|
Foto: Jacek Rakowski
Wnimanije, wnimanije. Dziesiat minut do starta!
Elena, od zawsze pracująca na stadionie w Gusiewie (Obwód Kaliningradzki) krzyczy przez tubę tak, że wszyscy ją słyszą. Ci rozgrzewający się przy starcie, ci siedzący lub leżący na asfalcie, a nawet ci biegacze, którzy zniknęli za niedalekim zakrętem.
Wokół, na drodze międzynarodowej prowadzącej od przejścia granicznego z Polską w Gołdapi jest tłoczno i ciasno. Część samochodów próbuje zdążyć przed startem przecisnąć się i uniknąć stania przez około godzinę, część zawraca. Na niewielki ruch pozwala rosyjska milicja w charakterystycznych wielkich czapkach.
OPŁATY STARTOWE: XIX Półmaraton Gusiew - Gołdap
| | 50 pln
| 70 pln
| | | do 14 lipca | do 16 sierpnia | | Limit uczestników: brak |
|
Widać zawodników w strojach reprezentacyjnych Białorusi, Ukrainy, Rosji no i Polski. Jest tradycyjnie sierpniowa niedziela, południe. Duszno i gorąco. Coraz więcej zawodników kończy rozgrzewkę i kręcą się przy namalowanej na asfacie olejną farbą lini z napisem ϹΤАРТ. Wszystko dzieje się niedaleko miejscowości Olchowatka. Typowej niewielkiej wsi w Obwodzie Kaliningradzkim, wyróżniającej się mnóstwem zamieszkałych bocianich gniazd i monumentalnym pomnikiem poległych czerwonoarmistów.
Wcześniej, w Gusiewie, na centralnym placu miasta uroczyście rozpoczyna się akademia oficjana część. Wszystko dzieje się przy pomniku majora Gusiewa. Są oficjele z obu stron, obowiązkowo weterani wielkiej wojny ojczyźnianej. Każdy trzyma w ręku czerwonego goździka. Ci, którzy pamiętają akademie i uroczystośći w PRL-u mają uczucie deja vu.
Foto: Jacek Rakowski
Po przemówieniach mer Gusiewa i burmistrza Gołdapi grane są hymny: Rosji i Polski. W ubiegłym roku, hymn Polski na rosyjskiej ziemi śpiewało ponad 50 osób: głośno, wyraźnie i z nieukrywanym przejęciem. To niesamowite przeżycie. Po zakończeniu, zgodnie z blisko 20-letnią tradycją wszyscy składają goździki pod pomnikiem majora Gusiewa i przechodzą na start honorowy. Niektórzy z zawodników są po raz pierwszy w Rosji, mają czas dla siebie. Przed ponad godzinę chodzą po sklepach w centrum, upamiętniają wizytę na zdjęciach, zawiązują międzynarodowe znajomości.
Dwie minuty do startu. Po tym komunikacie wszyscy zawodnicy ustawiając się na linii startu, czekają na strzał startera. Następuje odliczanie: dziesiat, dziewiat..., tri, dwa, odin i strzał, pobiegli.
Foto: Mirosław Słapik
Przed nimi trudne 21 km 97 metrów. Drogą asfaltową z licznymi podbiegami, w słoneczne dni długimi odcinkami bez cienia i orzeźwiającego wiatru. Najbardziej daje się we znaki około 3 km podbieg do samego przejścia granicznego, bardzo nasłoneczniony i monotonny. Później jest już lepiej, wokół coś się dzieje. Niepowtarzalne wrażenie przebiegania przez przejście graniczne bez zatrzymania, przy pasie drogi granicznej ustawieni po swoich stronach funkcjonariusze dokonujący w biegu odprawy granicznej, salutujący i oddający honory każdemu biegaczowi.
Zaraz za granicą 15 km, długi zbieg i ostatni odcinek. Około 6 km do samej mety pod górę. Nie jest to póŁmaraton dla niewymagających i niełatwo w w nim łatwo uzyskać dobry wynik. Szacunek budzą ci, którym udaje się pobiec poniżej godziny i 20 minut, a wyczynem jest zejście poniżej godziny i 10 minut. Na zmodyfikowanej trasie, z metą pod Piękną Górą nie udało się jeszcze nikomu tak szybko pobiec.
Ostatnim polakiem który zwyciężył w tym niepowtarzalnym biegu był Radosław Dudycz. Ale wówczas, meta usytuowana była w centrum Gołdapi, czyli bez ponad 2 kilometrowej wspinaczki. Od tamtej pory na podium królują Białorusini i Ukraińcy.
Foto: Mirosław Słapik
Bolszoj spasiba wsiem uczastnikom... Przed dekoracją a po przybyciu wszystkich zawodników na metę, oficjalnie organizatorzy z Polski i Rosji dziękują wszystkim biegaczom. Przy scenie na mecie panuje spory ruch. Krajobraz jak z Bieszczad, bo to Piękna Góra, zimą ośrodek narciarski, a na czas biegu miejsce festynu i zabaw.
Wszyscy po biegu mają szansę spróbować do woli dań z dziczyzny i pobawić się przy muzyce. Jednak aby zawodnicy dotarli do mety a wcześniej wystartowali, organizatorzy mają zawrót głowy nieznany podczas innych biegów. Bo, na którym biegu w Polsce wymagany jest paszport, wiza, punktualne stawienie się kilka godzin przed startem w biurze zawodów? I po co tyle zachodu?
Międzynarodowy Półmaraton Gusiew-Gołdap jest jedynym biegiem, który zaczyna się w Rosji a kończy w Polsce. Możesz dzięki temu zobaczyć jak wygląda rosyjska i polska gościnność. No i pomyśl, kiedy mogłeś zaśpiewać Mazurka Dąbrowskiego będąc w Rosji? Jak widać z tym startem jest trochę zachodu. Ale nim nie wystartujesz, nie dowiesz się czy warto. Są tacy, którzy startują z różnych części Polski już wiele lat i po pierwszym starcie nie omijają żadnej edycji.
Co trzeba zrobić by wystartować w półmaratonie Gusiew-Gołdap?
Zarejestrować się na stronie organizatora, posiadać ważny przez 6 miesięcy licząc od dnia 18 sierpnia paszport, wypełnić formularz wizowy, podpisać go i nakleić zdjęcie, wysłać te dokumenty do organizatora, który za Ciebie załatwi resztę formalności. Lub możesz sam postarać się o wizę, tyle że na własny koszt.
Termin: 18 sierpnia 2013 r.
Zapisy: do 15 sierpnia 2013 r.
Limit miejsc: 250
Szczególy: www.osirgoldap.pl
Kontakt: dyrektor@osirgoldap.pl
tel./fax. +48 87 615 06 41,
kom. +48 600 872 087 |
|
| INFORMACJA POSIADA MULTI-FORUM | POROZMAWIAJ | | XIX Półmaraton Gusiew - Gołdap - 18.8.2013 | 8 2013-08-21 | | 2012 - XVIII Bieg Gusiew - Gołdap | 4 2012-06-27 | | 2011 - XVII Półmaraton Gusiew-Gołdap | 2 2011-08-23 | | 2010 - XVI Bieg Gusiew - Gołdap | 3 2010-09-04 | | 2009 - XV Bieg Gusiew-Gołdap | 3 2009-08-31 | | 2008 - XIV Bieg Gusiew-Gołdap | 1 2008-08-20 | | 2008 - XIII Półmaraton Gusiew-Gołdap | 3 2008-03-23 | | 2005 - X Półmaraton Gusiew - Gołdap | 10 2005-09-06 |
|
| |