redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [12]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marcin1982
Pamiętnik internetowy
Cel - przebiec maraton i przeżyć

Marcin Starszak
Urodzony: 1982-12-17
Miejsce zamieszkania: Osiek nad Notecią
4 / 7


2012-05-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Kiepsko w Łobżenicy (czytano: 1340 razy)

 

Wczoraj odbył się kolejny bieg z cyklu nieoficjalnych mistrzostw powiatu. Tym razem dystans ponad 10 km w Łobżenicy.

Niedziela to również czas komunii, więc szybko zjadłem rosół i potrawkę i ruszyłem w drogę.

Czułem się świetnie - nic nie dolegało, tylko pogoda najgorsza z możliwych (potworny upał). Zdecydowałem, że całą trasę pobiegnę z butelką izotonika - i to była dobra decyzja.

Błąd popełniłem na początku biegu - znów ruszyłem zbyt szybko i zorientowałem się o tym dopiero na 3 km. Męczyłem się potwornie, ale w przeciwieństwie do Kaczor ani razu nie przeszedłem do marszu. Mimo tego czas pozostawia wiele do życzenia - ponad 51 minut. To już nawet w Kaczorach było lepiej.

Co ciekawe po raz pierwszy w życiu czułem, że dałem z siebie wszystko. Szybciej się po prostu nie dało. Naprawdę nie wiem jak w takich warunkach można pobiec poniżej 40 minut? A takich osób było sporo. Podziwiam Ich i zazdroszczę.

A po biegu szybko w samochód i z powrotem na komunię. Tam było moje "pasta party".

ps. Obok fotka wykonana przed metą przez niezastąpioną Martę Bramorską. Dzięki.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu








Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768