Za nami ostatni letni weekend, w którym to nie brakowało biegowych emocji. Pomimo, iż z racji zbliżających się mistrzostw świata w Doha uwaga kibiców kieruje się coraz mocniej w kierunku biegów okrężnych na bieżni, to w minioną sobotę i niedzielę biegacze elity na całym świecie potwierdzili po raz kolejny, że warto też na bieżąco śledzić rywalizację na ulicy.

Przegląd wydarzeń weekendu zaczynamy od wizyty na północy Holandii, gdzie na trasie poprowadzonej z Amsterdamu do Zaandam odbyły się zawody Dam tot Damloop. Bieg ten, poprowadzony na dystansie 10 mil rokrocznie przyciąga na start bardzo mocną elitę. Nie inaczej było w bieżącej edycji, o czym świadczy zacięty przebieg rywalizacji i bardzo mocne wyniki na mecie.

W celu uatrakcyjnienia widowiska, organizatorzy tradycyjnie przeprowadzili rywalizację mężczyzn z kobietami - panie wyruszyły na start 6 minut i 4 sekundy przed panami (tyle wynosi różnica w rekordach trasy) a za miejsca w TOP3 w rywalizacji płci przewidziano dodatkowe nagrody finansowe w wysokości odpowiednio 5000, 3500 i 2500 euro. Przy temperaturze około 18 stopni Celsjusza i pełnym słońcu od samego początku rywalizacji kobiet ukształtowało się prowadzące trio składające się z 2 Kenijek: Evaline Chirchir i Irene Cheptai oraz reprezentantki Izraela Dagnechew Selamawit.

Z każdym kolejnym kilometrem stopniowo przewagę budowała Chirchir, która była w niedzielę w kapitalnej formie, pomimo iż zaledwie tydzień temu biegła w półmaratonie w Kopenhadze, finiszując z nowym rekordem życiowym. Tym razem Kenijka nie dała szans rywalkom i wygrała z czasem 50:32 - wynik ten jest zaledwie o sekundę słabszym rezultatem od rekordu trasy Norweżki Ingrid Kristiansen z 1987 roku! Co więcej Evaline Chirchir zdecydowanie wygrała opisywaną wyżej rywalizację z najszybszymi mężczyznami i zameldowała się na mecie 1 minutę i 21 sekund przed zwycięzcą rywalizacji panów - Etiopczykiem Solomonem Berihu (45:49)

Dopingowany bardzo mocno przez miejscowych kibiców Holender Michel Butter z wynikiem 48:59 zajął 13-te miejse. Dla czołowego reprezentanta Holandii był to sprawdzian przed maratonem w Nowym Jorku, gdzie zamierza on powalczyć o przepustkę na igrzyska olimpijskie w Tokio.

Z Europy przenosimy się do Ameryki Południowej - podobnie jak przed rokiem, kapitalne wyniki padły podczas maratonu w Buenos Aires. Kenijczyk Evans Chebet z czasem 2:05:02 ustanowił najlepszy w historii maratoński czas na kontynencie południowo-amerykańskim i pobił zarazem swój rekord życiowy, ustanowiony w Valencii przed dwoma laty. Bardzo dobre wyniki osiągnęli także jego rodacy, którzy stanęli na kolejnych miejscach podium: kolejno Reuben Kipyego (2:05:19) i Daniel Kibet (2:06:52)

Wysoki poziom towarzyszył równiez rywalizacji kobiet, gdzie reprezentantka Kenii Rodah Tanui o niemal 5 minut poprawiła poprzedni rekord trasy i wygrała z wynikiem 2:25:46, przed Etiopką Mulu Demissie (2:30:33) i Faith Chemaoi (2:32:52)

Na królewskim dystansie ścigano się w niedzielę również w Chinach - na wschodzie w kraju, w ponad 4 i pół milionowym mieście Hengshui w prowincji Hebei odbył się bieg Hengshui Lake International Marathon odznaczony już od kilku edycji najwyższą rangą GOLD w klasyfikacji IAAF. Również i tu, podobnie jak w Buenos Aires obserwowaliśmy rekordowe osiągnięcia - stało się tak za sprawą Etiopki Marty Lemy Megry, która zdominowała rywalizację pań i wygrała z czasem 2:24:21 bijąc o ponad minutę poprzedni rekord trasy.

Etiopskie podium dopełnione zostało przez Askale Alemayehu, która zajęła drugie miejsce z czasem 2:27:32 i Tirfi Tsegaye (2:28:30). Tsegaye wraca do wielkiego maratońskiego ścigania po przerwie spowodowanej macierzyństwem - 34-latka legitymuje się kapitalnym rekordem życiowym 2:19:41, a także ma na koncie zwycięstwo w maratonie w Dubaju w 2016 roku, czy czwarte miejsce podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Nie było niespodzianki w biegu panów w Hengshui, gdzie po zwycięstwo sięgnął Aychew Bantie z Etiopii - zawodnik legitymujący się najlepszym rekordem życiowym w stawce elity.

Na linii mety zjawił się on z czasem 2:08:51. Dla Etiopczyka było to pierwsze maratońskie zwycięstwo w karierze i potwierdzenie znakomitej formy w 2019 roku - dość powiedzieć, że wiosną ustanowił on bardzo mocny rekord życiowy podczas maratonu w Pradze, gdzie finiszował z czasem 2:06:23.

Ciekawostką minionego weekendu były również zawody w hiszpańskiej Granadzie. Tu wedle informacji udostępnionej przez organizatora trasa maratonu charakteryzuje się najwyższym spadkiem terenu spośród wszystkich maratonów świata - od startu do mety notujemy spadek aż 1938 metrów. W tych nietypowych okolicznościach po triumf sięgnął Kenijczyk Antony Karinga Maina z czasem 2:09:38

21.09.2019: Marattoni Usti Usti nad Labem (Czechy)

Mężczyźni:
1 Hendrik PFEIFFER DEU 1:03.17
2 Marcin CHABOWSKI POL 1:03.49
3 ROman ROMANENKO UKR 1:03.51
4 Jaume Leiva BEATO ESP 1:04.20
5 Josh GRIFFITHS GBR 1:04.23
6 Ahmed El MAZOURY ITA 1:04.36
12 Arkadiusz GARDZIELEWSKI POL 1:09.25

Kobiety:
1 Jess PIASECKI GBR 1:11.34
2 Daria MYKHAILOVA UKR 1:11.36
3 Olga SKRYPAK UKR 1:11.41
4 Katharina STEINRUCK DEU 1:12.23
5 Olga KOTOVSKA UKR 1:12.31
6 Lilia FISKOVICI MDA 1:14.06
8 Izabela TRZASKALSKA POL 1:16.42

22.09.2019: 19 Maratonina Citta di Udine (Włochy)

Mężczyźni:
1 Kemei Moses KIPNGETIC KEN 1:01.14
2 Mburugu James MURITHI KEN 1:02.01
3 Kipsang EMMANUEL KEN 1:03.30

Kobiety:
1 Wolkeba Asmerawork BEKELEN KEN 1:14.47
2 Rotych LIDIA KEN 1:14.55
3 Mulugeta Ebebech GELA ETH 1:17.23

22.09.2019: Moscow Marathon (Rosja)

Mężczyźni:
1 Iskander Jangarow RUS 2:18.02
2 Aleksej REJKOW RUS 2:18.11
3 Michail KULKOW RUS 2:18.29
4 Mikołaj BOLKOW RUS 2:18.36
5 Aleksej TOSZKIN RUS 2:18.40
6 Walerij ŁUKIN RUS 2:19.28

Kobiety:
1 Marina KOWALEWA RUS 2:29.26
2 Luiza DMITREWA RUS 2:34.13
3 Ljudmiła LJEBIEDIEWA RUS 2:36.57
4 Elizabeta Erochina RUS 2:37.50
5 Anastazja SLEPNIOWA RUS 2:38.18
6 Irina Sergiejewa RUS 2:38.29

22.09.2019: Buenos Aires marathon (Argentyna)

Mężczyźni:
1. Evans CHEBET KEN 2:05:02
2. Reuben Kiprop KIPYEGO KEN 2:05:20
3. Daniel Kipkore KIBET KEN 2:06:53
4. Allan Kipkorir KIPRONO KEN 2:10:14
5. Derlys AYALA PAR 2:10:31
6. Joaquin ARBE ARG 2:11:02

Kobiety:
1. Rodah Jepkorir TANUI KEN 2:25:46
2. Demissie GADISE ETH 2:30:34
3. Faith Jeruto CHEMAOI KEN 2:32:52
4. Daiana OCAMPO ARG 2:34:14

22.09.2019: Hengshui Lake marathon (Chiny)

Mężczyźni
1. Aychew BANTIE ETH 2:08:51
2. Bonsa DIDA ETH 2:09:04
3. Joel Kemboi KIMURER KEN 2:09:05
4. Teshome Girma TADESE ETH 2:10:24
5. Fikadu Kebede DEBELE ETH 2:11:45
6. Dominic Kipngetich RUTO KEN 2:14:43

Kobiety:
1. Marta Lema Megra ETH 2:24:21
2. Askale Alemayehu ADULA ETH 2:27:32
3. Tirfi Tsegaye BEYENE ETH 2:28:30
4. Jemila Wortesa SHURE 2:33:22

22.09.2019: Montreal marathon (Kanada)

Mężczyźni:
1. Boniface KONGIN 2:15:18
2. Mohamed AGAB 2:19:43
3. Isaac MAIYO KEN 2:23:17

Kobiety:
1. Grace MOMANYI KEN 2:40:51
2. Joan MASSAH KEN 2:42:46
3. Magarsa TAFA 2:46:41
4. Katie SANDFORT 2:48:19

10 MILES 22.09.2019: Dam to Damloop 10 miles, Zaandam (Holandia)

Mężczyźni:
1. Solomon BERIHU ETH 45:49
2. John LANGAT KEN 46:20
3. Joel AYEKO UGA 46:40
4. Mohamed ALI NED 46:51
5. Ayele ABSHERO ETH 46:57
6. Taoufik ALLAM MAR 48:07
7. Chala REGASA ETH 48:32

Kobiety:
1. Evaline CHIRCHIR KEN 50:32
2. Irene CHEPTAI KEN 50:35
3. Selamawit DAGNACHEW ISR 50:48
4. Bone CHELUKE ETH 56:17
5. Bo UMMELS NED 56:2

22.09.2019: Porto half-marathon (Portugalia)

Mężczyźni:
1. Maxwell Kortek ROTICH KEN 1:01:14
2. Enyew MEKONNEN ETH 1:01:14
3. Daniel ROTICH UGA 1:01:22
4. Abebe NEGEWO ETH 1:01:31
5. Evans KORIR KEN 1:01:35
6. Meshak KOECH KEN 1:02:18
7. Matthew SANG KEN 1:02:19
8. Ezekiel CHEPKOROM UGA 1:02:39
9. Aziz LAHBABII AR 1:04:16
10. Berhanu FEYE ETH 1:05:03

Kobiety:
1. Antonina KWAMBAI KEN 1:09:42
2. Atalel ANMUT ETH 1:10:50
3. Chaltu SHUNA ETH 1:11:32
4. Monica JEPKOECH BRN 1:12:04
5. Ftaw Zeray BEZABH ETH 1:12:20
6. Catarina RIBEIRO PORT 1:12:37

22.09.2019: Vinovo half-marathon (Włochy)

Mężczyźni:
1. Paul TIONGIK KEN 1:01:17
2. Dickson Simba NYAKUNDI KEN 1:01:36
3. Roncer Kipkorir KONGA 1:02:25
4. Ezra KERING KEN 1:05:04
5. Francesco CARREIRA ITA 1:05:39
6. Yassine KABBOURI MAR 1:05:45

Kobiety:
1. Gedamnesh YAYEH ETH 1:12:08
2. Mary Wangari WANJOHI KEN 1:12:19
3. Lenah JEROTICH KEN 1:12:24
4. Ivyne Jeruto LAGAT KEN 1:12:41
5. Adha MUNGULEYA UGA 1:13:51
6. Elisa STEFANI ITA 1:13:52
7. Addis Alem Belay TEGEGN ETH 1:13:55

22.09.2019: BMW Oslo Marathon (Norwegia)

Mężczyźni:
1 Marius VEDVIK NOR 2:21.50
2 Frew Zenebe BRKINEH ETH 2:28.53
3 Kennet SMEBY NOR 2:30.18

Kobiety:
1 Marthe MYRTHE NOR 2:43.31
2 Hilde ADERS NOR 2:51.03
3 Kjersti FRESVIK NOR 2:58.22

Komentarze czytelników - 2

podyskutuj o tym

nieachilles	Autor: nieachilles, 2019-09-25, 14:10 napisał/-a: LINK: http://półmaraton w Dublinie Przypadkiem wiem,że odbył się też w ostatnią sobotę półmaraton w Dublinie. Zwycięzca,Yared Derese(chyba Etiopczyk) przebiegł trasę w czasie 1:03:45, a moja koleżanka pobiła życiowy rekord 0 8 minut. Teraz szczyci się "życiówką" 2:04.
Krzysiek_bie	Autor: Krzysiek_biega, 2019-09-25, 14:58 napisał/-a: Wiedziałem o Dublinie, ograniczyłem się do podania najciekawszych wyników moim zdaniem ze świata. Nie mniej jak komuś zależy żeby zaistnieć w wynikach w newsie proszę odpowiednio wcześniej (najlepiej w dniu zawodów) podesłać wyniki (top 3 men i women oraz swój).