redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Fidelio (2020-08-04)
  Ostatnio komentował  176fm (2020-08-10)
  Aktywnosc  Komentowano 26 razy, czytano 648 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Komu bije dzwon?(Michał Walczewski, 2020-08-04)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



PawełŻyła

Ostatnio zalogowany
2022-11-12
10:32

 2020-08-05, 08:04
 
Słowa Michała, które podsumowują artykuł "Jesteśmy Panowie w dupie i czas się zacząć w niej urządzać", chyba oddają wszystko co się może zdarzyć w najbliższych 2-3 miesiącach przy tych wzrostach zakażeń. Nawet jeśli , dopuszczono by 1000 osób do uczestnictwa w imprezie, to uwali to lokalny urzędnik z Sanepidem i Policją dla świętego spokoju.
P.S.
Dzisiaj rusza Tour de Pologne i podobno bez kibiców. Ciekawe jak zorganizują finał w KRK na Błoniach. Bo pewnie przyjdzie tu z 20 000 kibiców, jak każdego roku. :-(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


krzycho7715

Ostatnio zalogowany
2020-12-20
17:25

 2020-08-06, 12:51
 
Polityka bije z tego artykułu, chyba tęskniąc za dawnym systemem (milicja), do tego ideologia lgbt, nie można porównywać tysięcy ludzi na plaży z zawodami, gdzie przy wysiłku wzrasta wielokrotnie ryzyko zarażenia, za to małe imprezy biegowe, 200-300 osobowe, może nawet puszczane falami sądzę że byłyby bezpieczne, jeśli kibice wywalczyli swoje, to może zróbmy podobną akcję pod ministerstwem,jeśli będzie nas kilka tysięcy to będą się z nami liczyć, tylko proszę nie mieszajcie do tego deprawatorów z lgbt

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Ryszard N.
Ryszard Nowak

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
10:17

 2020-08-06, 13:21
 
2020-08-06, 12:51 - krzycho7715 napisał/-a:

Polityka bije z tego artykułu, chyba tęskniąc za dawnym systemem (milicja), do tego ideologia lgbt, nie można porównywać tysięcy ludzi na plaży z zawodami, gdzie przy wysiłku wzrasta wielokrotnie ryzyko zarażenia, za to małe imprezy biegowe, 200-300 osobowe, może nawet puszczane falami sądzę że byłyby bezpieczne, jeśli kibice wywalczyli swoje, to może zróbmy podobną akcję pod ministerstwem,jeśli będzie nas kilka tysięcy to będą się z nami liczyć, tylko proszę nie mieszajcie do tego deprawatorów z lgbt
Picie w miejscu pracy jest surowo zabronione.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
07:40

 2020-08-06, 15:35
 
2020-08-06, 12:51 - krzycho7715 napisał/-a:

Polityka bije z tego artykułu, chyba tęskniąc za dawnym systemem (milicja), do tego ideologia lgbt, nie można porównywać tysięcy ludzi na plaży z zawodami, gdzie przy wysiłku wzrasta wielokrotnie ryzyko zarażenia, za to małe imprezy biegowe, 200-300 osobowe, może nawet puszczane falami sądzę że byłyby bezpieczne, jeśli kibice wywalczyli swoje, to może zróbmy podobną akcję pod ministerstwem,jeśli będzie nas kilka tysięcy to będą się z nami liczyć, tylko proszę nie mieszajcie do tego deprawatorów z lgbt
...a co z kibicami piłkarskimi tłoczącymi na trybunie... skaczącymi przez cały mecz i dopingującymi? Tam nikt nie pilnuje maseczek ...


Nie widzę żadnej polityki w artykule, ale przyzwyczaiłem się że niektórzy wszędzie widzą to, co chcą zobaczyć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


amadera
Andrzej

Ostatnio zalogowany
2023-08-12
22:17

 2020-08-07, 22:27
 
Niestety ja również widzę dużo NIEPOTRZEBNEJ polityki (J. Gajos i jego hitleryzm, cyrki z wieszaniem flag i ci "milicjanci") w tym kolejnym i tak bardzo ciekawym artykule. Bez niej ta następna analiza (raport) jeszcze by zyskała panie Michale. A my nie dzielmy się. Na tym portalu zostawiajmy swoje poglądy na boku - tutaj łączy nas bieganie i, w tej chwili, tęsknota za startami.

Powtórzę zadane już przez kogoś w komentarzach pytanie: czy rządzący spod jakiegokolwiek innego szyldu dali by zielone światło dużym imprezom biegowym? W którym innym kraju zaryzykowano? Pod względem administracyjnych decyzji w obliczu koronawirusa, Polska mieści się w głównym nurcie postępowania w Europie: najpierw radykalne przymknięcie społecznej i zawodowej aktywności obywateli, potem pierwsze ostrożne poluzowanie (bo ile czasu biznes może funkcjonować na jednym wziętym wdechu powietrza, a dorośli tkwić w domach na home-office), gdy zaś poprawiły się statystki nastąpiło zniesienie lub poluzowanie niemal wszystkich zakazów, a teraz liczby zakażeń znów pną się w górę, ale w żaden kraj nie chce się już wracać do całkowitego lockdownu, uderzającego w gospodarkę.

Powtórzę jeszcze jedną cudzą myśl. Urzędnicy zaryzykują, wydadzą zgodę na pierwszy masowy bieg przy ostrych wymogach sanitarnych. Załóżmy że nie stanie się nowym ogniskiem wirusa. Po nim ruszą kolejne imprezy.
Czy przy nich ten reżim sanitarny będzie nadal zachowywany? Czy raczej stanie się pozorem, jak w nadmorskich restauracjach, jak przy weselach? I wtedy któraś kolejna popularna impreza stanie się rozsiewnikiem wirusa (oberwiemy w mediach, jak przy okazji jednostkowych śmiertelnych zasłabnięć na trasach maratonów).
Chyba, że żyjemy w świecie w którym media każą nam wierzyć w fikcyjną rzeczywistość. W całej Europie pisano, że lutowy mecz Ligi Mistrzów w Mediolanie (Atalanta Bergamo - Valencia) był taką bombą biologiczną rozpowszechniającą wirus gdy hiszpańscy kibice wrócili do siebie. WHO i media przesadzały? Sam już nie wiem co myśleć.

Dzisiaj biuletyn parkrun zacytował kilka zdań Tomasza Majewskiego z tamtego spotkania. To ciekawa opinia do dalszej dyskusji: "Sport wyczynowy nie może istnieć bez rywalizacji, nie miałby sensu. Czy może istnieć sport amatorski bez rywalizacji? Właśnie może. To jest dość kontrowersyjne, ale taka jest niestety prawda. Bardzo dużo ludzi stojących z boku tak na to patrzy. Jeśli nie będzie biegów dla amatorów, to ci amatorzy pójdą biegać gdzieś sami do lasu."
Brutalne (właśnie takie mało polityczne) te opinie, ale warte dyskusji.
Ja całe życie byłem i będę totalnym sportowym amatorem :) lecz tak jak uwielbiam bieganie po lesie :)) tak jest dla mnie przeogromną przyjemnością właśnie rywalizacja z innymi amatorami! :))) Na maratonach, na średnich i małych biegach, na parkrunach nawet - na trasie i za linią mety gorączkowo spoglądam na zegarek pokazujący tempo na kilometrach i końcowy wynik. Jaram się jeśli uda mi się pokonać innego znanego mi z widzenia kolegę-amatora, z którym dotąd przegrywałem :)

Bardzo spodobało mi się p. Michale Twoje podsumowanie :-) Muszę zacytować: "Kto chce biegać, ten biega. W biegach na 50, czy 180 osób. Mało kto tęskni za biegami na pięć tysięcy osób, bo i mało kto okazał się na tyle wytrwałym biegaczem, by do uprawiania swojego hobby - a sport amatorski to wyłącznie hobby, czasem ocierające się o styl życia - potrzebował tysięcznych tłumów. Tak jak można oglądać tylko filmy klasy B, tak biegać i startować można tylko w małych imprezach. Nikt po Nas / Was nie zapłacze, bo w międzyczasie kolejne setki tysięcy Polaków odkryło, że grill, piwo i NetFlix także dają szczęście."
Z jednym się jednak całkowicie nie zgadzam! Małe biegi, te na 100 lub 200 osób organizowane przez lokalne stowarzyszenia i samorządy gminne to nie jest żadne kino klasy B! :) To dla mnie kino niezależne, alternatywne, najciekawsze! :-) Mniej będę płakał po "wysokobudżetowych hitach kinowych" (major marathons), niż po zablokowanych parkrunach i małych charytatywnych biegach z możliwością wylicytowania za metą domowego ciasta.
Wczoraj napisałem do pewnego ośrodka kultury, sportu i rekreacji, organizującego dwa razy w roku 10km leśny bieg (ZaDyszkę), czy przeprowadzą imprezę w zapowiadanym terminie końca września. Odpowiedzieli mi szczerze: "Chcemy bardzo, ale nie możemy przewidzieć co się wydarzy".
I taka jest niestety prawda o sytuacji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


176fm
Marek Foksa

Ostatnio zalogowany
---


 2020-08-10, 19:29
 "Jesteśmy Panowie w dupie i czas się zacząć w niej urządzać"
Z perspektywy lat dodam, że od zawsze tam byliśmy, chociaż wielu mogło tego nie czuć

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768