|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | KRZYSIEK B. (2005-06-29) | | Ostatnio komentował | Obserwator (2005-08-23) | | Aktywnosc | Komentowano 61 razy, czytano 519 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Arti) |
2005-07-13, 09:21
Kurcze czy to jakiś przekręt ?!
| | | | | |
ANONIM
(Jans) |
2005-07-13, 22:06
I to za nasze podatki !
Kto płaci podatek, od którego dostaje Ciepłak i Janicki i inni chętni kasę na wycieczke ?
Powinno się przynajmniej założyć jakiś wynik z dolną dopuszczalną granica- choć nawet ukonczenie biegu- hmm zaraz biegacze powiedzą,ze kontuzja złapała ...
Wstyd ale chyba trzeba "coś z takimi panami w umowie zaznaczyć" zeby DOBIEGLI DO METY?!
dziwny jest ten świat.. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2005-07-13, 22:26
Podatki
| Na pewno Jans z naszych podatków oni nie pojechali.Organizatorzy (w tym wypadku Japończycy)zwracali koszty podróży w wysokości 3tyś dolarów za ekipe,kwota i tak przewyższyła nie tyle przelot,co pobyt na wyspie.Jeżeli ja bym był organizatorem i zapraszałbym zawodników to zwracałbym koszta ,ale za ukończenie całego dystansu-wówczas zawodnik by się dwa razy zastanowił, czy stac go na to -by niedobiec do mety. |
| | | | | |
ANONIM
(Jans) |
2005-07-14, 22:13
Z tego wyniki ze ....
Trzeba tylko >zrobić< dobry wyniki pewnie koło 7 h i ...tak jakby sie ma minimum. Potem organizator- po otrzymaniu od delikwenta zgłoszenia je weryfikuję i ...opłaca przelot dla GWIAZDY! Ale to przecież ranga MISTRZOSTW ŚWIATA i taką prywatnę wycieczke fudnować dla paru gosci ciekawych kraju kwitnącej wiścni POD SZYLDEM POLSKA to przesada- niech tam bedzie jakiś eilitarny bieg na 100 km ala maraton dla Kobiet w Osace (jak sie nie mylę - zawsze na przełomie stycznia i lutego kazdego roku) i nie ma o czym mówić- zapraszają elite i są fajne wyniki ale nikt nie ma potem niesmaku że TO POLSKA ekipa pojechała na wycieczkę .... wstydziś się można za takie reprezentowanie naszego kraju - ale moze sie mylę i nie znam pewnych szczegółów ...
pzdr serdecznie
Jans |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2005-07-14, 23:14
Ale ekipa..
| Za ekipe odpowiada znany wszystkim pan DZIEKOŃSKI,to on mnie wcześniej zlekceważył wymieniając mn Kaweckiego(7.00 rek 100km)Chawawke(rek świata w biegu 6h),oraz Janickiego-wiedząc że będzie biegł tydzień wczesniej w R.P.A. i niebędzie pierwszej świerzości.Chciał nazwiska więc ma,gdybym wtedy (sprawe przedstawiłem w marcu)dostał pozytywną odpowiedż co do wyjazdu ,to cały sezon bym podporządkował tej imprezie.Zadzwonił zaledwie na 10 dni przed wylotem i to miałbym jechac w zastęptwie bo Kawecki poczuł się gwiazdą i wpadł w pewien nałóg... a Chawawko powiedział że kasy nie wyłoży-i specjalnie dla niego znaleziono sponsora (w ten sposób koszta przelotu Chawawki zostały zdublowane-więc nawet troszku zarobił na tej wycieczce).Tak więc moja opinia jest taka że pierw Tadeusz Dziekoński powinien podac się do dymisji |
| | | | | |
ANONIM
(Jans) |
2005-07-16, 22:56
Sporo wyjaśnia ...
..jak ktoś kompetuje ekipę na perę dni przed wylotem. Przecież powinno być jak na normalnych choć Mistrzostwach Polski- jest czas na uzyskanie minimum i to nie przed 3 - 5 lat i sprawa ekipy zamykana jest np. 2-3miesiące przed impreza. Ale widać takie podeście do sprawy usprawiedliwia ....uzyskane wyniki.
Nie chce przedłużać tej dyskusji bo pewnie do niczego nie prowadzi a GÓRA patrząc na wyniki z paru lat wstecz .... sie nie zmienia...
|
| | | | | |
ANONIM
(misiek) |
2005-07-17, 13:31
wszystko juz wyjasnione
| i juz mamy wyniki znane z przed kilku lat widacz e ta 3 wczasowiczow ze tak okresle jest juz nam znana iz non stop niekoncza biegu na 100km a tylko se jaja robia z nas wkoncu jak maja juz jechac to niech niezlaza z tarsy ajk to robi pan wszechmogacy Cieplak i juz myslacy o nastepnym biegu tylko niech dobiegna nawet w ciagu 8 h a wszyscy sie uciesza sie liczy ze do biegnie i zaliczy a nie co jak niektorzy robia za nasze podatki jade se na hawaje przyslowiowe.Odrazu "oswiadczam " ze jak w 2006 roku ktoś pojedzie z tej "3' co wtym roku to ja skladam dymisje i pisze do wszystkich instutucji aby ich odwolac od tej np.wycieczki darmowej kosztem naszym niestety.Prosze pana Macieja Cieplaka aby se to wzial do serca bo glosno sie mowi i nim tez na biegach rangii mistrz.i nietylko kto przyjechal po tak zwana kopertowke i kto wprawdzie biega dal "nagrod pienieznych" taka jest prawda!! wiec Panu dziekonskiemu w Tym roku dziekujemy. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr63) |
2005-08-01, 14:03
Puchar Świata na 100 km
Do w/w komentarzy dodam:
w biegu na 100 km nie ma MŚ tylko Puchar Świata, są natomiast ME. Ja natoiast przed dwoma tygodniami startowałem w oficjalnych MŚ w biegu górskim na długim dystansie w Cauterets we francuskich Pirenejach, wszystko musiałem, wraz z przelotem, pobytem i startem sam opłacić z własnej kieszeni i mimo startu po ciężkiej kontuzji (złamania żebra w marcu tego roku) zawody ukończyłem będąc nawet w połowie dystansu po 21 km i wdrapaniu się o przewyższenie +2010 m na 55 m-cu jednak na drugim 21 km zbiegu do miejscas startu straciłem drugie tyle miejsc zajmujac ostatecznie 111 m-ce (104 wśród mężczyzn) w stawce 549 zawodników. W zawodach tej rangi nie wypada nie ukończyć biegu mimo wszelkich przeciwności. |
| | | | | |
ANONIM
(SEBASTIAN D.) |
2005-08-01, 15:35
Piotrze63 nie pisz głupstw
| Od kilku dobrych lat sa rozgrywane Mistrzostwa Świata.Pogadaj z Janickim może pozwoli tobie potrzymać medal(trzykrotnie miał mistrza).Ja z kolei pierwszy raz słysze o Mistrzostwach Swiata w biegach górskich długodystansowych |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr63) |
2005-08-01, 21:55
jednak Puchar Świata
Kolego Sebastianie D. widzę, że próbujesz ojca dzieci robić. Otóż ja w biegu na 100 km zęby zjadłem. W 98 r. startowałem jedyny raz w ME w Torhout (BEL). Moja życiówka na 100 km to 6:55,24 godz. w zwycięskim biegu Międz. Mistrz. Ukrainy w Odessie z 97r. (pod adresem: www.arrs.net/HP_Ode100.htm). Co do twojej uwagi ma się następująco. W supermaratonie jest World Cup a nie Championships co wyrażnie widać na stronie Międzynarodowej Federacji Biegów Ultradługich http://www.iau.org.tw/report_detail.php?Id=1 jest tam tytuł jasno o tym mówiący: Murzin ...
Natomiast mój kolega, bo tak mogę powiedzieć o nim gdy startowaliśmy razem w reprezentacji, J.Janicki zdobył 3 razy tytuł mistrza Europy w latach 1994-96 natomiast nie był nigdy zdobywcą PŚ, zajmował w tych zawodach dwukrotnie 2 m-ce w latach 1994 i 2004. Proszę przestudiuj sobie wymienione w tekście strony. Pozdrawiam Piotr U. |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr63) |
2005-08-01, 22:14
c.d
| A co do MŚ w biegu górskim na długim dystansie to polecam adres http://www.cauterets.com/race/index.htm |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr63) |
2005-08-02, 09:56
jeszcze wiadomość dla kol.Sebastiana D.
Przesyudiuj sobie jeszcze 2.strony:
www.wmra.info/calender05.php
www.wmra.info/results.htm
Tu masz po angielsku,bo po fr.pewnie nie rozumiesz,co następuje:otórz w biegach górskich od 21.lat odbywają się zawody World Trophy[Nagroda Świata-najważniejsze w sezonie]na normalnym dystansie[ja startowałem w 5.w 95,97,99,2000 i 2003]w latach 1995-2000 odbywały się zawody European Trophy[Nagroda Europy,ja startowałem w 4.w 95,97,98 i 99r].Od 2001r.odbywają się of.ME [Championships]na normalnym dystansie.
Na długim dystansie od ub.roku odbywają się oficjalne MŚ [World Long Distance Mountain Running Championships]pierwsze odbyły się w szwajcarskim Sierre-Zinal[ukończyłem jako jedyny z Polaków na 49.m-cu]w tym roku,też sam z naszych,ukończyłem je we francuskim Cauterets na 104.m-cu.
Od 2001r.natomiast odbywają się oficjalne MŚ weteranów[WMRA Masters Mountain Running Championships]w 2001r.były w Ustroniu.To masz lekturę kol.Sebastianie D. Na dokładkę zajrzyj sobie na polską stronę biegów górskich: www.esa.pl i światowej Federacji biegów górskich: www.wmra.info tam się w rakach doszkolisz.
Chłopie ja w biegach górskich zacząłem specjalizować właśnie wtedy gdy zaczynały się ME,wcześniej były zwycięstwa w maratonach m.in.w fińskim Kuopio z rek.żyć.2;27,18 i w Reykjaviku oraz 6.m-ce w MP we Wrocławiu-2;29,30.Póżniej były Supermaratony[16]i 2 brązowe medale MP w Kaliszu i rek.żyć.w zwycięskim w Odessie-6;55,24
Tak że widzę,że o czym jak o czym ale o biegach górskich masz kolego mgliste pojęcie,czyż byś w nich nigdy nie startował?jak nie to polecam,są piękne a widoki...W 1999r ukończyłem,jako jedyny z Polaków do tej pory[w ub.roku zrobiła to I.Zatorska]Thugest,najtrudniejszy bieg górski na Świecie Climbathon na Borneo wbiega się tam z 1890mnpm na 4095mnpm i zbiega na 1560mnpm,razem 21,1km[ukończyłem z czasem-3;10,22 na 22.m-cu a widoki wspaniałe. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(SEBASTIAN D.) |
2005-08-02, 11:36
Panie Piotrze
| Nieukrywajmy ale zawodnicy którzy nieliczą się w biegach ulicznych to startują w biegach górskich.A wszelkie puchary europy są chwytem reklamowym.Jakbyś mi napisał że w maratonie miałbyś życiówke 2.12 to jeszcze uwierze w to co mówisz.Jest raptem dwóch zawodników na świecie którzy w miare na ulicy sobie radzą;Etiopczyk Etich Testaje.który potrafi na płaskiej trasie nabiegać maraton 2.12,ale znacznie ulega Nowozelandczykowi,do którego należą wszelkie rekerdy tras w długich biegach górskich mn Sierre-Zinal(gdzie nawet do pięt mu nie sięgasz).Podobnie jak z mistrzostwami Polski na setke w Kaliszu to i wyjątkowo w tym roku nie odbyły się mistrzostwa.Mam w powiększeniu zdjęcie z Mistrzostw Swiata w Torhout gdzie wygrał znakomity wówczas japoniec i na transparencie jak i na wielkim pucharze pisze CHAMPIONSCHIPS.Więc naprawde przestać człowieku z siebie robić jakiegos mistrza-bo do nich brakuje tobie ponad pół godziny!!!!w dlugich biegach górskich |
| | | | | |
ANONIM
(Mirza) |
2005-08-02, 12:28
Co za różnica?
| W piłce nożnej oficjalna nazwa mistrzostw świata brzmi - World Cup, a mistrzostw Europy championships. No i co z tego? Eliminacje, finały wyglądają tak samo, a i ranga jest taka sama, niezależnie od nazwy. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) |
2005-08-02, 13:19
Konflikt.
| A może oni obaj mają rację i niepotrzebnie się spierają?. Nazwa taka,czy siaka? ma znaczenie tylko dla kolekcjonerów tytułów. Dla mnie nie ma znaczenia.W razie co i tak muszę przebiec cały dystans.A chempionem to nigdy nie będę.Zarezerwowane dla Kenii i Maroka. |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr63) |
2005-08-02, 22:59
Ostatnia wiadomość dla S.D.
Chłopie nie porównuj mnie z Wyattem bo do pięt jemu to nie sięga żaden Polski maratończyk,przecież on był na IO 20-ty a nasz najlepszy Glinka-34.Ja natomiast to wszystko co w karierze nabiegałem to równolegle z trudną pracą po nocach w świątek piątek i niedzielę a ok.13 tyś.km to musiałem pobiegać w robocie aby nie wypaść z formy a przecież ten Nowozelandczyk to w życiu nie pracował zawodowo.
A wspomniane przez Ciebie brakujące mi 30min.np.w biegu na 100km to jest niewiele.Ot przykład wtedy w Odessie na 80km prowadził z przeagą ok.21min. nade mną mimo to poległ z kretesem a 5m-cy póżniej ten sam S.Janienko był już w Winshoten Mistrzem Świata.Podobnie w MP w Kaliszu w 96r.aktualny wtedy[3-krotny z rzędu]Mistrz Europy J.Janicki na 65-tym km prowadził i rekordzista Polski z poprzedniego roku[6;22,33godz.]biegł po 2-gi z rzędu tytuł MP,jednak to ja na 98 kilometrze go minąłem iwdarłem mu brązowy medal MP.Czyli 30min.w Supermaratonie to jest prawie nic i tu przyznają mi rację wszyscy śledzący naszą polemikę.
Anawiasem mówiąc to TY się ujawnij i coś TY w życiu nabiegał żebyś mnie oceniał i operował tak kosmicznym rezultatem[2;12]bo ja sądzę iż wyniki 2;27godz.w maratonie i 6;55godz.na 100km to przy 22-letniej pracy kier.poc.to jest coś z czego jestem dumny,a TY czym możesz się pochwalić w bieganiu,czy tylko umieszoceniać ludzi po wynikach?. |
| | | | | |
ANONIM
(SEBASTIAN D.) |
2005-08-03, 13:50
Ale wpadka Piotra
| Sam sie Piotrze wkopałeś i nie wiem czemu mówisz że nie ma Mistrzostw Świata na 100km(chyba jesteż zazdrosny że nigdy nie byłeś w takiej randze powalczyć,oto Twój cytat"S.Janienko był już w Winshoten Mistrzem Świata."Więc udowodniłeś że jaja sobie robisz.Ja na 10km mam rekord 30.12(Wrocław 2004),półmaraton 1.07.13( Dobrovice 2005)i w przyszłym roku przewiduje maraton polecieć ok 2.18 -jeszcze nie wiem gdzie i też pracuje bo jestem nauczycielem WF i mam wiele godzin z ciężką młodzieżą.Chwała tobie że osiągasz wyniki ale niekrytykuj innych że nie mają tytułów Mistrzostw Świata skoro takie mistrzostwa się jednak odbywają i niekiedy tak jak i w tym roku Puchar Świata jest jednocześnie Mistrzostwami Świata .Ja osobiście do Ciebie nic nie mam ale przegiełeś -szanuje Ciebie za to co robisz sam bym chciał zwiedzić w przyszłości tyle krajów co Ty.Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Michal) |
2005-08-03, 14:09
Do Piotr63
Sorki, że się wtrącę ale wydaje mi się że nie masz racji.
Pół godziny na 100 km to jest sporo, przecież to prawie 20s/na kazdym km wolniej. Kobiety do facetów w maratonie mniej tracą (oczywiście w tych zagranicznych).
No ale w biegach dłuższych od maratonu to startują tylko ci którzy wogóle nie liczą się z czołóką i szukają sobie dystansów gdzie najlepsi nie startują, takimi dystansami sa właśnie biegi powyżej maratonu.
Gdyby zaczęli kenijczycy biegać biegi ultra to rekord wynosiłby teraz nie ponad 6h, a poniżej 5.5, a średnia biegów w granicach 5:40 a nie 6:30, no ale tak nie jest i penie tak szybko się nie stanie bo jak wiadomo to już nie jest bieganie dla zdrowia. |
| | | | | |
ANONIM
(Łukasz Panfil) |
2005-08-03, 17:43
do Sebastiana D. i Michała
| Opamiętajcie się! Ile macie lat?! Pomijając fakt iż pan Piotr jest w moich oczach jak i większości zawodników wielkim biegaczem, jest przede wszystkim skromnym człowiekiem. I tej cechy wam serdecznie życzę, bo widać pokorą i skromnością nie grzeszycie! Ja również zapraszam do ujawnienia się, podejrzewam ,że za panem Piotrem moglibyście co najwyżej buty nosić! Rezultat 2.27 wzbudza we mnie podziw, tym bardziej że sam przygotowuję się do pierwszego maratonu i dopiero teraz widzę, że nie jest to taka prosta sprawa. Kolego Michale pobiegaj najpierw trochę, bo sama matematyka w tym sporcie się nie sprawdza. Sebastiana D. nie będę do tego namawiał bo wydaje mi się, że wie co to trud treningowy i dziwię się jego postawie. Sam nigdy ciężko nie pracowałem i nie wiem jak wyglądałyby moje wyniki gdybym miał jakieś dodatkowe zajęcia oprócz nauki. Druga sprawa wiem doskonale co to znaczy nie mieć talentu i ile trzeba włożyć pracy w uzyskanie przyzwoitych wyników. Tak więc nie wszystko jest czarne lub białe! |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr 63) |
2005-08-04, 14:06
Ostatnia korekta
No kol.Sebastianie jeśli tak to zwracam honor a nieosiągalnych dla mnie wyników gratuluje.Co do ost.wpadki to wynikło w ferworze dłuższego pisania.Dalej przystaję przy swoim,sam w 1992r.startowałem w World Cup Palamos 100km[taki mam w domu plakat]k.gerony[ESP],startowaliśmy wspólnie z kol.Piotrem Wadasem,on niestety za półmetkiem zszedł z trasy,ja ukończyłem 35-ty-7;24.44godz.
Ale jak mówisz iż od pewnego czasu MŚ i PŚ odbywają się jednocześnie to możliwe,że masz rację.Tak więc kończmy naszą niepotrzebną zwadę.Pozdrawiam Piotr Uciechowski.
p.s.
Tylko dlaczego na podanej wcześniej przeze mnie stronie są wyniki World Cup 100km Lake Saroma: 1.GrigoriMurzin-6,20...? |
|
|
|
| |
