| | | |
|
| 2020-08-04, 12:40 Komu bije dzwon?
Abstrahując od skomplikowanej sytuacji organizatorów biegów pytam: czy portal maratonypolskie.pl potrzebuje pomocy jego czytelników? |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 12:42
2020-08-04, 12:40 - Fidelio napisał/-a:
Abstrahując od skomplikowanej sytuacji organizatorów biegów pytam: czy portal maratonypolskie.pl potrzebuje pomocy jego czytelników? |
Melduję że umowę na serwery mamy jeszcze obowiązującą :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 12:49
Coż, syty migdy nie zrozumie głodnego. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 12:50 żenada
Pan Majewski od kiedy zajął się "działaczowaniem" strasznie mi działa na nerwy, a jego wypowiedzi często są prostackie i aroganckie. Szanuję za podwójne mistrzostwo olimpijskie, ale to jeszcze nie znaczy, że się pozjadało wszystkie rozumy.
A rząd działa tylko tam gdzie widzi potencjalny elektorat/głosy na kolejne wybory. Kibole i górnicy mogą przyjechać do stolicy i narobić zamieszania więc lepiej z nimi nie fikać. A resztę mają w d.... |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 12:54
2020-08-04, 12:50 - pbest napisał/-a:
Pan Majewski od kiedy zajął się "działaczowaniem" strasznie mi działa na nerwy, a jego wypowiedzi często są prostackie i aroganckie. Szanuję za podwójne mistrzostwo olimpijskie, ale to jeszcze nie znaczy, że się pozjadało wszystkie rozumy.
A rząd działa tylko tam gdzie widzi potencjalny elektorat/głosy na kolejne wybory. Kibole i górnicy mogą przyjechać do stolicy i narobić zamieszania więc lepiej z nimi nie fikać. A resztę mają w d.... |
Też chyba nie do końca. Fryzjerzy nie palili aut, branża fitness nie wysypywała zboża z pociągów - a jednak ich odmrozili. Tutaj z Tomaszem Majewskim się zgadzam - "kto Was zauważy?". Se biegata, to se biegajta. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 13:02
2020-08-04, 12:54 - Admin napisał/-a:
Też chyba nie do końca. Fryzjerzy nie palili aut, branża fitness nie wysypywała zboża z pociągów - a jednak ich odmrozili. Tutaj z Tomaszem Majewskim się zgadzam - "kto Was zauważy?". Se biegata, to se biegajta. |
OK, chodziło mi o porównanie do kibiców piłkarskich głównie, którzy tysiącami chodzą na mecze. Gdzie tu jakaś różnica? Jest w artykule podanych jeszcze wiele przykładów znacznie większych skupisk ludzkich niż bieg np. do 1000 zawodników. I to jest największy bezsens tych obostrzeń.
|
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 13:08
2 kwestie:
- czego oczekujecie od działacza? Tego żeby wypowiadał się nieoficjalnie, pokazywał furtki na obejście problemu? Przepraszam, chyba nie w tym kraju... Popatrzcie proszę jaki jest problem żeby ustalić jak się mają lekcje odbywać w szkołach od września. Organizacja imprez biegowych to mały pikuś - tutaj decyzja jest jedna - nie ma obowiązku biegania to nie ma zgody. Koniec kropka.
- przepraszam ale mierzi mnie używanie słowa "milicja". Mogę nie zgadzać się z wieloma działaniami Policji, ale nie używajmy w jej kontekście starego nazewnictwa z czasów PRL. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 13:12
2020-08-04, 13:08 - adamski74 napisał/-a:
2 kwestie:
- czego oczekujecie od działacza? Tego żeby wypowiadał się nieoficjalnie, pokazywał furtki na obejście problemu? Przepraszam, chyba nie w tym kraju... Popatrzcie proszę jaki jest problem żeby ustalić jak się mają lekcje odbywać w szkołach od września. Organizacja imprez biegowych to mały pikuś - tutaj decyzja jest jedna - nie ma obowiązku biegania to nie ma zgody. Koniec kropka.
- przepraszam ale mierzi mnie używanie słowa "milicja". Mogę nie zgadzać się z wieloma działaniami Policji, ale nie używajmy w jej kontekście starego nazewnictwa z czasów PRL. |
Ale ja się z Panem Majewskim zgadzam - nie jesteśmy członkami PZLA więc czego chcemy? Górnikami też nie jesteśmy i jakoś od górniczych związków nie oczekujemy pomocy. Dlatego powstaje związek organizatorów.
Co to milicji, to na miano policji trzeba sobie zasłużyć. Uważam, że od ideałów policyjnych ta formacja zbyt daleko odeszła. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 13:30
2020-08-04, 13:12 - Admin napisał/-a:
Ale ja się z Panem Majewskim zgadzam - nie jesteśmy członkami PZLA więc czego chcemy? Górnikami też nie jesteśmy i jakoś od górniczych związków nie oczekujemy pomocy. Dlatego powstaje związek organizatorów.
Co to milicji, to na miano policji trzeba sobie zasłużyć. Uważam, że od ideałów policyjnych ta formacja zbyt daleko odeszła. |
Ok, powstanie związek organizatorów. I co z tego? Juz z artykułu wynika że brak odpowiedzi z ministerstw na pytania. Rownolegle z dnia dzisiejszego - minister zdrowia pytany o powrót dzieci do szkół odpowiedział: "Dane o przenoszeniu wirusa przez dzieci wciąż są niejednoznaczne, jednak szkoły trzeba będzie w końcu otworzyć. Ich zamknięcie powoduje, że de facto 2 mln dorosłych jest wyłączonych z aktywności zawodowej". Zrozumcie - organizowanie biegów masowych ma się nijak do wyników popularności tego rządu. Tylko kasa sie liczy. Gdyby na początku kazdego biegu była msza sw to co innego... |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 13:35
Czy zatem sytuacją do której powinniśmy dążyć powinno być zniesienie wszelkich ograniczeń? Biegamy gdzie chcemy, w ilu chcemy, kiedy chcemy, jak w ubiegłym roku? |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 13:37
2020-08-04, 13:30 - adamski74 napisał/-a:
Ok, powstanie związek organizatorów. I co z tego? Juz z artykułu wynika że brak odpowiedzi z ministerstw na pytania. Rownolegle z dnia dzisiejszego - minister zdrowia pytany o powrót dzieci do szkół odpowiedział: "Dane o przenoszeniu wirusa przez dzieci wciąż są niejednoznaczne, jednak szkoły trzeba będzie w końcu otworzyć. Ich zamknięcie powoduje, że de facto 2 mln dorosłych jest wyłączonych z aktywności zawodowej". Zrozumcie - organizowanie biegów masowych ma się nijak do wyników popularności tego rządu. Tylko kasa sie liczy. Gdyby na początku kazdego biegu była msza sw to co innego... |
Uzupełniłem artykuł o dodatkowe podsumowanie o którym zapomniałem:
PS.2 w chwili gdy licznik zarażeń w Polsce ponownie tyka, i z każdym dniem coraz bardziej, w może nie czarnych ale szarych barwach widzę szanse spełnienia postulatów organizatorów. Nie wnikam jakie powinny być limity, od tego są mądrzy ludzie w rządzie, którzy i respiratory potrafią załatwić, i zorganizować lądowanie największego samolotu świata na lotnisku w Okęciu. Pozostawienie jednak sprawy "tak jak jest" to wyrok dla części środowiska. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 13:39
2020-08-04, 13:35 - Fidelio napisał/-a:
Czy zatem sytuacją do której powinniśmy dążyć powinno być zniesienie wszelkich ograniczeń? Biegamy gdzie chcemy, w ilu chcemy, kiedy chcemy, jak w ubiegłym roku? |
Bardzo dobre pytanie, przy czym to juz chyba indywidualne pytanie do kazdego z osobna |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 14:31
Muszę przeprosić i sprostować, słowa o paleniu opon nie padły ze strony Pana Majewskiego. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 14:52 i co dalej?
Jestem typowym biegaczem amatorem. I tak chciałbym traktować imprezy w których uczestniczę. Ale od jakiegoś czasu zauważam, ze doszło do ogromnej komercjalizacji biegania w Polsce (i pewnie nie tylko w Polsce). Coraz więcej gadżetów około biegowych, informacji podawanych w trakcie biegów, "atrakcji", aplikacji itd. Czy to wszystko jest potrzebne biegaczowi amatorowi? A przecież to wszystko kosztuje i jest wliczone w cenę biegu. A ceny biegów rosną i bieganie stało się bardzo dochodową (dla niektórych) imprezą. A skoro ktoś rozkręca ogromną machinę to rośnie również ryzyko. Rozumiem problemy FIRM organizujących biegi. Sam prowadzę firmę z innej co prawda branży ale też odczułem skutki pandemii. Ale cóż - mamy oczywiście prawo dobijać się o swoje ale niestety takie jest ryzyko prowadzenia biznesu. A sport amatorski to jednak dla mnie zupełnie inna historia. Taki wpis biegacza romantyka. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 15:31
To już było sto razy.
Biegi to produkt. Kosztuje tyle ile jest w stanie udźwignąć klient.
Nie mam pretensji o to ile kosztują biegi. Nie napierniczam też, przechodząc obok koncesjonera BMW, AUDI, itd, że ich produkty są drogie. Można nie kupić.
Solidaryzuje się z branżą organizującą biegi jak również z całym przemysłem, pracującym na rzecz tej branży oraz na rzecz środowiska biegaczy.
Niestety, po za deklaracjami zrozumienia problemu, niczego nie jestem w stanie zrobić. Uważam, że będzie gorzej. Widzimy dzienne statystyki.
Biorąc pod uwagę tak kulopchaczki i kulopchaczy, najbardziej podobają mi się biegaczki. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 16:06 Mnie także :)
Biorąc pod uwagę tak kulopchaczki i kulopchaczy, najbardziej podobają mi się biegaczki.(autor wyżej).
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 16:59
N ikt nam nie zabroni biegać , dla mnie osobiście to cały ten wirus to światowa ściema i co mam nie wchodzić do sklepu bez maski , robię to z szacunku do innych , większość w tym wątku rozpolitykowała się , no i co? jak by byli inni u władzy to zgodzili by się na imprezy masowe? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 17:55
2020-08-04, 13:39 - adamski74 napisał/-a:
Bardzo dobre pytanie, przy czym to juz chyba indywidualne pytanie do kazdego z osobna |
Niby tak, ale jakby głębiej się nad tym pochylić i biegi byłyby w formie jak sprzed pandemii, to wydaje mi się że pierwszy z takich wolnych biegów stałby się ogniskiem i reszcie przeszłaby ochota na starty. |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 18:46
Tej opcji, a teraz tej władzy z bieganizmem od początku było nie po drodze ! |
|
| | | |
|
| 2020-08-04, 19:58 Organiatorzy
Autor tekstu napisał kilka cennych uwag, ale niestety dodał do tego także politykę i "milicjantów", czyli dał upust swoim emocjom oraz uzewnętrznił swoje poglądy. Materiał tym samym zamiast obiektywnym opracowaniem, stał się medialną papką.
Niemniej nie można nie zgodzić się z niektórymi tezami. Nikt również spośród biegaczy amatorów nie ma także najprawdopodobniej wątpliwości, iż sport sportowi nierówny.
W tym miejscu nasuwa mi się jednak inne pytanie. Gdzie Ci wszyscy organizatorzy (imprez masowych) byli, kiedy inne związki (środowiska) budowały swoją markę, rozpoznawalność, moc sprawczą? Czy przypadkiem w czasach prosperity nie zajmowali się wykluczaniem konkurencji z korony półmaratonów i temu podobnymi działaniami? A gdzie jest teraz ta słynna organizacja wzajemnej adoracji, która to niby przez lata wyznaczała standardy dla imprez biegowych? Czyżby król był nagi?
To, że teraz prezes Majewski pyta "kim jesteście?", może oburzać, ale nie powinno dziwić.
Trzymam kciuki za nową organizację i liczę, że jej członkowie nie popełnią błędów stowarzyszenia, w którym dotychczas funkcjonowali (przynajmniej na papierze). |
|