redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Zagranica, 03 pazdziernika 2018, 12:40, 1723/198666
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Grecję, Szkocję, Chiny, Mołdawię, Danię...

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      

Ostatni weekend września na globalnej scenie biegowej dostarczył wielu emocjonujących rozstrzygnięć i ciekawych wyników. Z perspektywy polskiego kibica najbardziej interesującym wydarzeniem był jubileuszowy, 40-ty Maraton Warszawski - tegoroczna edycja poprowadzona nową trasą, mimo, że nie przyciągnęła na start wielu biegaczy światowej i europejskiej elity, i tak była sporym magnesem dla obserwatorów biegania w naszym kraju.

Dobre występy Polaków - Adama Nowickiego, Anny Łapińskiej oraz ciekawa rywalizacja najlepszego mężczyzny z najszybszą kobietą o nagrodę w postaci samochodu sprawiły, że stołeczna impreza była ciekawa z perspektywy kibica. W minioną sobotę i niedzielę sporo działo się również poza granicami naszego kraju, gdzie na niemal wszystkich kontynentach biegacze ścigali się po sławę i duże pieniądze na mecie.

Zaczynamy od wizyty we wschodnich Chinach - w miejscowości Hengshui, w prowincji Hebei gdzie rozegrano bieg maratoński. Impreza o nazwie Hengshui Lake International Marathon od kilku lat cieszy się rangą Silver, przyznawaną przez IAAF, co przekłada się na poziom sportowy i organizacyjny. W tym roku w Hengshui dominowali Afrykanie. Murowany faworyt do zwycięstwa, Etiopczyk Lemi Berhanu zwyciężył w rywalizacji mężczyzn z czasem 2:08:51

Reprezentant Etiopii był największą gwiazdą zawodów, a jego występ zapowiadany był przez organizatorów już na wiele tygodni wstecz - nic dziwnego, wszak biegacz ten legitymuje się kapitalnym rekordem życiowym 2:04:33 sprzed 2 lat w Dubaju, a w swojej kolekcji ma zwycięstwa w Bostonie, Dubaju, Xiamen czy Zurichu.

Na konferencji prasowej przed biegiem, dyrektor biegu głośno zakładał, że Berhanu powalczy o pobicie rekordu trasy, ustanowionego przez Markosa Geneti w 2014 roku. Sztuka ta się nie powiodła, mimo to Berhanu pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie, pewnie zwyciężając z solidną przewagą nad swoimi najgroźniejszymi rywalami. Dla Etiopczyka było to już trzecie w karierze zwycięstwo w Chinach: wcześniej wygrywał w 2014 roku w Taiyuan oraz przed rokiem w Xiamen. Kolejne miejsca na podium w Hengshui przypadły kolejno: Etiopczykowi Herpasie Negasie z czasem 2:09:14 oraz Kenijczykowi Dominicowi Ruto, który osiągnął wynik 2:09:49. 26-letnia

Etiopka Weganesh Mekasha zwyciężyła rywalizację kobiet ustanawiając nowy rekord życiowy 2:25:57. Zwycięstwo Etiopki było sporym zaskoczeniem, jako że nie była wymieniana w gronie faworytek do zwycięstwa i mierzyć się musiała z dużo bardziej utytułowanymi i doświadczonymi rywalkami, z życiówkami poniżej 2:25, jak zwyciężczyni z Hengshui sprzed roku - Meseret Legese, czy Kenijka Caroline Kilel.

O zwycięstwie Mekashy przesądziła bardzo zacięta końcówka, gdzie rywalizowała ze swoją rodaczką Workenesh Edesą. Dla Weganesh Mekashy było to drugie maratońskie zwycięstwo w tym roku - wcześniej, w maju wygrała we Włoszech, w Padwie z czasem 2:29:18.

Przenosimy się do Glasgow, gdzie na mecie półmaratonu Great Scottish Run czekały bardzo radosne wieści dla polskiego kibica biegów długodystansowych. Marcin Chabowski zanotował bowiem znakomity występ, uzyskując czas 1:02:24 i zajmując drugie miejsce w tych prestiżowych zawodach. Jest to nowy rekord życiowy Marcina, poprawiony o 2 sekundy (poprzedni ustanowił on w 2011 roku w Pile) i zarazem czwarty wynik w historii polskiej lekkoatletyki. Szybciej od Marcina biegali jedynie: rekordzista Polski Piotr Gładki (dwukrotnie) oraz Leszek Bebło.

Mistrzowski tytuł w Glasgow obronił Brytyjczyk i faworyt gospodarzy Chris Thompson, który jednak za sprawą Marcina oraz innego reprezentanta Wielkiej Brytanii Luke Traynora nie miał w niedzielę łatwego zadania. Po uzyskaniu międzyczasów 14:28 na 5 km i 29:13 na 10 km Thompson wygrał z czasem 1:02:07, co jest jego najlepszym wynikiem na przestrzeni ostatnich 6 lat. Warto wspomnieć, że jeszcze na 15-tym kilometrze przewaga Brytyjczyka nad Marcinem Chabowskim wynosiła 35 sekund, natomiast na mecie Polak zniwelował ją do zaledwie 17 sekund.

"Cieszę się z dobrego biegu, ale nie popadam w euforię. Zostaje też lekki niedosyt, bo dzisiaj wiało mega 30-40km/h Myślę, że stać mnie było dzisiaj na wynik under 62:00. Trenujemy dalej" - podsumował na swoim profilu Facebookowym Chabowski.

W biegu pań w Glasgow obserwowaliśmy zaciętą rywalizację dwóch znakomitych specjalistek od maratonu, które na swoim koncie mają złote medale mistrzostw świata na królewskim dystansie. Reprezentująca Bahrajn Kenijka Rose Chelimo, mistrzyni świata z Londynu sprzed roku stoczyła zacięty bój z Mare Dibabą z Etiopii, mistrzynią świata z Pekinu.

Lepsza okazała się druga ze wspomnianych zawodniczek, która biegnąc bardzo równym mocnym tempem zgubiła swoją najgroźniejszą rywalkę i sięgnęła po zwycięstwo z czasem 1:09:15, tym samym zostając trzecią Etiopką w historii wygrywającą w Glasgow. Rose Chelimo zadowolić się musiała drugim miejscem z wynikiem 1:10:07. Najniższy stopień podium przypadł Amerykance Ali Gray, która uzyskała czas 1:13:32.

28/29.09.2018: Spartathlon (Grecja)

Mężczyźni:
1 Yoshihiko OSHIKAWA (Japonia) 22:54.40
2 Radek BRUNNER (Czechy) 23:36.44
3 Joao OLIVEIRA (Portugalia) 24:33.35

55 Mirosław RZĄDKOWSKI (Polska) 30:37.44
132 Tomasz WASZKIEWICZ (Polska) 33:52.20
151 Jacek LATALA (Polska) 34:31.22
166 Marek DOROSZ (Polska) 34:49.06
221 Maciej WALCZAK (Polska) 35:40.26
Sklasyfikowano 238 zawodników

29.09.2018: Lake Hengshui marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Lemi BERHANU ETH 2:08:51
2. Herpasa NEGASA ETH 2:09:14
3. Dominic KIPNGETICH RUTO KEN 2:09:49
4. Mathew KIPSAAT KEN 2:11:31
5. Benson KIPLAGAT SEUREII BRN 2:12:50
6. Adamu GIRMA ETH 2:15:55
7. Regasa MNDAYE ETH 2:16:46

Kobiety:
1. Waganesh MEKASHA ETH 2:25:57
2. Workenesh ESESA ETH 2:26:28
3. Gebiyanesh AYELE ETH 2:26:54
4. Maurine CHEPKEMOI KEN 2:27:12
5. Kumeshi SICHALA ETH 2:30:28
6. Caroline Cheptonui KILEL KEN 2:31:29
7. Mirriam Wangari KARIENYE KEN 2:31:36

30.09.2018: HC Andersen marathon, Odense (Dania)

Mężczyźni:
1. Paul Katisha Matheka KEN 2:13:18
2 Thijs NIJHUIS DEN 2:19.42
3 Jesper FAURSCHOU DEN 2:24.30

Kobiety:
1. Abebech Etcha ETH 2:42:23
2. Peris Jepkorir Kiprono KEN 2:48:20
3 Sandra Hartvich LORENTZEN DEN 2:52.13

30.09.2018: Chisinau marathon (Mołdawia)

Mężczyźni:
1. Benjamin Kiprop SEREM KEN 2:16:38

2 Niklay GORBUSHKO MDA 2:28.45
3 Serhii POPOC UKR 2:31.40
106 Marcin GIERACH POL 3:49.36
184 Szymon DRAB POL 4:18.40
185 Maciej RAKOWSKI POL 4:18.40
217 Jan MEISSNER POL 4:30.58
243 Jacek BALICKI POL 4:45.32
248 Jacek LESIAK POL 4:48.32
281 Wojciech MACHNIK POL 5:02.57

Kobiety:
1 Iryna MASNYK UKR 2:53.55
...Bożena BALICKA POL 5:02.43
..Anna METRYCKA POL 5:21.40
...Małgorzata FRANKENBERG POL 5:21.28

30.09.2018: Great Scottish run, Glasgow (Wielka Brytania)

Mężczyźni:
1. Chris THOMPSON GBR 1:02:07
2 Marcin CHABOWSKI POL 1:02.24
3 Luke TRAYNOR GBR 1:02.56
4 Michael SHELLEY GBR 1:03.43

Kobiety:
1. Mare DIBABA ETH 1:09:15
2. Rose Chelimo BRN 1:10:07

29.09.2018: Losinjski Half Marathon, (Chorwacja)

Mężczyźni:
1 Hosea KIPLAGAT KEN 1:08.34
2 Isaac KIMUTAI KEN KEN 1:14.38

Kobiety:
1 Agnes CHEBET KEN 1:16.27
2 Christine Moraa OIGO KEN 1:27.06



Komentarze czytelników - 4podyskutuj o tym 
 

Autor: Ryszard N, 2018-10-03, 20:12 napisał/-a:
Krzysztof, w Szkocji biegła też Monika Stefanowicz. Z czasem 1:16:05 zajęła piąte miejsce.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2018-10-03, 21:15 napisał/-a:
Masz rację, niefortunnie ją pominąłem mimo że wiedziałem iż tam biegła:)

 

witas

Autor: witas, 2018-10-04, 13:11 napisał/-a:
Jeżeli chodzi o Spartathlon to jeszcze jeden Polak go ukończył:
Paweł Kuśnierz z wynikiem 35:42:00.

Krzysiek. Podawaj pełne wyniki, albo nie podawaj wcale.
Wiem, że to może niezamierzony błąd, ale Paweł czytając Twojego posta może się czuć niefajnie.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2018-10-04, 20:20 napisał/-a:
Zatem wolę wybrać tą drugą wersję. Czym mniej pisania, tym więcej czasu będę miał dla siebie i mniejsze ryzyko że kogoś pominę. Dzięki za czujność

 




Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768