| | | |
|
| 2007-06-08, 10:06
Z czerwonym dywanem nie powinno być problemu :-) będę stawał na głowie, ale załatwię co się da. |
|
| | | |
|
| 2007-06-09, 09:58
2007-06-08, 10:06 - 4eng napisał/-a:
Z czerwonym dywanem nie powinno być problemu :-) będę stawał na głowie, ale załatwię co się da. |
... o tym i na wszystkie inne tematy związane z półmaratonem 4-energy można będzie w Rudawie pogadać z dyr. biegu Bohdanem.
ps.
mam nadzieję , że od naszej ostatniej rozmowy nic się nie zmieniło ,-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-06-12, 10:31
Za namową Damka się tu pojawiłem
i same znajome twarze zobaczyłem.
Bardzo mnie to ucieszyło
i decyzję podjąć ułatwiło:
- we wrześniu Katowice! |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 07:42 Byle do ....4-energy ;-)
2007-06-12, 10:31 - ciutek napisał/-a:
Za namową Damka się tu pojawiłem
i same znajome twarze zobaczyłem.
Bardzo mnie to ucieszyło
i decyzję podjąć ułatwiło:
- we wrześniu Katowice! |
Cieszę się drogi Ciutku.
Wprawdzie 30 września daleko,
ale zleci pomalutku
a niektórzy (jak np. Zbyhoo;)) muszą zrzucić jeszcze parę deko.
Jest jeszcze też kilka imprez gdzie lecę
najbliższa już za tydzien na Słowacjii
potem Bełchatów lub Mysłowice
Oj chyba nie będzie w tym roku wakacji.
W połowie lipca jest Tyski Triathlon
potem bawię się w taternika,
gdy po tym wszystkim nie nastąpi u mnie zgon
w sierpniu wezmę udział w Biegu Katorżnika.
Serdecznie pozdrawiam i miłego dnia życzę
Na szybkie spotkanie gdzieś na trasie liczę.
|
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 08:09 Kuszenie.
Czyżby znowu 1200 km za kierownicą? |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 09:58
2007-06-13, 08:09 - Henryk W. napisał/-a:
Czyżby znowu 1200 km za kierownicą? |
Henryku! Nie wyobrażam sobie, by mogło Was nie być w Katowicach!!! Byłem tam w zeszłym roku, co prawda tylko jako widz-fotograf, ale stwierdzam, że było bardzo miło, a organizacja jest na medal(zdecydowanie złoty). |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 10:23
2007-06-13, 07:42 - Damek napisał/-a:
Cieszę się drogi Ciutku.
Wprawdzie 30 września daleko,
ale zleci pomalutku
a niektórzy (jak np. Zbyhoo;)) muszą zrzucić jeszcze parę deko.
Jest jeszcze też kilka imprez gdzie lecę
najbliższa już za tydzien na Słowacjii
potem Bełchatów lub Mysłowice
Oj chyba nie będzie w tym roku wakacji.
W połowie lipca jest Tyski Triathlon
potem bawię się w taternika,
gdy po tym wszystkim nie nastąpi u mnie zgon
w sierpniu wezmę udział w Biegu Katorżnika.
Serdecznie pozdrawiam i miłego dnia życzę
Na szybkie spotkanie gdzieś na trasie liczę.
|
Damku widzę, że ostatnio
strasznie jesteś pracowity
a czy przypadkiem z nadmiaru biegów
nie zaniedbujesz swojej kobity? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 11:21 Coś dla dzieci
A ja w imieniu mojego juniora
mam pytanie do organizatora:
otóż w pamiętnym ubiegłym roku
stała sobie gdzieś z boku
zjeżdżalnia dmuchana dla dzieci
z której jak wszyscy wiecie
każdy maluch skorzysta chętnie
a rodzicowi nie obojętne
że ma chwilę błogiego spokoju.
I ja byłam w dobrym nastroju
kiedy mój dzieć miast ciągle jeść
spędził zjeżdżając godzin aż sześć.
I do dziś gdy Katowice wspomina
z uciechy mu śmieje się mina
i pyta mnie ciągle uparcie
czy i w tym roku będzie na starcie
zjeżdżalnia dmuchana dla dzieci
czy coś na ten temat już wiecie?
|
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 13:17 Mamy Cię!
2007-06-13, 08:09 - Henryk W. napisał/-a:
Czyżby znowu 1200 km za kierownicą? |
Rozumiem, że znowu się będziemy ścigać !
Znowu po nocach będzie się mi śnił Twój oddech na plecach!
Zaczynam więc juz trenować!
|
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 13:27 Chudy może być każdy!
2007-06-13, 07:42 - Damek napisał/-a:
Cieszę się drogi Ciutku.
Wprawdzie 30 września daleko,
ale zleci pomalutku
a niektórzy (jak np. Zbyhoo;)) muszą zrzucić jeszcze parę deko.
Jest jeszcze też kilka imprez gdzie lecę
najbliższa już za tydzien na Słowacjii
potem Bełchatów lub Mysłowice
Oj chyba nie będzie w tym roku wakacji.
W połowie lipca jest Tyski Triathlon
potem bawię się w taternika,
gdy po tym wszystkim nie nastąpi u mnie zgon
w sierpniu wezmę udział w Biegu Katorżnika.
Serdecznie pozdrawiam i miłego dnia życzę
Na szybkie spotkanie gdzieś na trasie liczę.
|
Chudy może być każdy - wystarczy nie jeść !
Nie schudnę (choć chciałbym) bo nie będę odmawiał sobie kresowych pierogów, śląskich klusek, włoskich makaronów, słowackich haluszek (z bryndzą), czeskich i austryjackich knedli i knedlików,...
P.S. A są jeszcze rosyjskie oładki i pielmieni, francuski kisz, ukraińskie czeburaki,... niezliczona ilość kasz, pilawów, risotto,... A kuchnia Wschodu!
Oj narobiliście mi apetytu. Biegnę zrobić sobie kisz z owczym serem i gruszkami w occie z zielonym piprzem.
I bądź tu chudy!!! |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 14:43
2007-06-13, 10:23 - Medit napisał/-a:
Damku widzę, że ostatnio
strasznie jesteś pracowity
a czy przypadkiem z nadmiaru biegów
nie zaniedbujesz swojej kobity? |
Ależ Medit wręcz odwrotnie,
po biegu mogę wielokrotnie ;-) |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 14:44
2007-06-13, 13:27 - Zbyhoo napisał/-a:
Chudy może być każdy - wystarczy nie jeść !
Nie schudnę (choć chciałbym) bo nie będę odmawiał sobie kresowych pierogów, śląskich klusek, włoskich makaronów, słowackich haluszek (z bryndzą), czeskich i austryjackich knedli i knedlików,...
P.S. A są jeszcze rosyjskie oładki i pielmieni, francuski kisz, ukraińskie czeburaki,... niezliczona ilość kasz, pilawów, risotto,... A kuchnia Wschodu!
Oj narobiliście mi apetytu. Biegnę zrobić sobie kisz z owczym serem i gruszkami w occie z zielonym piprzem.
I bądź tu chudy!!! |
Właśnie skończyłem jeść obiad i zasiadłem do komputera. Czytam to wszystko i znów jestem głodny, ślinka leci mi z ust i zazdroszczę geniuszowi kulinarnemu jakim jest Zbyhoo. Powiedzmy sobie szczerze, jeśli ktoś może sobie tak dogadzać kulinarnie, to musiałby być strasznie zdeterminowany biegowo, by chcieć się odchudzać. Ja w każdym razie dylematów nie mam, geniusz kulinarny u mnie mocno ukryty(a może go brak), więc spokojnie mogę myśleć o zrzuceniu jeszcze paru zbędnych kilogramów ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 16:25
2007-06-13, 14:43 - Damek napisał/-a:
Ależ Medit wręcz odwrotnie,
po biegu mogę wielokrotnie ;-) |
Rozumiem, że wielokrotnie możesz
przelecieć........ trasy odcinek
ale mnie wcale nie chodzi
o TEN życia Twego wycinek!
:-) |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 17:43 Hehehe - poeta się znalazł!
Bardzo się poważnie namyślam,
Czy ja w Katowicach pokustykam?
Czekam na odpowiedż ze Spodka Olimpijskiego
Czy nie mają w rezerwie pokoju milusińskiego?
Czasu miesięcy ponad trzy
Aby złapać formę jak się patrzy!
A wtedy Zbyhoo przepadnie
Bowiem bedę przebierał nogami składnie!
Namówił mnie dobry Kazim na bieg w Rudawie
Może Damek i Ciutek namówią na bieg w węglowej kurzawie? |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 18:59
Już formę glancuję
Na ten bieg szykuję.
Henryk zapisuj się, dla otuchy znowu rower przywiozę :))))
|
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 21:13
Jak widać dołączył do nas jeszcze Kazim, teraz chyba nie odmówisz? ;) W ogóle fajnie by było, gdyby wszyscy jurajscy wierszokleci zlecieli do Katowic, nie musiałbym czekać do czerwca żeby Was spotkać :) A przypominam, że w Katowicach jest także punktacja drużynowa! |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 23:22 Hehehe, Heniu - przepadłeś
Heniu, odwiedź wątek o półmaratonie 4energy na biegajznami.pl.
Tam przeczytasz jakie zobowiazanie podjął Damek, a ja zrobię wszystko, by kolejną osobę wkręcić w rolkowanie!
W Katowicach ciężko więc będzie mnie dogonić :-)
P.S. Przyślij mi na: z.ogielski@wp.pl swój adres pocztowy to otrzymasz przesyłkę z fajnymi zdjęciami z Rudawy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-06-13, 23:24 Kierunek Katowice...
Witam szanownych wierszokletów grono :-)
Następny nałóg jak widać mamy
Teraz przede wszystkim rymujemy,
A potem zaś biegamy ;-)
Katowice, Spodek, wiadomo
Serce mocno rwie się,
Szkoda, że to kawał drogi,
Może jednak nas poniesie.
Wtedy znowu się spotkamy
W tym rudawskim gronie
I se dłużej pogadamy,
W całkiem dobrym tonie.
Piwko wypijemy,
Na całość pójdziemy
Jutro będzie nasze,
Nie zrezygnujemy ;-)
Diabełek z aniołkiem
Znów się pościgają,
Będzie więc wesoło
Biegacze tak mają ;-)
Zatem do Katowic,
Spodek na nas czeka,
Nigdy nie wiadomo,
Gdzie poniesie człeka.
|
|
| | | |
|
| 2007-06-14, 09:02 Tak
Grażynko- z pewnością Aniołek też powalczy w gościnnych Katowicach. Będzie okazja do kolejnego spotkania. |
|
| | | |
|
| 2007-06-14, 10:14 Rzuciłam Medit rękawicę
gdy jesień przyjdzie w Katowicach
umowę z Medit od wiosny już mamy
na 4Energy się meldujemy
i nie na żarty na trasie ścigamy! :-D
od lipca nie dla mnie włoskie kolacje
szykować się będę na sport-rywalizację
w planie mym nader intensywne trenowanie
i w BMI generalne sprzątanie |
|