Maraton na dobrym poziomie.
A wody na 35 zabrakło bo sami ją
wypiliśmy będąc na 7 km.

- brak -

Głosowanie grzecznościowe,...!!!!

Chwała biegającym organizatorom, w dobrej organizacji imprezy przesadzili tylko z pogodą . Lucek z Elbląga

Jeśli można wystawić 1 punkt na 10 i nie napisać nawet zdania uzasadnienia, to ja daję 10/10, co więcej dziękuję organizatorom i życzę wytrwałości, bo sam - po tak jednostronnych relacji z imprezy (GW, Nowości) nie miałbym cierpliwości. Do zobaczenia 18 maja 2008 w Toruniu!

Bardzo fajny maraton. Czepianie się ,np. że na 5 km nie było wody jest ... dziwne :-(

Biegłem tylko na 10km, ale poza tym że słabo pobiegłem podobało mi się wsztstko :)

Dziękuję za udaną imprezę we Wrocławiu i Łodzi było podobnie i tak trzymać a co roku będzie nas biegać coraz więcej.

widać, że organizatorzy biegają!! Małe niedociągnięcia były ale w porównaniu choćby z Wrocławiem dużo dużo lepiej!!
10+

Z drobnymi niedociągnięciami, ale z wyraźną chęcią na zrobienie bardzo dobrej imprezy. Widać że organizatorzy sami biegają. Od rolkarzy prośba o poprawe asfaltu :)

Były banany, a pozatm super impreza, do zobaczenia 18 maja 2008

organizacja zdecydowanie powyzej przecietnej
wiadomo - ideal to Debno, ale Toruniowi bardzo malo do tego idealu brakuje, a pod pewnymi wzgledami nawet jest rownie dobrze :)

Widać, że impreza rośnie w siłę. Brakuje jej jeszcze do najlepszych, ale i oni nie są idealni. Pomimo tego, że biegłem w końcówce stawki wszystko było. Jedyny minus to to, że nic nic dla mnie nie wylosowano....

Było super, swietna atmosfera!!! Drobne niedociagniecia ale i tak wpisze ta impreze na stałe do kalendarza.

- brak -

- brak -

no nieźle nam sie to udało...:) za rok bedzie jeszcze lepiej!!

Wszystko ok!

Ale w taki upał w biegu na 10km powinna być woda na półmetku ;)

Poza tym zajefajna impreza!

- brak -

Największym dla mnie minusem był brak wody na 35 km.Dlatego nie 10 , a 9 punktów . Jeżeli w przyszłym roku będzie taka pogoda , proponuję punkty co 2,5 km.

Niedocišgnięcia były drobne wg mojej subiektywnej oceny. Za rok też biegnę.

- brak -

- brak -

- brak -

zastanawiałem się ile punktów dać za maraton, mimo że nieuczestniczyłem, ale przejechałem całą trase rowerem.
Najwyższe punkty daje za zamknięcie całkowitego ruchu ulicy Chełmińskiej-z czym zawsze był problem. Najwyższe też punkty za odpowiednią reklame, co z pewnością zaowocowało na frekwencji. Bardzo dobra spikerka....
Nie może być tak że brakło wody na piątym-to już maraton ma mieć najniższe oceny, acz kolwiek woda była póżniej dostarczona, więc brakowało jej przez jakiś czas. Zgodze się natomiast z przeniesieniem punktu odżywczego z 30-na 31 km (to jeden z największych błędów).
Zachwalam też biuro maratonu z możliwością zakupu sprzętu do biegania-acz kolwiek jeden z wystawców narzekał, iż miał o wiele mniejszy metraż do rozłożenia-niż wcześniej uzgadniał to z organizatorem.
Zbyt długi czas oczekiwania na losowanie samochodu? winni są sami biegacze iż edycję wcześniej, miejsca w kategoriach nie odczytywano na trybunach-lech po cichu w biurze zawodów-postanowiono to zmienić, kosztem właśnie innych czekających cierpliwie na losowanie....
Maraton uważam za jeden z najlepszych od kilku lat
Tak więc do poprawki punkty odżywcze, a dorównamy największym.

- brak -

- brak -

Dałam tylko 8, a moze az poniewaz na trasie na tych poczatkowych kilometrach zabrakło wody SKANDAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale poznałam na tym Maratonie bardzo wiele ciekawych osob:)))

bardzo długie zakończenie

- brak -

- brak -

Ogrom pracy i zaangażowania-dziękujemy pasjonatom biegów,organizatorom,lokalnym władzom,wolontariuszom i sponsorom.
Zaniżona ocena za:1. brak wody na 5 km
2. 2-godzinne oczekiwanie w palącym słońcu na grawerowanie medalu/może lepiej z tego zrezygnować na przyszłość?
3.Przedłuzające się oczekiwanie na zakwaterowanie w sali X LO/sobota i wywiezienie bagaży z tejze sali do Biura Zawodów po zakończeniu Maratonu/haos w poszukiwaniu swoich bagaży.
Prośba do Organizatorów!
Dajcie nam szansę przebiec dłuższą trasą po zabytkowym Toruniu w 2008 roku.

- brak -

Gorące,profesjonalne przyjęcie,miła atmosfera,mili ludzie łącznie z dyrektorem którzy biegł obok mnie i tuż za mną przybiegł,ale widać było że mu też doskwierał brak wody i za to choć bardzo chcę nie mogę wstawić wszystkich gwaiazdek.

- brak -

Ocena byłaby wyższa, gdyby nie ten nieszczęsny punkt z piciem na 32 km. Takiego doła nie miałem od dawna...

- brak -

Sporo niedociągnięć i uchybień, ale też ogrom zaangażowania i serdeczności. Niższe za: 1. organizację punktów - choć te usytuowane we wsiach były zdecydowanie lepsze, 2. brak wody (wielokrotnie już wspominane "czarne" punkty), gdzie niegdzie bananów, 3. oznakowanie trasy, 4.stronę www, 5. trasę (chyba że spodziewana jest naprawa nawierzchni); grzechem było namawianie rolkarzy do startu, no i za mało przepięknego Torunia nam udostępniono, 6. ostatni kilometr. Wyższe za: 1. wspaniałą pasta party, 2. zaangażowanie ze strony mieszkańców i strażaków (podawanie wody, kibicowanie), 3. sympatyczne zachowanie Prezydenta Torunia, 4. deklaracje Torunian, że krytyczne opinie zostaną uwzględnione i że następna edycja będzie lepsza.

na trasie za mało płynów!, /żeby zabrakło wody dla 200-tnego zawodnika?!!!na 5-10km/ na 30km brak punktu z napojami, dopiero na 32!!!? siedem km bez wody w taki upał- ludzie bardzo sympatyczni ale organizacja do poprawy

brak wody na 5 km
rożne drobne uchybienia
według mnie gorzej jak Wrocław a Wrocław dostał 6 i pół wiec nie może być więcej jak 5

Najlepsza pasta party jaka widzialem, wspaniali kibice to pozytywy.
Negatywy:
- punkty pomocy medycznej bez srodkow na obtarcia i oparzenia. Przy panujacej temperaturze propozycja uzycia masci rozgrzewajacej to chyba zart!!!
- kompletnie nieprzygotowany adekwatnie do ilosci zawodnikow punkt z woda na 5km.
Jak na maraton z europejskimi aspiracjami takie podstawowe braki to kompromitacja. Daje 5 gwiazdek na KREDYT i z symaptii choc zdaje sobie sprawe, ze lekcewazenie zdrowia zawodnikow to wystarczjacy powod do dyskwalifikacji.

- brak -

1. Brak wody na 5 km
2. Trudny do zauważenia stolik z własnymi odżywkami na 10 km (zastawiony przez nie wiadomo po co stojących tam strażaków)
3. Brak papieru w WC już ok. godz. 8:00
4. O 30 km pisało już wiele osób
5. Komedia z grawerowaniem medali (1 osoba, kolejki, ręczna robótka)

apetyt na bieganie to jedno profesjonalizm to drugie ,jeśli działacze nie będą szanować amatorów to nigdy Toruń nie będzie biegiem masowym znużenie obsługujących amatorów było widać ,masażystki odpoczywały po rowach albo brakowało rekawic do masażu,a dzielone gąbki na połowe- chyba siekierą a to obgadają nas za granicą ,stałem na Toruńskiej mecie w szoku /masakra-prawie jak maraton ekstremalny dla służb desantowych/ ,w namiocie i na około padali z wycieńczenia biegacze i to wcale nie ci co startowali pierwszy raz/ po zakończeniu biegu 2 godziny to efekt odwodnienia i braku ukryć przed słońcem .Jako były wojskowy oceniam organizację tak ostro bo tu nie zawiniła pogoda tylko organizatorzy /rozcieńczane napoje izotoniczne lub brak wody / którym nie zalezy na zdrowiu innych całe szczescie że ratownicy wykonali swa pracę najlepiej ,dziw że nie było zgonów ,25 maratonów i niczego się nie nauczyli startowałem w toruniu bo to zaszczyt być i podziwiać to stare miasto,ten maraton powinien jednak ze względu na trasę nazywać się Łubiańsko-Pigżynskim bo tyle widać Torunia co kot napłakał a notabene brawo za zaangażowanie z samego serca dla ludzi z gminy Łubianka oraz pzdrowienia dla wszystkich maratonczyków co się nawzajem wspomagali BRAWO :po wojskowemu tak oceniam organizację: podejście 5 wykonanie 2 odejscie 5 a więc średnia 3 ,ktoś powie że krytycznie to niech się przebiegnie którys z zadowolonych organizatorów 42km a potem wraca na śląsk pociagiem....