redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  biegowaamatorszczyzna (2016-09-14)
  Ostatnio komentował  biegowaamatorszczyzna (2016-09-14)
  Aktywnosc  Komentowano 1 razy, czytano 168 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



biegowaama...
Paweł Kempinski

Ostatnio zalogowany
2018-07-17
07:24

 2016-09-14, 10:38
 Bieg maratoński, czyli jedna, wielka ściema
LINK: http://biegaczamator.blog.pl/
Na początku jak zwykle w tym miejscu i czasie. Przemku wielkie dzięki za komentarz. Bardzo mi przyjemnie, że zawodnik, który uplasował się w pierwszej 40-stce niedzielnego maratonu odwiedził mojego bloga. To, że czekałeś do końca na mecie wspierając wszystkich, którzy pokonali tą morderczą dla większości z nas trasę, pełen podziw i uznanie. Grzegorzu, miło, ż od czasu do czasu wbiegasz na mojego bloga ożywiając dyskusję. Masz maratończyk to nie tylko ten, kto jest na początku stawki, ale także każdy, kto dotrwa do końca. Mam nadzieję, że dzisiejszy, może trochę przydługi tekst także wytrzymasz

Od dawien dawna uczono nas, że tradycja biegu maratońskiego wywodzi się z czasów wojen grecko ( a w zasadzie ateńsko – perskich). Jak głosi legenda po wielkim zwycięstwie pod Maratonem, gdzie około 11 tysięczna koalicja ateńczyków oraz sprzymierzonych z nimi Platejczyków spuściła artystyczny łomot armii perskiej, która zgodnie z różnymi ocenami liczyła od nie więcej niż 20 tysięcy, przez 26 tysięcy wg Herodota do nawet 100.000 wojowników wymienianych przez wielkich optymistów i można śmiało napisać bajkopisarzy. Trzymając się oceny Herodota, który żył najbliżej czasów tych wydarzeń ( urodził się 6 lat po bitwie), w wielkiej młócce, którą koalicja ateńsko-platejska spuściła Persom zginęło 192 Ateńczyków, 1 Platejczyk i ponad 6 tysięcy Persów. Oznacza to, że możemy śmiało napisać, że było to jedno wielkie lanie. No i do tego momentu wszystko się zgadza. Cała reszta historii, a w zasadzie legendy, że hoplita imieniem Filippides, w pełnym bojowym rynsztunku pobiegł do Aten , gdzie doczłapał do Agory, krzyknął „ Niki, radujcie się, zwycięstwo” i wyzionął ducha, to już klasyczna ściema.. Brzmi to pięknie, jednak nie ma w tym praktycznie ani jednego słowa prawdy. Zacznijmy od samego Filippidesa. Jest to jak najbardziej postać historyczna. Tyle, że nie był hoplitą, czyli ciężkozbrojnym piechurem, który stojąc czy idąć wraz z innymi sobie podobnymi w falandze zmiatał sprzed siebie każdego, kto im stanął na drodze, tylko był właśnie gońcem, specjalnie do takich celów wyszkolonym i przeznaczonym. I jak najbardziej był związany z tamtymi wydarzeniami i pobiegł. Tyle, że nie po bitwie do Aten, tylko przez bitwą do Sparty (około 250 kilometrów), by prosić o pomoc zbrojną i wsparcie jeszcze zanim cała zadyma się zaczęła. No i wzmiankę o tym przedstawił właśnie Herodot:

„Naprzód wodzowie, bawiąc jeszcze w mieście, wysłali do Sparty herolda
Filippidesa, Ateńczyka, który zresztą był gońcem i ten zawód uprawiał.[…] Ten więc Filippides […] przybył na drugi dzień z Aten do Sparty;”

Stąd właśnie wziął się inny legendarny bieg, czyli Spartathlon, który wystartuje 30 września, a gdzie biegacze na pokonanie trasy, z którą zmierzył się Fillippides będą mieli 36 godzin. Na liście startowej mamy 300 zawodników, w tym dziesięć osób z Polski ( jedna pani i dziewięciu panów), Jak podaje Festiwalbiegowy.pl ekipę mamy naprawdę godną:

kobiety:

Aleksandra Niwińska – brązowa medalistka MŚ i Wicemistrzyniami Europy w biegu 24h

Mężczyźni:

Robert Korab - 33. zawodnik Lavaredo Ultra Trail 2012, Wicemistrz Biegu 7 Szczytów 2015
Paweł Kotlarz – finiszer Sparatathonu 2014, 21. zawodnik South Downs Way 100 (2014)
Krzysztof Lipiński - uczestnik projektów „10 maratonów w 10 dni” (listopad 2012) czy „42 maratony w 42 dni (lipiec 2012), Biegu Wigilijnego od Zmierzchu do Świtu 2014, 13. zawodnik Ultra Szczecin-Kołobrzeg 2015
Zbigniew Malinowski - zdobywca Wielkiego Szlema Ultramaratońskeigo (Spartathlon, Comrades Marathon, UTMB, MdS, Badwater), 13. start W Spartathlonie w karierze
Andrzej Radzikowski - 3. zawodnik Spartathlonu 2014, m
Łukasz Sagan - uczestnik Bigu Rzeźnika, Biegu 7 Dolin, Sudeckiej Setki, Chudego Wawrzyńca, Koniczynka Trail Marathon czy MP w biegu 24h
Paweł Szynal - srebrny medalista MŚ w biegu 24-godzinnym 2015
Marcin Zieliński - uczestnik Supermaraton Kalisia, Biegu 7 Dolin, Ultra Szczecin-Kołobrzeg, MP 12 i 24h
Andrzej Zyskowski – wicemistrz Zamieci 2016, 20. zawodnik Supermaraton Kalisia 2014

Nic tyko trzymać kciuki. Jednak to nie jest maraton. Pytanie, czy po dobiegnięciu do Sparty, Filippides wrócił z powrotem na pole bitwy i zaraz po bitwie pobiegł znowu do Aten? Bardzo wątpliwe, gdyż gońców, czyli heroldów zawód ten uprawiających w armii greckiej było co najmniej kilku. Więc z pewnością, ktoś inny pobiegł po bitwie. A czy przypłacił ten bieg życiem? Bardzo wątpliwe, bo jeżeli taki Fillipides przebiegł prawie 250 kilometrów, to dla innego speca od taiego tuptania około 40 kilometrów z Maratonu do Aten, to zwykły pikuś. A tak na marginesie po co miał biec? By info, że zmłóciliśmy zanieść? Taka wiadomość z pewnością mogła się przeleżeć. Zapewne jeszcze dodatkowe info zanieść, np. groźbie, że Persowie planują coś tam jeszcze. A z pewnością info zdążył przekazać. No i jeszcze jeden bezsens całej opowieści. Zgodnie z legendą biegł w pełnym rynsztunku. A po cholerę, jeżeli był wytrenowanym gońcem? Miał do tego specjalny rynsztunek gońca i z pewnością nie składał się on z tarczy, miecza, włóczni i zbroi. A nawet, jeżeli jakimś cudem nie było gońców i Militiades musiał puścić hoplitę, to kiego grzyba miałby biec w pełnym uzbrojeniu? Przecież mógł je zdjąć.

Winnym całego informacyjnego zamieszania okazuje Plutarcha, który opisał tą historię prawie 600 lat później ( urodził się 530 lat po bitwie). Antyczna Grecja w jego czasach była już podbita przez Rzym, a on starał się w swoich opracowaniach lawirować pomiędzy zwyciężonymi, a zwycięzcami. Kto wie, czy historia o akcji pod Maratonem nie mogła być porównana do sienkiewiczowskiego pisania „ ku pokrzepieniu serc”

Pisząc ten tekst wsparłem się na następujących źródłach: archeowieści.pl, magazynbieganie.pl , blog rana vulgaris, no i trochę klasyków czyli Herodot i Plutarcha

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (8 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768