|
W niedzielę 23 września 2018 roku, dosłownie kilka kilometrów od naszej południowej granicy, odbędzie się 3. edycja biegów pod egzotycznie brzmiącą nazwą „Kilpi RunFest Ostrava”. W bieżącym roku zawody swoim patronatem objął gubernator kraju morawsko-śląskiego (odpowiednik naszego województwa) oraz burmistrz miasta Ostrawy, co już samo w sobie gwarantuje najwyższy poziom i wskazuje na znaczącą rangę imprezy.
Ale tak naprawdę, najważniejszym dowodem na niezwykły klimat RunFest’u jest stale wzrastająca liczba uczestników – frekwencja przekraczająca 2 tysiące zawodniczek i zawodników, wśród których tradycyjnie już znajduje się kilkudziesięciu Polaków.
Jak się okazuje, przy obecnie istniejącym skomunikowaniu z Ostrawą (autostradą A1 dojeżdżamy niemalże do samego biura zawodów!), zawody w tym mieście są idealnym wyborem dla naszych biegaczy (nie tylko z południowej Polski), którzy szukają alternatywy dla Berlina, Warszawy, czy Wrocławia.
RunFest jest wzorcowym przykładem na połączenie profesjonalnie zorganizowanej imprezy zarówno dla amatorów, jak i osób zajmujących się sportem wyczynowo. W tym roku przewidziano nagrody dla 60 biegaczy (w 20 kategoriach) z pulą nagród rzędu 117 500 CZK. Z kolei pakiet startowy, który otrzyma każdy z biegaczy, obok tradycyjnej koszulki, zawierać będzie w naszym kraju dość rzadko spotykany praktyczny pasek na treningi, z kieszonką na małe przedmioty (pieniądze, żele, telefon...), po czesku nazywany „levinka”.
W efekcie, z jednej strony będzie można ustawić się na linii startu z wielokrotna mistrzynią Czech w maratonie – Petrą Pastorovą, a z drugiej – usłyszeć na mecie, jak wielu biegaczy, bez względu na to, po jakim czasie linię mety minęło, poprawiło w Ostrwie swoje rekordy życiowe! Bo trasa o profilu płaskim jak stół bilardowy, doskonale się do poprawiania rekordów życiowych nadaje!
Poza dogodną logistyką, ładną i szybką trasą, perfekcyjną organizacją, innym niż w Polsce pakietem startowym, można by wspomnieć jeszcze o wielu mocnych stronach RunFest. Na pewno jest nią również „tombola” – spośród wielu przeznaczonych do losowania nagród, największym magnesem będzie pakiet na udział w maratonie w Nowym Jorku, obejmujący poza samym startowym, również przelot i pobyt na miejscu. Nagroda ta będzie losowana wśród uczestników maratonu oraz półmaratonu.
No właśnie! Bo nie wspomnieliśmy wcześniej, że pełny program RunFest obejmuje maraton, półmaraton, ćwierćmaraton (u nas raczej mało popularny dystans 10,55 km), będą biegi dla dzieci, sztafety, Nordic Walking i… wyścigi na „kolobeżkach”, czyli czymś w rodzaju hulajnogi, ale z dużymi kołami (w Polsce praktycznie niespotykane)
Nie zabraknie też charytatywnego aspektu imprezy – w tym roku będzie można zadeklarować pomoc i pobiec dla niepełnosprawnej 17-letniej Tereski.
Po szczegóły odsyłamy do strony internetowej imprezy – www.runfest.cz – i gorąco zapraszamy do udziału w biegu u naszych południowych sąsiadów! Naprawdę warto!
|
| |
