|
W dniach od 6 do 7 kwietnia, w Rzeszowie - stolicy Podkarpacia, odbędzie się Festiwal Biegów Forum Ekonomicznego Rzeszów 2013. Bieg główny, czyli półmaraton zostanie rozegrany na zmienionej w stosunku do ubiegłego roku trasie – zależy nam bowiem by była to jedna z najszybszych tras w Polsce.
Start w tym biegu będzie doskonałą próbą przed kwietniowymi maratonami w Warszawie czy Krakowie. Zapraszamy do rejestracji na stronę www.festiwalbiegowy.pl.
W programie Festiwalu obok półmaratonu znajdzie się także bieg na dystansie 3,5 km „Biegaj z Nowym Światem” którego start będzie miał miejsce przed galerią Nowy Świat, a meta na rynku. Ponadto miłośnicy biegania będą mogli spróbować swoich sił w Biegu Akademickim, Biegu Rodzinnym, Biegu Ucznia i Biegu Przebierańców.
Sobota 6 kwietnia 2013
11.00–20.00 Godziny otwarcia biura zawodów
11.00–20.00 Targi Festiwalu Biegowego Rzeszów 2013
15.00 – Bieg Ucznia na dystansie 1000 m
16.30 – Biegaj z Nowym Światem – bieg na dystansie 3,5 km; w ramach Biegaj z Nowym Światem odbędzie się również Bieg Akademicki
17.15 – Sztafety 4x 1000 m
18.00– Ceremonia wręczenia nagród
Niedziela 7 kwietnia 2013
8.00–12.00 Godziny otwarcia biura zawodów
8.00–14.00 Targi
11.00 – Bieg Główny – Półmaraton (2 pętle): limit czasu - 3 h; trasa posiada atest PZLA
11.05– Bieg Rodzinny oraz Bieg Przebierańców
14.00 – Ceremonia wręczenia nagród
START i META wszystkich biegów z wyjątkiem Biegu na dystansie 3,5km: Rynek obok Ratusza
START Biegu na dystansie 3,5 km, : CH „Nowy Świat”, ul. Krakowska 20; META: Rynek obok Ratusza
Zwycięzcy klasyfikacji generalnej w kategorii mężczyzn i w kategorii kobiet, za miejsca I-III, otrzymają puchary, nagrody rzeczowe oraz nagrody finansowe: I miejsce - 2000 zł, II - 1500 zł, III - 1000 zł. W kategoriach wiekowych przewidziane są nagrody rzeczowe za miejsca I-III.
Wśród wszystkich rodzin, które ukończą Bieg Rodzinny wylosowane zostaną atrakcyjne nagrody rzeczowe. Wśród wszystkich rzeszowian, którzy ukończą Bieg na Dystansie 3,5 km rozlosowane zostaną bardzo atrakcyjne nagrody rzeczowe.
Kwietniowy Festiwal to kontynuacja dobrej współpracy Miasta Rzeszów z Instytutem Studiów Wschodnich, organizatorem Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój. Półmaraton w Rzeszowie jest też jednym z biegów ligi Festiwal Biegów - jednej z największych imprez sportowych w Polsce, do której należy ponad 40 biegów w całym kraju.
Finałem Festiwalu Biegów jest Festiwal Biegowy, który odbędzie się do 6 do 8 września w Krynicy-Zdrój. W tym roku w Krynicy, oprócz IV Festiwalu Biegowego, odbędą się także Mistrzostwa Świata w Biegach Górskich w stylu anglosaskim.
Więcej informacji: www.festiwalbiegowy.pl
| | Autor: goldiud, 2013-04-07, 22:06 napisał/-a: LINK: https://plus.google.com/photos/1006006248273045531
I po zawodach :) teraz do oglądania zostają tylko zdjęcia zapraszam. Gdyby ktoś się na nich znalazł i chciał bezpośrednio na maila proszę o kontakt, prześlę :) | | | Autor: kmagda, 2013-04-08, 09:53 napisał/-a: Tak - z tym startem ostrym i honorowym to była jakaś mocna "wpadka"!! A i trasa jakaś taka mało ładna - np. biegło
się korytarzem, a z lewej strony auta i z prawej strony
na dwóch pasach auta... Czy Rzeszów nie ma ładniejszych terenów?? Rynek oczywiście bardzo atrakcyjny.
I organizacja bardzo dobra!
Kazimierz M. | | | Autor: damk, 2013-04-08, 15:03 napisał/-a: właśnie. z tym startem to lipa... maty były tylko na Rynku, zegar wystartował wtedy kiedy spiker ogłaszał wiadomości, brak maty na starcie lotnym, więc nie biorę poważnie czasu na mecie.
z drugim biegaczem rozmawialiśmy o zakładanym czasie na mecie: bylismy zgodni że biegniemy na 1:32, a na mecie 1:36... | | | Autor: Andrzej Cisek, 2013-04-08, 16:43 napisał/-a: Bez przesady. Tak źle nie było. Formalnie miało to podobno wyglądać tak, że w miejscu startu ostrego na ul. Cieplińskiego znajdują się 2 osoby - jedna odpowiedzialna za pomiar czasu będąca w kontakcie telefonicznym z osobą obsługującą zegar na rynku i druga odpowiedzialna za ustawienie i wystartowanie biegaczy. Tej drugiej osoby niestety zabrakło i stąd ten bałagan. Osoba z firmy obsługującej pomiar czasu widząc, że biegacze mijają linię startu ostrego nie zatrzymując się dała znak na rynek i wtedy włączono zegar. W momencie wystartowania zegara czołówka biegaczy była już za linią startu ostrego i dlatego wyniki czołówki są pewnie lekko zawyżone o ileś tam sekund. Stawka biegaczy przez ten start honorowy tak się już w tym czasie rozciągnęła, że zdecydowana większość biegaczy mijając linię startu ostrego miała już uruchomiony zegar. | | | Autor: dammy, 2013-04-08, 18:01 napisał/-a: Bez względu na to jak to "miało wyglądać" to tak nie wyglądało. Rezultat: bałagan w kwestii pomiaru czasu jest tym co zdecydowana większość biegaczy będzie pamiętać długo po tym półmaratonie - super promocja miasta (tylko nie wiem czy o taką promocję chodziło?!) Jakoś zawsze mi się wydawało, że jak ktoś organizuje zawody biegania to przede wszystkim potrafi zmierzyć czas. Chyba byłem naiwny. | | | Autor: grzesiek7009, 2013-04-08, 21:46 napisał/-a: Pomiar czasu to sól biegów. Pewnie kilka osób zrobiło życiówki i teraz nie wie czy faktycznie czas był prawidłowy. Niepotrzebnie mówi się przed biegiem o szybkiej trasie na której jest 6 konkretnych podbiegów! Trasa nieprzemyślana ani pod kątem biegaczy,ani kierowców oraz prowadząca po mało atrakcyjnych częściach miasta. Ale chyba musiała tak przebiegać żeby obiec Galerię , która była sponsorem imprezy. Ale najgorsze było jak juz ktoś wspomniał, bieganie pomiędzy stojącymi w korku samochodami i wdychanie spalin. Wielkie pokłony dla policji i innych służb za sprawną organizację . | | | Autor: tedmaj, 2013-04-08, 22:31 napisał/-a: Z tego co przczytałem to chyba brałem udział w innym biegu, bo konkretnych podbiegów to tam nie było , był jeden i to trudno nazwać konkretnym, pokonywany dwa razy.
Co do życiówki to można ją spokojnie zapisać, można nawet odjąć parę sekund ze względu na wolny początek.
Ja Rzeszów znam słabo i dzięki biegowi trochę poznałem, wolę taką trasę niż po lesie, jeśli chodzi o kierowców to jak raz na rok odstąpią biegaczom drogę, to nic im się nie stanie. Niestety życie pokazuje że trudno wszystkim dogodzić.
| | | Autor: Uta, 2013-04-09, 22:17 napisał/-a: Niewiele trzeba było - wystarczyło pomalować linie startu i każdy załapałby sobie netto. Brutto wszyscy mają oficjalne nie ma co marudzić. Poza startem do reszty nie mam zastrzeżeń szczególnie do promocyjnej ceny :) | | | Autor: DarkTri, 2013-04-10, 08:09 napisał/-a: Wystarczyło zrobić tak jak było w jesiennym półmaratonie. Ostry start był ok. 300 m od rynku, z którego się zaczynał bieg. Ale wówczas wszystkich zatrzymano na chwilę i każdy wiedział, że to jest własnie ostry start. Nie wiem dlaczego nie zrobili tego w ten sposób, a start, np. pod teatrem. | | | Autor: janekpl, 2013-04-10, 17:18 napisał/-a: Pomiar czasu był prawidłowy. W trakcie biegu na 22 minucie zegar był korygowany do czasu ze stopera sędziego (lub innej osoby). Oczywiście pomiar czasu był dokonywany wg linii startu ostrego, który w rzeczywistości nie był oznakowany stąd to zamieszanie. | |
|
| |