redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
  WIZYTÓWKA  GALERIA [13]  PRZYJAC. [53]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
benek_b
Pamiętnik internetowy
BENEK_B ver. 3.0

Beniamin Buszewski
Urodzony: 1974-02-
Miejsce zamieszkania: Wrocław
35 / 40


2012-10-29

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
(czytano: 1381 razy)



Odczuwam wielką ulgę, że nie muszę…
Nie muszę się spinać, nie muszę kalkulować, nie muszę planować, nie muszę rozważać. Nie muszę biegać. Mogę. Ale nie biegam.
I jest mi cholernie dobrze.
Teraz czuję prawdziwe endorfiny, gdy nie muszę.
Po prostu przestałem być już zakręcony na punkcie biegania i nie odczuwam jakiejkolwiek katorgi z tego powodu że nie biegam.
Nabrałem dystansu - już mi się nawet nie chce śmiać czytając "uduchowione" wpisy tych, którzy nadal są zakręceni, i których każda chwila bez biegania boli a wtedy są tacy poetyccy...
Zobojętniało mi to.

A co do dalszych planów w trakcie roztrenowania - może przebiegnę się delikatnie po górach, jak wyjadę do rodziny w okolicach 1 XI. Może…

Cieszy mnie też jedno - nie wystawiam na niepogodę swoich wrażliwych ostatnio korzonków.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


a.Klimczak (2012-10-29,21:16): Mnie każda chwila z bieganiem boli. Skutki uzależnienia :) Teraz nie biegam i też się super czuję.








Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768