|
ANONIM
(Andrzej Puchacz) |
2006-07-27, 10:23
Bieg w Mende - nawiązanie do newsa.
Bieg w Mende to bieg, o którym krążą legendy. Jednak w przeszłości reprezentantki Polski odnosiły w nim niemałe sukcesy. Miejsca w pierwszej dziesiątce zajmowały:
1986 - 2. Anna Król - 1:35:22
1987 - 1. Anna Król - 1:33:46
1988 - 4. Ewa Szydłowska - 1:34:53
1989 - 4. Ewa Szydłowska - 1:35:05
1990 - 7. Ewa Szydłowska - 1:37:26
Ich najlepsze czasy nie dawałyby obecnie miejsca w pierwszej dziesiątce, tym niemniej... Według mnie najlepszy czas wśród Polek w historii tego uzyskała w 2003 r. Dorota Ustianowska - 1:32:34. Nie znałazłem śladów uczestnictwa Kariny Szymańskiej.
Faktem jest, że nigdy nie udało się Polakom znaleźć w pierwszej dziesiątce. Najbliżsi tego byli w 1991 r. Antoni Niemczak, 11 miejsce, 1:16:46 oraz Karol Dołęga, 12 miejsce - 1:16:55.
Nie mogę pominąć dygresji na temat biegów górskich. W latach 1987-1988 mistrzynią świata w tej konkurencji była Kolumbijka Fabiola Rueda. Francuzka Isabelle Guillot w roku 1988 zdobyła brązowa medal, aby rok później wygrać misrzostwa świata przed Fabiolą Ruedą.
Obie panie spotkały się w 1990 r. w Mende. Wygrała Rueda, a Guillot była druga. W 1991 Guillot była trzecia, a Rueda czwarta. Rueda wygrywała ten bieg także w roku 1989, a jej najlepszy czas to 1:27:56. Guillot wygrała w Mende raz - w roku 1997, a jej czas 1:24:40. Poza tym trzykrotnie jeszcze stawała na podium.
Po raz ostatni spotkały się podczas mistrzostw Europy w biegach górskich w Małych Swatoniowicach, 9.07.2006. Guillot (rocznik 1961) była szósta, a Rueda (rocznik 1963) - dwudziesta pierwsza.
|
|
