- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

100% satysfakcji!!!

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

Póżno wstawiam notę ...miałem nic nie pisać ale po dzisiejszym maratonie Warszawskim muszę.Miski z wodą stały w Szczecinie na asfalcie,,nie wiecie w jaki sposób przy dużej prędkości można zamoczyć gąbkę,albo pasta party po biegu,,,,stałem w kolejce jednak znudzony pojechałem do domu na obiad i wykąpać się ...niestety jak wróciłem to osoby które stały ze mną jeszcze nie zjadły,czekały 1 h,,,,,chyba coś nie tak kochani ale ogólnie impreza udana i za rok będę.

- brak -

- brak -

- brak -

tak jak napisałem na forum, bieg przedszkolaka rewelacja, bieg główny ok, wydawanie posiłków i rozlosowana jedna nagroda wśród wszystkich uczesników- tragedia!

Zawody bardzo fajne. Ocena mogła by być znacznie wyższa gdyby nie problemy z cateringiem. Ponad godzinę trzeba było czekać za ciepłym posiłkiem, który okazał być się zimnym. Osoby przy punktach z napojami nie nadążały nalewać wody i izo.

posiłek regeneracyjny - jedno stoisko na 800 osób
rozmiary koszulek - mężczyzna(182 cm), rozmiar S

W porównaniu do innych biegów o podobnej frekwencji Szczecin jest daleko z tyłu.
1. O godz. 8 odbierałem pakiet startowy a zostały tylko koszulki w rozmiarze S i M. Ciężko w zgłoszeniu dodać opcję wyboru rozmiaru koszulki?
2. Punkty odświeżania i "wodopoje" - dwa małe stoliki i po dwóch-trzech wolontariuszy to zdecydowanie za mało. Jak biegła grupka kilku osób, to ci z tyłu nie mieli szans na kubek.
3. Mało ciekawa trasa.
4. Miejscami za wąsko. Nawet nie można było za bardzo wyprzedzać (ul. W.Polskiego koło Arkonki).
5. Wózkarze najeżdżali na biegaczy, nikt nie wiedział którą strona biec albo jechać.
6. Wydawanie makaronu PORAŻKA. Wiem, że nikt nie przyjeżdża się najeść ale jeżeli mam już talon to chciałbym go wykorzystać. Że o braku miejsca do siedzenia nie wspomnę.

Nie chce mi się więcej wymieniać bo organizator pewnie tego i tak nie przeczyta ale 32-ga edycja zobowiązuje do lepszej organizacji.

- brak -

Proszę pojechać do Grodziska Wlkp,Poznania,Torunia...Pakiet ...posiłek dla biegaczy. I jeszcze trochę innych niedociągnięć.Jednak miasto Szczecin nie jest hojne i chyba brak sponsorów ?Mimo tego i tak w przyszłym roku się zamelduję na starcie,jeżeli zdrowie dopisze - bo w tym roku na 3 kilometrze wyeliminowała mnie bardzo bolesna kontuzja lewej nogi.Pozdrowienia od niepoprawnego optymisty!!!

Totalna porażka organizacyjna zapraszam na na naukę choćby do Stargardu Szcz.Chyba organizator za bardzo chciał się przypodobać Vipom z Magistratu mając za nic startujących amatorów biegania.

Przed biegiem głównym odbył się Bieg Przedszkolaka. Ogólnie fajna inicjatywa, każdy z Maluchów miał dostać pamiątkowy medal. Na starcie proszono, żeby się nie przepychać, nie ścigać bo i tak miejsce się nie liczy - każdy zwycięża, każdy otrzyma medal za uczestnictwo. Oczywiście posłuchałem, spokojnie z moim 3-tetnim synkiem przetruchtaliśmy kółko po bieżni całe kółko, nie pchając się, nie rozpychając stanęliśmy w kolejce po medal. Okazało się, że medali jednak zabrakło.
Po chwili informacja dla rodziców aby podać adresy dzieci, które nie dostały medalu bo zabrakło.
Ok, adres podany. Dzisiaj jest ponad dwa miesiące po biegu. Czy któreś z dzieciaków otrzymało zaległy medal? Po co ta ściema z adresami? Po co obiecywanie dzieciakom czegoś, czego nie można dotrzymać? Dorosły łatwo zrozumie (choć też nie każdy), że zabrakło i już. Dziecku nie jest łatwo wytłumaczyć, dlaczego nie dostało obiecanej nagrody.
Wielki minus dla orgów. Taki jak stąd (ze Szczecina) do Sydney. Mają u mnie najniższe noty we wszelkich rankingach gwarantowane.
Aha! Jeszcze dygresja: jakbym się zachował jak cham i pchał się - Jasio miałby medal i teraz nie miałbym problemu. Pozdrawiam!

napisałam na forum