- brak -

- brak -

- brak -

+ tylko 2 km w Parku
+ cola na pkt odżywiania (chyba ost. 2)
- jak dla mnie bardzo słabe oznaczenie km (duże wolnostojące tablice byłyby ok)

Cała reszta po prostu ok. Więcej mi nie trzeba.

Generalnie ok.
Jednak brak plecaczka :-)

- brak -

Daje maxa gdyż bieg był ogółem super. i jestem zadowolony choć mogę narzekać bo złapałem 3 duuże pęcherze oraz czuje żal że był deszcz i trochę zimno- hi hi hi ale o to tez nie mogę winić orga, jedynie poprę przedmówce gdyż obiecałem córce wspomniany plecaczek , a tu ani słowa SOORY, no i osobiście wkurzyla mnie obecność pseudo polityka który buja się tyle lat za nasze, nic nie wnosząc poprawy w PL. POZATYM polecam bieg bo organizacja na medal no i te -- Ciężkie podbiegi i zbiegi -- dają za siebie ,

Super bieg, do organizacji nie mam żadnych zastrzeżeń, wspaniali wolontariusze którzy pomimo deszczu i chłodu bardzo dobrze wypełniali swoje obowiązki i dopingowali biegaczy. Biegłem w końcówce maratonu - dla tych z końca zabrakło bananów na punktach odżywczych, chociaż na 25-tym km dorwałem całego banana :-) Poza tym miałem przy sobie trzy żele, więc głodny nie byłem. Za to wody i izotonika było pod dostatkiem. Na 35-tym km była nawet Cola. Piękna trasa przez park w Katowicach i Nikiszowiec. Był to mój pierwszy maraton w Katowicach i za rok na pewno przyjadę.

- brak -

- brak -

Generalnie wszystko ok. Standard. Pakiet żywieniowy w postaci suchego prowiantu to super sprawa. Jedyny minus to wpisany dystans na medalu za ukończenie maratonu: "21,097" ???

Piękna trasa, wspaniali kibice, zaangażowani organizatorzy - warto.

Świetna organizacja , doskonały kontakt z organizatorami,dobra atmosfera.

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

Mały minusik za brak toi, toi. Dużo zieleni i krzaków nie zawsze wypada .... Pogoda dopisała , pakiet żywnościowy po biegu jak najbardziej. Tak się stosuje w zachodniej Europie i jestem za .

Warto pobiec w Silesia Marathon!

dziękuję organizatorom Silesia Marathon, że zamówili idealną pogodę na maraton! :o)
zabezpieczenie trasy i oznaczenie kilometrów bez zastrzeżeń!
trasa maratonu urozmaicona nie znam innego maratonu, który przebiega przez trzy miasta - w przypadku Silesia Marathon - Katowice - Siemianowice Śląskie - Chorzów - nie sposób nie wspomnieć tej dzielnicy Katowic z ulicą Św. Anny - przez chwilę naprawdę poczułem się jakbym cofnął się w czasie! :o)
jedyny minus to niewiarygodny regulamin - centrum Katowic rozkopane, remonty, a napisali, że z Rynku dojadę tramwajami do biura zawodów :o) organizator nie wspomniał o zakwaterowaniu

Pierwszy raz na Silesia Maraton. Trasa ciekawa. Dobrze oznaczona. Podbiegi na końcówce mnie zdemolowały :). Braku plecaczka w sumie nie zauważyłem. Za to koszulka bajerancka. Będzie czym szpanować. Był lekki rozgardiasz organizacyjny. Nie dane mi było zobaczyć jak się wymieszały oba biegi. Widziałem natomiast punkty żywieniowe po przebiegnięciu głównej fali półmaratonu. Jak po tajfunie. Takie bidoki jak ja miały tam podwójnie pod górkę. Chwała wolontariuszom.

- brak -

- brak -

- brak -

Minusy za punkty w regulaminie, które nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistości, za słabe oznakowie punktów pod Halą Kapelusz (np. natryski, toalety), fatalnie zorganizowany depotyt pod Spodkiem (kolejki) i brak miejsca dla biegaczy przed startem.

Oprócz tego zabezpieczenie trasy jak nabardziej na plus, brawa dla wolontariuszy i służ bezpieczeństwa.

- brak -

+ dla wolontariuszy że wytrwali w taką pogodę
+ za samą organizację
- za brak oznaczeń tych tak fajnie i hucznie zapowiedzianych
- za pominięcie zawodników biegnących półmaraton

co do toi toi to były pod spodkiem oraz na mecie tuz za halą kapelusz,nie wiem jak można było ich nie zauważyć:)

tramwajami nie można było niestety z centrum dojechać do biura ale ważne że komunikacja była za darmo,ten zapis sprawia że trud podróży dojechania z Gdańska i powrót oraz pokonanie 21 km znika:)a na twarzy jest uśmiech:)

- brak -

Minusy za markery kilometrów.

- brak -

- brak -

- brak -

+wolontariusze(wielkie dzięki!)
+organizacja
-wąski start półmaratonu
-wspomniana już wcześniej zmiana regulaminu

- brak -

- brak -

- brak -

Wszystko, co jest do naprawienia, zostało już zarówno tutaj, jak i na forum wypunktowane, więc nie będę się powtarzał... Chcę jednak wierzyć, że w następnych edycjach biegacze zostaną potraktowani przez organizatorów bardziej serio i po partnersku, a nie jak masa wyborcza przez naszych polityków, bo Silesia Marathon naprawdę ma szansę zostać biegiem bardzo klimatycznym, czego szczerze mu życzę... sobie zresztą też.

Za maraton i półmaraton opłaty takie same, liczba uczestników porównywalna, ale:
- brak kategorii wiekowych w pólmaratonie;
- pólmaratończycy sponsorowali maratończyków;

brak opieki medycznej na trasie - niedopuszczalne!!!!!!!!!!!!

- brak -

piąta edycja tego maratonu zmieniła moje podejście do tej imprezy już na amen- to bieg "zrób to sam", czyli nie licz na nic poza dobrze przygotowaną trasą, a już na pewno nie licz że org będzie przestrzegał regulaminu; nawet wolontariusze i służby zabezpieczające nie ratują sytuacji

- brak -

Zalety: Ładna trasa(choć pagórkowata)Nikisz wspaniały, prowadzący bieg super sprawa i fajnie się wywiązali(chociaż mi uciekli;) ), wyniki na żywo w internecie-bardzo fajnie, atmosfera bardzo fajna(dzieci w Siemianowicach żądzą),
Coś po środku: włączenie półmaratonu jest i fajne i niefajne osobiście wbiegłem dokładnie w ich strat i totalnie zakłucili mój rytm, ale na moich 30 kilometrach byli wspaniałym wsparciem i bardzo im dziękuję
Braki: Depozyt można lepiej zorganizować(jeśli każdy w swoim pakiecie dostanie worek z dużym numerem, nie będzie kolejki do punktu przyjmowania depozytów, a przy odbiorze łatwiej będzie szukać), odjazdy autobusów też(np 3 odjazdy po trzy autobusy w asyście Straży miejskiej lub Policji),szkoda tych plecaczków (toreb)które miały być, szkoda że ze strony organizatorów pojawiły się mylące informacje co do frekwencji
Więcej grzechów nie zauważyłem.

- brak -

- brak -

Cena w stosunku do pakietu startowego

Dzisiaj na ostro. Niezgodność z regulaminem, miała być - torbę/plecaczek Silesia Marathon. Jest o tym w regulaminie, a w rzeczywistości nie było.
Dla pakietu się nie biega, no ale z regulaminem warto pozostać w zgodzie.
Jak już narzekamy, to po całości. Do pryszniców nie było drogowskazów, były daleko, a woda zimna.
Poza tym wszystko ok. Może trochę głupio z tym wbieganiem ponad 700 półmaratończyków w środek maratonu.

Startuję po raz 5 w silesiamaratonie, 3 pierwsze edycje biegłem pełny maraton a 2 ostatnie połówke. Ostnią edycję oceniam najniżej z uwagi na brak oznaczenia do parkowania i brak możliwości aby zasięgnąć języka przed startem, pewnie wszystcy pojechali wraz z maratończykami na start a o reszcie zapomieli. Tylko że my też płaciliśmy za bieg i to nie mało bo 80,00 zł. O pakietach startowych nie wspomnę-uważam jak na coś brakło to powinno sie powiedzieć lub napisać (plecaczki)napewno wszystcy by zrozumieli, a tak pozostał niesmak. poprostu należy z nami rozmawiać. Co do formy sposobu przydziału samochodu - uważam że jak w tym ktoś grzebie paluchami to zawsze budzi duży niesmak - a tak niestety to wyglądało. Pozatym uwaga jednej z Pań aby organizatorzy pojechali i zobaczyli w Rudawie bieg i jego zakończenie bardzo słuszna!. Tam jakoś jest inaczej. Natomiast sam bieg i jego atmosfera na trasie, myslę że tu nie ma się czego czepać - ok jak zawsze.

- brak -

- brak -

Niezgodność regulaminu ze stanem faktycznym.
Brak zaplecza medycznego na trasie maratonu. Przy większej liczbie biegaczy nie trudno o tragedię.

Lipa

- brak zaplecza medycznego
- nie respektowanie regulaminu (inny regulamin w rzeczywistości)
- bardzo niemiłe potraktowanie biegaczy