|
| Lubin, 08 marca 2010, 11:05, 1664/120992 | jusmar
Marek
Dłubała |  |
|  | Podsumowanie Biegowego GP Lubina – okiem organizatora
LINK 1: ZOBACZ WYNIKI GP
LINK 2: ARCHIWUM: LUBIN
|
 |
 Podsumowując Biegowe Grand Prix Lubina pierwsza myśl jaka mi przychodzi to że wyszła świetna impreza dla amatorów biegania.
A więc od początku. Sama idea organizacji wyszła od tego, że skoro Poznań organizuje Grand Prix to dlaczego nie Lubin. Skontaktowałem się z Benkiem i Szmajchelem aby pomogli mi stworzyć regulamin i tak to ruszyło.
Swoje pierwsze kroki skierowałem do lubińskiego OSiR-u lecz tutaj nie było chęci jakiejkolwiek współpracy. Od dyrektora usłyszałem jedno zdanie po którym dla mnie dalsza rozmowa straciła jakikolwiek sens: „Ale ile na tym zarobię”. Niezrażony takim obrotem sprawy podjechałem do Dyrekcji szkoły którą kilkanaście lat temu kończyłem czyli Zespół Szkół Sportowych w Lubinie.
Tutaj było odwrotnie do wcześniejszego spotkania. Kilka minut wystarczyło do omówienia szczegółów i z planów przeszliśmy do realizacji akcji pn. Biegowe Grand Prix Lubina. Dyrekcję szkoły – panią Barbarę Szymańską i Jacka Ilnickiego nie interesowała kasa tylko chęć promocji biegania wśród młodzieży i mieszkańców Lubina. Z objęciem patronatu przez Prezydenta Naszego Miasta – pana Roberta Raczyńskiego też nie było problemu.
Obiecał on, że wszystkie pozwolenia będą załatwiane od ręki co też się stało i jeżeli będzie w czymś problem mamy dzwonić o każdej porze dnia i nocy. Ale o tym będzie w dalszej części. Najważniejszą rzeczą oprócz przyciągnięcia zawodników było pozyskanie sponsorów. Kilkanaście dni poświęconych zostało na chodzenie „od drzwi do drzwi” różnych firm w Naszym regionie.
A ostatecznie w gronie sponsorów znaleźli się : MPWiK w Lubinie (mój pracodawca), OVB Polska– doradztwo finansowe, MPO sp. z o.o., sklepy sportowe Sport, RTBS Lubin, Stowarzyszenie Lubin 2006. Patronat medialny nad imprezą objęły: Radio Elka, Telewizja TVL Odra, portale internetowe: maratonypolskie.pl, lubin.pl, miedziowe.pl.
Pierwszy bieg – Park „Strzelnica” 10.01.2010r.
Dzień przed zawodami nad Lubinem przeszła nawałnica śniegu. Trasy które zostały wcześniej przygotowane pokryła kilkudziesięciu centymetrowa pokrywa śniegu. Aby móc doprowadzić je do stanu „używalności” na pomoc przyszedł Nam Prezydent Lubina i Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania które wysłało na trasę biegu dwa wozy z pługami do odśnieżania i jeden ciągnik-piaskarka.
Śmiechu było co nie miara bo wyszła z tego plotka, że wszystkie siły do odśnieżania poszły na biegi zamiast na ulice Lubina. Ale faktem było to że trasa była lepiej przygotowana niż na Pucharze Świata w narciarstwie biegowym. A sam bieg na dystansie 4,5km ukończyło 39 osób. Najlepszym wśród panów okazał się Dawid Bilewicz (Sokół Lubin) a wśród pań Małgorzata Szeliga (UKS Tukan Iwiny)
Drugi bieg – Ścieżka zdrowia na Małomicach – 17.01.2010r.
Tutaj w tygodniu przed biegiem doszło do małego zgrzytu z lubińskim OSiRem. Skoro sędziowie i ZSS organizują biegi to my czyli OSiR zrobimy Grand Prix w Nordic Walking. Z takiego założenia wyszedł dyrektor Pilch. Problem polegał na tym, że obie imprezy miały się odbyć w ten sam dzień i tą samą godzinę. Po rozmowie z działem organizacji imprez OSiR-u doszliśmy do consensusu że Nordic Walking odbędzie się o godzinie 12.30 . Swoją drogą jestem ciekaw ile OSiR „zarobi” na tej imprezie. Ale dość o problemach.
Na ciężkiej oblodzonej 5,5km trasie ponownie najlepszy okazał się Dawid Bilewicz a najlepszą zawodniczką okazała się Angelika Haniszewska (UKS Tukan Iwiny). Bieg ukończyło 47 osób.
| Ilustracje: Marek Dłubała (2010) |  |  |  |  |
Bieg trzeci - Ścieżka zdrowia na Małomicach – 24.01.2010r.
Dzień przed 3 biegiem zastanawialiśmy się czy tych zawodów nie odwołać ze względu na siarczysty mróz dochodzący do -20 stopni Celcjusza. Lecz szybkie telefony do kilku zawodników biorących udział w Naszej rywalizacji odrzuciły taką możliwość. Zamiast przegranej z naturą zakupiliśmy kremy ochronne do twarzy dla zawodników i przy -17 stopniach wystartował trzeci bieg który ukończyło 31 zawodników i zawodniczek.
Najlepszy ponownie był Dawid Bilewicz a rywalizację kobiet wygrała Anetta Zdrajkowska (Lew Legnica).
Bieg czwarty – Ścieżka rowerowa za Osiedlem Ustronie IV -14.02.2010r.
Tutaj niestety przegraliśmy z naturą i musieliśmy przenieść trasę bieg z pętli wokół pól za Osiedlem Ustronie na betonową ścieżkę rowerową do cmentarza w Oborze. Cztero kilometrową trasę po raz czwarty z rzędu najszybciej pokonał Dawid Bilewicz a wśród pań prym wiodła Ewa Grzesik z Polkowic (legitymująca się życiówką w maratonie poniżej 3 godzin).
Bieg piąty - Ścieżka rowerowa za Osiedlem Ustronie IV -21.02.2010r.
Na starcie piątego biegu stanęła czołówka juniorów z makroregionu dolnośląsko-lubuskiego. Po raz pierwszy smaku porażki musiał poczuć Dawid Bilewicz od którego lepsi okazali się Krzysztof Aleksandrowicz (MKS Piast Lwówek Śląski) i Marcin Ławicki (RD Team Lubin – mistrz Polski w duathlonie).
Najlepszą w kategorii pań była Samanta Paryniak (MKS Piast Lwówek). Na mecie zameldowała się rekordowa ilość zawodniczek i zawodników – 65.
Bieg szósty i zakończenie imprezy – 07.03.2010r.
Trasa ostatniego biegu była taka sama jak i pierwszego. Dystans 4,5 km najszybciej przebiegli Piotr Kogut wśród panów i Angelika Haniszewska wśród pań. Po zakończonym biegu przenieśliśmy się do Zespołu Szkół Sportowych w którym odbyło się uroczyste podsumowanie imprezy i wręczenie nagród.
Zwycięzcami I Grand Prix Lubina pod patronatem Prezydenta Miasta Lubina okazali się:
- Dawid Bilewicz (MLKS Sokół Lubin) przed Wojciechem Pachnikiem (UKS Tukan Iwiny) i Mariuszem Tokarczykiem (Feniks Legnica)
A wśród pań:
Angelika Haniszewska przed Dominiką Kanikowską (obie Tukan Iwiny) i Anettą Zdrajkowską (Lew Legnica)
Dla mnie ważną kategorią jako, że jestem Przewodniczącym Delegatury Sędziowskiej w Lubinie była rywalizacja sędziów piłkarskich. Tutaj najlepszym okazał się Waldemar Socha (KS Bolesławiec) przed Marcinem Frączkiem (Delegatura Lubin) i Markiem Dłubałą (także Delegatura Lubin)
Najlepsze trójki we wszystkich kategoriach otrzymały puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe ufundowane przez sponsorów imprezy a wszyscy zawodnicy którzy ukończyli minimum 5 zawodów dyplomy oraz przepiękne medale wykonane przez młodzież i wychowawców ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Szklarach Górnych.
Podsumowanie także finansowe
Wiem, że wielu z Was interesuje ile może kosztować organizacja imprezy biegowej. Przez Nasze zawody przewinęło się łącznie prawie 300 osób. Wpisowe wynosiło za każdym razem 6 zł (5 zł dla młodzieży szkolnej i sędziów piłki nożnej). Czyli mieliśmy oprócz pomocy sponsorów około 1600zł wpisowego.
Uznaliśmy, że część tego wpisowego przeznaczymy na pomoc żonie naszego kolegi biegacza Marka Sobiło, która choruje niestety na cukrzycę I stopnia i kwota 230 zł przeznaczona została na pomoc w zakupie nowej pompy insulinowej. Życie każdego człowieka jest ważniejsze od wszystkiego.
A po stronie wydatków było mnóstwo rzeczy:
- wynajem namiotów 300zł (specjalna cena ze względu na znajomość z dyrekcją lubińskiego Miejskiego Impresariatu Kultury)
- medale 40szt. 500zł
- poczęstunek na zakończenie 400zł
- dyplomy 350szt. 350zł (sami drukowaliśmy)
- herbata, pączki, jabłka 400zł (na mecie każdego z biegu zawodnicy otrzymywali dyplom, ciepłą herbatę, jabłko lub pączka)
- plakaty 30szt. 100zł
- nagrody rzeczowe 2000zł
- udostępnienie szatni i natrysków 150 zł
- opłaty sędziowskie 750 zł
- puchary 1500zł
- numery startowe+agrafki 550zł
- pozostałe koszty policzalne 500zł
RAZEM: 7500zł
Dochodzą do tego koszty, które ciężko policzyć czyli czas (załatwianie pozwoleń, wizyty u potencjalnych sponsorów, przygotowanie tras i biura zawodów) oraz paliwo na przejazdy. Dlatego też nie można się dziwić że koszty wpisowego w większości imprez biegowych rosną. Starajmy się raczej docenić tych którzy chcą te imprezy dla Nas organizować.
Mi w dniu wczorajszym mimo, iż nie chciałem tego okazać zakręciła się w oczach łza szczęścia jak w trakcie zakończenia imprezy otrzymałem od uczestników słowa podziękowania i brawa za organizację tej rywalizacji. Dla takich chwil i magicznego słowa dziękuję warto organizować imprezy sportowe.
A ja Dziękuję w swoim imieniu i pozostałych organizatorów Biegowego Grand Prix Lubina czyli Zespołu Szkół Sportowych i klubowi MLKS Sokół Lubin, przede wszystkim Wam wspaniałym biegaczom i biegaczkom, którzy uczestniczyli w tej imprezie i tworzyli jej fantastyczną atmosferę. Sponsorom i Prezydentowi miasta Lubina za to, że ta impreza w ogóle ruszyła. Każde niedociągnięcie, które wystąpiło będziemy chcieli zneutralizować i czekamy na Wasze sugestie.
Do zobaczenia w przyszłym roku na II Biegowym Grand Prix Lubina.
|
| | | Autor: Radom, 2010-03-08, 08:30 napisał/-a:
Dodaliśmy wyniki 6 biegu oraz wyniki końcowe, przysłał Marek Dłubała.
| | | | Autor: Artek, 2010-03-08, 12:21 napisał/-a:
tym kosztorysem odstraszasz potencjalnych organizatorów, również mnie przeraziłeś, dobrze, że dopiero teraz to przeczytałem, bo nigdy niezdecydowałbym sie na organizacje imprez biegowych, a w szczególnosci naszego powiatowego ZIMNARA, którego robilismy poraz drugi. | | | | Autor: jusmar, 2010-03-08, 12:59 napisał/-a:
Artek tym kosztorysem chciałem raczej zachęcić takich zapaleńców jak ty i ja do tego że za niewielkie pieniądze można coś fajnego zorganizować. U mnie żona stwierdziła: "że lepiej żebym dokładał do biegania niż wydawał pieniądze na bzdurne rzeczy" i tego się trzymam. Niestety wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy ile kosztują rzeczy związane z organzizacją biegów i narzekają na za wysokie startowe i twierdzą że organizatorzy na nich zarabiają. Ja na szczęście trafiłem na prawie 280 zawodników,którzy byli zadowoloni z tego że taka impreza wogóle powstała w Lubinie. I z nich właśnie jestem najbardziej dumny. | | | | Autor: kocan, 2010-03-08, 22:10 napisał/-a:
Gratuluję wspaniałego pomysłu na bieganie. Cieszę się też, że u nas w Poznaniu też taki cykl jest. To są prawdziwe imprezy od biegaczy dla biegaczy, gdzie liczą się biegacze amatorzy i samo bieganie, a nie nabijanie kasy organizatorom i składanie się na wysokie nagrody dla zwycięzców (przy wielkiej liście sponsorów). Rozumiem, że koszty mogą rosnąć, ale to co się dzieje w tym roku to masakra. Wiele biegów, zwłaszcza półmaratonów i maratonów podwyższyło wpisowe o min. 40%, a tłumaczenie tak znacznej podwyżki jeżeli jest, to dość mgliste. Inflacja obecnie wynosi kilka procent, a rosnąca frekwencja w biegach powinna wręcz przekładać się na obniżenie wpisowego (koszty stałe rozkładają się na większą liczbę ludzi). Kieszeń biegacza też jest traktowana przy tym jak worek, do którego można nawkładać wszystkie koszty. Nie ma myślenia typu: "Zrobimy to udoskonalenie jak znajdą się sponsorzy" tylko "Wpakujemy ten koszt w startowe, a i tak prawie wszyscy chętni to zapłacą. Tak najłatwiej, a poza tym prestiż biegu na tym nie ucierpi". | | | | Autor: mareksobilo, 2010-03-08, 23:56 napisał/-a:
Witam!Miałem tę przyjemność uczestniczyć we wszystkich biegach zorganizowanych w naszym mieście Lubinie.Należą się bardzo serdeczne podziękowania dla każdej osoby , która przyczyniła się do tego aby ta impreza się odbyła.Jeden bieg utkwił mi w pamięci,w którym przy tym ogromnym mrozie "twardziele" wbiegający na metę wyglądali jak sople lodu.Jeszcze nie tak dawno nawet nie myślałem o tym , że będę biegał a tutaj za każdym razem kręciło się coraz lepsze czasy.Mam nadzieję że w przyszłym roku znowu znajdą się osoby chętne do zorganizowania tak wspaniełej imprezy. | | | | Autor: jusmar, 2010-03-09, 07:04 napisał/-a:
Sobiś wiesz że się znajdą :) Mamy rachunki do wyrównania z tegorocznego GP :) | | | | Autor: Matxs, 2010-03-09, 08:17 napisał/-a:
No a ja muszę za rok obronić swoją pozycję identyczną jak nr startowy - czyli 25 :)
Jestem przekonany, że te zawody wpłyną na to, że 20 III w Sobótce walnę życiówkę (na tej trasie :) ).
Pozdrawiam. | | | | Autor: jusmar, 2010-03-09, 08:21 napisał/-a:
LINK: http://miedziowe.pl//content/view/40843/470/
Zapraszam do przeglądnięcia zdjęć z zakończenia imprezy. W linku powyżej | | | | Autor: jaworek36, 2010-03-10, 09:28 napisał/-a:
Żenujące - dyrektor OSiR mówi "ile ja na tym zarobię" - tacy właśnie jak ten w Lubinie, za pieniądze podatników zamiast wykonywać powierzone zadania - nie robią nic lub wręcz utrudniają | | | | Autor: jusmar, 2010-03-15, 10:01 napisał/-a:
LINK: http://miedziowe.tv/index.php?option=com_hwdvideos
W linku powyżej podsumowanie Biegowego GP Lubina. W dniu jutrzejszym na adresy mailowe uczestników impezy przesłany zostanie materiał video z całego cyklu imprezy + witrualny certyfiakt ukończenia zawodów. | | |
|
| |
