| | | |
|
| 2007-07-01, 02:58 Biegi bez atestu i medali nie dają mi już satysfakcji
Biegam od ponad sześciu lat i brałem udział w wielu biegach bez atestów i medali, dając w nich z siebie wszystko. Dziś zwracam uwagę na te szczegóły i bieg bez nich jest dla mnie niemożliwy. Oglądanie "złomu" po ukończonym biegu, w moim domu stało się czymś normalnym. Wszystkie moje meTale wiszą na ścianie i codziennie cieszą moje oczy. Ciekaw jestem jak to wygląda u innych biegaczy? |
|
| | | |
|
| 2007-07-01, 08:17
2007-07-01, 02:58 - paveuJ napisał/-a:
Biegam od ponad sześciu lat i brałem udział w wielu biegach bez atestów i medali, dając w nich z siebie wszystko. Dziś zwracam uwagę na te szczegóły i bieg bez nich jest dla mnie niemożliwy. Oglądanie "złomu" po ukończonym biegu, w moim domu stało się czymś normalnym. Wszystkie moje meTale wiszą na ścianie i codziennie cieszą moje oczy. Ciekaw jestem jak to wygląda u innych biegaczy? |
Ja powiem ci tyle,że prawdziwie napalony biegacz nie przebiera ale startuje we wszystkich możliwych biegach i w tych z etestem i w tych bez,zarówno w tych z blaszkami jak i w tych bez,chyba że jest zbyt chałowaty.
U mnie medale a jest ich dużo i coraz więcej na razie wieszam na czym się da-na kwietniku,na listwie lampowej.I muszę z tym fantem coś zrobić bo niedługo nie będę miał gdzie.Najwięcej wartości mają dla mnie medale z maratonów,ale tych jest mniej.Dziwię się że niektórzy swoje medale rozdają,wyrzucają albo kładą do pudeł i chowają w zakamarkach nie na widoku.Przecież to są trofea na które sami często ciężką pracą zapracowaliśmy! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-01, 10:20
A co powiesz na bieg w Jarosławcu gdzie początkowo jest dukt leśny, póżniej 7km plaża i ostanie 5km asfalt. Przecież tak dobrze renomowany bieg, nigdy nie będzie miał atestu, gdyż niespełnia wymogu - gdzie jak wiadomo by dany bieg spełniał kryteria atestacji to w 99.9% musi być to asfalt i dopuszczeniem jest np meta na stadionie.
Odnośnie medali to ja kolekcjonuje tylko te z maratonu a z krótszych dystansów mam je w jednym plecaku - w piwnicy, gdyż zaliczyłem tyle tych startów, że niesposób wszystkich medali wywieśić, a niektórzy organizatorzy nieszczędzili na wadze takich pamiątek i niekiedy sporo one warzą....patrz np. jaka pamiątka czeka Ciebie na Biegu Katorżnika. |
|
| | | |
|
| 2007-07-01, 12:07
Ale jak z Katorżnika taką podkowę przybijesz nad drzwiami to wszystkie Cię nieszczęścia ominą... no chyba, że spadnie ;) |
|
| | | |
|
| 2007-07-01, 15:00
2007-07-01, 10:20 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
A co powiesz na bieg w Jarosławcu gdzie początkowo jest dukt leśny, póżniej 7km plaża i ostanie 5km asfalt. Przecież tak dobrze renomowany bieg, nigdy nie będzie miał atestu, gdyż niespełnia wymogu - gdzie jak wiadomo by dany bieg spełniał kryteria atestacji to w 99.9% musi być to asfalt i dopuszczeniem jest np meta na stadionie.
Odnośnie medali to ja kolekcjonuje tylko te z maratonu a z krótszych dystansów mam je w jednym plecaku - w piwnicy, gdyż zaliczyłem tyle tych startów, że niesposób wszystkich medali wywieśić, a niektórzy organizatorzy nieszczędzili na wadze takich pamiątek i niekiedy sporo one warzą....patrz np. jaka pamiątka czeka Ciebie na Biegu Katorżnika. |
Ciekawe czy tak piękny medal jaki był w Gnieżnie na "dyszce" przedstawiający drzwi Gnieżnieńskiej Katedry też schowałbyś do plecaka? |
|
| | | |
|
| 2007-07-01, 17:38 każdy bieg to ogromna satysfakcja i radość serca i duszy !!!
Dla mnie każdy bieg to wielka przyjemnośc i satysfakcja,czy taki z medalami czy bez ,z atestem czy też bez atestu.Jak biegnę sobie wśród pięknych mych beskidów jakże mógłbym nie czuć satysfakcji i radości? gdybym jej nie odczuwał po co miałbym w takim razie biegać? niech ta radość z biegów z atestem czy bez nigdy nie zgaśnie w moim sercu. |
|
| | | |
|
| 2007-07-02, 07:37
Ja biegam już 20 lat i jest mi to obojętnę czy bieg ma atest (medale) czy nie ! U mnie liczy się organizacja takiego biegu i jak jest traktowany uczestnik takiej imprezy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 09:18
różnie bywa... ale najważniejszy jest klimat. jeśli w biegu bez atestu i medali biegnie kupa znajomych to czemu mam rezygnować z gwarantowanej świetnej zabawy, nieraz o niebo lepszej niż na większej imprezie? taki bieg bardziej w kategoriach treningu rozpatruję... |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 09:42 Kwestia podejścia
Jak zaczynałem biegać trzy lata temu, każdy medal był na wagę złota. Teraz nie zwracam większej uwagi na medal, tak jak na atest. Chyba że jest wyjątkowo oryginalny (medal nie atest). Z sobotniego maratonu obejrzałem dokładniej dopiero w niedzielę. |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 11:03
Uważam że oprócz aspektu związanego z posiadaniem medalu bardzo ważny jest równiez fakt zawieszania go po ukończonym biegu na szyi biegacza.To jest moment na który podczas nierzadko ciężkiego i wyczerpującego biegu czeka każdy z nas. Pomimo zajętej ,odległej ( amatorskiej) pozycji czujemy się w tym momencie dodatkowo wyróżnieni i dowartościowani .
Medal jest taką namacalną pamiatką naszych cierpień i wspomnień z trasy.
I jest z nim podobnie jak z fotografią. Robimy ją i oglądamy. Póżniej wrzucamy do jakiejś zapomnianej szuflady i na chwilę zapominamy o jej istnieniu.Ona tam sobie spokojnie leży , dojrzewa i pokrywa się patyną czasu.
Ale co jakiś czas, jak robimy porządki to na powrót sięgamy po nią, ścieramy kurz i na nowo przed nami rysuje się osobiste wspomnienie , przeżytych pięknych chwil i napotkanych nietuzinkowych ludzi.
|
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 11:06 Medal
2007-07-03, 11:03 - treborus napisał/-a:
Uważam że oprócz aspektu związanego z posiadaniem medalu bardzo ważny jest równiez fakt zawieszania go po ukończonym biegu na szyi biegacza.To jest moment na który podczas nierzadko ciężkiego i wyczerpującego biegu czeka każdy z nas. Pomimo zajętej ,odległej ( amatorskiej) pozycji czujemy się w tym momencie dodatkowo wyróżnieni i dowartościowani .
Medal jest taką namacalną pamiatką naszych cierpień i wspomnień z trasy.
I jest z nim podobnie jak z fotografią. Robimy ją i oglądamy. Póżniej wrzucamy do jakiejś zapomnianej szuflady i na chwilę zapominamy o jej istnieniu.Ona tam sobie spokojnie leży , dojrzewa i pokrywa się patyną czasu.
Ale co jakiś czas, jak robimy porządki to na powrót sięgamy po nią, ścieramy kurz i na nowo przed nami rysuje się osobiste wspomnienie , przeżytych pięknych chwil i napotkanych nietuzinkowych ludzi.
|
Popieram w 100% - taj jak już kilka razy pisałem, dla mnie liczy się jedynie MEDAL. Wszystko inne ląduje w kuble, ale medal trwa wieki - można go powiesić, zmagazynować po wyrzuceniu wstążki w pudle, i co najważniejsze - pokazywać nowym znajomym! Taki wyciągnięty karton pełny medali robi na wszystkich porażające, piorunujące wrażenie... zwłaszcza na kobeitach :-))) |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 11:16
2007-07-03, 11:06 - Admin napisał/-a:
Popieram w 100% - taj jak już kilka razy pisałem, dla mnie liczy się jedynie MEDAL. Wszystko inne ląduje w kuble, ale medal trwa wieki - można go powiesić, zmagazynować po wyrzuceniu wstążki w pudle, i co najważniejsze - pokazywać nowym znajomym! Taki wyciągnięty karton pełny medali robi na wszystkich porażające, piorunujące wrażenie... zwłaszcza na kobeitach :-))) |
Czyli metoda "na medala" :))))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 11:40 ...
2007-07-03, 11:06 - Admin napisał/-a:
Popieram w 100% - taj jak już kilka razy pisałem, dla mnie liczy się jedynie MEDAL. Wszystko inne ląduje w kuble, ale medal trwa wieki - można go powiesić, zmagazynować po wyrzuceniu wstążki w pudle, i co najważniejsze - pokazywać nowym znajomym! Taki wyciągnięty karton pełny medali robi na wszystkich porażające, piorunujące wrażenie... zwłaszcza na kobeitach :-))) |
A wiesz jakie robi wrażenie na facetach:-)))))
Medal to wspaniała pamiątka. |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 13:30 medale mam takie ładne !!!
Basieczko kochanie mam kilka medali i mam chęć Ci je pokazać wow !!!! już jesteś moja!!!zostaną z Ciebie tylko druty z parasolki !!!całą Cię schrupię moimi zębami !! |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 14:17 Zęby kontra parasolka
2007-07-03, 13:30 - Robertz napisał/-a:
Basieczko kochanie mam kilka medali i mam chęć Ci je pokazać wow !!!! już jesteś moja!!!zostaną z Ciebie tylko druty z parasolki !!!całą Cię schrupię moimi zębami !! |
Ale zęby mam wrażenie że na zdjęciu to atrapa, a Parasolka jest oryginalna, więc zęby się mogą połamać :-))) |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 16:39 atesty,medale
Medale,jak ładne to cieszą oko i jak się popatrzy po latach to przychodzą wspomnienia tych biegów,tej przygody.Co do atestów ..... być nie muszą, ale wkurza mnie to że orgowie nawet nie zmierzą trasy tylko podają dystans z ....kosmosu.Może się mylę, ale zmierzenie długości trasy / w każdym terenie / i oznaczenie tych kilometrów jest najmniej kosztowne,banalnie proste i powinien to posiadać każdy bieg.Ale lenistwo orgów i niekompetencje biorą jednak górę.W Rankingu takie biegi u mnie mają już kilka gwiazdek mniej. |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 21:40
2007-07-03, 11:40 - Basieczka napisał/-a:
A wiesz jakie robi wrażenie na facetach:-)))))
Medal to wspaniała pamiątka. |
I oby to była pamiątka a nie np.marzenie sprzedania ich w przyszłości na złom kolorowy gdy się ich dużo uzbiera by dostać parę groszy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-04, 10:15
Medal musi byc i kropka! :) |
|
| | | |
|
| 2007-07-04, 11:43 Jestem w szoku
2007-07-03, 21:40 - Martix napisał/-a:
I oby to była pamiątka a nie np.marzenie sprzedania ich w przyszłości na złom kolorowy gdy się ich dużo uzbiera by dostać parę groszy. |
Dokładnie jestem w szoku - co za komantarz do mojego wpisu???? Normalnie nie wierze własnym oczom! |
|
| | | |
|
| 2007-07-04, 11:50
2007-07-04, 11:43 - Basieczka napisał/-a:
Dokładnie jestem w szoku - co za komantarz do mojego wpisu???? Normalnie nie wierze własnym oczom! |
No to Basieczka uważaj teraz na dzielnego R bo ma niecne zamiary w stosunku do twojej osoby. Być może była pełnia jak to pisał:)))) |
|