redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Martix (2010-05-22)
  Ostatnio komentował  Paweł II Yazomb (2010-05-24)
  Aktywnosc  Komentowano 8 razy, czytano 224 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-05-22, 11:34
 Podyskutujmy o powodzi!
Wróciłem z treningu gdzie z perspektywy biegacza mogłem widzieć jak natura jest bezlitosna ,jak spokojnie płynąca Odra osiągnęła szalenie szybki nurt jak w górskim potoku. Nie mogłem biec tą trasą co zawsze-w stronę Opatowic i słynnego Trestna, bo zalana juz jest przez wodę i dostępu do tego miejsca pilnuje Policja i Straż Miejska. Na kładce koło ZOO i na mostach gromadzą się tłumy gapiów z zainteresowaniem śledząc i fotografując niecodzienne zjawisko. U niektórych wzbudzałem pewną sensację że oni się denerwują a ja sobie spokojnie biegam.
Sprawa, ktora mnie denerwuje odnośnie całej powodzi w kraju to taka,ze przez te 13 lat kolejne rządy nie zrobiły prawie nic by woda nie wylewała,nie zabierała ludziom majątków,nie niszczyła zdrowia a nawet życia {słyszałem że jest na razie 12 ofiar śmiertelnych powodzi}.
Moje miasto Wrocław jest tego przykładem. Choćby znane osiedle Kozanów. Jak woda zaleawała śląskie i opolskie to nagle powstało "pospolite ruszenie",jakby pewne służby się obudziły i zaczęto robić metalowe zapory. A nie można było tego spokojnie zrobić przez te 13 lat? Jednak można,tylko trzeba chcieć! Druga sprawa to awaryjne rozlewisko w Raciborzu.Gdyby przez te 13 lat je wybudowano,nie było by tego co jest obecnie bo woda opadowa by się pomieściła i mozna było by ją spokojnie i bezpiecznie stopniowo spuszczać! Wszystkie kolejne rządy są winne za ten stan rzeczy bo nikt powaznie do zapobiegania powodziom się nie przyłożył!
Porusza mnie ta solidarność,w 1997 pamiętam że również nosiłem ciężkie wory z piaskiem i wczoraj widziałem że znane Niskie Łąki które były przy ostatnie powodzi prawie pierwsze zalane zgrani ludzie zabezpieczali budując zaporę z worków z piaskiem co przypomina teraz twierdzę!
Jakie my wacie odczucia co do powodzi i przeżycia z nią związane?
Jeszcze jedna śmieszna sprawa związana z powodzią to stugebne plotki "wyssane z palca".Przed wczoraj poszła w miato fama że wodociągi bedą zalane jak w 1997 roku i od razu spadło ciśnienie wody we Wrocawiu a do sklepów po wodę żródlaną i mineralną ruszyły całe tabuny "wierzących"! Ktoś sobie po prostu "robi jaja" a ludzie wszystko biorą na serio tym bardziej że mają juz pewne doświadczenie sprzed lat i można ich nieco nastraszyć!
Powodem tego może też być panika,dziś o 4.00 rano obudził mnie chałas wolontariuszy robiących zapory z worków by woda nie wyszła na ulice,poszedłem się zorientować czy Oławka może wylać tak wysoko jak 1997 roku,zorientowałem się że raczej nie i nie trzeba ewakuować spod domu samochodu co zrobiło wielu gości jak w 1997 roku.Odetchnąłem!
Otwieram ciekawy temat!
Przed chwilą podali,że fala kuliminacyjna dopiero dotarła teraz do Wrocka a nie jak wczesnie podawano!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-05-22, 11:44
 Brawo media!
Trzeba pochwalić radio i telewizję że naokrągo informują co się dzieje w mieście i nie tylko. Proszą o pomoc przy napełnianiu worków piaskiem i nawet uspokająją że nie bedzie takiego poziomu fali jak w 1997 roku. No ale trzeba "dmuchać na zimne" bo z informacjami to już różnie bywało!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2010-05-22, 21:36
 
O czym chcesz dyskutować?
O rozmiarze ludzkich tragedii?
Jeśli śmieszy Cię jakieś wypowiedzi to powiem Ci tyle u mnie na południu kraju niektórzy zostali tylko z reklamówką w dłoni bo tyle zostało z ich dorobku życia, a Ty drżałeś o samochód.
Otwierasz ciekawy wątek? - Tego już nie komentuję

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-05-23, 21:01
 
2010-05-22, 21:36 - Zikom napisał/-a:

O czym chcesz dyskutować?
O rozmiarze ludzkich tragedii?
Jeśli śmieszy Cię jakieś wypowiedzi to powiem Ci tyle u mnie na południu kraju niektórzy zostali tylko z reklamówką w dłoni bo tyle zostało z ich dorobku życia, a Ty drżałeś o samochód.
Otwierasz ciekawy wątek? - Tego już nie komentuję
Nie wiem czy uważnie przeczytałeś moją wypowiedż, ale żle odebrałes jej intencję. Ja właśnie bronię tych co stracili cały dorobek życia wskazując że są winni wieloletnim zaniedbaniom które mogły się przyczynić do rozmiaru tej tragedii. W wielu miejscach mozna było jej zapobiec albo zmniejszyć jej skalę gdyby się nie postepowało z zasadą:"Mądry Polak po szkodzie!" a podeszło by się do zabezpieczeń przed powodzią powaznie. Pisałem o Kozanowie zanim ponownie woda go zalała i jak widzisz-został ponownie zalany bo nie zrobiono w porę wałów choć było na to 13 lat!
Czyz to nie absurd i przykład bezmyślnego działania-mimo że Kozanów pierwotnie był terenem zalewowym,wybudowano potężne osiedle,była pierwsza powódż i niczego ona nie nauczyła ludzi odpowiedzialnych bo niedość że nie postawiono nowych wałów to jeszcze dano zgode na wybudowanie następnych nowych domów które właśnie woda obecnie zalała?
Piszesz że martwię się o swój samochód a inni potracili dorobek.Nie podoba mi się taki ton a czemu wyjaśniam ci niżej!
Nie pomyślałeś że samochód nie jest na tyle oznaką luksusu co NARZĘDZIEM PRACY i również dorobkiem bo cięzko latami na niego pracowałem! Gdyby mi go zalało stracił bym wiele bo on służy mi do zarobku nie tylko do jazdy na biegi czy np. do marketu na zakupy! W dodatku nie mam za niego AC i w przypadku szkody dostał bym "figę z makiem".Gdyby samochód był i dla ciebie narzędziem pracy a nie miałbys kasy na nowy a starego nie miałbys ubezpieczonego to byś się nie martwił? Nie sądzę!
Jestem jak najbardziej świadomy tej tragedii,przeżyłem powódż.Moja ulivca w 1997 roku była zalna od 1,5 do powyżej 2 m zależy w jakim punkcie.Wiele widziałem i utkwiło mi to w świadomości i pamięci.Robi na mnie wrażenie na tych co dziś dotknęło to nieszczęście.Współczuję im serdecznie i gdy bedzie jakaś zbiórka na ich rzecz podzielę się przysłowiowym groszem.
I właśnie może mi chodziło o taką intencjęw by poruszyc nasze serca na rzecz tych ludzi objętych tą tragedią.Dlatego zanim coś ktoś napisze niestosownego powinien się 10 razy zastanowić co stoi za taką wypowiedzią!
Wrocław zaczyna powoli opuszczać wielka woda.Wczoraj sporo jeżdziłem oglądać wzburzoną Odrę.Woda zaczęła zalewać mi z rzeki Oławy mój ogródek ale otworzyli w porę ślużei jakoś odeszła.W 1997 roku go zalało i też były pewne straty!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2010-05-23, 21:28
 
2010-05-23, 21:01 - Martix napisał/-a:

Nie wiem czy uważnie przeczytałeś moją wypowiedż, ale żle odebrałes jej intencję. Ja właśnie bronię tych co stracili cały dorobek życia wskazując że są winni wieloletnim zaniedbaniom które mogły się przyczynić do rozmiaru tej tragedii. W wielu miejscach mozna było jej zapobiec albo zmniejszyć jej skalę gdyby się nie postepowało z zasadą:"Mądry Polak po szkodzie!" a podeszło by się do zabezpieczeń przed powodzią powaznie. Pisałem o Kozanowie zanim ponownie woda go zalała i jak widzisz-został ponownie zalany bo nie zrobiono w porę wałów choć było na to 13 lat!
Czyz to nie absurd i przykład bezmyślnego działania-mimo że Kozanów pierwotnie był terenem zalewowym,wybudowano potężne osiedle,była pierwsza powódż i niczego ona nie nauczyła ludzi odpowiedzialnych bo niedość że nie postawiono nowych wałów to jeszcze dano zgode na wybudowanie następnych nowych domów które właśnie woda obecnie zalała?
Piszesz że martwię się o swój samochód a inni potracili dorobek.Nie podoba mi się taki ton a czemu wyjaśniam ci niżej!
Nie pomyślałeś że samochód nie jest na tyle oznaką luksusu co NARZĘDZIEM PRACY i również dorobkiem bo cięzko latami na niego pracowałem! Gdyby mi go zalało stracił bym wiele bo on służy mi do zarobku nie tylko do jazdy na biegi czy np. do marketu na zakupy! W dodatku nie mam za niego AC i w przypadku szkody dostał bym "figę z makiem".Gdyby samochód był i dla ciebie narzędziem pracy a nie miałbys kasy na nowy a starego nie miałbys ubezpieczonego to byś się nie martwił? Nie sądzę!
Jestem jak najbardziej świadomy tej tragedii,przeżyłem powódż.Moja ulivca w 1997 roku była zalna od 1,5 do powyżej 2 m zależy w jakim punkcie.Wiele widziałem i utkwiło mi to w świadomości i pamięci.Robi na mnie wrażenie na tych co dziś dotknęło to nieszczęście.Współczuję im serdecznie i gdy bedzie jakaś zbiórka na ich rzecz podzielę się przysłowiowym groszem.
I właśnie może mi chodziło o taką intencjęw by poruszyc nasze serca na rzecz tych ludzi objętych tą tragedią.Dlatego zanim coś ktoś napisze niestosownego powinien się 10 razy zastanowić co stoi za taką wypowiedzią!
Wrocław zaczyna powoli opuszczać wielka woda.Wczoraj sporo jeżdziłem oglądać wzburzoną Odrę.Woda zaczęła zalewać mi z rzeki Oławy mój ogródek ale otworzyli w porę ślużei jakoś odeszła.W 1997 roku go zalało i też były pewne straty!
Ci którzy chcą pomagać nie potrzebują zachęty do tego. Ja grosza nie daję na jakieś "charytatywne sms-y" bo na tym zarabiają jeszcze inni. Spakowałem z żoną dwa wory 50kg ciuchów, ręczników, pościeli jutro dokupię jeszcze środków czystości, a potem jeszcze żywności i zawiozę komu trzeba a nie będę. Poprostu mniej dyskutuj w temacie tylko pomóż a nie czekaj, bo Ci co potrzebują naprawdę nigdy nie proszą o pomoc!!!
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-05-23, 21:48
 
2010-05-23, 21:28 - Zikom napisał/-a:

Ci którzy chcą pomagać nie potrzebują zachęty do tego. Ja grosza nie daję na jakieś "charytatywne sms-y" bo na tym zarabiają jeszcze inni. Spakowałem z żoną dwa wory 50kg ciuchów, ręczników, pościeli jutro dokupię jeszcze środków czystości, a potem jeszcze żywności i zawiozę komu trzeba a nie będę. Poprostu mniej dyskutuj w temacie tylko pomóż a nie czekaj, bo Ci co potrzebują naprawdę nigdy nie proszą o pomoc!!!
Pozdrawiam
I mądrze temat rozkręcasz! Rownież nie angażuję się w jakieś SMS-y na których pewnie w pewnym stopniu i przy okazji zarabiają operatorzy telefonii komórkowej. To żadne poświęcenie wysłać SMSa za marny grosz gdy w grę wchodzi tak ogromny rozmiar tragedii.Jakby była jakaś zbiórka to co nieco bym na nią przygotował.Apeluję do sieci handlowych o zorganizowanie takich zbiórek.
Przed laty w latach 90-tych była powódż koło Miechowa.Starsi ludzie państwo Wojnarowscy z Wrocławia zorganizowali taką pomoc zbierania potrzebnych rzeczy i szybko znalezli się chętni gdyżą Polacy słyną z ofiarności i solidarności w chwilach trudnych co jest bez wątpienia.Mieszkańcy Wrocka i obecnie też by się do tego przyłączyli gdyż sami doświadczyli na własnej skórze tę tragedię w 1997 roku.
Nie bedę już na ten temat dyskutował ale to przeciez nic złego pisać o powodzi bo ten temat jednak się ciśnie i o tym teraz głównie się mówi.A przy okazji oczywiście nakłaniam innych by się dzielili z potrzebującymi nawet gdy sami niewiele mają a nie każdy jednak o tym myśli. Na mnie robią wrażenie słowa JP 2 że "Większa jest przyjemność w dawaniu niż w braniu"!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2010-05-24, 21:17
 
Wersja pesymistyczna: W Polsce od dłuższego czasu nie robi się już zupełnie nic, dla polepszenia warunków życia obywateli. Dziw bierze, jak ten kraj jeszcze wogóle funkcjonuje? Powstają jak grzyby po deszczu tylko banki, które prosperują bez zarzutu.
Wersja optymistyczna: Trzeba sobie radzić samemu, bo jesteśmy skazani tylko na siebie. Narzekanie nic nie pomoże.
Ludzie za nieudolne postępowanie "góry" muszą teraz sobie radzić sami a przyjdzie nam wszystkim zapłacić, za nieróbstwo rządzących. Teraz nagle wszyscy z "góry" się obudzili i chcą budować, ratować, wypłacać odszkodowania itd. Czy coś się zmieni? Zapewne nic.

Głupio byłoby mi biegać między domostwami zalanymi przez powódź. Wolałbym raczej pomagać poszkodowanym, jak tylko się da. Akurat mieszkam w miejscu odległym od powodzi, więc bieganie w miejscu mojego zamieszkania nie sprawia większych kłopotów. Ale współczuję każdej poszkodowanej rodzinie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2010-05-24, 21:27
 
Znając Martixa, bez wątpienia nie miał na myśli nic złego.
Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768