|
| 2007-12-02, 22:35 2007 - III Bieg Barbórkowy
LINK: http://foto.onet.pl/f5vaq,0kcmlrmk0cc4,u.html | Wystarczyło, że nasz główny komentator imprez biegowych się rozchorował i nikt słowa nie napisał o dzisiejszym biegu w Rybniku.
Imprezy jakby nie było. Martix wracaj chłopie do zdrowia, bo źle się dzieje na portalu.
Nigdy bym nie przypuszczam w swoich oczekiwaniach, że pojawię się na tej imprezie sportowej. Wczoraj zadzwonił do mnie kolega z pytaniem czy jadę do Rybnika, bo jest miejsce w samochodzie. Poprosiłem o chwile zastanowienia i szybko wszedłem na portal sprawdzić regulamin biegu. Jako wielki kolekcjoner blaszek sprawdziłem, że medal jest za ukończenie biegu, więc szybko oddzwoniłem i wyraziłem gotowość do wyjazdu. Jedynie, czego się obawiałem, czy się na niego załapie, bo było tylko 250 blaszek.
Powiem tylko tyle, że medal wykonany specjalnie na ta okazje ładnie się prezentuje. Kilka słów o imprezie.
Zapisy były w hali sportowej sprawnie przeprowadzone praktycznie bez kolejki. Punktualnie nastąpił start honorowy i po przebiegnięciu może 500 metrów i ponownym odliczaniu ruszyliśmy na trasę biegu. Do przebiegnięcia były dwa kółeczka. Trasa nie była łatwa ze względu na podbieg przed metą, który przyszło nam pokonywać dwukrotnie. Dodatkowo przebiegała przez drogę szutrową, ale nie stanowiło bynajmniej dla mnie to żadnego problemu. Na całej trasie była zabezpiecza przez strażników miejskich i policję. Na mecie załapałem się na medal i okazało się, ze nie musiałem tak mocno finiszować, bo medali dla wszystkich uczestników wystarczyło. Po zakończeniu biegu czekała na nas gorąca herbata i ciepły posiłek. Tak w wielkim skrócie można powiedzieć o imprezie. Jak tylko uda mi się w przyszłym roku wystartować to będę uczestnikiem IV Biegu Barbórkowego.
Jeszcze słowa podziękowania za transport i miłą rozmowę podczas jazdy w samochodzie.
Pozdrawiam
|
|