redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  dominik (2007-04-08)
  Ostatnio komentował  Bogdan1000 (2010-06-05)
  Aktywnosc  Komentowano 154 razy, czytano 2123 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



holard93
Daniel WoĽnica

Ostatnio zalogowany
2013-01-02
13:10

 2010-03-09, 22:12
 
Ból może jest spowodowany przez zmianę nawierzchni, po której biegasz. Była zima... biegało się po śniegu, czyli po miekkim, teraz śniegu nie ma. Byś może przeciążyłeś stawy tym, że biegasz po asfalcie dużo, zaczynaj od mniejszego kilometrażu i staraj się biegać po miękkim. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2020-08-01
23:50

 2010-03-10, 23:53
 
2010-03-09, 21:53 - mociumpan napisał/-a:

Czy ktoś zna jakiś cudowny sposób na szybkie doprowadzenie kolana "do porządku"? USG wykazało krwiak w okolicy przyczepu, który ponoć musi się wchłonąć sam i zabliźnić. Problem w tym, że oprócz tego bólu z boku kolana, czesto pojawia się inny, kłujący, na środku i wewnątrz i raczej nie wygląda to tylko na promieniowanie od tego krwiaka.A caly problem zaczął się na treningowym 13 kilometrze, ale po betonie, czyli chodniku i ulicy (buty profesjonalne, więc to nie ich wina). Czekać aż "samosie" wyleczy czy można to jakoś przyspieszyć. O lekarskim zakazie biegania nie muszę chyba wspominać.
Ja bym trochę odpuścił. Jeśli ból by się po jakimś czasie znowu pokazał, to proponuję zapisać się na rezonans. Poczekasz 2-3miesiące, ale dowiesz się zdecydowanie więcej, niż z USG.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



mociumpan
Jerzy Majda

Ostatnio zalogowany
2017-05-17
17:34

 2010-03-14, 20:46
 
2010-03-10, 23:53 - xbialyx napisał/-a:

Ja bym trochę odpuścił. Jeśli ból by się po jakimś czasie znowu pokazał, to proponuję zapisać się na rezonans. Poczekasz 2-3miesiące, ale dowiesz się zdecydowanie więcej, niż z USG.
Qrdebalans! Łatwo się mówi "odpuść sobie" kiedy sezon biegowy rozkręca się na całego, a kolejne biegi przechodzą koło nosa (vide Maniacka Dziesiątka, majowa "10" w Gdyni też bedzie w plecy). Z drugiej strony wiem, że MUSZĘ sobie odpuscić, ale i wiem, że cały zimowy sezon przygowań szlag trafił, wszystko trzeba bedzie od maja zaczynać od nowa. Gdybym mial 30 lat, to bym straty pół sezonu do głowy nie brał, ale ( minimum 9 tygodniowa)przerwa w treningach dla 53 latka to już prawdziwy dramat, a diabli wiedzą co będzie dalej. Co do rezonansu to czas pokaże, prawdę mówiąc nawet nie wiem gdzie to cholerstwo się załatwia, ale pewnie będę musiał się dowiedzieć, bo odkąd nie biegam, to czasami zachowuję się jak palacz papierosów na odwyku- bez kija nie podchodzić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (7 wpisów)




Ostatnio zalogowany
2020-08-01
23:50

 2010-03-15, 21:59
 
2010-03-14, 20:46 - mociumpan napisał/-a:

Qrdebalans! Łatwo się mówi "odpuść sobie" kiedy sezon biegowy rozkręca się na całego, a kolejne biegi przechodzą koło nosa (vide Maniacka Dziesiątka, majowa "10" w Gdyni też bedzie w plecy). Z drugiej strony wiem, że MUSZĘ sobie odpuscić, ale i wiem, że cały zimowy sezon przygowań szlag trafił, wszystko trzeba bedzie od maja zaczynać od nowa. Gdybym mial 30 lat, to bym straty pół sezonu do głowy nie brał, ale ( minimum 9 tygodniowa)przerwa w treningach dla 53 latka to już prawdziwy dramat, a diabli wiedzą co będzie dalej. Co do rezonansu to czas pokaże, prawdę mówiąc nawet nie wiem gdzie to cholerstwo się załatwia, ale pewnie będę musiał się dowiedzieć, bo odkąd nie biegam, to czasami zachowuję się jak palacz papierosów na odwyku- bez kija nie podchodzić.
Można biegać, a w tym samym czasie zapisać się na rezonans. I czekać po prostu na niego. Hehe. Ja jak zacząłem przygotowania do sezonu, to od razu można powiedzieć skończyłem go. Czekam na rekonstrukcję ACL w kolanie. Do końca roku nie pobiegam. Też chciałbym 3 miesiące mieć tylko przerwy :), hehe

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


jola_ka
Jolka

Ostatnio zalogowany
2014-09-19
08:38

 2010-03-16, 09:44
 DRAMAT????
Mociumpanie bzdurą jest że na rezonans trzeba czekać 3 miesiące.Na to badanie czeka się od tygodnia do 2 tygodni koszt ok 300-400 zł.A skoro uważa pan że dramatem dla pana jest dwu czy trzy miesięczna przerwa w bieganiu to proponuję wycieczkę po forach osób naprawdę chorych.To wtedy już nie będzie pan pisał że to dramat.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (7 wpisów)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2010-03-16, 09:54
 
2010-03-16, 09:44 - jola_ka napisał/-a:

Mociumpanie bzdurą jest że na rezonans trzeba czekać 3 miesiące.Na to badanie czeka się od tygodnia do 2 tygodni koszt ok 300-400 zł.A skoro uważa pan że dramatem dla pana jest dwu czy trzy miesięczna przerwa w bieganiu to proponuję wycieczkę po forach osób naprawdę chorych.To wtedy już nie będzie pan pisał że to dramat.
Proszę nie prowokować do kontrowejsyjnych odpowiedzi. Być może zależy od regionu lub nie wszyscy są dobrze poinformowani. W Toruniu rezonans jest bezpłatny ale trzeba czekać do trzech miesięcy. Można też wykonać go w ciągu tygodnia prywatnie u nas kosztuje ok 500PLN

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)




Ostatnio zalogowany
2020-08-01
23:50

 2010-03-16, 21:34
 
2010-03-16, 09:44 - jola_ka napisał/-a:

Mociumpanie bzdurą jest że na rezonans trzeba czekać 3 miesiące.Na to badanie czeka się od tygodnia do 2 tygodni koszt ok 300-400 zł.A skoro uważa pan że dramatem dla pana jest dwu czy trzy miesięczna przerwa w bieganiu to proponuję wycieczkę po forach osób naprawdę chorych.To wtedy już nie będzie pan pisał że to dramat.
Prywatnie to wszystko można zrobić, od ręki. 3 miesiące to oczywiście rezonans z NFZ.
W mojej obecnej sytuacji 3 miesiące to by było zbawienie. Ale jeszcze w grudniu powiedziałbym że 3 miesiące to dramat.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-03-17, 10:36
 Moje swiadectwo i zwierzenie!
Wczoraj w przyspieszeniu zakończyłem w Przychodni Sportowej wrocławskiego AWF serię zastrzyków. Już po pierwszym czułem wyrażną poprawę, nie boli mnie już te kolano gdy chodzę po schodach,kucam,robię przysiad i co ważne biegam. Głęboko wierzę że długo nie bedę czuł bólu a jak kiedyś zacznie znowu zgloszę się po te zastrzyki. Brałem SUPLASYN w największej dawce. Zawdzięczam to dobremu lekarzowi naprawdę szanowanym i z usposobienia sympatycznemu co nie potraktował mnie jak starego dziadka któremu nic już nie pomoże tylko środki przeciwbólowe które niszczą organizm i są szkodliwe co miałem okazję przekonać się 2 lata temu na Cracovia Maraton gdzie po zażyciu którego dostałem silnego uczulenia i ściągnięto mnie z trasy do szpitala o czym pisałem. Żadnemu z poprzednich ortopedów "fachowców" nie przyszło do głowy że moje kolano potrzebuje smarowania gdyż noga przez jego brak jest słabsza. Tak że te zastrzyki to nie tylko przeciwbólowe ale poprawiające mazistość kolan. Teraz jest dobrze i ile najadłem się nerwów zanim odkryłem że można jednak tej nodze pomóc. Wcześniej byłem zrażony wogle do ortopedów ale nie poddawałem się, szukalem i trafiłe-znalazłem z korzyścią dla mnie. Może trochę zakrzywiam statystykę ale na 10 ortopedów jest chyba jeden który jest naprawdę dobry i właściwie traktuje pacjenta. Od tego u którego teraz byłem nie usłyszałem jak u wielu: "Nie biegać", on wie co to znaczy przywiązanie do sportu!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


przemas78

Ostatnio zalogowany
2012-03-08
08:03

 2010-05-04, 20:01
 Ból w kolanie
Również u mnie po kilku latach systematycznego biegania pojawił się ból w lewym kolanie.Co ciekawe nic nie odczuwałem podczas treningów a tylko podczas chodzenia,a czasem nawet siedzenia! Prześwietliłem kolano ale RTG nic nie wykazało natomiast lekarz stwierdził że widocznie za często biegam i przeciążyłem kolano.Kazał kupić maść rozgrzewającą i smarować kolano.Pomogło!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-05-04, 21:28
 
2010-05-04, 20:01 - przemas78 napisał/-a:

Również u mnie po kilku latach systematycznego biegania pojawił się ból w lewym kolanie.Co ciekawe nic nie odczuwałem podczas treningów a tylko podczas chodzenia,a czasem nawet siedzenia! Prześwietliłem kolano ale RTG nic nie wykazało natomiast lekarz stwierdził że widocznie za często biegam i przeciążyłem kolano.Kazał kupić maść rozgrzewającą i smarować kolano.Pomogło!
Mi również po dwóch maratonach w krótkim czasie to kolano dało sygnał bym nie przesadzał z tak długimi częstymi startami.W pierwszym prawie go nie czułem ale już w drugim po 6 dniach gdy była jeszcze wilgoć i chłodniej już nieco mocniej.Nawet jakbym wziął 100 zastrzyków tych najdroższych to bólowo one w 100% na pewno nie pomogą. Ból wystąpił ale i ustąpił,była taka różnica że wcześniej bolało mnie nawet gdy wchodziłem po schodach ,siadałem czy kucałem.Teraz nawet gdy odzywało się w czasie biegania to nie bolało przy tych czynnościach.Zauważyłem że reaguje ono też na pogodę,wrażliwe jest gdy jest wilgoć i jest chłodniej,wieje wiatr.Gdy ciepło to jest lepiej.Okres bólu zresztą szybko mija i moge swobodnie bez niego biegać.I tak jest lepiej niż dawniej nawet z bólem.
Fakt jest taki,że czy ktoś coś ma z kolanem czy też nie musi uważać ze startami i treningami bo w starszym wieku można nawet nie chodzić nie mówiąc o bieganiu!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Bogdan1000
Bogdan Łazaj

Ostatnio zalogowany
2010-11-13
08:09

 2010-06-04, 07:40
 
Witam i proszę o pomoc.
Od pól roku przygotowuję się do spełnienia marzenia ukończenia pierwszego maratonu. Niestety pokonało mnie kolano, które poraz pierwszy zabolało ponad miesiąc temu. Ból pod łękotką w środku kolana uruchamia się po ok 15 min biegu (plus rozgrzewka) i dalszy bieg jest praktycznie już niemożliwy. Dziwne jest to, że mogę chodzić bez bólu, nawet przysiady nie wywołują bólu, mogę też trenować na orbitreku i tu też nic nie bolu. A wyskoczę pobiegac do lasu (na miękkie podłoże) i po kilkunastu minutach uruchamia się ból kolana (buty mam z pierwszej półki). Zrobiłem sobie 3 tyg. przerwy w treningach - nie pomogło. Jak chciałem pokonać ból poprzez dalszy bieg z zaciśniętymi zębami, to potem 2 dni miałem przerąbane. Nie chcę zrezygnować z biegania, kocham biegać, ale jak nie znajdę sposobu na moje kolano, będę musiał się poddać. Może ktoś miał podobny przypadek - proszę o radę. Pozdrawiam Bogdan.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2010-06-04, 10:12
 
2010-06-04, 07:40 - Bogdan1000 napisał/-a:

Witam i proszę o pomoc.
Od pól roku przygotowuję się do spełnienia marzenia ukończenia pierwszego maratonu. Niestety pokonało mnie kolano, które poraz pierwszy zabolało ponad miesiąc temu. Ból pod łękotką w środku kolana uruchamia się po ok 15 min biegu (plus rozgrzewka) i dalszy bieg jest praktycznie już niemożliwy. Dziwne jest to, że mogę chodzić bez bólu, nawet przysiady nie wywołują bólu, mogę też trenować na orbitreku i tu też nic nie bolu. A wyskoczę pobiegac do lasu (na miękkie podłoże) i po kilkunastu minutach uruchamia się ból kolana (buty mam z pierwszej półki). Zrobiłem sobie 3 tyg. przerwy w treningach - nie pomogło. Jak chciałem pokonać ból poprzez dalszy bieg z zaciśniętymi zębami, to potem 2 dni miałem przerąbane. Nie chcę zrezygnować z biegania, kocham biegać, ale jak nie znajdę sposobu na moje kolano, będę musiał się poddać. Może ktoś miał podobny przypadek - proszę o radę. Pozdrawiam Bogdan.
Robiłeś ćwiczenia wzmacniające uda, biodra i mięśnie brzucha? Proponuję iść w tym kierunku. Ból pod łąkątką kojarzy mi się z osłabieniem danej partii mieśni przez co ukłucie to sygnał że trzeba nad czymś popracować...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 





Ostatnio zalogowany
2020-08-01
23:50

 2010-06-04, 17:57
 
2010-06-04, 07:40 - Bogdan1000 napisał/-a:

Witam i proszę o pomoc.
Od pól roku przygotowuję się do spełnienia marzenia ukończenia pierwszego maratonu. Niestety pokonało mnie kolano, które poraz pierwszy zabolało ponad miesiąc temu. Ból pod łękotką w środku kolana uruchamia się po ok 15 min biegu (plus rozgrzewka) i dalszy bieg jest praktycznie już niemożliwy. Dziwne jest to, że mogę chodzić bez bólu, nawet przysiady nie wywołują bólu, mogę też trenować na orbitreku i tu też nic nie bolu. A wyskoczę pobiegac do lasu (na miękkie podłoże) i po kilkunastu minutach uruchamia się ból kolana (buty mam z pierwszej półki). Zrobiłem sobie 3 tyg. przerwy w treningach - nie pomogło. Jak chciałem pokonać ból poprzez dalszy bieg z zaciśniętymi zębami, to potem 2 dni miałem przerąbane. Nie chcę zrezygnować z biegania, kocham biegać, ale jak nie znajdę sposobu na moje kolano, będę musiał się poddać. Może ktoś miał podobny przypadek - proszę o radę. Pozdrawiam Bogdan.
Ja bym proponował coś więcej. Na początek wizyta u ortopedy, który np. bardzo lubi problemy z kolanami, i przede wszystkim USG Kolana zrobić. Wydatek mniej więcej 80zł ale może coś więcej powiedzieć na temat kolana. Jeśli z tego nic nie wyniknie, to rezonans magnetyczny. A ostateczność artroskopia. Ale to daleko daleko.
Jak dla mnie kolan nie można lekceważyć. Ja obecnie jestem 1tydzień po rekonstrukcji więzadła ACL. Od 6 miesięcy nie biegam. Jeśli jest taki ból to może być np. jakaś sprawa z naderwaną lub pękniętą którąś łękotką.
Pozdrawiam i polecam wizytę u lekarza, ale takiego który nie powie od razu, że sport to zło, i najlepiej przestać trenować itp.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Bogdan1000
Bogdan Łazaj

Ostatnio zalogowany
2010-11-13
08:09

 2010-06-05, 17:51
 
Witam. Staram się przed biegiem dobrze rozgrzać, głównie kolana, a po treningu rozciąganie. Startując praktycznie od zera kilka miesięcy temu, z planem treningowym, doszedłem do 1,5 godzinnych treningów i 14-to kilometrowej trasy. Czułem się mocny jak nigdy, i nagle wlazł ten ból pod koniec takiego treningu. Kupiłem sobie glukozaminę, smaruję kolano maściami i nic to nie daje. Spróbuję zakumplować się z ortopedą. Dzięki i pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  7  8  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768