- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

półmaraton reklamujący się jako "najlepszy półmaraton w Europie wschodniej". Nie bez przyczyny. Organizacyjnie nie odstaje od najlepszych w Polsce: m.in warszawskiego, krakowskiego, wrocławskiego czy poznańskiego. Jedna sugestia organizacyjna: do strefy mety powinny mie dostęp także osoby towarzyszące; reglamentację przysmaków zawsze można zorganizować, aby nie było wyłudzeń przez osoby nieuprawnione. W tym roku kiedy finisher zajadał się od bananów przez kiszkę po wypieki oskroby, osoby towarzyszące, a nie biegnące, musiały czekać za barierką.

Bardzo fajnie zorganizowany półmaraton, z niewielkimi niedociągnięciami, ale za to z gorącą obietnicą poprawy przez organizatorów. jeden z lepszych ale do Grodziska mu brakuje troszkę

Co poprawić:
- dłuższe punktu odżywiania czy nawadniania!!! lub po dwóch stronach! ułatwi to życie wszystkim
- woda i izo- to uratuje niejednego w upale! banany niekoniecznie:(
- kurtyny wodne- biegamy w maju!!!
- z obserwacji na trasie przydali by się ratownicy medyczni na rowerach jeżdżący wzdłuż trasy- osoby słabły i nie widać było gdziekolwiek pomocy

A najlepsze:
- nocleg w hali LO (opiekun hali na medal)
- urocza strefa startu
- kibice na trasie
- organizacja mety- brawo za powiększenie i barierki dla kibiców- biegacze mogą i chcą być bez ścisku na koniec

Organizacyjnie wszystko na wysokim poziomie.Jedyna wpadka to: Kategorię M-60lat wygrał 30-latek.Organizator nic nie zrobił,by to zmienić pomimo protestu wielu biegaczy,którzy zostali skrzywdzeni.