redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [0]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
bARTt
Pamiętnik internetowy
od A, przez B do...


Urodzony:
Miejsce zamieszkania:
2 / 2


2020-10-04

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
XII Silesia Marathon (czytano: 500 razy)



jak komuś się nie chce (lub nie potrafi) dużo czytać, to na koniec będzie podsumowanie.

w Tel Awiwie dodałem do rzeczy do odhaczenia by maraton był udany "wystartować". po Silesia M. dodaję "odebrać pakiet". w piątek zajęło mi to, razem z kupieniem pakietu dla znajomego, prawie dwie godziny. ale to był jedyny minus tego maratonu. no może jeszcze pogoda.
wyruszyłem z domu o 6.15 w ulewie/burzy, w ciemności. nie wyglądało to dobrze bo niebo całe zasnute, mimo optymistycznych wcześniejszych prognoz na słoneczny weekend. zmokłem już przed startem w drodze do toytoya, na linię startu poszedłem opatulony w folijkę - bardzo się przydała w budce dezynfekcyjnej w której zakryłem sobie nią głowę, i w czapce z daszkiem ze Ślęży. folijka do kosza za startem, czapka do wolontariuszki na 5tym km. kto by przewidział, że na 8mym znowu będzie padać. poza tym szło dobrze, b. dobre samopoczucie na 15tym km gdzie w ub. roku już brakło pary. tym razem pary zaczęło brakować ok. 30go km, na ścianie tradycyjnej, szkoda, ale jakoś do mety dobiegłem, mimo że tempo spadło.

podsumowanie:
▪︎pakiet odebrany
▪︎wystartowałem
▪︎ukończyłem
▪︎przebiegłem
▪︎poniżej 4 godz.
PODZIĘKOWANIA DLA ORG. to chyba jedyny bieg płaski który odbył się do tej pory w erze covida - dla wszystkich, pełną trasą, DZIĘKI, DZIĘKI, DZIĘKI.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora








Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768