|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | karolbiegacz (2009-06-26) | | Ostatnio komentował | Arti (2009-06-28) | | Aktywnosc | Komentowano 74 razy, czytano 219 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-06-27, 20:12
2009-06-27, 19:46 - Jan 63 napisał/-a:
Zdajesie przejęzyczenie albo pośpiech na klawiaturze - jak kto woli szczegół , którego nawet nie warto się czepiać ważniejsza jest zdecydowanie myśl ( treść jej nawet w najmniejszym stopniu nie obraża Pani ) ujęta i złożona w słowach . Zawsze jak nie ma się czego zahaczać to wiadomo , że chodzi o szczegóły. Pozdrawiam ! |
| Ludzie dajcie już spokój.Proszę !!!!! |
| | | | | |
|
2009-06-27, 20:13
2009-06-27, 19:35 - jola_ka napisał/-a:
Człowieku skoro zaczynasz się rzucać jak jak wiadomo co w przerębli to może pisz poprawnie to twoje Chamowanie to chyba od chama a nie od Hamowania co?Bierz słownik ortograficzny w łapki i studiuj przyda ci się Panie. |
Ten garnitur zawsze ładnie się prezentuje , szczególnie u Piotra połączony jeszcze ze wspaniałymi wynikami biegowymi w nim . Przypomnę choćby ten słynny miesięczny epizod - jest 14. października 2006. roku w siódmym Maratonie Poznań jego tam czas w lakierkach i krawacie : 3 godz. 23 minuty , a dwa tygodnie później ( 28.10.2006 r. ) w supermaratonie Kalisia na 100 km rewelacyjny wynik 9 godz. 43 min.55 sek. Na dostawkę tydzień po Kaliszu ( 05.11.) plus kolejowa czapka i 40 minut 12 sek. w dziesięciokilometrowym biegu Niepodległości w Ostrowie Wlkp. A do całej układanki tydzień przed Poznaniem grubo poniżej godziny w 14. km mistrz. służb mundurowych ( 07.10.) w Lublińcu .
Dla mnie w tamtym czasie te 29 dni wstrząsnęło zdajsie nie jednego. W wizytówce Piotra misja mundurowa wyszczególniona. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-06-27, 21:12
| Ja już nie wiem o co chodzi... Jak czytam niektóre wypowiedzi to nie wiem co mają one wspólnego z tym wątkiem. Umarł wielki artysta, legenda, człowiek który wyprzedził swoją epokę, takie są fakty. Nigdy nie byłem jakimś jego wielkim fanem, choć kilka jego piosenek bardzo lubię. Nie wiem jakim był człowiekiem, zresztą nikt z nas tego nie wie i się już tego nie dowie. Wszyscy z nas Jacksona znają tylko z telewizji, gazet itd., a jak wiadomo media kłamią. Nikt nie znał go osobiście, nikt z nas tak naprawdę nie wie jakim był on człowiekiem. Nie wiem co na celu mają komentarze w tym wątku oskarżające Jacksona o różne rzeczy. Nie nam oceniać jego życie, to zrobi Bóg. Ja zapamiętam go jako świetnego artystę, reszta dla mnie nie ma znaczenia. |
| | | | | |
|
2009-06-27, 21:40
Michael Jackson był osobą nietuzinkową
był muzycznym geniuszem. I czy to sie komus podoba czy nie mial dla wielu osob ogromne znaczenie wtedy gdy tworzyl swoje dziela. Tak, tak dziela!!! Roznie mozna oceniac jego osobe ale nie mozna nie doceniac wkladu jaki wlozyl w popularyzacje czarnej muzyki i tanca. Byl prekursorem wielu stylow muzycznych a w jeszcze wiekszej ilosci widac jego slady.
Wierze, ze biegacze maja szerokie horyzonty i potrafia widziec cos wiecej poza czasem na pulsometrze. Dziwi mnie troche podwazanie sensu tego watku... A juz na poczynania braci to po prostu brak slow... :(
[*][*][*] |
| | | | | |
|
2009-06-27, 22:15
Jeszce się odzywasz anonimowa...
2009-06-27, 19:35 - jola_ka napisał/-a:
Człowieku skoro zaczynasz się rzucać jak jak wiadomo co w przerębli to może pisz poprawnie to twoje Chamowanie to chyba od chama a nie od Hamowania co?Bierz słownik ortograficzny w łapki i studiuj przyda ci się Panie. |
| ..."lalo" ze zdjęcia. Napisałem, żebyś nic już nie komentowała. A tyle razy "Admin" prosił żeby nie wtrącały się tu osoby anonimowe. Do biegania to ich nie ma tylko tu do filozofowania i do studiowania ( nie wiadomo czego i na jakim kierunku ). Przenieś się "lalo" na Forum onet.pl !. Albo uzupełnij pola wymagane w "ISS", wtedy będziemy rozmawiać "lalo" przemądrzała. |
| | | | | |
|
2009-06-27, 22:22
Po co piszesz takie szczegóły...
2009-06-27, 20:13 - Jan 63 napisał/-a:
Ten garnitur zawsze ładnie się prezentuje , szczególnie u Piotra połączony jeszcze ze wspaniałymi wynikami biegowymi w nim . Przypomnę choćby ten słynny miesięczny epizod - jest 14. października 2006. roku w siódmym Maratonie Poznań jego tam czas w lakierkach i krawacie : 3 godz. 23 minuty , a dwa tygodnie później ( 28.10.2006 r. ) w supermaratonie Kalisia na 100 km rewelacyjny wynik 9 godz. 43 min.55 sek. Na dostawkę tydzień po Kaliszu ( 05.11.) plus kolejowa czapka i 40 minut 12 sek. w dziesięciokilometrowym biegu Niepodległości w Ostrowie Wlkp. A do całej układanki tydzień przed Poznaniem grubo poniżej godziny w 14. km mistrz. służb mundurowych ( 07.10.) w Lublińcu .
Dla mnie w tamtym czasie te 29 dni wstrząsnęło zdajsie nie jednego. W wizytówce Piotra misja mundurowa wyszczególniona. |
| ...przecież nie wiadomo z kim dyskutujemy. Ta "lala" może za życia 1. kroku biegiem nie zrobiła i tak nic z tego nie rozumie, choć studentka "wielka". |
| | | | | |
|
2009-06-27, 22:31
Szanuj serducho dziadku
| Dobranoc niespełniony człowieczku,nerwy cię ponoszą ale tak to bywa z kimś kto zamiast najpierw pomyśleć to pisze.A wiadomo że należy robić odwrotnie Turku w garniturku.A lalę to sobie poklep po tyłku jeśli takową w ogóle posiadasz.Pewnie nie co ?i stąd te nerwy niewyżyty garniturze. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-06-28, 02:36
| Kolejarze tak mają i trzeba ich też zrozumieć. Jak każdy każdego INNEGO. |
| | | | | |
|
2009-06-28, 07:39
2009-06-27, 22:15 - Piotr 63 napisał/-a:
..."lalo" ze zdjęcia. Napisałem, żebyś nic już nie komentowała. A tyle razy "Admin" prosił żeby nie wtrącały się tu osoby anonimowe. Do biegania to ich nie ma tylko tu do filozofowania i do studiowania ( nie wiadomo czego i na jakim kierunku ). Przenieś się "lalo" na Forum onet.pl !. Albo uzupełnij pola wymagane w "ISS", wtedy będziemy rozmawiać "lalo" przemądrzała. |
| Panie Piotrze to wolny kraj i każdy może wyrażać swoje opinie. Pomimo tego że Pana bardzo szanuję to dziwi mnie dlaczego tak Pan najeżdża na kobietę która to może "zrobiła krok biegiem". Ja też nie jestem wielkim biegaczem ale to lubię i wydaje mi się że lepiej zachęcać niż odwrotnie... przecież na biegach stwarzamy taki niepowtarzalny klimat... |
| | | | | |
|
2009-06-28, 08:54
dowolny wątek
2009-06-27, 13:51 - Piotr 63 napisał/-a:
i tylko, jak wspominałem 4.krotnie, nieporozumieniem był ten wątek tu na naszym "rodzinnym - biegowym" ( szczególnie, że jest dodany do grupy "Biegi Krajowe") Forum. I nic by się nie działo ( bo ja z reguły nie komentuje o osobach zmarłych ) gdyby ktoś nie wspomniał to o czymś co ma się nijako do biegania. Ja tylko wspomniałem, że poco tu o tym pisać, to tak jak by ktoś założył wątek np. o śmierci Lecha Wałęsy ( Jemu Życzę stu lat spokojnego życia ). |
Noooo Panie Piotrze nie rozumiem zupełnie co Pan ma przeciwko wątkowi o Lechu Wałęsie na forum biegowym. Bardzo zły przykład!!! Rozmawialiśmy o Papieżu Janie Pawle II to dlaczego nie o Lechu Wałęsie? Czyżby biegacze nie mieli innych tematów tylko BIEGANIE? Na tym portalu, który nazywa się "MP" mamy do wyboru nie tylko różnorodność dyskusji ale nawet dyscyplin sportowych, których do wyboru jest ze 40 (nie liczyłem -strzelam). Myślę, że MY biegacze potrafimy rozmawiać o wszystkim (nawet o MJ, którego Pan nie lubi).
Pozdrawiam. |
| | | | | |
|
2009-06-28, 12:26
Piekna wypowiedz!!
2009-06-26, 20:47 - Martix napisał/-a:
Niektórzy tak jak znany biegający Piotr kolejarz w mundurze mogą mieć za złe,że ktoś zrobił karierę,zarobił kupę pieniędzy i przy okazji jego śmioerci znalazł sobie okazję do najechania na niego! Z jednej strony też uważałem Michaela za dziwaka,nie raz się śmiałem używając pod jego wizerunkiem słowa np."małpa albinos" ale obojętne co on wyprawiał nie przekreśla to jego kariery i jest wielkim artystą i należy się mu szacunek.Gdybyś Piotrze oglądał film o sadze Jazcksonów który był ze dwa,trzy lata temu w telewizji wiedziałbyć jak ciężko dochodził do kariery.Nie był ot tak artystą który jak wielu coś tam sobie zaśpiewał,został zauważony,menedżer zproponował mu nagranie płyty która zarobiła kupę kasy i stał się idolem! W jego karierę wpisana jest ciężka droga i mdosłownie męka przez którą doszedł do ogromnej sławy,nie jeden by tego niewytrzymał.Wystarczyło,że w rodzinie miał ojca tyrana,który go zastraszał,bił i strasznie dużo od niego wymagał,karał za niewielkie błędy.Michael był najmłodzym z rodzeństwa Jacksonów,najzdolniejszym i dlatego najwięcej od niego wymagano.Mówi się,ze z dzieciństwa został mu syndrom małego,nieiwnnego dzieciątka stąd jego odmładzające operacje co najlepiej jak było widać nie wychodziły,stąd jego dość dziecinny charakter,wspólne zabawy z dziećmi przez co był posądzany o molestowanie choć prawdy do końca nie znamy,stąd jego skłonności do siedzenia przy grach czy w wesołych miasteczkach.
Oprócz tych dziwnych skłonności miał i dobre serce,pomagał głodującym dzieciom z Afryki,tworzył fundacje,nagrał znany charytatywny utwór który stał się przebojem na wielu dyskotekach jak i wiele innych jego przebojów.
Gdy było w latach 80-tych szaleństwo na jego punkcie napisałem do ciotki w USA przysłała mi jego płytę{winylową} która była wtedy na topie,pod nazwą "Thiller".Dostałem ją szybko,była ładnie wydana z tak pięknym wizerunkiem Michaela że jak się go porównało z obecnym to aż dziw bierze,że zdecydował się naprawdę niepotrzebnie na te bezsensowne plastyczne operacje które go dosłownie zeszpeciły i mogły mu zaszkodzić.Za bardzo ingerował w naturę i to się obróciło przeciw niemu.Tę płytę mam do dziś w swojej niedużej kolekcji.
Po latach gdy Michael przyleciał do Polski poszedłem na wrocławski dworzec lotniczy by go zobaczyć i go naprawdę widziałem.Nie w telewizji a realu,krzyknąłem nawet:"Michael" i ten mój krzyk się nagrał co usłyszałem w telewizji.Michael pojechał do Lubiąża gdzie obejrzał ogromny kompleks pocysterski,chciał gdzieś pod Wrocławiem wybudować Disneyland co było tylko marzeniem jak wiele jego innych co się nie zrealizowały!
Mi imponowały jego teledyski z doskonałymi efektami specjalnymi,świetnie tańczył w swoim niepowtarzalnym stylu,miał świetny i słynny krok wsteczny.Po prostu był jedyny,indywidualny,nie do podrobienia jak Elvis Presley,Freddy Mercure,Louis Amstrong,The Bitels,Roling Stones,Abba,Bee Gees.Zdolny i do kariery doszedł ciężką morderczą pracą dlatego zasługuje na szacunek a nie pomówienia i drwiny!
Warto zauważyć ile miał fanów,ilu ma nadal i ilu zbiera się teraz by oddać mu hołd.Nie tylko dlatego że był świetny ale i dlatego że wielu jak ja wspomina przy jego muzyce młodsze lata gdy jego muzyka wyrażnie dominowała na listach przebojów.To człowiek legenda,król POP-u i choć jest wielu innych świetnych wykonawców których się chętnie słucha,są nowsi,aktualniejsi do nowszych lat to Michael jest jedyny w swoim rodzaju,niepowtarzalny i taki na zawsze pozostanie.Jego płyty nadal będą kupowane w tysiacach,słuchane bedą jego przeboje,będą naśladowcy a legenda będzie żyła,Żegnaj Michael!!! |
Nic dodac nic ujac z Twojej wypowiedzi. Byl zawsze gdzies obok nas, przez 30 lat dawal nam radosc poprzez swoje niesamowite utwory. Nawet Ci którzy go nie sluchali(koledzy w pracy)oddali mu nalezny szacunek. Nikt go nie obrazal a wrecz, ludzie dobrze wspominali, bo byl dobrym i do bólu wrazliwym czlowiekiem o czym swiadcza tytuly plyt: "Bad" "Thriller" "Dangerous" "HIStory" "Invicible"
"Blood on the dance floor"
Jego smierc to wielka strata nie tylko w sensie muzycznym... |
| | | | | |
|
2009-06-28, 12:55
Ja "kobieto lalowata"...
2009-06-27, 22:31 - jola_ka napisał/-a:
Dobranoc niespełniony człowieczku,nerwy cię ponoszą ale tak to bywa z kimś kto zamiast najpierw pomyśleć to pisze.A wiadomo że należy robić odwrotnie Turku w garniturku.A lalę to sobie poklep po tyłku jeśli takową w ogóle posiadasz.Pewnie nie co ?i stąd te nerwy niewyżyty garniturze. |
...nie biegam w garniturku ( były sporadyczne epizody, gdy była potrzeba ). Normalnie biegam w sportowym stroju ( 16. przypadkowych biegów w tym stroju z ok. 800. na zawodach to prawie jak by ich nie było ) i staram się ciężką pracą, aby nie biegać źle.
A nie wiem tylko po co brat pisze takie "dyrdymały" ( wyliczając te przypadkowe 4 moje biegi w mundurze ), przecież osoba nic nie biegająca ( tylko chodząca na koncerty np. "MJ" ) i tak nic z tego nie zrozumie.
A ja dalej podtrzymuję iż ta śmierć ( tego "dziwnego" dla mnie człowieka ) to nie jest powód aby był to wątek na forum w grupie "Biegi krajowe" ( gdzie się do tej pory znajduje ). |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-06-28, 13:04
Wszystko racja kolego...
2009-06-28, 08:54 - karolbiegacz napisał/-a:
Noooo Panie Piotrze nie rozumiem zupełnie co Pan ma przeciwko wątkowi o Lechu Wałęsie na forum biegowym. Bardzo zły przykład!!! Rozmawialiśmy o Papieżu Janie Pawle II to dlaczego nie o Lechu Wałęsie? Czyżby biegacze nie mieli innych tematów tylko BIEGANIE? Na tym portalu, który nazywa się "MP" mamy do wyboru nie tylko różnorodność dyskusji ale nawet dyscyplin sportowych, których do wyboru jest ze 40 (nie liczyłem -strzelam). Myślę, że MY biegacze potrafimy rozmawiać o wszystkim (nawet o MJ, którego Pan nie lubi).
Pozdrawiam. |
...tylko ten wątek nie potrzebnie ( pisałem już tu z 5 razy ) dalej znajduje się w grupie "Biegi krajowe", a nie "Koncerty krajowe". Przecież Admin może go z tej grupy wykasować. Może, ale prawdopodobnie nie chce, może mu zależy aby tu dalej trwała ta niepotrzebna "awantura".
A o Wałęsie nie wspominaj, bo podałem to tylko jako przykład. No i przecież Papież był sportowcem ( i to już kwalifikuje się aby o tej niezapomnianej śmierci dyskutować na forum biegowym ), w przeciwieństwie do L.Wałęsy ( ale zostawmy byłego Prezydenta, to był tylko szybko wymyślony przeze mnie przykład ). |
| | | | | |
|
2009-06-28, 13:09
I pomogło...
2009-06-28, 13:04 - Piotr 63 napisał/-a:
...tylko ten wątek nie potrzebnie ( pisałem już tu z 5 razy ) dalej znajduje się w grupie "Biegi krajowe", a nie "Koncerty krajowe". Przecież Admin może go z tej grupy wykasować. Może, ale prawdopodobnie nie chce, może mu zależy aby tu dalej trwała ta niepotrzebna "awantura".
A o Wałęsie nie wspominaj, bo podałem to tylko jako przykład. No i przecież Papież był sportowcem ( i to już kwalifikuje się aby o tej niezapomnianej śmierci dyskutować na forum biegowym ), w przeciwieństwie do L.Wałęsy ( ale zostawmy byłego Prezydenta, to był tylko szybko wymyślony przeze mnie przykład ). |
...teraz widzę, że wątek zniknął z wspomnianej grupy "Biegi krajowe". Więc teraz dalej sami się "kłóćcie" o waszym "Idolu".
Pozdrawiam. "Lali" nie ( albo niech się weźmie za bieganie, albo niech jedzie np. do Londynu na koncert innej "Gwiazdy"), a przy okazji może tam "zahaczy" o maraton ?. |
| | | | | |
|
2009-06-28, 19:43
A co ma do tego?
| A co do tego mają mundury, piłka nożna i inne opowieści ? |
|
|
|
| |
