|
Witajcie biegacze. Kto z was był dziś na treningu łapka w górę? No pięknie, a wiecie ilu chciałby do nas dołączyć, ale nigdy tego nie zrobi, bo są osobami niepełnosprawnymi? Chcieć to móc, zatem nie zwlekajcie, możemy im pomóc pokonać maraton i to nie byle jaki. Przeczytajcie ten krótki tekst do końca, a następnie zmobilizujcie swoją społeczność.
Trwa akcja społeczna pod nazwą Misja Tokyo Marathon 2020. Jej celem jest zbiórka funduszy dla niepełnosprawnych podopiecznych Fundacji Niesiemy Nadzieję. Natomiast ideą MTM 2020 jest symboliczne uczestnictwo 42 osób, którymi opiekuje się ww. Fundacja w jednym z największych maratonów na świecie.
Od kilku lat współpracuję z Fundacją Niesiemy Nadzieję, niedawno stworzyłem zespół składający się z jej 42 podopiecznych. To oni pobiegną ze mną, a ja z nimi w Tokio, 1 marca br. razem będziemy przeżywali to co czują maratończycy. Każdy z was kto ukończył ten królewski dystans wie o czym piszę. Poznajcie moją ekipę, pomóżcie tym, którzy prawdopodobnie nigdy nie przebiegną ani jednego metra, ale dzięki wam ukończą maraton. Niemożliwe nie istnieje.
Więcej o akcji możesz przeczytać na stronach b4sportonline.pl/misja_tokyo_marathon_2020/ oraz www.niesiemynadzieje.pl
Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na zakup lekarstw, środków medycznych, a także opiekę medyczną, które są niezbędne podopiecznym Fundacji Niesiemy Nadzieję do codziennego życia.
|
| |
