redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  pasatbasko (2010-07-27)
  Ostatnio komentował  stepokura[nazwisko zlat60 (2010-09-05)
  Aktywnosc  Komentowano 25 razy, czytano 405 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  


Zdjęcie pochodzi z newsa
Ranking Polskich biegaczy ulicznych

Do tego tematu podpięte są newsy:
Ranking Polskich biegaczy ulicznych(Krzysztof Bartkiewicz, 2010-07-27)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Wojtek W
Wojtek Wanat

Ostatnio zalogowany
2016-02-08
16:36

 2010-08-05, 06:37
 A odczytać ironię trudno
Wpisuję nazwiska z trójki najlepszych czasów w Europie i muszę dodawać cudzysłów?
Piszę o tym że czas i warunki są inne. Inna jest konkurencja.

Amerykanie zaczęli gonić Afrykę a my stoimy w miejscu. Patrząc na miejsca w tabelach światowych nie jest już tak różowo. Popatrzmy nawet na wyniki z Barcelony - złoto i brąz na 800m, ale co poza tym? 12 miejsce Giżyńskiego, Draczyński i Szost zeszli z trasy. Które miejsca zajęli Chabowski, Ejdys? A Europa to teraz zaścianek biegów. I najmniejsza jest w tym wina samych zawodników. Oni są produktem systemu szkolenia, a właściwie jego braku. Można powiedzieć że to cud to że ktoś pojechał do Barcelony, zdobył medale. To że mamy jakichś dobrych zawodników przy takim systemie pracy z młodzieżą i później, kiedy wchodzą do dorosłego sportu.
Tym większy szacunek dla tych wszystkich "cieniasów" jak Draczyński, Szost, Sowa, Smalec.....
Tych którzy wzburzyli się przepraszam i proszę o większy dystans (na przyszłość)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (43 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Stepokura-...
Andrzej Stepowski-wel-5

Ostatnio zalogowany
---


 2010-08-07, 04:14
 Wiele racji.
2010-08-05, 06:37 - Wojtek W napisał/-a:

Wpisuję nazwiska z trójki najlepszych czasów w Europie i muszę dodawać cudzysłów?
Piszę o tym że czas i warunki są inne. Inna jest konkurencja.

Amerykanie zaczęli gonić Afrykę a my stoimy w miejscu. Patrząc na miejsca w tabelach światowych nie jest już tak różowo. Popatrzmy nawet na wyniki z Barcelony - złoto i brąz na 800m, ale co poza tym? 12 miejsce Giżyńskiego, Draczyński i Szost zeszli z trasy. Które miejsca zajęli Chabowski, Ejdys? A Europa to teraz zaścianek biegów. I najmniejsza jest w tym wina samych zawodników. Oni są produktem systemu szkolenia, a właściwie jego braku. Można powiedzieć że to cud to że ktoś pojechał do Barcelony, zdobył medale. To że mamy jakichś dobrych zawodników przy takim systemie pracy z młodzieżą i później, kiedy wchodzą do dorosłego sportu.
Tym większy szacunek dla tych wszystkich "cieniasów" jak Draczyński, Szost, Sowa, Smalec.....
Tych którzy wzburzyli się przepraszam i proszę o większy dystans (na przyszłość)
Oczwiscie w Twojej wypowiedzi, szczególnie dotyczącej sytuacji biegów na długie dystanse[kobiet,imęzczyzn], jest sama racja.brak systemu szxkolenia,wolna partyzantka-tocechy dotyczace tej dziedzyuny lekkoatletycznych zawodow.Natomiast ztwoje twierdzenie iz Europa to teraz zasinek biegow ,jest z gruntu nieprawdzxiwy,[bardzo dobrzy Francuzi-zwłaszcza przeszkodowcy, dobrzy hiszpanie rewelacyjny zwyciescz na 5.0 i 10.0km.,nie mowiac juz omaratonczyku rhoninie,ktory mimo słabego czasu, pobiegł tata by wygrac.
Wszyscy Oni, napewno xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxhej racji

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (21 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



Stepokura-...
Andrzej Stepowski-wel-5

Ostatnio zalogowany
---


 2010-08-07, 05:11
 
2010-08-07, 04:14 - stepokura[nazwisko zlat60 napisał/-a:

Oczwiscie w Twojej wypowiedzi, szczególnie dotyczącej sytuacji biegów na długie dystanse[kobiet,imęzczyzn], jest sama racja.brak systemu szxkolenia,wolna partyzantka-tocechy dotyczace tej dziedzyuny lekkoatletycznych zawodow.Natomiast ztwoje twierdzenie iz Europa to teraz zasinek biegow ,jest z gruntu nieprawdzxiwy,[bardzo dobrzy Francuzi-zwłaszcza przeszkodowcy, dobrzy hiszpanie rewelacyjny zwyciescz na 5.0 i 10.0km.,nie mowiac juz omaratonczyku rhoninie,ktory mimo słabego czasu, pobiegł tata by wygrac.
Wszyscy Oni, napewno xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxhej racji
C.d.
Przepraszam za nie dokończenie mojej wypowiedzi, której nie zdązyłem skorygowac, oraz nie branie pod uwage zwłaszcza ostatniego akapitu..
A tobie kol. Wojtku ,przyznaje duzo racji w ocenie systemu szkolenia adeptów biegania na długie dystanse kobiet i mezczyzn w Polsce,oraz informuje tez ze aluzje , o tych "cienasach" zrozumialem.Nie zgadzam sie tylko z Twoją opinią iz jak to barwnie ojreśsliłesz dzisiejsi biegacze op*****ą się na treningach, To nie zawsze jest tak, ze pot wylany trenigu orzechodzi w jakosc..
Wszyscy Oni, i Chabowski, i przeszkodowcy, nie mówiąc o maratonczykach bardzo silnie trenują, o czym jestem przekonany, a ze może nie zawsze z głową to juz inna para kaloszy.
W okresie "wunderteemu", najcięzej trenujacym biegaczem był St. Ozóg, a najlzej K.Zimny[co nie znaczy ze sie o********ł].
Wiem bo zarówno z jednym jak i drugim biegałem, nie tylko na zawodach, ale i naa indywidualnych treningach, a wyniki tych dwóch wysmienitych biegaczy byly diamentarnie rózne jesli chodzi o skale światową..
Wnioski mozesz sobie z tego wyciagnac sam
Tym nie mniej gratuluje odwaznej i w gruncie rzecy merytorycznej wypowiedzi, zwłaszcza po Twoim ostatnim wpisie.
Serdecznie pozdrawiam Andrzej z Gdańska

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (21 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


Stepokura-...
Andrzej Stepowski-wel-5

Ostatnio zalogowany
---


 2010-08-08, 05:30
 MOTYWACJA, MOTYWAACJĄ, A AMBICJA AMBICJĄ
2010-07-28, 22:29 - henry napisał/-a:

Drodzy koledzy , najważniejsza jest motwacja . Jestem z pokolenia kiedy nie każdy posiadał rower a radio kupowało się na raty, o samochodzie nikt nawet nie myślał. Dlatego zawodnicy kiedyś trenowali ponad siły, osiągneli sukcesy ale stracili zdrowie. Chromik zmarł bardzo wcześnie, Krzyszkowiak przedwcześnie nigdy juz nie biegali jako amatorzy gdyż byli wykończeni fizycznie , psychicznie i przez doping. Oczywiście , że był doping inny niż dzisiaj ale był, głównie ZSRR, NRD, Bułgaria, także Polska. Dzisiejszy zawodnicy dysponujący dobrobytem , nie potrafią się zmusi do katorżnicego treningu bo po co skoro wszystko już mają szczególnie piłkarze.
To nie wszystko było tak jak Pan pisze Panie Henryku.Zdzislaw Krzszkowiak ,umarł w wieku 75 lat.
Chromik nie dozył do 60, ale z tego co wiem, to nie katorzniczy trenig, był tego powodem.Zyje K.Zimny , i Leszek Boguszewicz, oraz M.Jochman, nie mówiąc o "sredniakach" ,[W.Baran, Makomaski, czy nawet R.Korban-biegajacy zaraz po wojnie lata 50-e].
Zreszta za "pana jana", trenig byl ciezki,odpowiednio do uzyskiwanych wynikow na swiatowym poziomie, ale napewno nie katarzniczy.
Zaprzeczam tez stanowczo iz polscy "dlugasi", w tym okresie lat 60-tych stosowali by jakiekolwiek srodki dopingujace.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (21 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


Stepokura-...
Andrzej Stepowski-wel-5

Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-05, 07:48
 Smutna wiadomosc
2010-08-08, 05:30 - stepokura[nazwisko zlat60 napisał/-a:

To nie wszystko było tak jak Pan pisze Panie Henryku.Zdzislaw Krzszkowiak ,umarł w wieku 75 lat.
Chromik nie dozył do 60, ale z tego co wiem, to nie katorzniczy trenig, był tego powodem.Zyje K.Zimny , i Leszek Boguszewicz, oraz M.Jochman, nie mówiąc o "sredniakach" ,[W.Baran, Makomaski, czy nawet R.Korban-biegajacy zaraz po wojnie lata 50-e].
Zreszta za "pana jana", trenig byl ciezki,odpowiednio do uzyskiwanych wynikow na swiatowym poziomie, ale napewno nie katarzniczy.
Zaprzeczam tez stanowczo iz polscy "dlugasi", w tym okresie lat 60-tych stosowali by jakiekolwiek srodki dopingujace.
Niestety w trakcie rozgrywania biegu -Westerplate w Gdansku,dotarła do mnie smutna wiadomosc, ze tuz przed maratonem Śolidarnosci, zmarł Leszek Boguszewicz jeden z naszych najlepszych biegaczy ,biegajacy z powodzeniem zarowno srednie dystanse[1.500] jak i długie [5.000m], wielokrotny reprezentant -czlonek wundertemu z lat jego świetnoci, reprezentujacy Polske zwlaszcza na wielu meczach miedzypanstwowych.
Byłl to mój kol. z klubu Spójnia w Sopocie z którym trenowalem w/g. wskazowek tego samego trenera. p.H.Tokarskiego, a ostanio w 2006 roku bylismy na wspólnej uroczystosci-, nadania im. Kkrzyszkowiaka stadionowi w Wałczu, a przy okazji spotkania członków "wunderttemu" w Zreszta ze s.p. Leszkiem spotykalem sie tez na forum zawodowym gdyz po skończeniu przez niego Politechniki gdanskiej,pracowalismy, przyeś jakiś czas w jednej firmie-ODIM-ie w Gdańsku. Odszedł jeszcze jeden wielki biegacz polski, po Chromiku, Krzyszkowiaku i Ozogu, a z mojej półki zaplecza tych wysmienitych biegaczy w/g.mojej wiedzy nie zyją napewno Jurek Mathias,i Mietek Łukasik, i to własnie z nim i s.p. Boguszewiczem wiózł, nas z Gdańska Kaziu Zimny na to spotkanie nawiosne w 2006r.do Wałcza.
Czesc jego pamieci

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (21 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768