, zwalcz przyczynę. Uwierz mi z doświadczenia, no i wracaj prędko na biegowe ścieżki.

Pozdrawiam,
Gloria

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-01-10, 20:42
 
2008-01-10, 20:34 - Gloria napisał/-a:

Martix, oczyść nerki...bo to one są źródłem bólu kolan. Nie zwalczaj bólu, zwalcz przyczynę. Uwierz mi z doświadczenia, no i wracaj prędko na biegowe ścieżki.

Pozdrawiam,
Gloria
Możliwe że "nie sciemniasz".Tylko jak je oczyścić?Dużo pić wody czy szczelić sobie jakaś tranfuzyjkę jak kolarz Amstrong czy dziwaczny Michael Jackson?A może znasz jakieś preparaty?Często wiedza szmańska jest lepsza od lekarskiej bo np.ja mogli już stosować w starozytności gdy nie było farmakologii i medykamentów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Gloria
Gloria G-D

Ostatnio zalogowany
---


 2008-01-10, 20:48
 
2008-01-10, 20:42 - Martix napisał/-a:

Możliwe że "nie sciemniasz".Tylko jak je oczyścić?Dużo pić wody czy szczelić sobie jakaś tranfuzyjkę jak kolarz Amstrong czy dziwaczny Michael Jackson?A może znasz jakieś preparaty?Często wiedza szmańska jest lepsza od lekarskiej bo np.ja mogli już stosować w starozytności gdy nie było farmakologii i medykamentów.
Nie mam powodu, żeby ściemniać...

Ostatnio usłyszałam z ust dr Urbana, że właśnie należy powróćić do medycyny ludowej, połączyć ją z medycyną wschodu, bo farmakologia zawodzi. Cieszę się, że tak wiele osób zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że żadną chemią nie da się przeskoczyć natury ani naturalnych procesów zachodzących w organiźmie.

Oczywiście, że znam kuracje i produkty, za pomocą których można oczyścić jelita. Napiszę o tym wieczorkiem.

Pozdrawiam,
Gloria

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


tarzi
Tomasz Pokorniecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2019-12-13
23:15

 2008-01-10, 20:51
 
hmm... a prezerwatywy lepsze są z pęcherzy rybich... bo je używano juz w starożytności...


albo do zapalanie gazówki używaj krzemienia... tez ogień rozpalano w ten sposób i pewnie jest to lepsze...!!


ide napic sie piwa w średniowiecznej knajpie, gdzie fekalia wylewano przez okna... bynajmiej sie toalety nie zapychały i było lepiej...:P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



kubek.74
Jakub Chojnacki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2016-09-13
16:13

 2008-01-10, 20:51
 
2008-01-10, 20:48 - Gloria napisał/-a:

Nie mam powodu, żeby ściemniać...

Ostatnio usłyszałam z ust dr Urbana, że właśnie należy powróćić do medycyny ludowej, połączyć ją z medycyną wschodu, bo farmakologia zawodzi. Cieszę się, że tak wiele osób zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że żadną chemią nie da się przeskoczyć natury ani naturalnych procesów zachodzących w organiźmie.

Oczywiście, że znam kuracje i produkty, za pomocą których można oczyścić jelita. Napiszę o tym wieczorkiem.

Pozdrawiam,
Gloria
pisz,pisz...jestem głodny wiedzy...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-01-10, 21:29
 
2008-01-10, 20:51 - tarzi napisał/-a:

hmm... a prezerwatywy lepsze są z pęcherzy rybich... bo je używano juz w starożytności...


albo do zapalanie gazówki używaj krzemienia... tez ogień rozpalano w ten sposób i pewnie jest to lepsze...!!


ide napic sie piwa w średniowiecznej knajpie, gdzie fekalia wylewano przez okna... bynajmiej sie toalety nie zapychały i było lepiej...:P
Nie ma się TARZI z czego śmiać bo wielu ludzi w akcie rozpaczy jest zmuszonych sięgać do starożytności nawet gdy wydaje się to prymitywne.Zmusza ich do tego "skuteczna" współczesna i niby nowoczesna medycyna.
Faktem jest że były prymitywne ludy posługujące się kamieniami a gdy zupełnie zabrakło rozumu maczugami a w średniowieczu sądzono że ziemia jest płaska i panowała "św." Inkwizycja ale byli też Aztekowie czy inne cywilizacje które znały się swietnie na medycynie i technice{choćby znaleziony model samolotu z p.n.e. o tym świadczy czy słynne piramidy}.
Na dalekim wschodzie czy dalekiej Rosji żyją ludzie którzy żyją ponad 100 lat i nie chodzą do przychodni czy aptek.Z nich też byś się śmiał?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-01-11, 11:47
 Mój pierwszy trening
Pierwsze koty za płoty i pierwszy trening po dwóch m-cach i prawie tygodniu mam zaliczony.Było mi bardzo ciężko ale biegłem 10,2 km nieustannie,to sukces.Fakt,że słoniowate tempo bo obliczyłem że prawie 6,4 na km{1 godz 5min i 25 sek}ale bez przystanku.Było ślisko,dało znać to kolano,słabe mięśnie,ciężar ciała i zadyszka.Czułem,że drugą połowę pokonałem szybciej niż pierwszą.Kiedyś po chorobie miałem takie tempo i to na pewno jest normalne po takim długim zastoju i osłabieniu.Teraz muszę na nowo przyzwyczaiś płuca,mięśnie i dodatkowo zrzucić zbędną wagę do jeszcze niższej normy niż miałem poprzednio i dodatkowo pokonywać ten ból kolana co gdy schudnę na pewno będzie mniejszy i znikomy.Jaka satysfakcja gdy znów robiłem to co dawno nie robiłem i ponownie pojawiłem się biegnąc na tym spokojnym terenie,wolnym od spalin terenie pełnym drzew i zieleni.Nie myślałem o bezradnym i przykrym ortopedzie ani o beznadziejnej medycynie.Najlepszy lekarz to dobry humor,pozytywne myślenie i ruch.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Lisek
TOMASZ LISEWSKI

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
11:32

 2008-01-11, 14:06
 
2008-01-11, 11:47 - Martix napisał/-a:

Pierwsze koty za płoty i pierwszy trening po dwóch m-cach i prawie tygodniu mam zaliczony.Było mi bardzo ciężko ale biegłem 10,2 km nieustannie,to sukces.Fakt,że słoniowate tempo bo obliczyłem że prawie 6,4 na km{1 godz 5min i 25 sek}ale bez przystanku.Było ślisko,dało znać to kolano,słabe mięśnie,ciężar ciała i zadyszka.Czułem,że drugą połowę pokonałem szybciej niż pierwszą.Kiedyś po chorobie miałem takie tempo i to na pewno jest normalne po takim długim zastoju i osłabieniu.Teraz muszę na nowo przyzwyczaiś płuca,mięśnie i dodatkowo zrzucić zbędną wagę do jeszcze niższej normy niż miałem poprzednio i dodatkowo pokonywać ten ból kolana co gdy schudnę na pewno będzie mniejszy i znikomy.Jaka satysfakcja gdy znów robiłem to co dawno nie robiłem i ponownie pojawiłem się biegnąc na tym spokojnym terenie,wolnym od spalin terenie pełnym drzew i zieleni.Nie myślałem o bezradnym i przykrym ortopedzie ani o beznadziejnej medycynie.Najlepszy lekarz to dobry humor,pozytywne myślenie i ruch.
Tak trzymaj kolego!!! Życie jest zbyt krótkie aby rezygnować z tego co nas "rajcuje" !!!! "Postaw wszystko na jedną kartę - i dopilnuj by wygrała" Mark Twain

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


jacdzi
Jacek Dziekonski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2021-05-30
06:10

 2008-10-19, 23:20
 
Dzisiaj po porannym treningu kolano odmowilo mi posluszenstwa. Dopoki bieglem bylo OK, potem straszny bol od zewnetrznej strony i kustykanie, a juz schodzenie po schodach to prawdziwy horror. Nie wiem co to moze byc? Potem kilkukrotnie nasmarowalem juz mascia: Ketoprom i jest lepiej. Ale co bedzie jutro ? Czy po kolejnym treningu nie powtorzy sie?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (510 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



mazi1975
Przemysław Mazan

Ostatnio zalogowany
2023-06-08
16:01

 2008-10-21, 13:57
 
martix, warto rozgrzewać dokładnie kolana. ja miałem na początku "kariery" biegaczej rok temu duże kłopoty, bolało nawet przy chodzeniu. udałem się do lekarza sportowego na Skrze, USG i konsultacja - uszkodzona łękotka, poza tym bardzo luźne więzadła /to akurat jest ryzykowne przy sportach "wielopłaszczyznowych" jak koszykówka,tenis/, powiedział żebym biegał tylko krótkie dystanse,5km i głównie truchtał w ramach treningu.powiedział że jest kapitalnie ważne żeby rozgrzewać kolana, czyli kręcenia w jedną i drugą stronę, nacieranie maściami. suplementacja oczywiście też. masaże można sobie samemu robić, rozluźnioną rzepkę objąć końcówkami palców i wykonywać krótkie (2cm) ruchy w prawo i w lewo, tak jak przy kręceniu nakrętką od słoika:) wszystkiego posłuchałem oprócz tego że mam mniej biegać - miesiąc później wystartowałem w półmaratonie warszawskim i ukończyłem go bez bólu. problemy z kolanami minęły zupełnie gdy straciłem kolejne 5 kg, obecnie ważę 77 kg (186cm), także to też miało wpływ.
Warto również posłuchać koleżanki Glorii. słabe nerki istotnie przekładają się na słabe kolana. oczywiście trzeba dużo pić. najlepsze właściwości oczyszczające dla nerek /i nie tylko/ ma zielona herbata. polecam i pozdrawiam, na pewno nie daj się dołować lekarzom, po prostu bardzo dbaj o kolana.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (68 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (24 sztuk)


miriano
MIROSŁAW BIERKUS
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2018-09-18
08:41

 2009-06-15, 09:35
 Co zrobić z bolącym kolanem?
Chyba go nie uciąć.W pierwszym miesiącu biegania zaliczyłem 5 startów i wysiadło mi kolano.Jaka jest rada aby doprowadzić kolano do sprawności ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (356 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (72 sztuk)


miriano
MIROSŁAW BIERKUS
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2018-09-18
08:41

 2009-06-15, 09:39
 Co zrobić z bolącym kolanem?
Biegam od miesiąca zaliczyłem 5 startów .Wysiadło mi kolano.Co zrobić aby kolano doprowadzić do sprawności .Chyba go nie uciąć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (356 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (72 sztuk)


Roberto
Robert Ratajczyk

Ostatnio zalogowany
2023-08-14
22:31

 2009-06-15, 09:48
 
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=9744&value=1&code2=&bieganie
poczytaj trochę,bo na portalu juz kilka razy były rozmowy na ten temat.daje ci tu 2 linki.wykorzystaj je.=)

http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=10619

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2009-06-15, 11:01
 
2009-06-15, 09:39 - miriano napisał/-a:

Biegam od miesiąca zaliczyłem 5 startów .Wysiadło mi kolano.Co zrobić aby kolano doprowadzić do sprawności .Chyba go nie uciąć.
aa co dokładniej jest z kolanem?

napewno do ortpedy dobrego się zgłosić.... i przerwa dobra z maściami i lekami (chyba)

-> nie znam sie dobrze, ale sama mam poważnym problem d grudnia się ciągnie a teraz mam lekarza w środę

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2009-06-21, 10:30
 Kolana
2009-06-15, 11:01 - Dalija napisał/-a:

aa co dokładniej jest z kolanem?

napewno do ortpedy dobrego się zgłosić.... i przerwa dobra z maściami i lekami (chyba)

-> nie znam sie dobrze, ale sama mam poważnym problem d grudnia się ciągnie a teraz mam lekarza w środę
No i dopadło mnie porządnie. Kolano lewe wysiadło na tyle, że od trzech dni nie mogę biegać. Mam nadzieję, że ćwiczenia plus maści i suplementy pomogą. We wtorek wizyta u ortopedy. Brrrrrr

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2009-06-21, 10:40
 Maraton
2009-06-21, 10:30 - agawa71 napisał/-a:

No i dopadło mnie porządnie. Kolano lewe wysiadło na tyle, że od trzech dni nie mogę biegać. Mam nadzieję, że ćwiczenia plus maści i suplementy pomogą. We wtorek wizyta u ortopedy. Brrrrrr
Miałam od poniedziałku rozpocząć przygotowania do startu w pierwszym w życiu maratonie i obawiam się, że nie zdążę :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768